wolekFJ1100 Opublikowano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 Razem z ojcem trzymamy motorki w garażu, kilka dni temu palilismy je(ja zdołałem tylko odpalić) po przerwie około miesiąca.I tutaj pytanie macie jakieś sposoby na zapalenie moto po chwilowej przerwie?Ja swoją Fj 1100 zapaliłem po 5 kręceniach..a ojca ani ruszy,dodam że to CBR 1000F...dodam że silniki niesą zajeżdżone i w lecie odpalają bez problemu...wszystko czyściutkie, synchro jak tralala....aa..ojciec załamka :flesje:Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MariuszJ Opublikowano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 jak zima odpalam po dluzszej przerwiei nie chce to kombinuje, swiece bo czasami zalane sai ako musi byc dobrze naladowane jak garaz nieocieplany to przewody WNmoga byc zawilgotniale i potrzebny wiekszy prad mi sie jakos zawsze udalo odpalic pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darekk1200lt Opublikowano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 Razem z ojcem trzymamy motorki w garażu, kilka dni temu palilismy je(ja zdołałem tylko odpalić) po przerwie około miesiąca.I tutaj pytanie macie jakieś sposoby na zapalenie moto po chwilowej przerwie?Ja swoją Fj 1100 zapaliłem po 5 kręceniach..a ojca ani ruszy,dodam że to CBR 1000F...dodam że silniki niesą zajeżdżone i w lecie odpalają bez problemu...wszystko czyściutkie, synchro jak tralala....aa..ojciec załamka :)Pozdropoco zapalacie motocykle?nie trzeba palic silnika na postojuto wrecz jest niepolecanepozdro poco zapalacie motocykle?nie trzeba palic silnika na postojuto wrecz jest niepolecanepozdro acha i jeszcze 1 jezeli wszystko jest wporzo to moto musi zapalic nawet po bardzo dlugiej przerwie , moja rada wyjac akumulatory i przed 1 jazda po zimie naladowac w razie potrzeby i palicja nie mialem jeszcze nigdy z tym problemow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kulawy Opublikowano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 (edytowane) Ja staram się odpalać co dwa tygodnie i zawsze z porządnie naładowanym aku. I wychodzi bez najmniejszego problemu.Poco odpalaliście? Jak już miesiąc stały to mogły i drugi postać bez odpalania. Nic by się przecież nie stało. Edytowane 28 Stycznia 2007 przez kulawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dex Opublikowano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 Ja odpalam jakis raz lub dwa w miesiacu i spoko. A po co?A chociazby by dzwiek Dandiego ukoil bol spowodowany martwym sezonem:)Poza tym jak sie juz odpala, to nalezy pamietac, by piecyk sie zagrzal do normalnej temperatury pracy i jeszcze troszku pochodzil. W innym przypadku owe przepalanie zrobi wiecej zlego niz dobrego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartek_CBR Opublikowano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 najlepiej prad brac z auta, a nie krecic na aku z moto ktore moze byc po zimie juz slabe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motostodola jedwabne Opublikowano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 przede wszystkim,dobrze jest zabezpieczyc motocykl na zime.Najlepszy sposow jaki ja znam to:-wlac do zbiornika plyn stabilizujacy paliwo i dac mu troche popracowac. -zdjac filtr powietrza i wstrzyknac troche sprayu czyszczacego i i zabezpieczajacego metal przed korozja.moze byc "Twin Air-carburator cleaner + before winter maintnance"( do nabycia w USA i Kanadzie)-lub inna marka.Motostodola moze tego troche sprowadzic,ale nie wiem czy jest zainteresowanie,1 puszka kosztuje w USA 14 dol + wysylka itd.-na jeden razTo wszysto ma sie odbyc przy dosyc duzych obrotach silnika(bedzie towarzyszyc DYM z wydechu -akumulator wyjac i odlozyc w suche miejsce(niezimne) NIE STAWIAC NA BETONIE!!!! Nie odpalac dla kazdego dupka,kto sobie tego zazyczy . Motostodola Jedwabne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czaju3 Opublikowano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 a moglbys troche wyjasnic czemu go nie odpalac?? To znaczy ze nie mozna jezdzic zimną? Ja i tak bede jezdzil a co wtedy grozi motorowi?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bern Opublikowano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 On chce sprzedac preparat, wiec go zareklamowal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wolekFJ1100 Opublikowano 28 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 Co do rozgrzania to jasna sprawa żeby niezapalić na 2 sekundy i zgasić tylko zagrzać...co do akumulatora to braliśmy od samochodu i kręci kręci kręci i niezakręci...szlak nas trafiał...chyba zagrzejemy w garażu za pomocą kozy i zobaczymy jak odpali jak będzie zasysał cieplutkie powietrze...żekomo te modele mają właśnie problem z paleniem po postojuPozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dersu Opublikowano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 Wykręć świece ,pokrec na rozruchu pare razy niech sie pedmucha silnik ze zwietrzalej benzyny lub z jej nadmiaru,(bez gazu) sprawdz swiece czy nie sa zalane ,nastepnie je wkreć i pal tak jak w lecie (z gazem lub bez)Przed wkreceniem świec mozesz sprawdzic iskre(tylko zewrzyj obudowę świecy z masą inaczej moze szlag trafić zapłon)Akumulator powinieneś miec dobry, i jesli juz zapali to zagrzej go w miare za nim zgasisz.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dersu Opublikowano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 Potem aby go na wiosnę odpalic musisz sie tego hujos..twa pozbyc...Czyli... :biggrin: Czego ludzie nie wymyslą... :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Opublikowano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 NIE STAWIAC NA BETONIE!!!! A to czemu? Bo postawiłem i żeś mnie postraszył... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MariuszJ Opublikowano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 hmm moje ako tez stoji na betonieale w pomieszczeniu ocieplanym za duzo nie ma co brac do bani :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 On ( Motostodola ) nie chce sprzedac preparatu bo to dla niego wiecej klopotu niz zarobku, tylko pisze o takiej mozliwosci.Ze stawianiem aku na betonie trzeba bylo uwazac jak obudowy byly bakelitowe. Teraz obudowy sa plastikowe i nie powinno byc problemow.Ja w kazdym razie akumulatory i tak trzymam na polce.Co do niezapalania w zimie to calkowicie popieram, oczywiscie oprocz tych ktorzy jezdza w zimie - tych to nie dotyczy. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.