Skocz do zawartości

Suzuki DR650 SE


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

<!--quoteo--><div class='quotetop'>Cytat</div><div class='quotemain'><!--quotec--> i do prędkości 150km/h) potem już meczymy trochę silniczek. V-max w granicach 170km/h<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

tu poszedłeś po bandzie <img src="http://forum.motocyklistow.pl/public/style_emoticons/<#EMO_DIR#>/biggrin.gif" style="vertical-align:middle" emoid=":biggrin:" border="0" alt="biggrin.gif" /> <img src="style_emoticons/<#EMO_DIR#>/banghead.gif" style="vertical-align:middle" emoid=":banghead:" border="0" alt="banghead.gif" />

ślimak linki napędu prędkościomierza zapewne został oryginalny a koło przednie ma dużo mniejszą średnicę - co to oznacza? <img src="style_emoticons/<#EMO_DIR#>/bigrazz.gif" style="vertical-align:middle" emoid=":bigrazz:" border="0" alt="bigrazz.gif" />

 

Tak się składa ze akurat nie trafiłeś, ślimak został zmieniony, prędkość jak najbardziej realna i możliwa do osiągnięcia na DR na przełożeniu seryjnym 160 równiutkie we dwie osoby z dużą torba na bagażniku która spełniała idealnie role żagla:P w pojedynkę leżąc na baku podciąga do 170 ale to już właściwie ciężko nazwać przyśpieszaniem powyżej 150 po prostu przesuwa się powoli wskazóweczka:P W przypadku niezmienienia ślimaka licznik przy 160 wskazywałby około 190km/h!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dzieki za odpowiedz, ale wydaje mi sie tez, ze zalezalo to rowniez od modelu. W necie znalazlem ze DR-ka 650 RSE z 1995r miala wysookosc sioddla 925mm oto link:

http://www.v10.pl/narzedzia/dane,techniczne,motocykle,suzuki,dr,650,rse,1995;25741.html

A istnieje mozliwosc regulacj podwyzszenia tego motocykla???

Ktora wersje polecilibyscie starsza do 96 roku czy nowsze wersje SE ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szukaj SE, te starsze to strzaszne klocki i mają opinię niezbyt trwalych sprzętów (akurat te co u nas latały były OK, ale...), poza tym są bardzo wysokie i nie mają estartu, nieduzy i niezbyt silny kierownik przezyje dramat na czyms takim juz podczas odpalania, kiedys taka drka zawiesila się nam do góry kolami stopką o korzeń, w 5osób 20 minut ją zdejmowalismy

 

zawias idzie troche obnizyc luzując sprezyne, ale wg mnie nie ma takiej potrzeby

Edytowane przez jjank
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 95 roku silniki miały modernizacje i są to bardzo dobre jednostki. Wcześniejsze silniki też były ok, ja słyszałem same dobre opinie. Dobre, proste silniki, mało wysilone do spokojnej jazdy. Taki silnik wytrzymuje po 60tys km w enduro. Praktycznie ten sam silnik w Xf freewind wytrzymuje po 100 tys bez remontu.

kiedys taka drka zawiesila się nam do góry kolami stopką o korzeń, w 5osób 20 minut ją zdejmowalismy

Kur... bo DR nie służa do latania po drzewach - to jest enduro z mokrą miską :dry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem fajna suczke na yt:

 

http://www.youtube.com/watch?v=nK9Bk7rnpwY

 

jakbym taka znalazl na allegro od razu bym brał :biggrin:

 

Jak sadzicie, ktory to moze byc rocznik???????????????????

Po baku widac, ze nie jest to wersja SE (lzejsza), wydaje mi sie , ze jest to wersja do 95/96roku.

Edytowane przez nico28
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciezko powiedziec co to jest, tak jak pisałem jeśli juz chcesz dr to wez se, starsze odpuśc, nawet na forum dr odradzają te sprzety,

http://suzukidr.pl/f...m=6&topic=15747

u nas co prawda jakoś się od spisywały bez wiekszych awarii, ale jak dla mnie waga tego sprzetu jest dyskwalaifikująca, a poza tym jest tam tragicznie długa jedynka, co czyni sprzet jeszcze trudniejszym do ogarniecia w terenie, przy nawrotach itp

 

z drugiej strony w cenie se są juz stare xr600, o niebo lepszy sprzęt w terenie

Kur... bo DR nie służa do latania po drzewach

jak sie nie ma co sie lubi...

Edytowane przez jjank
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak sie nie ma co sie lubi...

 

żeby jeszcze dr były jakoś szałowo tanie to bym się nie czepiał, ale cena starej 600 to +/- tyle co starego xteka 600 czy xl więc jaki sens kupować dr ??

 

jedyny plus dr nad starym xtekiem to mechaniczny gaźnik a dakar miał nawet pompkę więc moto agresywniejsze od xteka ale pozatym w kazdym calu gorsze a od xl gorsze w każdym calu.........

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co pamiętam dakar z 91 miał zwykły gaźnik podciśnieniowy mikuni bez żadnej pompki, na szosie minimalnie lepiej zbierał od XLki, ale był to wyjatkowo zadbany motor z przebiegiem 28kkm, a xlka miała ponad 70 i jej stan był delikatnie mowiąc sredni :)

dr650 nie jest takie zle, jeśli masz sporo siły i wzrostu, a moto ma słuzyc do parkotania po polnych drogach, wtedy waga i wielkosc tego kloca nie przeszkadza, kanapa jest bardzo wygodna, skrzynia w sam raz do nawijania km, zawias napewno lepszy niz w XT, jest jakas progresja, mozna pójsc ogniem po muldach i nie wyleciec w kosmos,

moto ma kilka slabych punktów, rurka od smarowania oleju moze byc przetarta przez łańcuszek, dzwigienki i wałek to najwiekszy problem, bezsensownie rozwiazane napędzanie balansera łancuszkiem (trzeba zdejmowac kapę i sprawdzac jego napięcie), osprzęt mniej odporny niz w hondzie, koledze pękła np. kopka, wajcha od biegów, padający czujnik stopki (do tej pory nie wiem po co cos takiego jest), wielka i ciezka osłona silnika z grubego amelinium, po paru km jest zupełnie nabita błotem co tez wazy, na plus jest to, ze moto chyba z racji dwóch świec zawsze odpala od strzała, nawet po glebie, ale aby odpalic tez trzeba się przyłozyc,

 

znam to moto bardzo dobrze, 3 sezony jezdzilismy z kumplem, on na dr, ja na xl, potem kupiłem exc a on poszedł w plastiki, rozbił sie po niecałym sezonie na 900rr i nie wiadomo czy bedzie miał sprawną rękę, załuje ze rozstał sie z dr

Edytowane przez jjank
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

padający czujnik stopki (do tej pory nie wiem po co cos takiego jest)

 

względy bezpieczeństwa-żebyś nie odjechał z rozłożona stopką :D prawidłowo to powinno działać tak że jak masz luz to silnik na stopce pracuje, jak wbijesz bieg a stopka rozłożona odcina zapłon........no ale dostaje błota, wody i jak dziala wiadomo :D

 

fakt że dr600 pali zarąbiście po glebie no ale co z tego jak mokra miska sprawia że kilka gleb gdzie nie zgasisz silnika odrazu po glebie i głowica umiera -

 

w starym dr600 jest mechaniczny z płaską przepustnicą o taki

http://www.cmsnl.com/suzuki-dr600-1987-rh_model13213/partslist/FIG-10.html#results coś jak keihin fcr :D i w porównaniu z xt600 (nawet tą z połowy lat 80) dr 600 to ogień pod dupą :D

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...