Skocz do zawartości

A propos łączności


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Was!

 

Na wstępie "pardon" w stronę Adminów - jesli ten temat przynależy gdzieś indziej, a ja z powodu mojej głupoty wrzuciłem go tutaj, bądź już była o tym mowa, przepraszam. A więc. Tak sobie siedze w ten jakże wiosenny na tą zimę wieczór, popijam herbatę, zastanawiam się i oto, co zaprząta moją głowę.

 

Wraz z kilkoma przyjaciółmi założyliśmy ostatnio taką turystyczną grupę motocyklową. Póki co czekają, aż kupię motocykl, ale mniejsza o to. Tak więc sobie siedzę i myślę o łaczności w grupie. No bo są podobnież takie akcesoria, zapewniające kontakt motocyklostom podczas jazdy. Ale to jak się domyślam srogo kosztuje, a i wiadomości na temat kupna czegoś takiego nie posiadam. No i wymysliłem, że wraz z kolegami ze szkoły zrobimy taki radiowy zestaw na 4-5 motocyklistów. Zasilane by to było ładowanymi akumulatorkami, obliczyłem że żywotność takiego czegoś starczyłaby na około 40h bez ładowania. Działałoby to podobnie jak popularne Walkie-Talkie. Co o tym myślicie, może jakieś sugestie?

 

Pozdrawiam.

 

:buttrock: :buttrock: :buttrock:

:buttrock: :buttrock:

:buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Nigdy nie jeździłem w grupie, tak więc nie wypowiem się co do takiego rozwiązania dla grupy motocyklowej, natomiast wydaje mi się, że ciekawym rozwiązaniem byłoby umożliwienie łączności między prowadzącym motocykl, a pasażerem. Łączność nie musiałaby się odbywać drogą radiową, tylko za pomocą kabelka. Ponieważ planuję wiele wspólnych podróży z żoną, takie urządzonko na pewno bym nabył.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Swego czasu testowałem takie ustrojstwa i mam następujące uwagi:

-Zrobiłem naprawdę porządne gniazdo w kasku, ale i tak wiatr powoduje poruszanie kabelkiem i denerwujące trzaski.

- Przy prędkości jazdy powyżej 100km/h słychać tylko szum wiatru.

Nie wiem, czy ten szum dostaje się do mikrofonu, czy po prostu wiatr zagłusza słabe słuchawki.

Mikrofon i słuchawki były wbudowane w kask. Mikrofon osłoniłem specjalną gąbką, ale to nic nie dało.

- Przy każdym zsiadaniu trzeba pamiętać o kabelku, żeby go nie urwać lub się nie zaczepić i wywalić :flesje: .

Dodam tylko, że był to interkom przewodowy dla kierowcy i pasażera.

Elektroakustyka jest częścią mojej pracy zawodowej od kilku lat i uważam, że to nie jest prosty temat.

Warto jednak spróbować choćby dla własnej satysfakcji.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... nikt nie próbował zrobic łaczności na laryngofonach ??

 

 

bo laryngofony pewnie za drogie są. Ja mam mikrofon pojemnościowy zamontowany w kasku i jest spox (przy turystycznej jeździe :icon_twisted: ), Poza tym po co laryngofon skoro i tak nic nie słyszysz. Zauważyłem, że jak jest za głośno dla mikrofonu to i za głośno dla uszu i odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czasach, gdy nie miałem moto (dawno temu ;D ) też pomyślałem o czymś takim (zwie się to INTERKOM). Budowa zajeła 20 minut. Dwa dziecięce walkie-talkie za 25 zl z Supermarketu o wielkości pół metra na 10 cm. Otworzyłem i wyjąłem ze środka układ o wymiarach 5cm x 5cm. W zwykłe słuchawki za 4 zł wstawiłem zatyczki do uszu (te gąbki które się rozszerzają) wcześniej robiąc w nich kanalik z patyczka od lizaka (pierwszy raz od 8 lat jadłem lizaka ;O ). Jedyny problem to włączanie nadawania (nie wiem gdzie umieścić przycisk), najlepiej przypasowało na lewej części palca wskazującego, przyciska się wewnętrzną częścią kciuka. Bez zbędnych kabli i pierdółek, aczkowiek myślę, że ten bezprzewodowy pseudointerkom nie będzie dobrze działał przy duzych prędkościach. Jak sprawdze to napisze, ale długo nie sprawdze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam typowych trasceiverów PMR z kaskami uzbrojonymi w oryginalne zestawy. Jednak powyże 120km/h nie da się gadać. Zamierzam wymienić mikrofony na dynamiczne. PO testach zapodam, jak działają. Jednak testy chyba dopiero na wiosnę...... NA razie mam kłopot ze zdobyciem odpowiednio małogabarytowych dynamicznych mikrofonów. Kwestia czasu i będą.

 

LAryngofon może by;ć jeszcze lepszym patentem, ale nie mam pojęcia, gdzie toto nabyć.

 

 

Pozdrówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spokojnie panowie, kolega ma dobry pomysl i trzeba zachecic. wiadomo, ze powyzej 100 bedzie kibel. ale jezeli chodzi o nauke z zabawa to jak najbardziej - rob. sugeruje zakupic jakies tanie ukf i je przerobic. chyba, ze bardzo ambitni jestescie i chcecie od podstaw. dodam, ze czesc ukf posiada wbudowane radio fm i w momencie przychodzacej wiadomosci slychac sygnal jak w telefonie :icon_rolleyes: wtedy nalezy sie przerzucic na odbior. to wymaga dodatkowych przyciskow. wybor kanalu by wam odpadl, bo nadawalibyscie na jednym. dochodzi jeszcze glosnosc, jezeli ma byc full wypas :lapad: to tyle ode mnie, sugeruje jednak przelaczniki przy lewej dloni, czyli bedzie kabel. a jak kabel, to odpadaja akumulatorki, bo centralke mozna zrobic przy moto, a na kask wyprowadzic tylko mikrtofon i glosnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

LAryngofon może by;ć jeszcze lepszym patentem, ale nie mam pojęcia, gdzie toto nabyć.

Pozdrówka

 

 

... nabyć najlepiej w jednostce wojskowej razem z hełmofonem ... albo na jakims bazarze od ruskich ... kiedys sprzedawali ... wiem że działają bo jeździłem SKOT-em za plecami miałem silnik 8 cylindrowy chłodzony powietrzem ... oddzielony tylko ścianką ... i spokojnie szło sie dogadac z elewem ... kwestia doboru słuchawek ... i podpięcia laryngofonów do pasków kasku ...

Edytowane przez kriss.g
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli chodzi o kontakt z plecaczkiem to zestaw dwóch telefonów ze słuchawkami i oferta "rozmowy z jednym numerem za darmo" powinny załatwić sprawe :icon_rolleyes:

SPRZEDAM CZĘŚĆI HONDA XR XL NX 600 650, kontakt 600031499 lub [email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam laryngofon i wcale nie jest lepiej. Tak napisano wyżej główny powód to słaba moc głośników i wszechobecne podmuchy wiatru.

 

Przy laryngofonie da się jeszcze gadać do 110-120km/h - powyżej również następuje samoaktywacja nadawania i hałas zagłusza wszystko. Na wakacje przemontuje chyba na zestaw laryngofon + przycisk PTT na kierownicy

Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...