Ruski dyfer

[skrzydlaty]

Witam!

Czy jedynym wariantem uszczelnienia wyjścia zabieraka koła z dyfra w rusku, jest znany nam uszczelniacz kołnierzowy zwany naleśnikiem?

Czy istnieje jakiś sprawdzony sposób na poprawienie tego rozwiązania?

Chętnie posłucham praktyków.

Na siłę, oczywiscie nie zamierzam z tym walczyć i być może pozostanę przy oryginale, ale nie koniecznie :banghead:

[Puzel]

Gdzieś czytalem na forum, że ktoś przetaczał pod simmering, ale osobiście uważam, że puki jeszcze można kupić nowe kołnieże, to lepiej przy tym pozostać.

[Innytruder]

generalnie problem z "palckiem" tkwi w jego zamontowaniu, poniewaz nie bardzo chce ulozyc sie na swoim miejscu. U siebie mam "placek" bez przerobek i jest ok. Natomiast prosty sposob na wyciek oleju z otworu na dole dyfra wprost na felge to rurka wygieta tak by olej wylatywal sobie obok kola. Pozdrawiam

[Storm007]

Witam!

Czy jedynym wariantem uszczelnienia wyjścia zabieraka koła z dyfra w rusku, jest znany nam uszczelniacz kołnierzowy zwany naleśnikiem?

Czy istnieje jakiś sprawdzony sposób na poprawienie tego rozwiązania?

Chętnie posłucham praktyków.

Na siłę, oczywiscie nie zamierzam z tym walczyć i być może pozostanę przy oryginale, ale nie koniecznie :D

Cala tajemnica tkwi w jakosci owego uszczelniacza. Trzeba szukac nie zlezalego z miekkiej gumy. Druga rzecz to jakosc powierzchni zabieraka z ktora wspolpracuje ow uszczelniacz. Czest zdarzaja sie te powierzchnie mocno wytarte lub zle obrobione z duzym biciem.

[Adam M.]

A 3 sprawa to sprawdzenie ze jest zalozone i dziala odpowietrzenie dyfra.

 

Adam M.

[skrzydlaty]

Jak widzę, generalnie sugestie dotyczą pozostania przy oryginalnym rozwiązaniu. O'key.

To, że jakosć uszczelnienia naleśnika zależy od jakości powierzchni uszczleniających i oraz właściwej współpracy to rozumiem.

Brak luzów poosiowych zabieraka oraz bicia promieniowego i luzów w łożyskowaniu - to rozumie się samo przez się, inaczej z zasady trwała przekładnia główna, taką nie będzie.

 

A 3 sprawa to sprawdzenie ze jest zalozone i dziala odpowietrzenie dyfra.

Adam M.

To słuszna uwaga, przy której odrazu pojawia się pytanie: Jak realizowane jest odpowietrzenie dyfra w starszych konstrukcjach: ema i kaśka?

Bo w dnieprze, jest korek z miarką w którym jest poprostu dziurka nakryta plastikowym kapslem.

A wcześniej którędy? Bo nie zauważam takowego rozwiązania - może należy je wykonać samodzielnie? ;)

[ural_zgora]

Zwykle w korku wlewu oleju byl maly otworek.

[pyzdra1]

A w Uralu M63 gdzie jest takie odpowietrzenie? W korku to go na pewno niema. W obudowie jest jedynie otwór do wypuszczania oleju na zewnątrz jak zostanie uszkodzony uszczelniacz.

[ural_zgora]

No wlasnie u mnie w m63 byl otworek w korku (dobrze popatrz, jezeli korek jest oczywiscie oryginalny). Otworek przy lbie korka jest z boku.

 

W obudowie jest jedynie otwór do wypuszczania oleju na zewnątrz jak zostanie uszkodzony uszczelniacz.

 

To nie daje zadnego odpowietrzenia.

 

Mnie osobiscie te odpowietrzenie troche wkurzalo (wciaz sie tam pocilo), wiec tak jak juz gdzies na forum pisalem troche je stuningowalem.

[LELUM-POLELUM]

. Natomiast prosty sposob na wyciek oleju z otworu na dole dyfra wprost na felge to rurka wygieta tak by olej wylatywal sobie obok kola. Pozdrawiam

Ze sie tak z przeproszeniem wtrace.. Mialem jako srajtek ruski i nawet nie wiedzialem ze ten otwor istnieje -mialem farta. Teraz kupilem MW i sie dowiedzialem....wylal z siebie wszystko na kolo. .Do czego jest ow otwor w dole dyfra i dlaczego z niego leci?

 

O! Zapomnialem, ze pierwszy wpis. Tobik jestem. Piwo dla wszystkich!

 

Edytowane 9 Lipca 2010 przez LELUM-POLELUM

[ural_zgora]

otwor jest po to aby olej nie lecial na szczeki hamulcowe. Jak leci tym otworkiem to puszcza uszczelnienie zabieraka kola.

[HIUS]

Kurcze przecież przerobienie dyfra trwa 20 min i zapominacie o czymś takim jak wyciek oleju raz na zawsze

 

[pyzdra1]

HIUS może podzielisz sie z nami swoim pomysłem?

[HIUS]

Jasne że tak ale nie na tym forum bo ten serwer to kiepśniutko ciągnie długo schodzi

Przejdz na forum KOLAYSKA

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b39e58c304c5ad2

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1f741e32d3d1dd71.

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/63d8effff3b7e88e.html

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ca17557fbdfb2aad.html

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/84e2e08a3cfb296b.htm

 

w wielkim skrucie rozbierasz dyfer dajesz do frezera lub tokarza aby ten otwór pod sim. roztoczył na równitkie 60 mm tylko dokładnie niech się na czujnik zabazuje, należy go też pogłębić jednocześnie ale do połowu tego otworu którym odpływa olej nic więcej

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/84e2e08a3cfb296b.html

 

No jeszcze jedno można kupić gotowy sim. na 7 mm ale lepiej jest kupić na 10 mm i przetoczyć 3 mm od czoła bo warga uszczelniająca siada wtedy równo na srodeczku zabieraka

 

jak coś więcej dzwoń 694 128 477 albo przejdz na KOLAYSKE