Skocz do zawartości

Skuterek czy Ścigacz?


Krysia93
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

niewiem ... jak ma sie pojecie to na wszystkim sie nauczy ... ale jak nie ma to inna sprawa ... nowoczesne 2T 50 oddaja dosyc agresywnie moc, nie sa znowu takie mocne, ale zeby cos poczuc trzeba krecic ... wiadomo ...

Ja bym jednak byl za tym zeby kupic byle co z biegami tanio, albo pozyczyc, albo posmigac na sprzecie jakiegos kumpla, zeby nauczyc sie podstaw ...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niewiem ... jak ma sie pojecie to na wszystkim sie nauczy ... ale jak nie ma to inna sprawa ... nowoczesne 2T 50 oddaja dosyc agresywnie moc, nie sa znowu takie mocne, ale zeby cos poczuc trzeba krecic ... wiadomo ...

Ja bym jednak byl za tym zeby kupic byle co z biegami tanio, albo pozyczyc, albo posmigac na sprzecie jakiegos kumpla, zeby nauczyc sie podstaw ...

Pozdrawiam

A Ty dalbys swoje ukochane moto amatorowi, zeby sie uczyl? :icon_biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ktoś kompletnie nie umie jeździć to niech sie uczy na komarach itp a jak ktoś troche umie to przed kupnem jakiegoś wiekszego sprzeta niech pojeździ na czymś troche mocniejszym od komara czy simsona. wtedy będzie widział różnice i nauczy sie panować nad mocą. a nie pierwsze ruszenie strzał ze sprzęgła i od razu gleba.. ale jak komuś kasy nie szkoda to niech kupuje najdroższe i najlepsze moto do nauki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ktoś kompletnie nie umie jeździć to niech sie uczy na komarach itp a jak ktoś troche umie to przed kupnem jakiegoś wiekszego sprzeta niech pojeździ na czymś troche mocniejszym od komara czy simsona. wtedy będzie widział różnice i nauczy sie panować nad mocą. a nie pierwsze ruszenie strzał ze sprzęgła i od razu gleba.. ale jak komuś kasy nie szkoda to niech kupuje najdroższe i najlepsze moto do nauki

dokladnie!

gosc niewie jak nozka wyglada od biegow i co to jest a wy mu karzecie kupywac aprilie, niechodzi mi nawet o moc, tylko wiecie jak to jest przy nauce, tu sprzegla niewdusi przy zmianie biegu, tu cos znowu zrobi nie tak, popsuje se np. skrzynie i po co mu to?

znam ludzi co zaczynali od komarkow, i znam takich co zaczynali od lepszych moto, zgadnijcie kto teraz lepiej jezdzi i kto sie bardziej zna

 

a apropo amatorow

raz w zyciu dalem sie przejechac amatorowi, naszczescie simsonem.

nigdy juz tego niezrobie, wiecie ja jak sie uczylem jezdzic, to jedynie mialem problemy z ruszniem,(w dodatku na motorynce ktora sily z miejsca niemiala ruszyc, i bylem wtedy w 2klasie podstawowki) a kolega ktorego uczylem,(3klasa gim.) niedosc ze wogole nieumial

ani zmienic biegu,ani stanac, i jeszcze sie wywalil....

wszystko w ciagu 5 minut

Edytowane przez Jimmy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie umialem wogole jezdzic a zaczynalem od Pegaso.

Nikt mu nie kaze kupic RS ale jak chce to niechu kupuje.

Panowac nad moca? O czym my rozmawiamy? Taki komar czy simson to sie wcale nie odpycha, przeciez RS 50 to nie RSV 1000!

Jak raz czy dwa wrzuci bieg bez sprzegla to sie mu nic nie stanie, silnik nie jest z plasteliny przeciez. To, ze jego rodzice dysponuja taka kasa, zeby mu kupic RS to bardzo dobrze i trzeba sie z tego cieszyc. Byc moze jego nie podnieca grzebanie przy roznych padakach, ktore maja po 20 lat i potrzebuje sprzeta w miare niezawodnego (nie sluchaj Krysia bajek, ze jak RS to napewno sie zepsuje) i szybkiego.

Krysia pie##ol simsony i inne demoludy. Kupuj RS i ciesz sie jazda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a apropo amatorow

raz w zyciu dalem sie przejechac amatorowi, naszczescie simsonem.

nigdy juz tego niezrobie, wiecie ja jak sie uczylem jezdzic, to jedynie mialem problemy z ruszniem,(w dodatku na motorynce ktora sily z miejsca niemiala ruszyc, i bylem wtedy w 2klasie podstawowki) a kolega ktorego uczylem,(3klasa gim.) niedosc ze wogole nieumial

ani zmienic biegu,ani stanac, i jeszcze sie wywalil....

wszystko w ciagu 5 minut

 

Ja uczyłem kuzyna 2 gimnazjum, najgorzej było go przekonać zeby dawał w rure przy ruszaniu albo chociaż się nogami odpychał :) bał się fikołka :icon_razz: potem wrzucanie dwójki nadeszło :icon_mrgreen: zakapował. Niestety jak się okazało później zawieszenie jest za wysoko ( mam regulowane ) i zaliczył glebe łamiąc do reszty i tak dobitą rączke hamulca :icon_evil: No ale tyle przeboleje.

 

 

... Kupuj RS i ciesz sie jazda.

 

....i kup crash pady :eek: nie no joke ale wywrotki będą a jak ktoś mu nie powie że nie wolno puszczać sprzęgła odrazu to będzie nie ciekawie jak do po obrotach :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie umialem wogole jezdzic a zaczynalem od Pegaso.

Nikt mu nie kaze kupic RS ale jak chce to niechu kupuje.

Panowac nad moca? O czym my rozmawiamy? Taki komar czy simson to sie wcale nie odpycha, przeciez RS 50 to nie RSV 1000!

Jak raz czy dwa wrzuci bieg bez sprzegla to sie mu nic nie stanie, silnik nie jest z plasteliny przeciez. To, ze jego rodzice dysponuja taka kasa, zeby mu kupic RS to bardzo dobrze i trzeba sie z tego cieszyc. Byc moze jego nie podnieca grzebanie przy roznych padakach, ktore maja po 20 lat i potrzebuje sprzeta w miare niezawodnego (nie sluchaj Krysia bajek, ze jak RS to napewno sie zepsuje) i szybkiego.

Krysia pie##ol simsony i inne demoludy. Kupuj RS i ciesz sie jazda.

no pisalem ze niechodzi mi o moc, bo wiadomo ze to niejest yz250 ze dodasz zaduzo gazzu i plecy.

i niemowie tez, ze musi lubic grzebanie no ale wypadalo by znac jakies podstawy,

 

no ale skoro ma zamiar latac do serwisu np. zeby zmienic linke od gazu to ok, jego sprawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

najważniejsze jest to żeby umiał te ''podstawy'' do nauki najlepsze jest coś o łagodnej charakterystyce.niech sobie kupi wsk i śmiga po polach :biggrin: wsk tam gleb sie nie boi :icon_eek: a z tą moca to bez przesady.jak sie ma olej w głowie to każdego sprzęciora sie opanuje. dla przykładu mój kumpel jeżdząc chyba dwa sezony na simsonie wsiadając na moje rg nie czuł sie pewny siebie. a z tego simsona przesiadł sie na cbr 600f2 i niexle sobie pokręca manetką... po dwóch tygodniach jazdy juz zaczął''gumowanie'' :icon_question:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chce coś z biegami to neich kupi coś z biegami a nie skuter bo zrobi bład tak jak ja.Skuterów niepolecam gdy wolis ie biegi.Mówicie ze rozwali rs itp. Ja też uważam ze powinnien zaczac od czegoś słabszego . Ale skoro koniecznie chce rs to neich ja kupi poprosi jakiegos kumpla zeby mu wytłumaczył co gdzie jest itp. Pojezdził moze troche na jego oczach ewentualnie niech zdejmnie owiewki a gdy troche będzie miął pojęcia to niech je spowrotem załozy i problem rozwiązany....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisze krótko:

Nie kupuj skutera.

 

według mnie: zadnej przyjemności z jazdy, nawet biegów nie pozmieniasz.

Też kiedyś myślałem, że jazda automatem musi być strasznie nudna. Jednak z czasem polubiłem ją do tego stopnia, że obecnie zastanawiam się nad zamianą biegowca na maksiskuter, ewentualnie dokupieniem dużego skutera jako trzeciego pojazdu jednośladowego z silnikiem w mojej kolekcji. Ale to kwestia gustu - jazda w automacie nie każdemu musi sprawiać frajdę, to bardzo specyficzne klimaty.

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...