Skocz do zawartości

Czy da się mastodontem latać po mieście?


Upload
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Niedobrze kalkulujesz, Belgu. 6/100 to w przypadku Twojej VT połykane jest przy dynamicznej miejskiej, albo dłuższym autostradowym 120 km/h i więcej. Normalnie nie powinieneś 600-ką spalać więcej jak 5. W mieście F6C sięga 10-ki, na trasie 8-8,5 litra (zupełnie inaczej tam się to rozkłada i rzeczone 7,5 naprawdę trudno osiągnąć: może spacerowe tempo wolną od tirów krajobrazówką, bez wspinaczek, przyspieszeń etc.).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedobrze kalkulujesz, Belgu. 6/100 to w przypadku Twojej VT połykane jest przy dynamicznej miejskiej, albo dłuższym autostradowym 120 km/h i więcej. Normalnie nie powinieneś 600-ką spalać więcej jak 5. W mieście F6C sięga 10-ki, na trasie 8-8,5 litra (zupełnie inaczej tam się to rozkłada i rzeczone 7,5 naprawdę trudno osiągnąć: może spacerowe tempo wolną od tirów krajobrazówką, bez wspinaczek, przyspieszeń etc.).

 

No wiec tutaj jest kwestia ile rzeczywiscie pali Valkiria... ale mimo to jest to obiekt moich westchnien

(dobrze, ze moja Mariolka tego forum nie czyta :D ). A przy tych km co ja robie rocznie

to nie bedzie dla mnie jakas wielka przeszkoda.

Belgu1.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja śmigam motocyklem 290 kg (ważyłem go na skupie złomu :D ) i po mieście jeździ mi się dobrze do tego stopnia, że udaje mi się w korku objechać dużo mocniejsze i mniejsze motocykle (GSXR 3/4 L. i Fazer 600 w czasie ostatniej przejazdzki :rolleyes: ). LC jest dosyć duży (swojego czasu cruiser o największym rozstawie osi) i napewno nie pojeździsz nim po mieście jak VZ-em. Ale nie wpadajmy w przesadę. Zaytaj się Niedżwiedzia i Fabia oni śmigają LC-kami.

 

 

X.Maślak -> Linia cruiserów Yamahy mi się nie podoba. Zwłaszcza silniki (chodzi mi o kształty a nie o parametry).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Upload - moim zdaniem opinia, że moto o wadze ok 300 kg to masakra w mieście jest mocno przesadzone. Wszystko zależy od środka ciężkości. Ja swoim Rocketem III nie miałem najmniejszych problemów ze śmiganiem po mieście - po prostu środek cieżkości (nisko) powodował że motocykl się genialnie prowadził i nie było czuć jego masy.

 

Z drugiej strony nie miałem sakw szerokiej kiery itd co by utrudniało przeciskanie się miedzy samochodami.

 

Pozdro,

Cender

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moto na miasto? Jedynie kwestia szerokości (głównie kiera, ale i także gmole, sakwy).

Osiągi 90% maszyn ma wystarczające do sprawnego poruszania się, zachowanie się moto to kwestia jedynie wygody ale to też sprawa przyzwyczajenia się.

Nie przeskoczy się jedynie sprawy szerokości. Im szersze moto, tym mniejsze możliwości przenikania korków, a tym samym mniejsza efektywność jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.No tak jak Pompka pisal brykam takim cudakiem LC hehe.Problemow z nim nie mam.W tygodniu dojazd do pracy po zakorkowanej wawie a w weekend trasa.Jest duży,cieżki ale jakos specjalnie nie czuć tego.Jedyne co w korkach przeszkadza to gabaryty glównie szerokośc no i jednak przy małych prędkościach trudniej go utrzymac ze wzgledu na mase ale to kwestia wprawy.VZ latwiej bedzie manewrowac i przeciskac sie.Ja mam gabaryty ruskiego rolnika 178 cm i 95 kg :biggrin: jeno peciny mam silne to utrzymac bez problemu moge.W jezdzie solo malina jak dla mnie ale gdy dojdzie pasazer to czuc wyrazne zaburzenia rozlozenia srodka ciezkosci.Wali sie przy malych predkosciach i potrafi poglebic zakret ale jest to do opanowania jak juz wiesz i jestes przygotowany na takie zachowanie.Tragedii nie ma :biggrin:

Hamulce w modelach 98-00 makabra hehe,ja mam zalożone stalowe przewody wiec ciut lepiej ale generalnie polecam modele po 01 roku ze wzgledu na dwie tatrcze i lepsze zaciski.Sa znosne jesli jedziemy do 120 km/h solo :icon_evil: hehe.Hamowanie przy wyzszej przelotowej konczylo sie przelotem na czerwonym swietle hehe :biggrin: .Pali przy normalnej jezdzie od 5-6L przynajmniej moj.Problemow z rozrusznikiem nie ma ,jedynie sa odprezniki uruchamiane ciegnami ktore to wjekszosc super naszych serwisow i wlascicieli moto zapomina regulowac przez co rozrusznik robi klik ,klik.Regulacja prosta jak sprawdzanie luzu w lince gazu czy sprzęgła.Sprawdzać co 12 tys.km.Zazwyczaj zwieksza sie luz na lince w "tylnym garku".Normalna czynność obsługowa.

Pewnie są lepsze i gorsze motocykle tej klasy.Ogolnie stawiam mu 4 z plusem za niedopracowane niektore detale stylistyczne jak dla mnie.Technicznie jak japonia lac benzinen i brykac.No dobra co jakiś czas wyregulowac,zmienic olej i filtry :biggrin:

Czesci dostepne w wiekszosci od reki,duzo zamiennikow i wiekszosc silnikowych pasuje od VS1400.Jak to mowia o LC to jezdzaca atrapa ;-) ,zbiornik w siedzeniu,w zbiorniku air box.Panie co za czasy :-)

Edytowane przez Fabio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wprawdzie nie mieszkam w "wielkim" mieście ale przeciskałem się np. przez Wiedeń załadowany jak arabski osioł (dziewczyna, pełne sakwy, rola 80L na bagażniku) i jakoś nie było tragicznie. Fakt trzeba brać pod uwagę, że kiera + lusterka to zdrowo ponad metr szerokości i wszędzie się nie wciśniesz więc czasem trzeba grzecznie postać ale nie ma źle. Zresztą czasem wystarczy muśnięcie gazu i samochody same na bok zjeżdżają. Oczywiście to zależy od kierowców puszek - trafisz na debila to i sportem się nie przeciśniesz. Kiedyś Intruz 1500 robił na mnie strasznie wrażenie (dziś troszkę mniejsze) i jest to spoko sprzęt a tak jak napisał Fabio wszystko jest kwestią wyczucia motocykla i wprawienia się. Co do wątków związanych z Valkyrie i spalania - stać Cie na konia to i na siano musi wystarczyć. A technicznie i wizualnie ten motocykl jest super - jedyna wada wg mnie to to że nie ma klangu V-ki. Reszta - same plusy włącznie z prowadzeniem - jeździ się łatwiej niż większościa V-ek.

Pozdrawiam.

AWO Sport -> AWO Sport -> Kawasaki Vulcan 800 -> Honda VT1100 Shadow C3 -> Yamaha Road Star Silverado 1,7 -> HD Road King Custom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja śmigam GL1100 (280 kg) i jestem szczęśliwy - ale co to za miasto, co to za korki (Olsztyn) :clap:

latanie !!!! bez problemu :icon_twisted:

 

-------- cyt.: "ale co to za miasto, co to za korki" (piotrków tryb. - lecz nie zamieniłbym na żadne inne :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swieta slowa Stan :) :)

A poza tym ........... po co sie przeciskac miedzy samochodami skoro staniesz sobie za nimi i masz pewnosc ze KAZDY spojrzy sie na Twoj sprzet :crossy: :)

Mam w Polsce kolegow na Goldasach 1500 i Yamaszce Royal Ventura 1200 i spoko smigaja po Warszawce.

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...