weteran a wspolczesnosc.

[ronon]

Merh ladnie to napisales

zgadzam sie z toba sam mialem jakis czas temu chwile zwatpienia ale dalem rade i teraz mam satysfakcje a te historie co ludziska opowiadaja -bezcenne

[granat]

Znaczy bedzie miał nadzieje ze "bedzie" git, biorac pod uwage doswiadczenie motomaniaka-mechanika-przy-nadziei!!!

[GaCek]

Remont silnika 600zł, lakierownie 1000zł

historie co ludziska opowiadaja -bezcenne

 

Jabym tak to powiedział :bigrazz:

[Gość suchy2]

Na całej lini zgadzam sie z Wild Rononem i Merhem :wink: tak trzymać, ja też mam czasem chwile zwatpienia w moim junaku, bo dopiero nim zaczynam, moze ok 1000 km nim dopiero zrobiłem. Wczesniej SHL , a jeszcze wcześniej mój motocykl wrecz współczesny, nic przy nim nie dłubałem większego, prawie się nie psuł- Jawka Mustang. Powiem tylko ,że byłem nią z Kielc 3 razy w górach i raz na Łodzi w jeden dzień. :crossy: :lalag: U mnie motocykle klasyczne stały się jedyna religią. A jestem bardzo ortodoksyjny, nic co zostało wyprodukowane w Japoni nie moze się nazywac motocyklem, wszelkie choppery cruisery to wg mnie oczywiscie degenaracja formy. Tylko klasyczna sylwetka, preferuję oczywiscie sztywny tył i trapez, ale jeszcze się nie dorobiłem. I muszę uzywać półśrodków tj, Junaka. Czasem leca w jego stronę k*rwy i h**e :buttrock: , ale nic nie pobije jego zalety, tj. tego , że jest PRAWDZIWYM MOTOCYKLEM , nie ma to jak angielska szkoła budowania motocykli, udoskonalona o polskie doświadczenia. A co mi moze zaoferować ,, Japonia" , motocykl blablabubo , zaprojektowany przez inż, Cinguhjkan, w koncernie Gipouklasiwo, czy to jest prawdziwy motocykl? czy tylko nastawiony na komercję produkt, nie ważne skąd nieważne z czego zrobiony. Gdybym miał jeździć japonią to nie mógłbym spojżeć w lustro, że aż tak nisko upadłem. To oczywiscie moje zdanie i nie narzucam go nikomu, kazdy niech robi co mu sie podoba, ale taka jest moja religia. Ale wasze szczęscie, że nie jestem dyktatorem, bo wtedy wszyscy by jeździli klasykami ze sztywnymi tyłami i trapezami ;)

Edytowane 14 Maja 2008 przez suchy2

[Adam M.]

Wierz mi ze jak przestajesz te sztywne tyly i trapezy ogladac a zaczynasz nimi jezdzic to szybko przestaja byc tak pociagajace ;)

 

Adam M.

[Gość suchy2]

A to dlaczego? 50 lat tak ludzkośc jeździła i przeżyła. Nawet jak się porządnie zrobi sprezynę pod siodłem??

[prince]

A to dlaczego? 50 lat tak ludzkośc jeździła i przeżyła. Nawet jak się porządnie zrobi sprezynę pod siodłem??

Rzadkie brednie ale jeśli taka Twoja religia to dalej nie będę urażał twoich wartości religijnych ;)

[wild]

suchy spokojnie - skoro tu juz jestes i chcesz pisac, to musisz zaakceptowac rowniez to, ze nie kazdemu musi sie podobac twoj post (ok masz bronic swojego zdania, ale nie rzucaj kurwami i dziwkami ok?;) ) dodatkowo - tu tez sa ludzie, ktorzy maja taki a nie inny charakter/poczucie humoru - musisz ich styl bycia i zartu poznac, ale na to pozostaje ci lektura na przynajmniej miesiac. (o ile tu bedziesz chcial bywac) nikt tu nie jest wilkiem dla ciebie..

 

princu, nie badz taki.. pliss pliss !

 

Goska

[Gość suchy2]

Ja szanuje innych, ale widac bez wzajemności, ja na nikogo nie najeżdzam i w zaden sposób nie argumentując swojego zdania. To że mam takie zdanie w danej sprawie to nie powód żeby nazywać je bredniami.

[prince]

Ja szanuje innych, ale widac bez wzajemności, ja na nikogo nie najeżdzam i w zaden sposób nie argumentując swojego zdania. To że mam takie zdanie w danej sprawie to nie powód żeby nazywać je bredniami.

Szanowałbym może bardziej gdybyś pisał w języku polskim, nie dał się wyprowadzić z równowagi jednym zdaniem i pisał o czymś o czym masz pojecie. Jak na razie napisałeś o tym co jest Twoją religią. A ja nie przepadam za religia a zwłaszcza jak ktoś łączy przedmioty z religią . Jakieś banialuki o tym że japonia jest zła . No jasne Polscy inżynierowie zrobili junaka i jest o niebo lepszy od R1? W czym? W tym że stać cię na junaka a nie stać na japończyka ? Czy w tym że ograniczyli moc do 17koników odpowiadającym Twojemu ilorazowi inteligencji wyraźnie widocznej w pisanych postach ? Dzikuska mnie prosiła i dlatego nie będę kontynuował dyskusji z argumentacją na którą prosisz żeby zwrócić uwagę...

[wild]

suchy- jezeli ktos sie z toba nie zgadza to nie lepiej napisac- "dobra to twoje zdanie, ja swojego nie zmienie"? czy tez " mysl jak chcesz, ja tak to czuje"? widzisz - mamy podobny wyrzut do masowej japonii, dla mnie ona rowniez moglaby nie istniec, no ale fakt sie nie zmienia, ze sa to dobre maszyny i taki "sztywniak" czy "trapez" jest daleko w tyle- sam o tym doskonale wiesz, a szydera poszla od strony kolegi bo on jest realista a nie idealista...

 

 

i prosze- pisz na poziomie bo piaskownica jest w innym dziale

 

Goska

[Grzykrzy]

Napisał przecież-Junak, SHL, Jawka...-te motocykle rosną w siłę-i w cenę-to można za nie kupić już sporo-np. Harego-bo tanieje.....

Suchy2-to powiadasz, że jak zapodam dobrą , mocną sprężynę pod siodło-to pomoże??-będzie się stabilniej i pewniej jeżdziło??-to fajnie.To jak dam ze 2 sprężyny-to do 200km/h też dociągnę...bezpiecznie i stabilnie....

 

Spokojnie Człowieku-ja tu -w weteranach też jestem nowy-więc sie nie ciskaj tak...

Popracuj troszke nad wypowiedzią a szczególnie nad ortografią......

Junak jako rozwinięcie- i udoskonalenie Angielskiej myśli technicznej...???/to wymyśliłeś coś nowego...ALE PRZECIEŻ MASZ PRAWO..

Aby wyrazić to co masz do powiedzenia-nie wykorzystuj wulgaryzmów-ani nie obrażaj nikogo-bo i nikt tego nie robi-w stosunku do Ciebie.....Te rzeczy zostawmy na podwórko.....

Japonia-mogłaby nie istniec...to tak jakby powiedzieć, że Polakom starczyłby duży Fiacik...albo Syrenka-mało pali-i jeżdzi-a za chwilkę będzie rarytasem-to i ceny pójdą w górę..

a ja Kocham wszystko co STARE-czy to Japonia czy Polska czy Anglia itd

Nieważne czy to Motocykl czy Samochód-byle by w oryginale-nie pospawane-przez niedokształconego rzeźnika

 

Pozdrówka

Edytowane 14 Maja 2008 przez Grzykrzy

[Adam M.]

A to dlaczego? 50 lat tak ludzkośc jeździła i przeżyła. Nawet jak się porządnie zrobi sprezynę pod siodłem??

 

Jezdzenie nie polega tylko na komforcie ( czyli sprezynie pod siodlem ), prowadzenie motocykla tez gra pewna role :P. Poza tym to nie sprezyna jest glownym problemem tylko mocowanie siodla z przodu :).

Spedzilem 18 lat na trapezach i sztywnych tylach i kazdy nastepny rok byl raczej trudniejszy niz latwiejszy.

W tej chwili duzo trzeba by mi bylo zaplacic zebym chcial gdzies jechac takim motocyklem :)

Jeszcze BMW R75 mialo chyba najwiecej komfortu w moich wspomnieniach, ale to dlatego ze wszystkie podstawowe dla jazdy punkty jak chociazby mocowanie siodla byly zrobione z glowa i z dobrych materialow.

Poza tym oczywiscie balonowe 16 tki pomagaly.

Wracajac do rzeczywistosci to zapisz sie na liste Dziki Junak, jak masz Janka, latwiej ci bedzie pojezdzic w sezonie.

 

Adam M.

[granat]

czemu zdjeliscie mojego posta? Był taki zachecający do pokoju:-(Ja mysle ze kazdy powinien sobie zrobic własny pojazd i spróbowac nim przejezdzic jeden sezon bez dłubania w garazu, to bedzie dla mnie gosc, oczywiscie chodzi o weterany:-)

[Adam M.]

Cos w tym jest :buttrock:

 

Adam M.