ROMET

[Magik]

 

i tu macie jeszcze filmik

http://www.youtube.com/watch?v=inu_fJNCRac

 

 

No tak ale ciekawe czy jak by było mieżone obok samochodu to czy też pokazywało by 80km/h

 

pozdr.

[szyszunia1514]

87 :icon_mrgreen: było gdzieś zdjęcie i filmik jak jedzie obok motocykla jakiegoś suzuki ( ten suzuki miał kamerę)

i elektroniczny pokazywał 85 a w ogarze równe 87

i jawka ma koła 16 cali

Edytowane 19 Lipca 2007 przez szyszunia1514

[Sidi]

:biggrin: :) Za bardzo nie wieze w to magiczne 87km/h:/. caly tuning to chyba źle dzialajacy licznik i leci 90km/h. Z komentarzy na you tube to juz nie moge "Wiem że 70 to spx pojedzie a ciebie podziwiam za prace. Ps rekord silnika jawki to 110km/h później link prześle. I to potwierdza że można zrobić samemu tuning takiego silnika który może wyciągnąć 90 km/h ja w ciebie nie wątię "----------chyba z przepasci:D

Edytowane 20 Lipca 2007 przez Sidi

[szyszunia1514]

http://moji.motorkari.cz/?20960 10,46KM/7847obr/min i 9,38Nm/7700obr/min...

to chyba ten link :banghead:

Edytowane 21 Lipca 2007 przez szyszunia1514

[Ziuteek]

Pewnie licznik zle ustawiony i pokazalo 87km/h

[puchaty]

A widzieliście nowe cudo romet'a mi osobiście się podoba co o nim sądzicie??

http://www.allegro.pl/item258483644_enduro...ren_krakow.html

 

Pozdro

[Michałek1992]

Ogolnie nie jest zły ale ta pojemnosc ciut przy mała jak na takie gabaryty :icon_exclaim:

[Tepeross]

Kolejny z serii Wygląda, ale nie jedzie. Te amory z przodu mają chyba taki sam skok jak w ogarze 200 :evil:

 

I jeszcze 4-pak :D :D :banghead:

Edytowane 1 Listopada 2007 przez YADT

[Gość brys]

Kolejny z serii Wygląda, ale nie jedzie. Te amory z przodu mają chyba taki sam skok jak w ogarze 200 :icon_biggrin:

 

I jeszcze 4-pak :flesje: :lalag: ;)

 

Esencja tuningu optycznego :P

[damikss]

A widzieliście nowe cudo romet'a mi osobiście się podoba co o nim sądzicie??

http://www.allegro.pl/item258483644_enduro...ren_krakow.html

 

Pozdro

 

na tym nawet nie ruszysz z miejsca . to nie silnik 2 t.wypowiadam sie bo jedzilem na chinskiej mysli technicznej o tej pojemnosci i moge powedziec ze to nadaje sie tylko na wyprowadzenie z salou prosto na zlom.kup sobie lepiej jesli nie masz prawka jakas wloszke ,aprillie ,gilere pojezdzisz na tym bez problemy z 30 tys.km . i nic nie bedzie odpadac w trakcie jazdy jak w chinczyku.(chinczykiem moze uda ci sie przejezdzic te 3 tys.:icon_biggrin:)

sam mam 11 letnia gilere eaglet w stanie igla , i nie ma sie do czego przyczepic no moze dzwiek silnika 2T to nie jest to ale przy tej pojemnosci naprawde zadziwia.

nie pakuj sie w chinczyka. zreszta zajzyj na forum 50 cm ,i poczytaj o dziurach w silniku,odpadajacych srubach,oparciech itd.

takie super te chinczyki a kazdy kto to kupi juz po 1 miesiacu chce to sprzedac .widac liczbe ofert na allegro.z dobrym motorkiem nie ucieka sie po 1 miesiacu czy dwoch.

Ludzie to sa naiwni mysla ze na wygladzie sie jedzie:))

 

ale z drugiej strony,jezeli wazysz do 50 kg,jestes maloletni i lubisz palic gume na trawniku,masz duzo kasy na serwis gwarancyjny gdzie gwarancja w praktyce niczego nie obejmuje.bierz chinczyka bo szkoda firmowego motorku na takie wybryki.:flesje:)

Edytowane 2 Listopada 2007 przez damikss

[swatu]

Miałem OGARa 205 od nowości i zrobione jakieś 30000 km bez remontu a silnik chodził dalej całkiem niezle, wyciągał 60km/h. Tylko przy tym przebiegu silnik trza było często regulowac i czyścic dysze. Więc pięknie odmalowałem i zrobiłem remont silnika. Wtedy to miałem makkine sportową :cool: , szkoda że ukradli... płakac się chce :( . :D :P :P Co ja k**wa zrobiłem!!! :evil:

 

Ogar 205 wymiata, Ogary 200 to tandeta, silnik sie ciągle sypie. Dezametowski silnik wymiata! Nawet jeżeli ma trochę mniej mocy.

Edytowane 2 Listopada 2007 przez swatu

[szyszunia1514]

 

 

Ogar 205 wymiata, Ogary 200 to tandeta, silnik sie ciągle sypie. Dezametowski silnik wymiata! Nawet jeżeli ma trochę mniej mocy.

nie prawda ! jeśli nie dbasz kartujesz to wszystko się będzie je*ać ! kupiłem ogara, to co chwile się coś pierniczyło trochę chęci, majsterkowania w garażu i mam bezawaryjną maszynę! też zależy jak trafisz, jak na złoma, którego wieś katowała to się nie dziw, że coś się pieprzy, i spójrz, na wykonanie poszczególnych części,

np wał, odlewy cylindra, tłoka, automat zmiany biegów, i ogar 200 miał 3 biegi, ogar 205 miał 2, były trzy biegowe 50-t-1 , 50-t-3 ale się wszystko sypało . Dezamet jest daleeeeeko za murzynami

Edytowane 5 Listopada 2007 przez szyszunia1514

[swatu]

Nie znasz się dezamet rulez!! :icon_mrgreen: . Wy te informacje o jawowskich silnikach to chyba z netu bierzecie, przecie to jest beznadzieja. Ja Ogarem 205 przejechałem tyle! Przejechałbym trzy razy tyle i dalej by była igiełka, no może po jeszcze jednym remoncie. A teraz ma Ogara 900 i trochę mnie dobija to że robili go żółte ludziki :icon_razz: . Ale to też jest dobra maszynka, na pewno dużo przejedzie :) . Szkoda że to nie rodzima produkcja, choc mieli robic w Polsce, ale nie wiem jak to tam z tym jest. Szkoda że nie ma już takich fajnych Polskich motorków jak z przed laty.

 

Teraz Zakłady Metalowe DEZAMET głównie zajmują się produkcją granatów ręcznych, amunicją do RPG-7 i innym podobnym sprzętem.

Nabój z głowicą tandemową PG-7MT może niszczyc sprzęt wojskowy który jest opancerzony pancerzem reaktywnym ERA.

Edytowane 5 Listopada 2007 przez swatu

[szyszunia1514]

Nie znasz się dezamet rulez!! :buttrock: . Wy te informacje o jawowskich silnikach to chyba z netu bierzecie, przecie to jest beznadzieja. Ja Ogarem 205 przejechałem tyle! Przejechałbym trzy razy tyle i dalej by była igiełka, no może po jeszcze jednym remoncie. A teraz ma Ogara 900 i trochę mnie dobija to że robili go żółte ludziki :lapad: . Ale to też jest dobra maszynka, na pewno dużo przejedzie :flesje: . Szkoda że to nie rodzima produkcja, choc mieli robic w Polsce, ale nie wiem jak to tam z tym jest. Szkoda że nie ma już takich fajnych Polskich motorków jak z przed laty.

 

Teraz Zakłady Metalowe DEZAMET głównie zajmują się produkcją granatów ręcznych, amunicją do RPG-7 i innym podobnym sprzętem.

Nabój z głowicą tandemową PG-7MT może niszczyc sprzęt wojskowy który jest opancerzony pancerzem reaktywnym ERA.

a ty w ogóle miałeś okazję się przejechać na ogarze 200 ? Chyba nie. Wątpie czy miałeś w ogóle do czynienia z tym silnikiem :bigrazz: gdybyś poznał budowę zmienił byś zdanie co do trwałości, jakości wykonania poszczególnych części tu masz trochę danych technicznych

ogar 205

* Silnik - dwusuwowy, jednocylindrowy, chłodzony powietrzem

* Typ silnika - 023 DEZAMET

* Pojemność - 49,8 cm3

* Moc - 1,7KM przy 4800obr./min

* Stopień sprężania - 8

* Gaźnik - GM12F1

* Skrzynia biegów - dwubiegowa

* Instalacja elektryczna - 6V - 20W

* Świeca zapłonowa - F80 Iskra

* Masa w stanie suchym - 58 kg

* Zużycie paliwa - 2,4 l/100km

* Pojemność zbiornika - 9 l

* Prędkość maksymalna - 45 km/h

 

ogar 200

# Silnik - dwusuwowy, jednocylindrowy, chłodzony powietrzem

# Typ silnika - Jawa 223

# Pojemność - 49,9 cm3

# Moc nominalna - 3,5 KM przy 6000obr./min

# Stopień sprężania - 9,5

# Gaźnik - JIKOV 2917 PSb

# Skrzynia biegów - trzybiegowa

# Instalacja elektryczna - 6V - 20W

# Świeca zapłonowa - F80 Iskra

# Masa w stanie suchym - 60 kg

# Zużycie paliwa - 3 l/100km

# Pojemność zbiornika - 9 l

# Prędkość maksymalna - 60km/h

 

Jedyne co tutaj przemawia tutaj za dezametem to spalanie ( bo jawka lubi spalić :P ) , nic więcej

 

Podaj mi inne argumenty dlaczego dezamet jest lepszy od 223, oprócz tego, że silniki jawki są awaryjne, bo to jest taki sam mit, jak to, że junak przy źle ustawionym zapłonie, przy próbie odpalenia łamał nogę w kolanie ...

Edytowane 5 Listopada 2007 przez szyszunia1514

[Gość brys]

Ja miałem do czynienia z Ogarem 200. Sypał się. Nie było w tym nic dziwnego - był zużyty. Nawet japonia się kiedyś kończy :icon_mrgreen:

Podobnie mogę powiedzieć o wielu Dezametach, z którymi miałem do czynienia. Nie były to nasze (w rodzinie) sprzęty, ale robiło się przy tym.

Mój 50-T-1 z silnikiem 019 jakoś uparcie jeździ, skrzynia uparcie działa (chociaż do precyzji skrzyń Hondy jej daleko), spalanie śladowe a utrzymywanie 47km/h przez dłuższy czas nie jest problemem. Kolejny mit o trwałości obalony :wink: