Gawron Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 (edytowane) dzięki za wyjaśnienia nie do końca to do mnie przemawia,że lekki wyczynowy motor dużo się lepiej prowadzi,tymbardziej nie jest on aż tyle lżejszy" jedyne co to czasami trudno zapanować nad kierownicą i przydałby się amortyzator skrętustąd pytanie czy jest sens instalowania amortyzatora skrętu czy po prostu tego typu maszyny mają taką przypadłość w czasie jazdy?ile waży DRZ?? :wink: SX 250 wazy 98kg, 125 SX kolo 90kg a EXC 525 113kg.Amortyzator skrętu jest dla panienek :icon_biggrin: jezdziłem na takim husabergu z 2003r i miał takie ustrojstwo to jazda po piaszczystym torze wydladała jak jazda po ulicy. Poprostu mija sie to z celem :wink: straszna głupota dla cieniasów (według mnie). Jeżdrząc na poprzednich motocyklach miałem takie zjawisko (shimmy tylko ze w terenie) na tym moto tego poprostu nie doświadczam lub zmieniło sie coś w dobrym kierunku np. w mojej pozycji. Edytowane 5 Listopada 2006 przez Gawron Cytuj http://www.DywanSzop.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mag*magic Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 drz E 119kg. amor skretu wg mnie odpada. po co ? do czego ? nieee.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaze Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 Jak to jest możliwe że jego silnik ma 60KM? Kto to niby zmierzył? RMZ 450 ma 56KM a to jest bardzo wyżyłowany motor. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lobuz26 Opublikowano 6 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2006 moja DRZ-tka ma 113kg bo nie posiada rozrusznika elektrycznego tylko kick starter czy jazda "po piaszczystym torze wydladała jak jazda po ulicy" to jakiś problem jest? jak to czytam to wydaje się,że jazda enduro ma kojażyć się z czymś ciężkim i dobrze niech teren będzie ciężki a nie jazda w każdych warunkach ostatecznie amortyzator skrętu odbierał radość jazdy czy co...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 6 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2006 (edytowane) jak się jeździ na długich dystansach (1,5-8H bez przerwy) to amorek bardzo się przydaje, można skupić się na jeździe zamiast na walce z kierownicą Edytowane 6 Listopada 2006 przez enduromaster Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 6 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2006 ostatecznie amortyzator skrętu odbierał radość jazdy czy co...?dokładnie tak jak napisałeś ;) Pytasz tez czy jazda jak "po ulicy" to jakis problem ;) wiec moze problem nie ale trzeba sie tu zastanowić czy to ma sens i czy nie lepiej sie przesiaśc na szosowy motocykl ;) Dla mnie jazda w terenie ma sie kojazyc z pełnym hardcore :D Amortyzator skretu odbieram mniej wiecej jak automatyczna skrzynie w samochodzie ;) patent dla: Leniwych, nieuzdolnionych manualnie, kobiet itp. :D (to oczywiście tylko moje zdanie)Jestem w stanier zaakceptować taki patent (amor skrętu) do np. wyścigu Paryż-Dakar czy inego Desert Racing ;) Cytuj http://www.DywanSzop.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strzalek Opublikowano 6 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2006 Mały off top ale tak dla porównania, mój KTM ważył 112kg a yzf 250 98. Po przesiace na yamahe czułem sie jak na rowerze górskim ( chodzi o wage nie o moc). Ta poręcznośc, lekkość i sposób prowadzenia tak mnie przekonała, że KTM stoi juz u kogoś innego w garazu a ja zbieram na WRke. Niby 17kg różnicy to nie dużo ale podczas jazdy w terenie i na torze jest bardzo odczuwalne. Dodatkowo Yamaha ma też lepsze zawieszenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kristi_rx125 Opublikowano 6 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2006 Ta poręcznośc, lekkość i sposób prowadzenia tak mnie przekonała, że KTM stoi juz u kogoś innego w garazu a ja zbieram na WRke. Zdrajca pomarańczy :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kruszon Opublikowano 6 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2006 Mały off top ale tak dla porównania, mój KTM ważył 112kg a yzf 250 98. Po przesiace na yamahe czułem sie jak na rowerze górskim ( chodzi o wage nie o moc). Ta poręcznośc, lekkość i sposób prowadzenia tak mnie przekonała, że KTM stoi juz u kogoś innego w garazu a ja zbieram na WRke. Niby 17kg różnicy to nie dużo ale podczas jazdy w terenie i na torze jest bardzo odczuwalne. Dodatkowo Yamaha ma też lepsze zawieszenie.Strzałek... a co ja mam powiedzieć o mojej YZF450?? 60 KM i 103 kilo. Wsumie z olejami benzyną waży coś około 110kg. To jest dopiero pocisk... dlatego postanowiłem ją sprzedać i kupić coś lajtowego!!! pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Enduroboj. Opublikowano 6 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2006 Ja przesiadłem sie z XLR250 na CR125 i musze wam w 100% przyznać racje, w ogóle inne prowadzenie, co czuć szczególnie w winklach. no i inna klasa zawieszenia. A co do DRZty to brat tak ową śmiga, ma wersje bez rozrusznika 2000rok i puki co złego słowa na ten motocykl nie moze powiedziec ale nie chce zapeszyc !! Natłuk duzo kilometrów w terenie jak i na asfalcie i jest mega, sprzet całkiem lekki, poręczny, mocny mi sie bardzo podoba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damian-kmx Opublikowano 6 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2006 http://imagehost.vendio.com/bin/viewimage....KIDRZ250021.jpg a wersja 250 jest chłodzona powietrzem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Inhalt Opublikowano 7 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2006 Poczytałem trochę, dzięki za opinie.Nadal jednak nie dowiedziałem się jak wygląda sprawa z zawieszeniem w wersji S i E. Czy taką trochę cięższą i słabszą S da się skoczyć i nie połamać motocykla? Czy różnica wersji E i S sprowadza sie do zakresu regulacji, czy E ma wszystko mocniejsze, grubsze itd.Czy ktoś jeździł S-ką w terenie i ma jakieś doświadczenia i porównania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lobuz26 Opublikowano 7 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2006 u kolegów za miedzy możesz coś nie coś doczytać http://www.drz400s.de/technikv3.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blue GSX Opublikowano 7 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2006 Interesuje mnie wiedza posiadaczy DR 4T .- czy te maszyny mają wałki sterujace w głowicy , czy dzwigienki są sterowane popychaczami , a wałek jest w bloku ? Z góry dziekuje za wyjasnienie . :) pozdrawiam - ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 8 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2006 (edytowane) zaden nowszy ( po 80 roku) dzaponiec nie ma walka w bloku (nie wiem czy w ogole takie robili w moto) . Skosni robia albo DOHC - 2 walki w glowicy i sterowani bezposrednie z krzywek albo OHC 1 walek w glowicy i strerowanie dzwigienkami i popychaczami , najczesciej spotykamy glowice 4 zaworowe , ale sa tez 5 i 2 zaworowe . DRZ 400 i 250 maja glowice DOHC, starsze olejaki 350,600.650 maja glowice OHC. Silniki z walkiem rozrzadu w bloku to OHV Edytowane 8 Listopada 2006 przez Nitomen Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.