kusztyk Opublikowano 1 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 Wiadomo ze bez smarowania nawet orginaly nie pochodza ;) he Ja mam nadzieje ze spokojnie 30 tys powinienem walnac tym walem i z tymi panewkami jak bedzie do dobrze zrobione i dobrze bede dbal o smarowanie. Ale wlasnie ten temat jest o pisaniu doswiadczen na temat metody azotowania :evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek8104 Opublikowano 1 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 Ja jak rozmawiałem z facetem, to powiedział że często jest tak że po tym zabiegu copy są twardsze niż originalne. Nie wiem czy to prawda, bo tylko słyszałem to od niego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kusztyk Opublikowano 2 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2006 No twarde za bardzo tez nie dobrze bo beda bardziej kruche :notworthy: he Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 3 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2006 Odświeżam trochę temat.Mam podobne doświadczenia jak Jędrzej.Mierzyłem mikro twardościomierzem twardość wału w TDM 850 i miał on 35 HRC – czyli miękki.Szczerze mówiąc zdziwiło mnie to.Pamiętam z praktyk w zakładzie produkującym silniki spalinowe jak wały ( kute ) były hartowane powierzchniowo , obrabiane a później azotowane. P.S. Metoda Shore’a stosowana jest do pomiarów twardości elastomerów – czyli miedzy innymi gumy ( chodź to baaaardzo szerokie pojęcie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kusztyk Opublikowano 3 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2006 35HRC troche malo po azotowaniu powinno byc kolo 50. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
POM Opublikowano 3 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2006 dla ścisłości po azotowaniu powinieneś otrzymać znacznie wiekszą twardość tyle tylko że mierzoną innym sposobem, 50HRC otrzymasz dla wiekszości materiałów (stali węglowych, nisko i wysokostopowych) po hartowaniu i odpuszczaniu, skoro twardość jest decydującym parametrem i wg Was orginalne wały maja twradość na poziomie 50HRC, to jaki sens ma azotowanie??na koniec dla elementów utwardzanych powierzchniowo, cieplnie lub cieplno-chemicznie nie możecie mierzyć twardości metodą Rockwela, bo w wyniku otrzymujecie wartość odpowiednią dla rdzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scitro Opublikowano 3 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2006 Tak zgadza się, twardość elastomerów mierzy metodą Shore'a, ale nie tylko.... można ją stosować również do b. twardych materiałów... ale nie będę się powtarzał... macie tu link jak ktoś chce, to niech sobie sprawdziPomiar twardosciMoże znajdziecie jeszcze coś nt. wałów, bo nie przeglądałem całej strony.Pozdro Seb Cytuj www.ducati-klub.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kusztyk Opublikowano 3 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2006 Azotownie ma sens po szlifowaniu walu. Czyli po regeneracji. Jak wiesz regnerujac wal scierasz powloke utwardzona i trzeba ja na nowo zrobic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kusztyk Opublikowano 9 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2006 Dzisiaj dostalem wal po tej regeneracji cala operacja z wyslanie i przyslaniem 2tyg i 1 dzien :icon_eek: trwala. Wiec tak wal dostalem i narazie co moge powiedziec to to ze jeden korbowod jest nizej od drugiego. ale w bardzo niewielkim stopniu sworzen przechodzi przez dwa korbowody ale przez ten drugi juz ciezej idzie, czyli nie sa rowno. Czy to bedzie zle? Czy mozna tak zostawic? Teraz jeszcze czekam na czesci z yamahy spod juz skladam znaczy moj mechanik :flesje: he Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shadok Opublikowano 9 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2006 sworzen przechodzi przez dwa korbowody ale przez ten drugi juz ciezej idzie, czyli nie sa rowno Nie bardzo łapię... A sprawdzasz tym samym sworzniem oba? Powinieneś sprawdzać tymi co były na każdym korbowodzie. I w razie co zainwestować niestety w nowe sworznie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kusztyk Opublikowano 9 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2006 tak sprawdzam przez dwa korbowody przekladam jeden sworzen, czyli przez jeden korbowod przechodzi fajnie nie tak ciezko a juz przez dwa jeden sworzen juz ciezej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zxr Opublikowano 9 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2006 Niewiem w jakiej firmie robicie azotowanie wałów,ale pewien znajomek z moich okolic tez dawał wał do azotowania oraz panewki do dorobienia dla jakiejś firmy z Warszawy.Efekt był taki ,że wał rzeczywiście był dobrze utwardzony,ale był problem z dorobionymi panewkami.Wyrażnie było czuc że jedne były ciasniejsze i stawiały większy opór przy obracaniu od innych.Pozatym samo dopasowanie tych zamków dzieki którym trzymają się na korbowodach równierz nie było nailepszej jakości.To nie są moje słowa tylko mechanika który składał silnik.Teraz tez miałem dylemat czy azotowac wał ,czy znależc używany ,w nienagannym stanie-tylko ze takowego nie mogę znależc,wiec zostaje mi tylko azotowanie.Jednak u siebie będę chciał żeby zregenerowali wał do nominalnych wymiarów i zastosowac wtedy orginalne panewki i to powinno wtedy działac.Wydaje mi się również że przy uszkodzonych panewkach warto przyjrzec sie pompie oleju zanim złoży sie silnik,czesto jest porysowana i moze nie spełniac juz dobrze swojej funkcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kusztyk Opublikowano 9 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2006 A kolega zlozyl ten silnik na tym wale ? Ale jak sie jak stawialo wiekszy opor to kwesta czasu poniewaz to sie dotrze chyba? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zxr Opublikowano 9 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2006 Z tego co wiem to silnik był złozony jakis miesiąc temu teraz juz w sumie zima to pewnie nie jeżdzi,narazie nic się nie dzieje,ale pewnie za dużo nie jeżdził.Mogę dodac od siebie jeszcze ,że jak kupowałem swój motocykl to miał on dorabianą jedną panewkę(oczywiscie nie wiedziałem o tym przed kupnem-dopiero gdy się sypnęło).Wał był tylko szlifowany bez azotowania itp ,z dorobioną odpowiednio większą panewką.Przejachałem w ten sposób prawie 8 tys km,ile było wczesniej nie wiem(moto może było tylko zrobione i sprzedane).Myśle że jest to niezły wynik jak na takia tandetną naprawe ,zatem po azotowaniu powinno byc super. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kusztyk Opublikowano 9 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2006 Mojim zdaniem wszystko zalezy od jakosci wykonania... poniewaz moze nawet po azotowaniu przejechac 1tys i padnie jak bedzie zle wykonane. ZXR pochwal sie jaki to masz motor? A kolega jakim motorze to robil? Bo mysle ze to tez ma roznice jakie to silniki bo np jakies sportowe sa bardziej wyzylowane wiesze obroty itp. niz takie choperki co purkaja sobie :P he wiec to tez trzeba wziac pod uwage. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.