Skocz do zawartości

Zakręt a tylny hamulec


hikor
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tak, tez znalazlem ta dyskusje tyle ze jest to dyskusja na temat "anti-squat theory", ktorej autor prosi dyskutantow o "konstruktywna krytyke".

Prosty zabieg stosowany w celu znalezienia jak najwiekszej ilosci bledow w teorii, przed oficjalnym zaprezentowaniem jej na forum publicum ( np publikacji jej ).

W zwiazku z tym ze jest to teoria, to nie wszyscy fachowcy w danym temacie musza sie z nia zgadzac - mozna znalezc innych ktorzy maja odmienne zdanie i swoje inne teorie.

Na tym moze polegac trudnosc w znalezieniu wiadomosci na ten temat.

Akurat moj szwagier jest "mechanikiem - teoretykiem", zreszta pracuje kolo Vancouver dla Boeinga, tyle ze po drugiej stronie granicy - jego moze by to zainteresowalo. Dla mnie wazne jest to ze wnioski wynikajace z tej teorii staram sie stosowac w praktyce, bez znajomosci teorii jako takiej :)

Co ciekawe sposob bycia mego szwagra bardzo jest podobny do sposobu bycia Janusza, co przysparzalo mu zawsze ogromnych klopotow w pracy.

Tak sie zlozylo ze zawsze pracowal jako inzynier, czyli musial pracowac w zespole, a 90% kolegow i przelozonych uwazal za durniow :)

Nie wchodze w to czy mial racje czy nie :icon_exclaim:

Na pewno jest to inny rodzaj temperamentu od mojego, umysl nawykly do analizy od ktorej mnie natychmiast zaczyna bolec glowa, ale w razie awarii samochodu ja naprawialem, czy tlumaczylem co trzeba zrobic zeby pojazd ruszyl, czy ew. jaki podzespol wymontowac i zaniesc do naprawy zeby zminimalizowac koszty :icon_biggrin:

Ja uwazam ze mam dosc trudny charakter, co w kilku momentach na forum i w wielu w zyciu rzeczywistym dalo sie zauwazyc, ale z Januszem jest chyba duzo gorzej :icon_mrgreen:.

Ja bym powiedzial tak:

- wracaj i pisz kiedy tylko bedziesz chcial i ile bedziesz chcial, a jezeli teraz masz dosyc to trudno, my tego raczej nie zmienmy.

Ja w kazdym razie mam nadzieje ze znowu zaczniesz - raz juz przeciez wrociles,a tylko krowa nie zmienia zdania.

 

Adam M.

Edytowane przez Adam M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoria Wzglednosci Einstein'a,

 

Teoria Ewolucji Darwina,

 

Teoria Heliocentryczna Kopernika,

 

Anti-squat Theory itd, itd.

 

To ze cos jest nazwane teoria nie oznacza ze nie jest to ogolnie uznane za prawdziwe w Nauce.

 

Nie, Adam, gdybys sobie zadal trud i przeczytal (bo nie czytales calosci, przyznaj sie) wszystkie teksty to bys zauwazyl ze nikt nie zaprzecza oczywistym faktom geometrii motocykla czy roweru, a wiec temu wszystkiemu, calkowicie wszystkiemu co pisalem w tym temacie.

 

Jak pisalem przedtem, chain pull effect, pole of moments i wszystkie wektory i katy o ktorych pisalem sa niezaprzeczalnymi fizycznymi i geometrycznymi wartosciami szeroko nauczanymi na wszystkich uniwersytetach swiata.

 

Nie ma na swiecie fachowcow ktorzy by temu zaprzeczali Adam. Ladnie to zabrzmialo co napisales ale z prawda niestety niewiele ma wspolnego. Rozczarowales mnie Adam.

 

Jesli chodzi natomiast o twoja opinie na temat mojego charakteru to jest ona twoja opinia i jako taka jest subiektywna, dla mnie bez konkretnych zarzutow obojetna i nie podlega dyskusji.

 

W kazdym razie jestem ci za nia wdzieczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janusz jesteś w stanie wypowiedzieć sie w sprawie domniemanego porwania Twojego tesktu? Chyba napisałem kilka postów, Ty przedstawiłeś określone zarzuty, na które ja odpowiedziałem. Ciekaw jestem czy znowu usłysze obelgi, czu tym razem mogę spodziewać bardziej normalnych odruchów. Zaznaczam, jak mnie niesłusznie obrazisz, nie pozostane dłużny, za długo przymykałem oko na Twoje wyczyny w imię dobra forum itp.

 

Pawel

 

PS. Sorry za zaśmiecanie tematu, ale nie ja zacząłem, trzeba było od początku swoje pretensje kierować na PW. Inni niech się wstrzymają, czekam TYLKO na posta Janusza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji bedziecie mieli mozliwosc podpatrzenia jak wygladaja dyskusje na poziomie. Nie ma sie co dziwic ze traktuje moj pobyt tutaj jako niewdzieczna harowke sprowokowana niepotrzebnym sentymentem.

 

Odczuwam ulge podobna do tej jaka odczuwalem opuszczajac Polske na dobre w maju 1980.

 

I jaka odczuwam pod koniec kazdej tam wizyty.

 

No ale ciągle jesteś na Forum, więc znikasz w końcu czy nie? Dyskutować na poziomie to raczej ty nie potrafisz, za każdym razem musisz kogoś obrazić, porównać do "matołka" itd. Sądze że to wynika z kompleksów jakiś. Każdy kto ma inne zdanie jest twoim wrogiem :buttrock: Niestety, Janusz, wiem że to boli, wiem że cie to dręczy ale czasami KAŻDY sie myli :icon_mrgreen: nawet ty :)

 

Pozdrawiam Pana z pod Krakowskiej wsi :icon_question:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...więc Janusz pisz dalej, bo przynajmniej uchroni to kilka osób przed glebą lub co gorsza drzewem przy drodze :buttrock:
Wiecie co, zaczynacie już być powoli śmieszni dla mnie. ŻADNE teksty na tym czy innym forum, tudzież w polskiej czy też anglojęzycznej literarurze, żeby były najmądrzejsze i żeby niewiadomo jak bardzo zgłębiały temat nie uchronią nas od gleby i nie zastąpią PRAKTYKI. Mogą tylko pomóc zrozumieć zasady działania sił jakie działają na motocykl i jeźdzca w trakcie jazdy, ale tak naprawdę dopóki nie wyjedziemy tam na ulicę, to żebyśmy przeczytali tysiące książek i tysiące dyskusji na forach to pozosatniemy tylko teoretykami, którzy będą pieprzyć farmazony na 4um. Absolutnie nie chcę tutaj zdyskredytować Janusza i jego wiedzy, która IMO jest bardzo duża, ale też nie popadajmy w skrajność i nie zachowujmy się jakby Janusz był jedyną chodzącą alfą i omegą w temacie szerokopojętego motocyklizmu i, że jego nieobecnośc na tym 4um sprawi że nagle wszyscy motocykliści w Polsce przestaną umieć poruszać się jednośladami. Nie chce pisać na 4um :) , to niech nie pisze i przestańmy już z tego robić takie HALO bo na prawdę nie ma z czego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co, zaczynacie już być powoli śmieszni dla mnie. ŻADNE teksty na tym czy innym forum, tudzież w polskiej czy też anglojęzycznej literarurze, żeby były najmądrzejsze i żeby niewiadomo jak bardzo zgłębiały temat nie uchronią nas od gleby i nie zastąpią PRAKTYKI. Mogą tylko pomóc zrozumieć zasady działania sił jakie działają na motocykl i jeźdzca w trakcie jazdy, ale tak naprawdę dopóki nie wyjedziemy tam na ulicę, to żebyśmy przeczytali tysiące książek i tysiące dyskusji na forach to pozosatniemy tylko teoretykami, którzy będą pieprzyć farmazony na 4um. Absolutnie nie chcę tutaj zdyskredytować Janusza i jego wiedzy, która IMO jest bardzo duża, ale też nie popadajmy w skrajność i nie zachowujmy się jakby Janusz był jedyną chodzącą alfą i omegą w temacie szerokopojętego motocyklizmu i, że jego nieobecnośc na tym 4um sprawi że nagle wszyscy motocykliści w Polsce przestaną umieć poruszać się jednośladami. Nie chce pisać na 4um :) , to niech nie pisze i przestańmy już z tego robić takie HALO bo na prawdę nie ma z czego.

 

Sligier, cicho siedź i ucz sie :icon_question: :icon_mrgreen: Janusz to wyrocznia, nie wiesz o tym?!!? :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbyt mało dobrej woli i chęci do rozmowy o istotnych rzeczach na tym forum. Jak Janusz cos napisze to najpierw trzeba na siłe udowodnic ze jednak sie myli , potem pomyslec o tym co napisal i na koncu dojsc do wniosku ze jednak mial racje ( countersteering na przykład ). A styl Janusza jest dobry - adekwatny do tych co próbują mu udowodnić, że racji nie ma.

 

Moim zdaniem to forum jest zbyt ogólne tematycznie... zbyt dużo ludzi przychodzi tu pogadać o mało istotnych rzeczach. Ciężko poczytać o czymś konkretnym :buttrock: Sam mam w "ulubionych" ustawiony link do profilu Janusza i jego najnowszych postów i przeglądanie forum zaczynam własnie od tego.

 

PS. Mimo wszystko lubie tu zaglądać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janusz nie marudź :notworthy:

 

Wiesz przecież, że masz spory autorytet na tym forum i niejednokrotnie ktoś gratulował Ci wiedzy albo faktycznie z Tobą polemizował ale chyba we wszystkich przypadkach i tak zawsze "wychodziło" na Twoje :biggrin:

 

ale mimo wszystko nie wymagaj od Nas żebyśmy wszystko przyjmowali bezkrytycznie wierząc Ci tylko na słowo , do jednych poprostu to trafia szybciej do innych później a do innych wogule nie trafi bo im sie nie podoba, że ktoś ich może zagiąć jeszcze na publicznym forum :icon_eek:

 

tak więc widzisz że masz tu sporo kibiców którzy chcą poczytać jakieś konkrety a nie tylko pieprzenie bez merytorycznych czy tam naukowych przykładów...

 

mam nadzieje że jednak sobie to przemyślisz bo malkontenci sie zawsze znajdą... ale czy należy się tym przejmowac :buttrock:

 

czekam na następne ciekawe posty :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]Sam mam w "ulubionych" ustawiony link do profilu Janusza i jego najnowszych postów i przeglądanie forum zaczynam własnie od tego[...]

A jednak nie jestem jedyny, który tak robi :)

hikor

PS. Janusz, nie dziw się niektórym, że nie mogą przyjąć do wiadomości Twoich wyjaśnień. W takiej sytuacji jesteś nie tylko Ty i nie tylko w temacie motocyklizmu. Nie myślałeś nad "popełnieniem" jakiegoś, choćby skryptu w języku Twoich ojców? :buttrock: O porządnej książce to nawet nie marzę ale jakaś konkretna publikacja mogłaby pomóc nieść kaganek oświaty motocyklistom w Polsce :)

Pozdrawiam.

hikor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To ze cos jest nazwane teoria nie oznacza ze nie jest to ogolnie uznane za prawdziwe w Nauce.

 

Nie, Adam, gdybys sobie zadal trud i przeczytal (bo nie czytales calosci, przyznaj sie) wszystkie teksty to bys zauwazyl ze nikt nie zaprzecza oczywistym faktom geometrii motocykla czy roweru, a wiec temu wszystkiemu, calkowicie wszystkiemu co pisalem w tym temacie.

 

Nie ma na swiecie fachowcow ktorzy by temu zaprzeczali Adam. Ladnie to zabrzmialo co napisales ale z prawda niestety niewiele ma wspolnego. Rozczarowales mnie Adam.

 

Nie zamierzam nawet podwazac tej teorii. Co do reszty to:

- :buttrock:

 

Adam M.

Edytowane przez Adam M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Charakterystyczny jest fakt, że reakcja alergiczna Janusza jest tym silniejsza, im mocniejsze są kontrargumenty. Pytania o wyjaśnienie konkretnego szczegółu zjawiska kończy się obsypaniem stekiem wyzwisk. Dla mnie sprawia wrażenie osoby przepisującej opracowania bez zrozumienia treści. Wie że dzwonią, ale nie ma pojęcia w którym kościele.

Ponawiam pytanie - dlaczego w takim razie highside nie występuje, gdy uślizg tylnego kola powstaje podczas poruszania się motocykla wzdłuż jego osi symetrii? Wielokrotnie udawało mi się zblokować tylne koło (zarówno silnikiem jaki i hamulcem). Jednak odzyskanie przyczepności nie powodowało wybicia mnie z siodła nawet o 5mm. Dlaczego jeździec zostaje katapultowany tylko wtedy, gdy kierunek ruchu motocykla odbywa się pod znacznym kątem do jego osi? Zaznaczam, że w takiej sytuacji jedyną siłą ściskającą tylne zawieszenie jest siła grawitacji. I nie zmienia się ona wraz z odzyskaniem przyczepności. Pytam, nie pluję jadem... Po prostu chcę wiedzieć.

Nie twierdzę także, że PoM nie istnieje. Widać, że jest bardzo pomocny w określeniu geometrii zawieszenia i przewidzenia jak będzie się zachowywało. Dostrzegam tylko w tekscie przytoczonym przez Janusza kilka nieścisłości (dość poważnych).

Aktualnie staram się przygotować krótki opis, ale to musi potrwać. Nie zakladam swojej nieomylności i będę oczekiwał na krytykę, bo im jest jej więcej tym bardziej owocna analiza problemu (o krytykę nie proszę Janusza, inwektywy nie wnoszą nic do tematu).

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponawiam pytanie - dlaczego w takim razie highside nie występuje, gdy uślizg tylnego kola powstaje podczas poruszania się motocykla wzdłuż jego osi symetrii?

Pewnie czegoś nie przeczytałem itd, ale jakiej osi symetrii? Na moją prostą głowę to motocykl ma płaszczyznę symetrii... O ile ma podwójny wydech :D Ale tak serio, to co masz na myśli? Oś pionową? Niestety dużo nie czytałem i mogę nie znać prawidłowej nomenklatury, proszę nie bić.

 

Zaznaczam, że w takiej sytuacji jedyną siłą ściskającą tylne zawieszenie jest siła grawitacji. I nie zmienia się ona wraz z odzyskaniem przyczepności.

A co z siłą odśrodkową? Wydaję mi się, że to ona tu gra główną rolę. WYDAJE MI SIĘ, że gdy tylne koło gwałtownie odzyskuje przyczepność po jej utracie, to negatywne przyśpieszenie wywołane przez siłę odśrodkową właśnie, powoduje gwałtowne ściśnięcie zawieszenia, co umożliwia przeniesienie jego środka ciężkości na zewnętrzną i dalej mamy 'skok o tyczce'. Wiadomo, im dłuższa tyczka, tym trudniej przeskoczyć na drugą jej stronę. Stąd właśnie wspomniane wyżej ściśnięcie zawieszenia ułatwia highside. Coś jak przesadzone stoppie i lot przez stery... Tylko, że w bok. Tak to sobie na swoje rozumiem. Jeśli źle, to proszę mi wyjaśnić dlaczego.

 

Pytam, nie pluję jadem... Po prostu chcę wiedzieć.

Czy teraz wszyscy tak musimy kończyć wypowiedzi, żeby nie zostać rozjechani? :icon_question:

 

 

BTW Na tym forum chyba chodzi o wyjaśnianie nurtujących nas problemów z zakresu tematu postu, a nie kilometrowe wycieczki osobiste z psychoanalizą i wykładem historii. A to, że moderatorzy się w to pakują to już całkiem :( Paweł, wy za takie występy rozdajecie bany! Teraz proszę przyznać sobie bana. No, już. Dla przykładu! :)

Edytowane przez sabestian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pierdziele zadałem sobie trud przeczytania tego tematu, przedługich wypowiedzi Janusza itd. a odpowiedź na pytanie jest moim zdaniem banalna, przedni hamulec powoduje prostowanie motocykla czyli podsterowność a tylni nadsterowność co pomaga zacieśnić pokonywany łuk, co do wykorzystywania tego typu techniki pokonywania zakrętów to zalecam ostrożność bo zablokowanie koła spowoduje poślizg i glebe, tyle w temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...