Szlif zaliczony...... sezon zakończony!! wrr

[ninja]

Niestety , ale niedziela jest chyba najgorszym dniem tygodnia na śmiganie, bo niedzielnych buraków w puszkach jest od zaje.... :icon_razz: W tą niedzielę trafiło na mnie, bo "kierowniczka" puszki zdecydowała, że ze środkowego pasa na skrzyżowaniu odbije w lewo. I odbiła..... blokując lewy pas, tyłem auta blokując środkowy pas....gość jadący za nią ostro dał po hamulcach i by jej nie wjechać w "dupe" lekko odbił w prawo.... a ja już nie miałam gdzie uciekać :buttrock: więc poszłam szlifem wbijając się pod auto (chyba lepsze zło...... niż wbić się w auto)...a "kierowniczka " spokojnie odjechała......

 

ps. chłopaki dla Was :bigrazz:, bo dzięki Waszym kiedyś udzielanym instrukcjom wyszłam z tego cała........poobijana, ale wyszłam :icon_razz:

[Litrus]

Ehh ta bezkarnosc ... ona sobie pojechala jak gdyby nic ...

dobrze ze nic sie Tobie nie stalo ... stalo sie cos powaznego z motorkiem ?

[Prog]

Mocno poobijana ? ? ? Na szczęście jesteś cała. Ktoś Ci pomógł pozbierać się, czy znowu wszyscy pojechali w siną dal i zostawiają poszkodowanych w opresji.

[ninja]

jest pokiereszowany bardziej niż ja, ale do następnego sezonu go zreanimuję i będę daleś śmigała.....

 

Mocno poobijana ? ? ? Na szczęście jesteś cała. Ktoś Ci pomógł pozbierać się, czy znowu wszyscy pojechali w siną dal i zostawiają poszkodowanych w opresji.

 

poobijana jestem jak ulęgała... tak trzasnełam głową w asfalt, że za dnia zobaczyłam gwiazdy! wstałam i znowu chlapnełam na glebę..... ale chętnych do pomocy na szczęście nie zabrakło. Gdy zobaczyłam rozwalone moto to dopiero się w.....zdenerwowałam. Zdjełam kask...a gość w większym szoku niż ja wydusił o kur....*

 

...chyba jeszcze nie przyzwyczajony, że panny też latają na szlifierkach :bigrazz:

[Hun996]

No to uważajcie na jazdy w tygodniu z dniem Wszystkich Świętych - wtedy wypełzną te trupy których nawet w niedziele nie wyciągają. A kierowcy tacy sami.

Edytowane 24 Października 2006 przez Hun996

[Mar_Cin]

Ninja, całe szczęście że cała jesteś... moto się odbuduje i będziesz śmigała dalej... dobrze, że nie poddajesz się i dalej masz zamiar jeździć... szacun dla Ciebie.

 

Uważajcie na siebie, bo wypełzły na drogi jakieś piz..dy, stare capy kapeluszniki w swoich polonezach i daewoo. To najgorsze kanalie drogowe.

[Olsen]

Niestety , ale niedziela jest chyba najgorszym dniem tygodnia na śmiganie, bo niedzielnych buraków w puszkach jest od zaje.... :) W tą niedzielę trafiło na mnie, bo "kierowniczka" puszki zdecydowała, że ze środkowego pasa na skrzyżowaniu odbije w lewo. I odbiła..... blokując lewy pas, tyłem auta blokując środkowy pas....gość jadący za nią ostro dał po hamulcach i by jej nie wjechać w "dupe" lekko odbił w prawo.... a ja już nie miałam gdzie uciekać :) więc poszłam szlifem wbijając się pod auto (chyba lepsze zło...... niż wbić się w auto)...a "kierowniczka " spokojnie odjechała......

Bo to głupia szmata była. Jeszcze los się na niej zemści.

 

No to uważajcie na jazdy w tygodniu z dniem Wszystkich Świętych - wtedy wypełzną te trupy których nawet w niedziele nie wyciągają. A kierowcy tacy sami.

M.in. dlatego na Cmentarz Powązkowski wybieram się metrem.

[Piotrek]

@ Mar_Cin

 

masz coś do polonezów i daewoo?

 

Bo moim zdaniem marka samochodu nie świadczy o umiejętnościach kierowcy, czy np taki Kubica jadąc Daewoo lub Poldkiem będzie zawalidrogą lub starym capem kapelusznikiem?

 

Moim zdaniem nie, sam śmigam Matizem od rodziców, a kapelusznikiem ani starym capem nie jestem, również mój ojciec śmiga tym matizem jak i również na mojej seven fifty, czy jak zsiada z motocykla i wsiada do matiza to przeistacza się w starego capa? Nie sądzę, ma teraz 44 lata a prawko od 17 i nie miał żadnego wypadku. Mam nadzieję, ze wyprostujesz to co napisałeś

 

Pozdrawaim

Edytowane 24 Października 2006 przez Piotreek

[drogowiec]

A po kiego ma prostować? On napisał o statystyce. Jak zawsze są wyjątki. Najgorzej jednak sprawują się na drodze kierowcy wymienionych przez Mar_Cin'a pojazdów (STATYSTYCZNIE). Nie wyczułem tu żadnej osobistej wycieczki. Piotreek chyba jesteś nadwrażliwy.

 

Pozdrówka

 

P.s. Ja mam 46 lat i prawko od lat 30-tu. Miałem kilka wypadków w życiu. Niektóre z mojej winy, niestety. Jestem dobrym, czy złym kierową? Na pewno jest całą plejada lepszych..... i zarówno gorszych.

[Browarny]

No wiesz Mar-Cin... jak możesz takie rzeczy pisać...

 

Przecież powszechnie wiadomo że jagorsi są ci w Fabiach i (jeszcze gorsi) Megane Classic... :)

 

Potwierdzone powszechną opinią i obserwacjami włąsnymi :)

[Fr3di]

łączę się w bółu. w podobny sposób zakończyłem ten sezon...

[Agabusa]

a co z ta baba?..przeciez nie uniknie odpowiedzialnosci?..

[ninja]

...a kto ją teraz złapie..?? nikt nie spisał jej numerów, bo lecieli z pomocą.....

na polu poległych zostałam ja i gość pod którego się wbiłam....

[KLAUDIUSZ]

@ Mar_Cin

 

masz coś do polonezów i daewoo?

 

Bo moim zdaniem marka samochodu nie świadczy o umiejętnościach kierowcy, czy np taki Kubica jadąc Daewoo lub Poldkiem będzie zawalidrogą lub starym capem kapelusznikiem?

 

Mam nadzieję, ze wyprostujesz to co napisałeś

 

Pozdrawaim

 

Ninja dobrze że jesteś cała i zdrowa i nic powazniejszego sie nie stało :)

 

Piotreek, akurat Mar_cin tak napisał bo w Niedziele wspólnie jeszcze z Rebelem widzieliśmy taką "artystke" w Deawoo Nexii co skasowała kolege na XJcie :)

 

A pozatym co tu dużo mówić, większość kierowców wyżej wymienionych Marek jest marnej jakości, tak jak samochody :P

[ninja]

..takich jak ja do piekła nie biorą, a w niebie brak miejsc - a na siłę nie będę się pchała, ale takim "artystom i artystkom" co w tym pomagają, by zjechać z tego świata to bym w dupe nakopała i przesadziła na furmanki, bo koń czasami ma więcej rozumu niż te berety za kierownicą..