Skocz do zawartości

Hamowanie biegami?


zwierzak
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Chodzi mi o czterosuwa a dokładnie o GS 500.Zadaję pytanie bo mam takie wrażenie, że to tylnie koło może się zablokować.Ale że nie jestem jakimś super motocyklistą wolę do końca tego nie spradzać.Ale zastanawia mnie czy jest to możliwe czy też spokojnie mogę sobie na to pozwolić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coś Ci powiem.chyba nie jesteś pierwszym który ma takie obawy.zauważyłem,że gro ludzi do hamowania biegami podchodzi sceptycznie.jakby nie było to manewr potrzebujący sporego wyczucia i opanowania maszyny.jeśli się wczujesz i nie będziesz tego robić "kwadratowo",nic Cinie grozi.uważać trzeba na przyczepność nawierzchni-deszcz nie sprzyja nauce.ale dla polepszenia stabilności motocykla na mokrej nawierzchni właśnie hamowanie silnikiem trzeba polecić.nieskromnie dodam,że dosyć swobodnie mi to przychodzi 8) :P .dlatego namawiam do wypróbowania tego sposobu :P .

 

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jedziesz dośc szybko ,zredukujesz bieg i puscisz szybko sprzęgło to kólko może "przyblokować" chociaz w zasadzie nie blokuje sie tylko zaczyna kręcić sie z mniejsza szybkościa w stosunku do prędkości motocykla.Samo zamkniecie przepustnicy czyli oddanie manetki gazu powoduje hamowanie silnikiem ale to normalne zjawisko i wtedy nie grozi "blokowanie" koła.Przy redukcji biegu natomiast jest to prawdopodobne.

Moje zdanie jest takie: Do hamowania służa hamulce a silnik to jednostka napędowa.

Uważam że czesta redukcja i hamowanie silnikiem który wtedy dostaje duzo wyzszych obrotów oraz obciązanie skrzyni biegów nie wpływa pozytywnie na trwałośc tych podzespołow.Wszystkie koła zębate,łancuchy sprzęgłowe itp przenosza spore obciążenia

Czy warto :?:

 

 

W jednym z ostatnich numerów chyba Motocykla lub ŚM sa opisane mechanizmy zapobiegajace blokowaniu koła stosowane w motocyklach wyścigowych

Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zdanie jest takie: Do hamowania służa hamulce a silnik to jednostka napędowa.

Uważam że czesta redukcja i hamowanie silnikiem który wtedy dostaje duzo wyzszych obrotów oraz obciązanie skrzyni biegów nie wpływa pozytywnie na trwałośc tych podzespołow.Wszystkie koła zębate,łancuchy sprzęgłowe itp przenosza spore obciążenia

Czy warto

 

 

Ale na mokrej i śliskiej nawierzchni hamowanie silnikiem jest metodą jak najbardziej optymalną.

 

 

z pozdrowieniami BORSUKLES

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od niedawno posiadam moto i ciekawi mnie jedna rzecz.A mianowicie czy podczas gwałtownego (bardzo szybko odpusczam sprzęgło) hamowanie może się zablokować tylnie koło?

 

 

 

zaraz zaraz...przeczytalem raz jeszcze Twoje pytanie i coś mi się nie zgadza.

...podczas gwałtownego hamowania... bardzo szybko odpuszczam sprzegło....

Chyba bardzo szybko odpuszczasz manetke gazu bo wtedy hamujesz silnikiem , bo po co odpuszczasz sprzegło przy hamowaniu silnikiem .Czegos nie rozumiem.

Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zdanie jest takie: Do hamowania służa hamulce a silnik to jednostka napędowa.

Uważam że czesta redukcja i hamowanie silnikiem który wtedy dostaje duzo wyzszych obrotów oraz obciązanie skrzyni biegów nie wpływa pozytywnie na trwałośc tych podzespołow.Wszystkie koła zębate' date='łancuchy sprzęgłowe itp przenosza spore obciążenia

Czy warto[/quote']

 

 

Ale na mokrej i śliskiej nawierzchni hamowanie silnikiem jest metodą jak najbardziej optymalną.

 

 

Jakl najbardziej, ale bez gwałtownej redukcji. Raczej na zasadzie zamkniecia przepustnic,wychamowania,redukcji,wychamowania,kolejnej redukcji itd...

Jak na mokrej jezdni zredukujesz i zamkniesz calkowicie gaz to kółko może sie nieprzyjemnie ślizgnąć

Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w poprzednim motorze prawie zawsze hamowałem biegami (pojedyncza tarcza) i czesto specjalnie wymusząłem blokade tylnego koła przy ciasnych zakretach (serpentyny) u łatwiało wejście w zakręt szczególnie gdy niewieszcz czy na wyjściu nie jest żwirek i tp...

teraz mam 2 tarcze bardzo dobre hample żadko stosuje hamowanie biegami , jednak polecam ćwiczenie tego bo w awaryjnych sytuacjach pomagał skrócić droge hamowania nawet o kilka metrów gdy hamulce niewydalały..

WERA#111

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czolem!

 

Na pewno da sie zrobic cos takiego, ze kolo sie usliznie (nie zablokuje) podczas jazdy przy redukcji. Tylko do tego trzebaby bardzo kwadratowo obchodzic sie ze sprzeglem i redukowac przynajmniej (jak sadze) o dwa biegi w dol.

Wiem, ze to kiepski przyklad, ale moze go przytocze. Sam przezylem hamowanie silnikiem w katamaranie z piskiem opon 8O . Bylo ono zupelnie niezamierzone, a wykonala je moja siostra, ktora... uczyla sie jezdzic :P.

Zasuwalismy z 90 km/h starym polonezem z silnikiem diesla i siostra zobaczyla czerwone swiatlo. Wiec zapobiegawczo dala sprzeglo, wrzucila jedynke i z wcisnietym sprzeglem chciala dokulac sie pod sygnalizator. Ale swiatlo sie zmienilo... Jadac okolo 70 km/h wysprzeglila :D. Myslalem, ze silnik dostanie zawalu, a sprzeglo sie zjara, ale szczesliwie oba te podzespoly wytrzymaly ta probe, jedynie na zewntrz dalo sie slyszec dosc powazny pisk oponek :P.

Takze, jesli bedzie ktos jechal na motorku i np. z czwartego biegu wrzuci bez hamowania jedynke lub dwojke i zasprzegli, to... pewno sobie popiszczy oponami, a w gorszym przypadku i bedzie mial co naprawiac :D.

Takie jest moje - czysto teoretyczne - zdanie. Empirycznie nie mam ochoty tego testowac. Slyszalem, ze WSKach lubia sie tloki urywac, a to bylyby swietne ku temu warunki :D.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kłaniam,

Co do hamowania biegami to w dwusuwach jest to "strongly not recomended".

Temat swego czasu wzbudzał ostre kontrowersje...

http://forum.motocyklistow.swiata.pl/viewt...=jazda+na+luzie

Z reszta od niego (i to niezbyt fortunnie :oops: ) rozpocząłem swoją bytność na Forum.

Jest jeszcze coś takiego:

http://forum.motocyklistow.swiata.pl/viewt...=jazda+na+luzie

Gruss!

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hamowanie biegami to dobra sprawa. Zwiększa się skuteczność opuźnienia przy jednoczesnym oszczędnym traktowaniu klocków. Wymaga jednak dobrego wyczucia motocykla i naprania wprawy. Sam jeżdząć często hamuję biegami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem skąd tyle pytań czy możliwe jest zablokowanie tylnego koła podczas hamowania biegami? Przy ostrej jeździe zdaża mi się to bardzo często. Pozatym właśnie po to skonstruowano sprzęgła które podczas występowania ujemnego momentu na kole zostają włączone na chwilę. W motocyklach z takimi sprzęgłami nie występuje zjawisko blokowania tylnego koła podczas redukcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawie zawsze hamuję sinikiem i jest to niezła żecz. przy odrobinie wprawy nic się nie blokuje, a znacznie usprawnia to jazdę. Zawsze można sprawnie przyspieszyć i nie ma potem szukanie odpowiedniego biegu. Jak to robić ? Ja lekko naciskam na dźwignię, a we właściwym momencie wciskam sprzegło (na chwilkę dosłownie) jak tylko się wysprzęgli bieg wskakuje sam.

 

Trzeba trochę poćwiczyć.

 

Pozdrawiam, paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...