Powiedział pan ze znanej szkoły bezpiecznej jazdy

[yoss]

Jakieś 2 tyg. temu moja firma zafundowała nam kurs bezpiecznej jazdy. Samochodem. Tor Poznań, znana szkoła bezpiecznej jazdy, pięknie. Na początku, pan nazwijmy go Główny Instruktor (GI), pyta wszystkich o to czym jeździmy na codzień. Ja przyznałem się, że poza autem jeżdżę też motocyklem. To się GI zainteresował, ale w pewnym momencie mówi:

"Ja to nie lubię motocyklistów. Bo jeżdżą za głośno i za szybko"

 

to mnie tak zatkało :) , że już nie zdążyłem mu powiedzieć co o tym myślę

a myślę, że skoro ktoś taki jak instruktor bezpiecznej jazdy ma takie podejście do motocyklistów, to kto ma tych kierowców nauczyć kultury i zwracania uwagi na drodze także na nas? porażka.

 

trzeba być bardzo ograniczonym, żeby generalizwoać w taki sposób. kiedyś niektórzy nie lubili Żydów, inni Murzynów i wiadomo jak to się skończyło.

Edytowane 26 Września 2006 przez yoss

[gr3g]

no tak... Katamaryniarz - "rasista".

 

Popieram w 100% wypowiedz autora,

 

Coz, szkoly jazdy dopiero raczkuja, i to jak wszystko na poaczatku - rodzi sie w boolach i wymaga odrobienia lekcji w postaci niestety popelniania bledow np w momencie zatrudniania pana GI.

 

Miejmy nadzieje ze z czasem ewolucja dotknie wszystkich - tych najbardziej topornych rowniez.

 

pozdro

 

g.

 

ps: w sumie lubie/ nie lubie - lata mi to - tylko na stanowisku jakie piastuje ten Pan - niestety jest ryzyko ze bedzie zarazal... a to juz zle. :)

[Olsen]

Na początku, pan nazwijmy go Główny Instruktor (GI), pyta wszystkich o to czym jeździmy na codzień. Ja przyznałem się, że poza autem jeżdżę też motocyklem. To się GI zainteresował, ale w pewnym momencie mówi:

"Ja to nie lubię motocyklistów. Bo jeżdżą za głośno i za szybko"

Facet najwyraźniej ma jakieś kompleksy; pewnie sam chciałby przynajmniej od czasu do czasu pojeździć na motocyklu, ale z jakichś względów nie może sobie na to pozwolić, i żal mu dupę ściska. Taka jest cała prawda o tych wszystkich zacietrzewionych wrogach motocykli(zmu).

 

Możesz podać nazwę tej szkółki (oraz personalia pana instruktora)? Będzie wiadomo, kogo omijać szerokim łukiem.

Edytowane 26 Września 2006 przez Olsen

[davgor]

to tak jak wujek, który śmiał się z mojej zielonej kamizelki co w niej jeździłem na początku swojej motocyklowej kariery.porażka

[wodar]

Nazwał bym go odpowiednio ale na forum trochę nie wypada.

[hz10]

no jak w poznaniu to pewnie szoła auto skoda cy cóś :icon_eek: ale w każdym środowisku są ludzie i taborety dlatego jak ja słysze coś takiego to nawet nie próboje konwersacji bo po co żeby karmić trola :notworthy: :icon_eek:

[01kriters]

i to ma być osoba edukująca kierowców?? Śmiech na sali. Nie mówie że motocykliście to świętoszki ale taki pseudo spec powinien podejść to tematu profesjonalnie. Skoro motocykle są dopuszczone do ruchu, powinien uczulić kierowców puszek na co zwracać uwagę mając w poblizu pojazd motocyklowy. Żeby nie było - to samo tyczy się kierowców motocykli....

[Pawelo]

bo jest sobie wlasnie taki burak co spedzil X lat na fotelu pasazera jadac 30km/h jako instruktor. a potem jedzie taki po drodze i lekcewazy motocyklistów!! kapeć jakis i tyle

[vfts]

[quote . To się GI zainteresował, ale w pewnym momencie mówi:

"Ja to nie lubię motocyklistów. Bo jeżdżą za głośno i za szybko"

trzeba być bardzo ograniczonym, żeby generalizwoać w taki sposób. kiedyś niektórzy nie lubili Żydów, inni Murzynów i wiadomo jak to się skończyło.

 

Niech zgadnę instruktorem był starszy siwy pan Ryszard K. z Automobilklubu wielkopolskiego? :notworthy:

[bartic]

ale przecież motocykliści jeżdżą za szybko i za głośno :notworthy:

[Pompka]

Ale macie problem. Gośc nie musi lubic wszystkich uzytkowników drogi. Potem ucyzł żeby zajeźdzać droge albo spychac motocykle do rowu? Wyraziłswoją opinię i tyle...

[01kriters]

Ale macie problem. Gośc nie musi lubic wszystkich uzytkowników drogi. Potem ucyzł żeby zajeźdzać droge albo spychac motocykle do rowu? Wyraziłswoją opinię i tyle...

 

 

Instruktor nie powinien takich osobistych opinii publicznie wygłaszać!!!! Świadczy to tylko o nieprofesjonalnym podejściu do pracy. Jednym słowem żenada. Lubić nie musi, ale nie lubić też nie.

[yoss]

Gośc nie musi lubic wszystkich uzytkowników drogi. Potem ucyzł żeby zajeźdzać droge albo spychac motocykle do rowu? Wyraziłswoją opinię i tyle...

nic nie rozumiesz. nie musi lubić, ale nie powinien tego mówić kursantom. jako instruktor jest w pewien sposób osobą opiniotwórczą i takie jego opinie świadomie lub nie mogą trafiać do kursantów.

skoro nawet taki "dobry, doświadczony fachowiec" ich nie lubi, tzn. że faktycznie są be i można z czystym sumieniem ich tępić.

kumasz już, czy tłumaczyć jeszcze bardziej łopatologicznie?

[Pompka]

skoro nawet taki "dobry, doświadczony fachowiec" ich nie lubi, tzn. że faktycznie są be i można z czystym sumieniem ich tępić.

 

Chyba wyciągasz zbyt daleko idące wnioski. Potem w trakcie kursu ten Główny Instruktor coś jeszcze wspominał o motocyklistach?

[mierzwa2]

a ja s*am na niego, po prostu nie powinien robic tego co robi to jakas wielka pomyłka