W Warszawie będziemy jeździć szybciej

[Olsen]

Czyżby ktoś poszedł po rozum do głowy? :icon_mrgreen:

http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34309,3638258.html

[Techniacz]

(...)Ilona Buttler z Instytutu Transportu Samochodowego. - To obrzydliwość. Pomysł typowo wyborczy. W całej Europie "pięćdziesiątka" w mieście jest standardem. (...)

To jest niepokojace. I w sumie typowe... niestety. Mam nadzieje, ze w reszcie miast polskich tez wprowadza takie unowoczesnienia.

 

Pzdr

[darkronin]

gratulowac naszym opiekunom, naszej szanownej drogowce, z ktora zaczolem dobrze zyc...

niegdys ich nie lubilem, lecz po pewnym czasie zaczolem sie niezle rozumiec... a tym projektem to mnie doslownie powalili na kolana... no moze w Polsce nie bedzie az tak zle...

 

pozdro

[TUREK]

ja już szybciej nie dam rady :buttrock: :icon_mrgreen:

[kiler]

A jaka to różnica jakie zrobią ograniczenia i tak nie wierze żeby 95% motocyklistów (w tym oczywiście też ja) :buttrock: :lalag:

przestrzegało dozwolonych prędkości :icon_mrgreen: :buttrock:

[darkronin]

A jaka to różnica jakie zrobią ograniczenia i tak nie wierze żeby 95% motocyklistów (w tym oczywiście też ja) :buttrock: :lalag:

przestrzegało dozwolonych prędkości :icon_mrgreen: :buttrock:

 

masz racje, lecz jezeli trafi ci sie na ogonku podejrzane BMW, to niepotrzebnie nie bedziesz musial sie narazac... w koncu nie bedziesz mial ok 100pkt, tylko np 10 :buttrock:

 

pozdro

[^lunatyk^]

Na tych ulicach i tak pewnie ten kto jedzie przepisowo to jest obtrąbiony wyzwany od zawalidróg [ żeby tylko :icon_mrgreen: ] itd :buttrock: Fakt faktem zaszaleli chłopaki :lalag:))) :buttrock:

[01kriters]

masz racje, lecz jezeli trafi ci sie na ogonku podejrzane BMW, to niepotrzebnie nie bedziesz musial sie narazac... w koncu nie bedziesz mial ok 100pkt, tylko np 10 :icon_mrgreen:

 

pozdro

 

 

No chyba właśnie nie, z tego co wiem i tak większość motocyklistów na sportach przekracza prędkość o 50 km/h czt też o 100%. Jedakże tam gdzie są szkoły staram się sczególnie zachować ostrożnośc, zwalniam do 40, bo wiem że młodemu człowiekowi głupie rzeczy rodzą się w głowach, czasami wybiegnie, nie spojrzy się i do tragedii krok.

[Czarny]

A jednak jeszcze ktoś w tej Polsce jest myślący chociaż troszkę :icon_mrgreen:

 

POZDRO

[Mary Lou]

Czyżby ktoś poszedł po rozum do głowy? :icon_mrgreen:

http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34309,3638258.html

noooo wkoncu cos pozytywnego :buttrock: dobrze ze to teraz wymyslili jak zaczynam jazde po warszawskich ulicach :buttrock:

[yoss]

A jaka to różnica jakie zrobią ograniczenia i tak nie wierze żeby 95% motocyklistów (w tym oczywiście też ja) :buttrock: :lalag:

przestrzegało dozwolonych prędkości :icon_mrgreen: :buttrock:

taka różnica, że 100km/h na 50-tce kosztuje z 500 zł., a 100 km/h na 80-tce to 100-200 zł.

[Olsen]

taka różnica, że 100km/h na 50-tce kosztuje z 500 zł., a 100 km/h na 80-tce to 100-200 zł.

Otóż to.

[01kriters]

taka różnica, że 100km/h na 50-tce kosztuje z 500 zł., a 100 km/h na 80-tce to 100-200 zł.

 

Chyba chciałeś napisać:

 

taka różnica, że 100km/h na 50-tce kosztuje z 500 zł., a 100 km/h na 60-tce to 400 zł.

 

I chyba nie powinno chodzić tu o wysokość mandatów. Ustanawiając ograniczenia prędkości powinno się brać pod uwagę w pierwszej kolejności bezpieczeństwo i w drugiej rozładowanie korków w Warszawie ( chociaż i tak w niektórych miejscach nie da się przekroczyć 30km/h- choćby na moście Grota w godzinach szczytu)

[osito]

Ja tam się cieszę :icon_rolleyes:

Bo nie lubię przekraczać ograniczeń prędkości, a przecież muszę... Teraz będę musiał już trochę mniej :)

I jest to pierwszy przykład sensownego myślenia w naszym ciepłym k@#$dołku od bardzo dawna :icon_question:

[kiler]

 

 

I chyba nie powinno chodzić tu o wysokość mandatów. Ustanawiając ograniczenia prędkości powinno się brać pod uwagę w pierwszej kolejności bezpieczeństwo i w drugiej rozładowanie korków w Warszawie ( chociaż i tak w niektórych miejscach nie da się przekroczyć 30km/h- choćby na moście Grota w godzinach szczytu)

W sumie nie wydaje mi się żeby podniesienie max dop prędkości w jakikolwiek sposób rozładowało korki .Czy po wprowadzeniu ograniczeń korki się powiększyły ??? Nie bo korki tworzą się przez tych wszystkich co przecież muszą oszczędzać swoje "prawie nowe"(10-15 letnie ) samochody i których nikt na kursie prawa jazdy nie nauczył JEŹDZIĆ tylko nauczyli ich jak zdać egzamin .Czywidział ktoś z was np w niemczech kogoś jadącego szybciej niż dopuszczają znaki ??(polacy i inni przyjezdni się nie liczą :) :icon_rolleyes: ) chyba nie a mimo to jeździ się tam dużo płynniej i szybciej(tzn nie chodzi mi o szybkość tylko o czas potrzebny na dotarcie z punktu A do punktu B)