enduro/cross od zera

[lucas]

uwierz mi na slowo bo chyba sam nie wierzysz w to co piszesz. zrozum ze na dr350 jezdza tez ludzie ktorzy na enduro lataja cale zycie i im mocy WYSTARCZA. no luuuudzie :notworthy:

 

taaaaak a kto lata np na wr 450 albo jakismis wyczynami np 250ccm??? pewnie Ci co latali całe zycie umarli i w ramach reinkarnacji i amnesti maturalnej narodzili sie na nowo bo innego wytłumaczenia nie widze. A na 525 nie siada juz nikt kto nie był chyba w kosmosie.

 

poaptrz sobie zakładajacy ten temat ma 35 lat, moze polecic mu mtx 50 zeby go nie zaskoczyła moc.

Jeśli cos juz sie pisze to moze piszmy tak zeby pomoc w dokonaniu trafnego wyboru.

 

a co do tematu to jeśli zdecydujesz sie na dr 350 to nie masz sie czego obawaic moc Cie nie zaskoczy na pewno, a nawet jeśli piszesz ze masz "ryzykancki" charakter to szybko Ci sie znudzi

[mag*magic]

dobra ok ok jesli koles ma 35 lat to inna sprawa ;D myslalem ze jakis napalony 16 ;p

[michal1171]

dobra ok ok jesli koles ma 35 lat to inna sprawa ;D myslalem ze jakis napalony 16 ;p

 

 

No chyba że tak to ok

[robak]

co do tej DR 350 to faktycznie początek może byc problematyczny ale tylko sam poczatek, pozniej bedzie OK (takie jest moje zdanie)

jako przykład podam mojego ojca - jak pojechalismy po XR-e to stwierdził że najpierw ON musi sie przejechac i zobaczyc o co kaman bo 600-ka itd :icon_eek: i co? ruszył delikatnie, płynnie po czym dodał gazu - moto na koło, panika, moto opadło z takim impetem że brodą prawie uderzył w ster :icon_eek: ogólnie stwierdził że to szatan i sie nie zgadza ( mógł sobie pogadac -> moja kasa + moja decyzja + jakies obycie z moto = kupiłem :notworthy: ) no i jakimś czasie po zakupie zrobił kilka km , oswoił sie troche i juz było w miare OK i bardzo mu sie podobało i nawet zaczął odkręcać :icon_eek: ... dodam tylko że ostatnie jego moto to wsk-a 25 lat temu :icon_eek: )

 

ja bym na Twoim miejscu odbył jazde próbną na dr 350 i wtedy przemyślał temat

Edytowane 26 Września 2006 przez robak

[MateuszEnduroboyz]

hahaha dobre LUCAS zjebke zrobił i juz wszyscy udaja ze nie wiedzieli ile ma lat<lol> dobre:) z tego co zauwazyłem to motocykle enduro to chodliwy towar czyli warto kupic DR 350 i jak po sezonie sie znudzi to zmienic na cos mocniejszego zaleznie od kieszeni moze EXC albo TE :notworthy:

[mag*magic]

hahaha dobre LUCAS zjebke zrobił i juz wszyscy udaja ze nie wiedzieli ile ma lat<lol> dobre:) z tego co zauwazyłem to motocykle enduro to chodliwy towar czyli warto kupic DR 350 i jak po sezonie sie znudzi to zmienic na cos mocniejszego zaleznie od kieszeni moze EXC albo TE :icon_eek:

 

buhahah no tak juz sie poplakalem. taaak ta odpowiedz na moja teze byla baaardzo filozoficzna. normalnie szacun no ;DDD :notworthy: :icon_eek: a jesli chodzi o moto ( bo o to powinno) no to faktycznie napewno w tym wieku nie wazy sie 50 kg to moze 50 ccm bylo by za male. ;D ale nadal uwazam ze i na dr350 niedoswadczony rajder moze sie zabic ;P pzdr

[MateuszEnduroboyz]

zabic to sie mozna wszystkim rowerem wrotkami nawet:P zalezy jak bedzie jezdził uwazasz ze lepiej zeby kupił 125 i po 3 tygodniach chciał sprzedac i kupowac wieksze??

[mag*magic]

nie chce zeby kupil i za 3 tyg sprzedal.. ale bardziej bym nie chcial zeby sie na 3 dzien polamal. zreszta co mnie to obchodzi.. i tak czlowiek zrobi jak zechce. koniec tematu

[żubr]

buhahah no tak juz sie poplakalem. taaak ta odpowiedz na moja teze byla baaardzo filozoficzna. normalnie szacun no ;DDD a jesli chodzi o moto ( bo o to powinno) no to faktycznie napewno w tym wieku nie wazy sie 50 kg to moze 50 ccm bylo by za male. ;D ale nadal uwazam ze i na dr350 niedoswadczony rajder moze sie zabic ;P pzdr

no wlasnie "szacun" to jest to czego ci brakuje, zastanow sie co piszesz, jest tu od kilku dni i juz wielki z ciebie znawca, zapewne miales juz setki motocykli i mozesz sie pochwalic doswiadczeniem.

 

kupuj 350 napewno bedziesz zadowolny

[mag*magic]

no wlasnie "szacun" to jest to czego ci brakuje, zastanow sie co piszesz, jest tu od kilku dni i juz wielki z ciebie znawca, zapewne miales juz setki motocykli i mozesz sie pochwalic doswiadczeniem.

 

kupuj 350 napewno bedziesz zadowolny

 

buhahaha ja nie mowie ze jestem znawca :]]] tylko wyrazam swoje zdanie na dany temat. nie wiem czy wiesz ale tu sie moze wypowiadac kto i kiedy chce (wazne by na temat). za to ty napewno jestes spec. Buhaha i miales setki moto :icon_mrgreen: RSPCT ;D

[michal1171]

Mnie śmieszy jak ktos mówi, że np. zaczyna jeździć i dla nigo jest 125 crossówka za słaba i kupuje od razu 250 2t lub 450 4t. W motocrossie najlepiej zaczynać od 125, ale w przypadku amatorskiej jazdy po lasach i błotach to powiem, że dr 350 wcale nie jest mocna. Jeździłem dr 350 i moim zdaniem crossówki 125 są mocniejsze. DR to tak motor bardziej do spokojnej jazdy pozatym do innej sie nie nadaje. Jakby dr była taka mocna to przcież na zawodach bysmy widzieli więcej tych motocykli. Dla mnie motory typu Dr są za ciężkie no i nie oszukujmy się są za słabe do ścigania się. DR to idealny motocykl do turystyki i jeżdżenia po lasach. A mówienie że DR ma 50 KM mnie śmieszy bo tak naprawde 50 KM to mają motocykle typu KTM exc 450 albo huska te 450 a nie dr-ka

 

buhahah no tak juz sie poplakalem. taaak ta odpowiedz na moja teze byla baaardzo filozoficzna. normalnie szacun no ;DDD :icon_mrgreen: :wink: a jesli chodzi o moto ( bo o to powinno) no to faktycznie napewno w tym wieku nie wazy sie 50 kg to moze 50 ccm bylo by za male. ;D ale nadal uwazam ze i na dr350 niedoswadczony rajder moze sie zabic ;P pzdr

 

 

A poztym nie wiem czy jechałeś na mocnym motocyklu skoro twierdzisz że na DR-ce sie można zabić. Pewnie że jak jeździsz 160 km/h po lesie to sie można zabić. Mocnym motocykle można nazwać exc 525 albo CRF RMZ czy SX i YZF 450 a nie DR. DR 350 ma mocy tyle co potrzeba do spokojnej jazdy a nie żeby sie zabić. Moim zdaniem nie jeździłeś chyba nigdy na jakimś mocniejszym motorze i po co wypisujesz takie bzdury. Jak byś miał takie doświadczenie z motorami jak mówisz to napewno nie pisałbyś że DR-ką można sie zabić ponieważ jest taka mocna

[mag*magic]

tzn nie wiem czy jezdzilem na mocnych motocyklach... ;]]] yz 250 2t, wr450f a teraz drz400e. (dr350 to chyba kazdy latal)ps. tak sredni ogarniasz temat bo nikt nie mowil ze dr ma 50 KM(buhahah) a DRZ. to ostatnie Z robi mala roznice (a tak wlasciwie to 49KM a nie 50:D wersja E a nie S) pzdr dla tych co wszystko wiedza ;DD o lol

[michal1171]

tzn nie wiem czy jezdzilem na mocnych motocyklach... ;]]] yz 250 2t, wr450f a teraz drz400e. (dr350 to chyba kazdy latal)ps. tak sredni ogarniasz temat bo nikt nie mowil ze dr ma 50 KM(buhahah) a DRZ. to ostatnie Z robi mala roznice (a tak wlasciwie to 49KM a nie 50:D wersja E a nie S) pzdr dla tych co wszystko wiedza ;DD o lol

 

 

Nie bedziemy sie licytować kto na jakich motorach jeździł w zyciu ale śmieszą mnie twoje wypowiedzi, że na Dr 350 mozna sie zabić i że ona ma taki wielkoą moc. Dla kogo ma to ale jak sie co jeździ na 250 albo 450 to wsiadając na DR 350 brakuje mocy a nie jak tobie i uważasz że sie można zabić hahahahah

Edytowane 27 Września 2006 przez michal1171

[mag*magic]

troche zle mnie zrozumiales... ja nie twierdze ze JA sie moge zabic na niej (tzn jakbym sie uparl to moze ;D ) poprostu ktos kto o tym niema ZIELONEGO pojecia.. pzdr ;D

[michal1171]

troche zle mnie zrozumiales... ja nie twierdze ze JA sie moge zabic na niej (tzn jakbym sie uparl to moze ;D ) poprostu ktos kto o tym niema ZIELONEGO pojecia.. pzdr ;D

 

 

No to luzzz. Trzeba było tak odrazu i koniec tego tematu