thefex Opublikowano 13 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 zabralem sie za przegwintowanie pewnego otworu w cylindrze (w niego wkrecana jest sruba, ktora trzyma ucho od rury wydechowej). w trakcie robienia nowego gwintu zapomnialem o podstawowej zasadzie gwintowania... 1,5 obr normalnie i 0,5 obr do tylu.. efekt taki, ze gwintownik sie zatarl i ulamal..nic nie wystaje, szczypcami zadnymi tego nie da rady wyciagnac.. macie jakies rady? Cytuj KTM LC4 400 SC '95Honda CB 1100 Bol D'or '83DKW KM 200 '35www.bikepics,com/members/thefex/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
loko Opublikowano 13 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 a jak gwintowałeś bo sa III gwintowniki z różnym zarysem zaczynasz od I która wygląda tak jak by ten gwint był spiłowany potem II i III jak zaczeleś od III to mogłeś go ułamać w sumie będzie problem domowymi sposobami hmm........ jak choć troszkę wystaje to może coś przyspawać, :icon_mrgreen: ...................... rozwiercanie odpada bo tego nie rozwiercisz ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thefex Opublikowano 13 Września 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 gwintowalem I i bylo ok, na II sie ulamal i tak zostalo.a spaw chwyci gwintownik?moze np nalozyc nakretke na otwor i nasmarkac tam elektrodą, a potem sprobowac to jakos wykrecic? Cytuj KTM LC4 400 SC '95Honda CB 1100 Bol D'or '83DKW KM 200 '35www.bikepics,com/members/thefex/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roger Opublikowano 13 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 (edytowane) Trochę kupa, wiertło tego nie ruszy raczej.... Z tym spawaniem to dobrze kombinujesz. Staal narzędziowa raczej kiepsko się spawa, ale pokombinuj. Nie masz innego wyjścia. Edytowane 13 Września 2006 przez roger Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
loko Opublikowano 13 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 nop ja bym spróbował z tą nakrętką............. w sumie musiał być jakiś lipny ten gwintownik...... wierteł trochę nałamałem, ale gwintownika jeszcze nie :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziqz-tr Opublikowano 13 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 Ja na początek spróbowałbym z dobrym wiertłem, ale naprawdę dobrym, przecież skoro się ułamał to stal narzędziowa nie jest niezniszczalna i spróbował wkręcić wykrętak. Spawanie chyba lepiej na sam koniec zostawić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hz10 Opublikowano 13 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 w jakim materiale ten gwintownik złamałeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcpol Opublikowano 13 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 Też bym próbował rozwiercić, zanieś element do tokarza, niech rozwierci to na wolnym obrotach, koniecznie w wiertarce stołowej, domyślam się, że materiał w jakim złamałes gwintownik to aluminium, co do jakości gwintownika to twarde materiały sa bardzo czesto kruche, ale jeśli rozwiercisz gwintownik nie do konca, ale tak, że nie bedzie mozna nic przyspawać to bedziesz miał jeszcze wiekszy problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thefex Opublikowano 13 Września 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 szczypcami probowalem - tam praktycznie nie ma za co zlapac, ale jeszcze pokobinuje material to aluminium pokombinuje z tym zasmarkaniem przez srube uzywajac migomatu Cytuj KTM LC4 400 SC '95Honda CB 1100 Bol D'or '83DKW KM 200 '35www.bikepics,com/members/thefex/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 13 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 też kiedyś urwałem gwintownik, pozbyłem się go przez wykruszenie, użyłem do tego kawałek wiertła i młotek, waliłem tak długo aż się wykruszył Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yool Opublikowano 13 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 też kiedyś urwałem gwintownik, pozbyłem się go przez wykruszenie, użyłem do tego kawałek wiertła i młotek, waliłem tak długo aż się wykruszył Wykruszanie to jedyna znana mi pewna metoda. Ostatnio urwałem wykrętak. Nawierciłem obok niego 3 małe dziurki ( na szczęście było miejsce w urwanej śróbie którą próbowałem wykręcić) i pukałem punktakiem w ten wykrętak. Wykruszył się pięknie. Ale jak cylinder jest aluminiowy to uważaj z tym pukaniem.Jeżeli zdecydujesz się na wywiercenie gwintownika to podobno wietrła molibdenowe są najwytrzymalsze ( tak powiedział koleś w sklepie 13zeta za wiertło 6 mm) Można by jeszcze zaostrzyć wiertło do betonu z widią tak jak wiertło do metalu, ale zwykła szlifierka nie bardzo "chce brać" widie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thefex Opublikowano 13 Września 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 najpierw pokombinuje ze spawraka, a jak to nie wypali, to bede wykruszal.. wiercic nie mam zamiaru, bo mi sie zwyczajnie nie chce :icon_mrgreen: nowy cylinder moge kupic za 60 zl...no i wydalo sie... chodzi o cylinderek do rometa.. a ja nie w tym dziale zamiescilem.. pewnie zaraz bana od moderatorow dostane ;) Cytuj KTM LC4 400 SC '95Honda CB 1100 Bol D'or '83DKW KM 200 '35www.bikepics,com/members/thefex/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kules Opublikowano 14 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2006 mi niedawno tez gwintownik pękł w otworze no i tweż nie było za co złapać - po prostu delikatnie, ale mocno uderzałem w niego młotkiem przez pobijak i go po kawałku wykruszyłem - poszło dość szybko a z tym spawaniem to ja bym najpierw spróbował jak spaw bierze to co ci w ręku zostało, no i jak by było ok to bym dopiero startował do otworu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 14 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2006 Wiele nie ryzykujesz to możesz się trochę pomęczyć a przyda Ci się to kiedyś przy poważniejszym sprzęcie. Wszystko zależy jak głęboko siedzi ten gwintownik, jak jest urwany przy wyjściu z otworu to nakrętka i spawanko jest najlepszym pomysłem. Dodatkowo nagrzeje Ci się przy spawaniu aluminiowy cylinder i popuści trochę zakleszczony kawałek gwintownika. Natomiast jak gwintownik siedzi głęboko to tylko wykruszanko i to ostrożnie by nie zmasakrować resztki gwintu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbyszekm Opublikowano 14 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2006 (edytowane) spróbuj może rozgrzać cały element. aluminium ma większą rozszeżalność od stali więc jak wykorzystasz tą właściwość to łatwiej bedzie wykręcić gwintownik. jedna rada nie przesadź z ogrzewaniem!!czym bedziesz rozgrzewał twoja sprawa ale najszybciej zrobisz to jakimś palnikiem. POWODZENIA Edytowane 14 Września 2006 przez Zbyszekm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.