Skocz do zawartości

Popsikany spryskiwaczem z jadącego auta :)


Gość Tomex Yamaha YBR125
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Tomex Yamaha YBR125

Otóż jadę sobie dziś szosą za miastem 100 km/h. Wyprzedza mnie ford mondeo na brytyjskich blachach i jedzie przede mną. Dotąd nic dziwnego. Ale nagle koleś z mondeo włącza spryskiwacz wycieraczek przednich i ... po chwili jestem spryskany jego spryskiwaczem. Pomijam, że koleś miał źle ustawione spryskiwacze, które w większości psikały nad samochód, co w połączeniu z wiatrem dało powyższy efekt. Natomiast zastanawiam się, czy zrobił to celowo i złośliwie (albo dla jaj) czy bezmyślnie i zupełnie bez złośliwości. Nadmieniam, że po pierwszym prysznicu trochę przyhamowałem ale i tak mnie pomoczył, bo psikał kilkakrotnie i miał niezłe ciśnienie (plus siła wiatru).

 

Czy mieliście kiedyś podobne zdarzenie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na mieście dostałem po oczach, szybka w kasku oczywiście otwarta, wrażenia z jazdy - BEZCENNE, Anglicy to ogólnie społeczeństwo spokojne wiec mysle ze nie zrobili tego specjalnie, po prostu niewiedza. Bo czy ty wiesz czy podczas predkosci 100 km h nie zabijasz kogos z tylu jadac katamaranem ??

Pozdro

Przem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie też jakoś niedawno zlano spryskiwaczem na mieście, fartem miałem zamkniętą szybkę w kasku (na skucie jechałem) to sobie przy okazji ją przetarłem :)

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście mam wrażenie że to robią złośliwie , miałem już kilka takich przypadków :)

[html]<p><b><a href="http://www.seboka.republika.pl/" style="text-decoration: none">
<font color="#008000">Moja strona </font></a></b>  <font color="#008000">
<b><a href="http://www.szczotkitechniczne.eu" style="text-decoration: none">
<font color="#008000">Moja praca </font></a></b></font></p>

[/html]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś jak pociskałem jeszcze na WSK w otwartym kasku to jade w mieście i nagle na ustach posmak alkoholu a ja tak myśle co to zaraz znowu kropelka spadła ale coś mi się nie wydawało że może taki fajny deszcz zaczał kropić dopiero po patrze do przodu a tam koleś szyby sobie czyścił spryskiwaczem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomex mnie ostatnio też spryskał koleś w mondeo, ale na polskich blachach :biggrin:

Nie miałem nic przeciwko, bo akurat wybierałem się w trasę to sobie szybkę przeczyściłem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dostalem ze 2-3 razy w zyciu i najlepsze jest to ze w plynie do spryskiwaczy jest mnostwo alkoholu, w zimowym nawet 30%!! :) jakby tak przejechac za kolesiem cale miasto to moznaby sie za darmo upic :biggrin: i potem pchac moto z powrotem do domu :biggrin: a powaznie to jak sie ma nie ustawione spryskiwacze to plyn bedzie walil na dach albo nawet za fure. to smieszne w czsie jazdy ale nieprzyjemne dla innych, takze przechodniow.

Edytowane przez pawela
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio przydarzyło mi się coś takiego po raz pierwszy. W Czechach jakiś baran zachciał sobie szybę przeczyścić i dawaj na mnie tą chemią :/ Trąbiłem na niego, dawałem długimi,a ten nic. Co za czeska kutwa :) Zmył mnie nieźle.

Boniek

gg 644826

Yamaha TDM900

Bikepics // Nefre FCI // lotnictwo.net.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...