Skocz do zawartości

Wydech a moc> Mam zagwozdkę


Pawel
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj, za namową kumpla rozwierciłem wiertarą (wiertło 12mm) tylny płaszcz w wydechu swojego GS (wydech ma grubą końcówkę, w której jest mniejsza, cienka, przez którą wypływają spaliny - ja rozwierciłem tą blachę, co łączy jedno z drugim).

 

Efekty dźwiękowe - dyskusyjne. Słyszą mnie, ale ja sam po dłuższej jeździe, szczególnie w miećie mam dość i szum w uszach. Mam również wątpliwości co do mocy. Albo jest to na zasadzie autosugestii, albo nie wiem sam już. Czasami mi się zdaje, że sprzęt osłabł, jakoś nie przyspiesza tak ma wysokich biegach, albo po prostu mi sie wydaje już. Sam nie wiem. Robiąc takie zmiany w samochodzie zawsze pilnowałem ciśnienia w układzie wydechowym. Jak to wyględa w moto (krótki wydech, mało miżliwości do kombinowania). Przecież sportowe tłumiki remusa (itp) są praktycznie przelotowe i dodają moc. Nie wiem czy nie wrócić o dawnej wersji wydechu (będe musiał załatać otwory jakoś).

 

Pozdrawiam, Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Ja bym Paweł wrócił do starych ustawień. Rozwiercona końcówka wydechu w moto nie daje nic poza innym dzwiękiem. Co dziwne - najważniejsze są rury wychodzące z cylindra (kolektora, jak kto chce). To one de facto decydują o przyroście mocy, oczywiście w zestawieniu z tuningowaną końcówką tłumika (tak przynajmniej dowiedziałem się od kolegi z CRD). Poza tym przydałyby się dyno-jety do gażników, inny filtr powietrza itd. Wtedy będzie co połsuchać, a jenocześnie moto będzie jeździć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj, za namową kumpla rozwierciłem wiertarą (wiertło 12mm) tylny płaszcz w wydechu swojego GS (wydech ma grubą końcówkę, w której jest mniejsza, cienka, przez którą wypływają spaliny - ja rozwierciłem tą blachę, co łączy jedno z drugim).

 

 

*** Nie wiem dlaczego nie zapytales przed wierceniem, tylko po.

Dzwiekowo dodales pasmo obcinane przez tlumik - po prostu wiecej halasu, poza tym zubozyles mieszanke w wyniku tego zabiegu co zaowocowalo dziurami w pewnych zakresach obrotow, tak ze twoje wrazenie ze moto slabiej przyspiesza jest jak najbardziej uzasadnione. GS 500 jest koncowym elementem dlugiej serii modeli i jego silnik byl rozwiercany od pojemnosci 400, albo jeszcze mniejszej i wzwiazku z tym zmieniane byly inne elementy konstrukcyjne jak rowniez dostrojenie ukladu filtr powietrza, pojemnosc przeplywowa glowicy i wydech. Zmiana jednego elementu tego ukladu zawsze konczy sie pogorszeniem osiagow, zeby wyciagnac wiecej mocy z tego silnika musisz uzyc hamulca dynamometrycznego i przygotowac sie na spore koszta w czesciach zamiennych. W Stanach ludzie scigaja sie na tym wiec moge zajrzec do nich na strone i przekazac ci jaki zakres przerobek jest zwykle stosowany dla podwyzszenia osiagow, ale uwazam ze robienie jakichkolwiek przerobek w twojej sytuacji stosunkowo `swiezego` wlasciciela tej maszyny jest troche bez sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem co wiem z doświadczenia kumpli ,jeden niedawno zakupił R1 i coś ten paść jakoś niechciał przekroczyć 9 tys obr na 2 na koło niechciał iść i w ogóle...jakaś wersja szwajcarska czy coś ...niewiadomo ...

zdjoł tłumnik odrazu wszystko mineło zachowywała sie jak otwarta wersja...motocykl niedopoznania,tak więc kolejna rzecza jaką zrobił było wyżucenie wszystkiego z tłumnika i teraz moze się cieszyc jazda pełnowartościową R1!!

WERA#111

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam zastanawiałem się nad pustym wydechem, ale po przeczytaniu paru artykułów przeszło mi. Dam tu taki cytaat: ".....szybko zorientowano się, że dobór odpowiednich przekrojów, średnic i oporów przepływu układu wylotowego może mieć znaczny wpływ na zwiększenie osiągów silników 4-suwowych. Podobnie jak w przypadku silników 2-suwowych, okazało sie, że 4-suw bez układu wylotowgo pracuje gorzej od takiego samego silnika zaopatrzonego w rurę wylotową i tłumik, który jeszcze nie tak dawno uważano za element znacznie zwiększający opory przepływu i zbędny w motocyklu wyczynowym."

Zanjomego mechnika pytałem się o rozwiercone wydechy i powiedział, że nie warto - może być szzkodliwe dla zaworów, a poza tym podczas regulacji gaźników występują duże wahania (tzn. ciężko ustawić).

Więc jedynym rozsądnym sposobem na głośniejszy wydech (i ew. większą moc) jest zbieranie kasy na bardziej usportowiony tłumik......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem co wiem z doświadczenia kumpli ,jeden niedawno zakupił R1 i coś ten paść jakoś niechciał przekroczyć 9 tys obr na 2 na koło niechciał iść i w ogóle...jakaś wersja szwajcarska czy coś

 

*** Wersja szwajcarska stlumiona do 100 KM, zamiast `wyrzucac wszystko z tlumika` nalezalo skontaktowac sie z Yamaha w Szwajcarii i dokladnie mowia jaki rodzaj tlumienia jest zastosowany. Oproznienie tlumika moze dawac teraz przyjemnosc jazdy `pelnowartosciowa R1`, a za jakis czas mniejsza przyjemnosc i duzy koszt wymiany spalonych zaworow wydechowych.

Warto zapamietac ze jakakolwiek ingerencja w uklad wydechowy pociaga za soba koniecznosc ingerencji w uklad ssacy. W wypadku R1 procesor automatycznie wzbogacil sklad mieszanki, pozostaje pytanie czy jego `mapa` pozwala na wzbogacenie wystarczajace do kompensacji calkowicie pustego wydechu. Tak myslac o tym przychodzi mi do glowy stare powiedzenie o chlopie i zegarku.

W wypadku motocykli serii GS i reszty gaznikowych nie ma tego komfortu, ze procesor cos zrobi za nas i trzeba myslec ze tak powiem bardziej calosciowo. Specjalnie seria GS zle znosi jakiekolwiek zmiany wydechowo - ssace, trzeba mocno sie natrudzic zeby osiagnac efekty lepsze niz w fabrycznych ustawieniach, a jednym z najwiekszych bledow jest likwidacja obudowy filtra pow i przejscie na filtry indywidualne np K&N. Pisze o tym tutaj zeby uprzedzic nastepne pomysly `usprawniaczy` GSow - ten ruch z jednoczesna wymiana wydechu, czy jego rozwierceniem naprawde zalatwia te motocykle - zubozamy mieszanke z obu koncow i nic juz nie dziala tak jak powinno.

Odwrotnie do GS, seria Bandit bardzo dobrze reaguje na zalozenie mniej restrykcyjnego tlumika niz oryginal, ale o tym juz zesmy rozmawiali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w swojej Kawie nic z wydechami ani zasilaniem nie kombinowałem.Motocykl pracuje moze nie "chopperowo" (czytaj cicho) ale z własnego doswiadczenia wiem że wydechami nie jest tak prosto.To że niektóre tłumiki sportowe sa puste nie znaczy ze to jest zwykły "kawał rury" .Zajmowałem sie kiedys modelami latajacymi z silnikami spalinowymi i wiem jak duzo mocy mozna zyskac stosując odpowiednio dobraną "rurą rezonansową" Do niektórych silniczków stosowałem taki "tłumik" który miał mozliwośc regulacji długosci i zmiany zwężek wewnatrz.Strojenie było praco i czaso chłonne ale efekty były tego warte.Jak udało sie odpowiednio dobrac rezonans wydechu i zasilania to silnik "ciął" aż miło :) Co prawda pojemności tych maleńst wynosiłu po kilka cm3 a kreciły po 20000obr/min :!:

Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc! Pawel , czemu wczesniej nie zapytales sie , jakie moga byc ewentualne skutki dziurawienia tlumika? Kiedys zraszta podobny temat sie przewijal. W mojej praktyce tez mialem taki przypadek , kolega wypatroszyl w Magnie(1985 rok) tlumiki i moc spadla, motocykl przestal jezdzic, po zalozeniu oryginalnych motocykl natychmiast odzyskal dawny wigor, kosztowalo go to 500 zl(na wlasne zyczenie). Po tym wszystkim przeczytal napis na tlumikach, ze wszelka ingerencja w tlumiki oprocz zlamania prawa federalnego ,zakloci prawidlowa prace i moze spowodowac spadek osiagow, a nawet uszkodzenie silnika!! Wg mnie nie masz wyjscia tylko wziac w garsc migomat i pospawac dziure, a potem ladnie wypolerowac spaw. Pozdrawiam.Janek. P.S. Jak Adam M. napisal ingerencja w sam tylko wydech wydech jest troche bezsensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK Panowie - mam rozwiązanie. Wiem trochę o wydechach, kon8ieczniści urzymania właściwego ciśnienia itp. W samochodzie to było proste i moje przeróbki dały przyrost mocy - zrobiłem to z głową.

 

Z powodu braku kasy w motocyklu zrobiłem prowizorkę. Po godzinach zastanawiania się nas skutkami wracając dzisiaj z Vlaadem z traski przywaliłem ile się dało i moto poszło 190 - tyle ile przed przeróbką ( a wtedy był wiatr w plecy, dzisiaj nie). W ten oto prosty sposób zamykam gębę sobie i Wam, drodzy koledzy (hehehe, żart). Osiągnąłem to co chciałem - V-max jest w normie, a dźwięk an tyle soczysty, że odgania chamów w katamaranach. Udało mi się przuypadkowo uzyskać taki rozdział ciśnień w wydechu, że nie spowodowało do spadku mocy. Napisałem już, że mam patent, jak szybko wrócić do stanu poprzedniego, ale na razie zostanę przy tym, bo fajnie "gada". Dzieki za odpowiedzi :) , maci racje - sam bym to napisał - ale jakoś się akurat udało !

 

Pozdrawiam, Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Adam za dobre rady z filtrami. Fakt - można zubozyć mieszankę, co nie jest za dobre, konieczna jest regulacja gaźników. Na szczęscie filtr mam oryginalny, papierowy.

 

Wszelkie zmainy w wydechu i sisytemie dolotowym niosą zagrożenie spadku mocy ! Pamiętajcie o tym ! Mi jakos się udało (świadomie eksperymentowałem) ale może się to skonczyć klapą. Dlatego napisałem ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 suw bo w 2-t to juz konkretnie wydech zespolony jest "duchowo" :lol: z ukladem ssacym,bo przeciez nie ma zaworow jako takich

pozdrawiam

 

Słyszałem, że w dwusuwie to sie może bardzo źle skonczyć i nie powinno się nic grzebać w wydechu. Co nie znaczy, że mój kumpel usunął kiedys w Simsonie jakieś elementy z tłumika i efekty były super - znaczny wzrost mocy. Jak widać miał szczęście.

 

pozdrawiam, Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Adam za dobre rady z filtrami. Fakt - można zubozyć mieszankę, co nie jest za dobre, konieczna jest regulacja gaźników. Na szczęscie filtr mam oryginalny, papierowy.

 

*** Zeby zobaczyc jak to powinno byc zrobione + mase innych ciekawych informacji na temat GS 500 ( oraz przy okazji podszkolic swoj angielski ) zajrzyj na

www.bikepower.net/GS500e-power/GS500e-power.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, fajnie, Ale u mnie ta strona nie działa.

 

wszedłem na stronę główną i jakoś się dobijam dalej,. Ryskunki i zdjęcia są super ! Dzięki. Poproszę o inne takie stronki o innych modelach, bardzo mi się to przyda, bo biorę się na poważnie za mechanikę motocyklową i właśnie gaźniki stanoowią to, czego nie potrafię robić.

 

Pozdrawiam, Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...