Rój Szerszeni - Honda Hornet CB 600, Hornet CB 900,

[vianooo]

Dziękuje za informację i pomoc :)

Np ściągając kable do świec..

Olej zmieniony. Kluczem dynamometrycznym to mógł bym dokręcać śruby w głowicy a nie spustową oleju w misie..

Kolektor wydechowy czysty, kostka brukowa też ;)

Motocykl ma taki przebieg, po telikatnym ślizgu, kilka lat stał w garażu uszkodzony, miał jeszcze oryginalny filtr oleju, oryginalne prawie nie zużyte opony 2008r.

 

Zapytam jeszcze: jaki olej Honda leje na pierwszy raz? Ja teraz nalałem Motul 7100 syntetyk 10W40, na piewszy rzut oka wszystko ok, ciśnienie zgasło momentalnie, silnik pracuje cichutko. Weszło 3l - czy to ok?

Edytowane 10 Czerwca 2015 przez vianooo

[Bimbak]

Dziękuje za informację i pomoc :)

Np ściągając kable do świec..

Olej zmieniony. Kluczem dynamometrycznym to mógł bym dokręcać śruby w głowicy a nie spustową oleju w misie..

 

To nie kable tylko cewkofajki ... ściąganie ich i próba rozruchu to świetny sposób by je popsuć. Co innego wypięcie wtyczek z cewek.

Co do klucza to radzę to następnym razem mimo wszystko przemyśleć. Nowoczesne motocykle, ich silniki mają wiele elementów wykonanych z lekkich stopów, które są bardzo wrażliwe i kruche. Twój Hornet może jeszcze ma stalową miskę, a na takiej to nie robi takiego wrażenia, ale przekręcenie śruby w elementach ze stopu magnezu kończy się często ich pęknięciem. Więc zabawa w przegwintowywanie otworu zamienia się w wymianę elementu. Koszt nowej miski (nie da się tego pospawać tak by nie było krzywe) to kilka ładnych stówek. Od 500 - 900PLN w zależności od modelu w przypadku motocykli suzuki. Klucze dynamometryczne są tańsze.

 

Weszło 3l - czy to ok?

 

jak poziom zawiera się między max a min to ok.

Edytowane 10 Czerwca 2015 przez Bimbak

[Limo]

Olej zmieniony. Kluczem dynamometrycznym to mógł bym dokręcać śruby w głowicy a nie spustową oleju w misie..

 

 

To powodzenia w odkręcaniu tej śruby przy następnej wymianie :biggrin:

[skilos]

Jajko chciało być mądrzejsze od kury :flesje:

[onlajnok]

Witam,
motocykl Honda Hornet 600, 2001 rok.

Czy mógłby mnie ktoś ukierunkować w czym może tkwić problem? W trakcie jazdy motocykl nagle łapie muła. Przykładowo wczoraj jadę 9000 na obrotomierzu, nagle łapie muła obroty spadają do 5000 przy trzymaniu manetki gazu, jak odpuszczam manetkę to patrzy zgasnąć i spać do zera. Przejadę z minutę na tych 5000 obrotach - dodanie gazu nie powoduje ich wzrostu, a odjęcie powoduje, że patrzy zgasnąć. Motocykl nie ma mocy, a po minucie gaśnie. Trochę pokręce i odpala i mogę jechać dalej normalnie.

Motocykl przed, jak i po tym złapaniu muła spisuje się normalnie, więc tym bardziej to mnie dziwi. Sprawdziłem świece i są ok.

Mam mały problem z wydechem, otóż jest to ori, ale ma wycięte wnętrzności i coś tam w środku się oberwało (po odkręceniu i trzęsieniu trochę "gruchocze"), a podczas jazdy na wysokich obrotach dość mocno pierdzi i strzela przy każdej troche mocniejszej przegazówce. Czy to może mieć wpływ?

z początku działo się to sporadycznie, na przykład raz na 3 jazdy, a teraz już niemalże każdorazowo

 

[Bimbak]

Zacznij raczej od przejrzenia wszystkich wtyczek. Szukaj zaśniedziałych styków i luźnych połączeń - jak znajdzies, napraw. Następnie skontroluj wszystkie połączenia masowe. Rozkręć, oczyść je i dokręć. Problem raczej elektryczny - wydech nie ma tu nic do tego.

PS: od tego typu problemów jest dział Mechanika ogólna.

[kuba89]

Witam,

motocykl Honda Hornet 600, 2001 rok.

 

Czy mógłby mnie ktoś ukierunkować w czym może tkwić problem? W trakcie jazdy motocykl nagle łapie muła. Przykładowo wczoraj jadę 9000 na obrotomierzu, nagle łapie muła obroty spadają do 5000 przy trzymaniu manetki gazu, jak odpuszczam manetkę to patrzy zgasnąć i spać do zera. Przejadę z minutę na tych 5000 obrotach - dodanie gazu nie powoduje ich wzrostu, a odjęcie powoduje, że patrzy zgasnąć. Motocykl nie ma mocy, a po minucie gaśnie. Trochę pokręce i odpala i mogę jechać dalej normalnie.

 

Motocykl przed, jak i po tym złapaniu muła spisuje się normalnie, więc tym bardziej to mnie dziwi. Sprawdziłem świece i są ok.

 

Mam mały problem z wydechem, otóż jest to ori, ale ma wycięte wnętrzności i coś tam w środku się oberwało (po odkręceniu i trzęsieniu trochę "gruchocze"), a podczas jazdy na wysokich obrotach dość mocno pierdzi i strzela przy każdej troche mocniejszej przegazówce. Czy to może mieć wpływ?

z początku działo się to sporadycznie, na przykład raz na 3 jazdy, a teraz już niemalże każdorazowo

 

miałem ten sam problem ... po dłuższej jeździe obwodnicą utrzymując jakies 8 k obrotów ... silnik potrafiło przymulić przy niskim stanie benzyny, wystarczyło przełączyć kranik na rezerwę i wszystko wracało do normy (lampka rezerwy łapie u mnie dopiero po kilku kilometrach utrzymywania wysokich obrotów przy niskim poziomie paliwa w baku od przełączenia na rezerwę)

[hetman83]

Witam, wczoraj wybrałem się na przejażdżkę i wszystko grało jak należy, po paru km zobaczyłem że nie działają kierunki, nie wyświetla sie elektroniczny przebieg, prędkościomierz i obrotomierz nie działają - wskazują "0". Działa tylko lampa przednia długie i krótkie, co to może być ? kostki sprawdzałem wydaja się ok, może jakiś moduł walnął albo jakiś bezpiecznik? Właśnie nie wiem gdzie one są więc liczę na pomoc, Pozdrawiam.

[hetman83]

Witam, wczoraj wybrałem się na przejażdżkę i wszystko grało jak należy, po paru km zobaczyłem że nie działają kierunki, nie wyświetla sie elektroniczny przebieg, prędkościomierz i obrotomierz nie działają - wskazują "0". Działa tylko lampa przednia długie i krótkie, co to może być ? kostki sprawdzałem wydaja się ok, może jakiś moduł walnął albo jakiś bezpiecznik? Właśnie nie wiem gdzie one są więc liczę na pomoc, Pozdrawiam.

[Limo]

Śrubokręt do ręki i jedziesz. Może gdzieś jest zwarcie.

[_Monter_]

Zaczyna się od bezpieczników, później kostki. Jeśli Bezpiecznik spalony to po włożeniu nowego sprawdza się wszystko szukając zwarcia.

[hetman83]

Okazało się że był to spalony bezpiecznik, włozyłem nowy i ok przez jakiś czas, znów to samo.... kolejny i za 300 metrow znow to samo .... wtf ? może mieć na to wpływ przerywacz? tzn prawy kierunek miga mi "normalnie" podczas gdy lewy bardzo szybko, wynika to z tego że żarówki różnią się mocą (możliwe że innym parametrem) dodatkowo jak włącze lewy kierunek i ruszam tylnym lewym kierunkiem to nieraz nie łączy.... tak poza tym jak najlepiej sprawdzić gdzie jest zwarcie itp? z góry dzięki za pomoc.

[_Monter_]

To właśnie ten kierunek robi zwarcie. Wsadź żarówkę 12V zamiast bezpiecznika, włącz zapłon i ruszaj tym kierunkiem jak włączony i patrz na zarówkę. Jak zaświeci to znaczy, ze kierunek zrobił zwarcie.

[KiTaNeXt]

Witam. Jestem świeżym posiadaczem Hondy CB Hornet 600, jest to mój pierwszy motocykl, oraz pierwsza styczność z jakimikolwiek jednośladami, także proszę o wyrozumiałość. Problem polega na kłopocie ze zrzuceniem biegu. Po pierwszej przejażdżce około 100 metrów i zatrzymaniu się pojawił się problem zrzucenia biegu na luz. Wrzuciłem biegi wyżej, by sprawdzić czy idzie zredukować, niestety nie udało się. Gdy doszedłem do 6-tego biegu był problem, by zejść niżej. Można było poruszać się tylko i wyłącznie między biegami 6-5, nie niżej. Prosiłbym o pomoc, lub nakierowanie w czym jest problem. Z góry dziękuję ;)

[kuba89]

Witam. Jestem świeżym posiadaczem Hondy CB Hornet 600, jest to mój pierwszy motocykl, oraz pierwsza styczność z jakimikolwiek jednośladami, także proszę o wyrozumiałość. Problem polega na kłopocie ze zrzuceniem biegu. Po pierwszej przejażdżce około 100 metrów i zatrzymaniu się pojawił się problem zrzucenia biegu na luz. Wrzuciłem biegi wyżej, by sprawdzić czy idzie zredukować, niestety nie udało się. Gdy doszedłem do 6-tego biegu był problem, by zejść niżej. Można było poruszać się tylko i wyłącznie między biegami 6-5, nie niżej. Prosiłbym o pomoc, lub nakierowanie w czym jest problem. Z góry dziękuję ;)

 

To normalne, zawsze zrzucaj biegi dojeżdżając do skrzyżowania, jeśli się zatrzymasz będzie ciężko zrzucić z wyższych biegów do jedynki.