Skocz do zawartości

dobry i tani do afryki? Czy to się wyklucza?


Gość filip1
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

poczytałem wszystkie posty kolego i moja rada jest taka :

- zostań w tym roku z żona i dzieckiem

- przygotuj sie do wyprawy jak towarzysze a nie "na pałe", raz się taka okazja niespodziewanie trafiła jak mówisz, to i następna się trafi

 

Moto zacna sprawa, ale rodzina i zdrowy rozsądek powinien być na pierwszym miejscu. Lepiej raz odpuścić przygotować się i potem śmigać...Afryka, Skandynawia, Rosja, Chlile....od groma tego jest :P niż raz się zerwać i jakimś zonkiem zakończyć.

 

Wiem coś o tym i pisze jako praktyk. Na legalu śmigam już od 9 lat więc...

 

Pozdro i podejmij rozważną decyzję

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

poczytałem wszystkie posty kolego i moja rada jest taka :

- zostań w tym roku z żona i dzieckiem

- przygotuj sie do wyprawy jak towarzysze a nie "na pałe", raz się taka okazja niespodziewanie trafiła jak mówisz, to i następna się trafi

 

Moto zacna sprawa, ale rodzina i zdrowy rozsądek powinien być na pierwszym miejscu. Lepiej raz odpuścić przygotować się i potem śmigać...Afryka, Skandynawia, Rosja, Chlile....od groma tego jest :P niż raz się zerwać i jakimś zonkiem zakończyć.

 

Wiem coś o tym i pisze jako praktyk. Na legalu śmigam już od 9 lat więc...

 

Pozdro i podejmij rozważną decyzję

:crossy:

 

Masz pewnie rację. Ja trochę żyję jakbym już miał skonać za rok.

Z tego co czytam pewnie jeszcze znajdzie sie paru chętnych w przyszłym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie racja... nie ma co na pałe...koszt zakupu motocykla to jedno, ale koszty podróży (paliwo, noclegi, żarcie, nieprzewidziane wypadki) to drugie.. Wiadomo ...jak do Afryki to tylko na Africe... ale nie koniecznie..kumpel ujeżdzał Yamahe XT 600...i po 70 tys. km ten motocykl nie zdradzał śladów jakiegoś nadmiernego zurzycia... i wszystko cykało tak jak powinno... tak więc... nie nastawiaj się tylko i wyłącznie na Trapa czy Afrikę ..czasem moze warto zaoszczedzic kilka tysiaczy...ale mimo to miec niezawodny i dobry motocykl...a zaoszczedzona kase zatrzymac na samą podroz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam motocykla do niezbyt dalekiej turystyki (500-1000 km) Czy taka DR650 nada się na pierwsze moto? Ewentualnie coś w podobnym stylu na pierwsze moto. I co możecie polecić do 10 tyś raczej z nowszych roczników (najlepiej Honda, ale niekoniecznie).

Edytowane przez ojro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HONDA NX 650 DOMINATOR

 

Ja na swoim 15 letnim staruszku w 14 dni zrobilem 5000km podczas wycieczki po rumunii:):icon_razz::)

dodam ze domi mial przejechane 63.000km w dniu wyjazdu:)

oprócz kiepskiego waskiego siedzenia reszta jest bez zarzutu jesli nie chcesz bic rekordow predkosci:)

cena mojego rocznika to 4000-5000 zl, sakwy 320zl, dobry namiot spiwór...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie widziałem filmik na którym gość jeżdzi po całym świecie na jakimś dużym ścigaczu!

nie straszne mu są pustynne piaski, doły z wodą czy mega błoto.

konkludując polecam zakupienie yamahy xj 600, nowszej badz starszej i zamontowanie kompletu opon od jakiegos enduro i będzie git :icon_razz: (serio mówie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikt chyba nie wymienił DR BIGa , przecież to wielkie (dosc i tanie) , wiec do dalekiej turystyki sie raczej nadaje , jeśli jestem w błedzie to prosze mnie sprostować :) pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nawet słyszałem , ze BIGa to albo sie kocha albo... nienawidzi , ale nie miałem wiec nic wiecej nie wiem , bynajmniej juz ktoś na 4um sie wypowiadał na temat BIGów i to dość niedawno . Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kupisz już motocykl pamiętaj o wymianie napędu, według mnie warto, nowe zębatki i łańcuch na tak długą trasę, moto musi być sprawne. W moim dominatorze jak jeździłem na starym łańcuchu po dwóch dniach jazdy wisiał już znowu luźny na ziemi a regulacji naciągu prawie już nie było, teraz mam japoński RK i jest bardzo wytrzymały zapłaciłem za niego kupę kasy ale było warto. Warto też popatrzeć na świecie, ciekawe w jakim stanie opony by były, wymiana filtra oleju i olej no i akumulator w jakim stanie, poprzedni ten co miałem jak kupiłem motocykl nadawał się tylko na wymianę pozwolił zakręcić może z kilka razy silnikiem. Jest nowa bateria nie mam problemów z odpalaniem motocykla. Taki przegląd niby nic wielkiego ale trochę kasy będzie kosztowało, a jeszcze paliwo, jedzenie na drogę. Powodzenia

Edytowane przez alfonso
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...