Skocz do zawartości

Jak palicie laczka...


Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie przed oknem tutejszy koleś spalił laczka R1. No i koleś strzelił ze sprzęgła z dość wysokich obrotów. to mnie zainteresowało. Ja swoim sprzętem to na początku zrywam laczka tak z 3tyś obrotów no a potem gaz. Wydaje mi się że to jest lepsze dla sprzęgła. Dodam tylko że nie zawsze furka stoi w miejscu. Na niektorym asfalcie ucieka mi przód a na niektórym stoi jak wryta. Ale wydaje mi się że to raczej kwestia moich nieumiejtności :clap: Co o tym sądzicie?? No i jak lepiej dla moto jest zacząć palić?? Z jakich obrotów?? Wieem, że to pytanie laika alee pytam z cieekawości. Bo co widze to każdy robi to z róźnych obrotów....Pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przed oknem tutejszy koleś spalił laczka R1. No i koleś strzelił ze sprzęgła z dość wysokich obrotów. to mnie zainteresowało. Ja swoim sprzętem to na początku zrywam laczka tak z 3tyś obrotów no a potem gaz. Wydaje mi się że to jest lepsze dla sprzęgła. Dodam tylko że nie zawsze furka stoi w miejscu. Na niektorym asfalcie ucieka mi przód a na niektórym stoi jak wryta. Ale wydaje mi się że to raczej kwestia moich nieumiejtności :clap: Co o tym sądzicie?? No i jak lepiej dla moto jest zacząć palić?? Z jakich obrotów?? Wieem, że to pytanie laika alee pytam z cieekawości. Bo co widze to każdy robi to z róźnych obrotów....Pozdrawiam ;)

 

Mi to troche szkoda opony, Jak sobie pomysle, ze nowa bedzie kosztowac kolo 500 zlotych, to mi sie odechciewa :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli lacz juz stary do mozna go dotrzec :) A zeby spalic gume to trzeba sptrzelic ze sprzegla z wyzszych obrotow niz normalnie sie rusza(co jest zrozumiale) im wyzse obroty tym pewniejsze ze kolo dostanie poslizg, jesl kolo ci ucieka to wcisnij mocno przedni hamulec i docisnij przod do ziemi, uwazaj zeby nie usiasc na siodle, bo moze sie to zle skonczyc, a tak ogolnie to palenie gumy nigdy nie bedzie bardzo zdrowe dla silnika, ale twoj wybor chcesz - pal. Pozdr :lalag:

SUPPORT 18

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

August , moim zdaniem masz racje , tez nie strzelam ze sprzegła , a tą R1 to moze jakis niedouczony typ , co sobie kupił R1 bo to szpan itd :lalag: a tak w ogóle to unikam palenia , szkoda gumy , juz nieraz lepiej sie zakopać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi to troche szkoda opony, Jak sobie pomysle, ze nowa bedzie kosztowac kolo 500 zlotych, to mi sie odechciewa :lalag:

 

 

Kup sobie macadama 90x albo 100x. Będziesz palił i palił i palił... a opona będzie wciąż jak nowa.

Swoją paliłem regularnie specjelnie po to zeby mieć motywację do wymiany ale wreszcie i tak musiałem świnię zmienić z połową bieżnika :) nie do zdarcia była.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marlew to po co zmieniałeś jeśli dobra była ?czy chodzi Ci ze dobra tylko do palenia a do jazdy za twarda i nie trzymała jak sie należy ??

 

Pewnie tak. Ja mialem takie gumy w GSie, juz nie pamietam jakie to byly konkretnie, ale gumy byly z 99 roku, przede mna mialy chyba 2 wlascicieli, ja zrobilem na nich jakies 15 kkm i wygladaly jakby mialy przejechac jeszcze ze 30 tys, no i poszly do nastepnego wlasciciela :lalag:

 

Gumy przy mocniejszym zlozeniu troche sie slizgaly :)

 

Juz sobie przypomnialem, moje to byly jakies Bridgestony. W kilku GSach widzialem taki sam model, wiec pewnie popularne opony. Nie pamietam oznaczenia.

Edytowane przez Miklas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marlew to po co zmieniałeś jeśli dobra była ?czy chodzi Ci ze dobra tylko do palenia a do jazdy za twarda i nie trzymała jak sie należy ??

 

Człowiek nie znał dnia ni godziny... typowa opona turystyczna przeznaczona do pokonywania dużych dystansów. Po 10 tys km ledwo widać było jakieś zuzycie

W zakrętach puszczała nagle i bez ostrzeżenia...

ale do palenia ideał :lalag:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to dobre gumki do jakiegoś ciężkiego draga na japońcu , bo to i tak na wprost tylko śmiga a do palenia drag idealny lub do ruszania z piskiem :lalag:

 

To fabryczne gumy zakładane na B12 jeszcze w roczniku 2005 bodajże. Zdarzało się że przy próbie wheelie zostawiałem po prostu czarny slad na suchym asfalcie tak łatwo zrywały przyczepność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

strzelając ze sprzęgła jest większe prawdopodobieństwo (przy zajechanej przedniej oponie) że motocykl będzie stał w miejscu. A tak pozatym jak już palić to najlepiej w czasie jazdy :lalag:

Edytowane przez heniek128
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce nikogo obrazic, ale palenie gumy to jedna z najglupszych rzeczy ktora mozna robic na moto. Niezdrowe dla motocykla jak i dla otoczenia, nie mowiac o samym palacym gume.

Specjalnie NIE uzywalbym do tego Hondy VF, bo ci to kolego bokiem wyjdzie - wczesniej czy pozniej.

Tylko moja opinia.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Wam, że na zlocie właśnie widziałem różnych kolesi co palili gume i oni na początku spokojnie zrywali oponke z około 3tyś obrotów!! Wydaje mi się, że to jest lepsze niż strzelanie z wysokich obrotów...

 

Adamie M. nie pale gumy specjalnie :lalag: Tylko jak jest już zużyta i można ją do końca wykończyć... ale i tak przy paleniu nie uźywam pełnego zakresu obrotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...