Skocz do zawartości

Posiadacze Hondy Magna razem ( Honda VF 750 , VF750 )


Mr.DiPi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

Witam.

Dziala tak jak powinien :flesje:

Jeszcze go nie wkręcałem ale włożyłem do szklanki z paliwem po wyjęciu zapala się po38 sekundach.

Polecam.Można by się pokusić o skrócenie ramienia,zapalała by się wcześniej.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy tego nie mierzyłem,jak ją kupiłem zabrakło mi paliwa w nocy w jakimś lesie,ciekawe przeżycie. Kumpel dostarczył 5l a ja na drugi dzień zamówiłem używany czujnik.Jak pisałem wcześniej zadziałał raz,jak go wymieniałem ale od tamtej pory tankuję co 100-150 km.Ostatnio troszkę się powściekaliśmy z kumplami wycisnąłem 205 bez szyby no i są efekty ale i tak spalanie wyszło 7,8l na100km.No ale czujnik jest nowy tak że powinien trochę wytrzymać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Valve clearances (COLD engine)

1982 through 1984 700/750 Magnas and all

700/750 Sabre models.................................................................. 0.12 mm (0.0047 in)

1985 700 Magna models.................................................................... 0.13 mm (0.0051 in)

1986-on 700/750 and all 1100 models .............................................. 0.15 mm (0.0059 in)

 

Manuala se spraw...

pis(s) off🦆

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam taki problem. Honda odpala w każdej temperaturze od pierwszego strzału, chodzi równo, nieważne czy silnik ciepły czy zimny,ale średnio po przejechaniu kilkunastu kilometrów gaśnie w jednej chwili. Nic nie przerywa nie traci na mocy tylko gaśnie,prąd jest bo światła się palą i kontrolki też. Po chwili odpala bez problemu i dalej można przejechać czasami kilkanaście metrów lub kilka kilometrów, aż ponownie gaśnie :banghead: i tak cały czas. Niezależnie od temperatury silnika zawsze jest tak samo. Proszę o jakieś wskazówki ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów! jestem szczęśliwym posiadaczem Magdalenki z 1996 roku czyli VF750C. Ostatnio borykam się z problemem korozji na silniku, mam kilka ognisk które zaczynają psuć wygląd mojej maszynki. Czy ktoś próbował to czyścić nie demontując silnika i nie rozbierając? może jakieś końcówki filcowe z pastą na wiertarkę, może szczoteczka miedziana. Ktoś już to robił, próbował?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą szczoteczką będę próbował, kupiłem na allegro mini-szlifierkę z fajnymi dodatkami, niebawem zimowe dni, trzeba będzie przy browarku spędzić kilka godzin w garażu :)

 

A tak z innej beczki, szukałem po stronkach ale nie znalazłem, ma ktoś MANUALA do VF750C od 94' ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...