maciejM Opublikowano 16 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2009 Sqter dzięki za poradę z olejem.Zaś co do częstotliwości wymian, to u mnie raczej raz w roku,bo nie przekraczam 6000km, nawet sporo mniej...więc cały czas na świerzutkim latam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sqter Opublikowano 22 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 nie ma sprawy , dziele sie tym co wiem, a tak to nikt tu nie pisze co jest sprzedaliscie zzr - y cz jak , glucho i echooo tylko hmmmmm chyba zaczne sam do siebie pisac , Prezes co tam u ciebie, slyszales wiosna idzie , czuje jej smierdzace fiolkami skarpety :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dalton Opublikowano 22 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 (edytowane) yyy-nie chce sie zbytnio wpitalać bo już nie jeżdże zzrem 1100 ale jeździłem... badania dowiodły że jeżdżąc średnio ostro należy w zzr-ach 1100 olej zmieniać co 3 000 km...po prostu taka specyfika tych silników i już. zmieniałem co 3 tyś i silnik chodził tak że hondziarze mogli tylko przyjść i posłuchać jak powinien pracować silnik motocykla...ja tylko mówiłem i ostrzegałem a wy...róbta co chceta :P a cześć maciek nawet nie zauważyłem że istniejesz na forum :) jak tam-będziesz latał swoją kawką w sezonie? Edytowane 22 Stycznia 2009 przez dalton Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sqter Opublikowano 22 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 ja zmieniam co 6 tys , a jezdze tak sobie nie za ostro nie za wolno , co do pracy silnika, to mysle ze kawie brakuje troche do hondy jesli chodzi o wydawane dzwieki, moja jest z 93 roku, jak ja zapalam to troszke slychac , ale o to chodzi ze jak by nie bylo slychac to znaczy ze moto zdechl heheheheh, mnie sie podoba jak slychac pracujacy silnik , troche lancuszek rozrzadu i aternatora jest za glosny a zmienialem obydwa wraz z napinaczami na nowe i nic sie nie zmienilo, szumia nadal :) ale mam to gdzies, wiem ze jak odkrecam manetke to mi kawunia nie robi bleeeeee tylko wrummmm w pizdu heja do przodu :) dalton widze ze dbales bardzo o zzr takiego wlasciciela chcialby nie jeden moto :) pozdro dla ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciejM Opublikowano 24 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2009 cześć maciek nawet nie zauważyłem że istniejesz na forum :) jak tam-będziesz latał swoją kawką w sezonie? Siema,już w zeszłym latałem-nie zauważyłeś .Co do przebiegu do wymiany to w sezonie nie zrobię 6000, lecz pewnie sporo mniej i będe latał co roku na świerzym. Ile wziełeś za swego zygzaka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sqter Opublikowano 24 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2009 sory ze sie wtracam , to chcesz sprzedac big Zet macieju ???, wiesz moj Zet nawet teraz stoi na swierzym oleju , jakos nie szkoda mi kasy na zalanie mu nowego i przepalanie go co 2 miechy na swierzym napewno nie zaszkodzi , a wleje mu nowy jak juz bede smigal co dzien , dzie ta wiosna w morde dziadka mroza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dalton Opublikowano 24 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2009 wziąłem 4 tyś ...nie sprzedawałbym go na pewno za tak śmieszne pieniądze ale potrzebowałem kasy gdyż hajke miałem upatrzoną...nie ważne było minęło nie żałuję bo teraz mam sprzęt który będzie ze mną do końca...mojego lub jej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciejM Opublikowano 24 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2009 sory ze sie wtracam , to chcesz sprzedac big Zet macieju ??? W rzadny wypadku!!! Kolega Dalton sprzedał,jesteśmy z tego samego miasta i znamy się ''z cywila'' stad pytałem. Nie mam zamiaru sprzedawać, wprawdzie moto jest wiekowe ale b.zadbane, nic mu nie dolega jednym słowem cud malina.Planuje go conajmniej na kilka lat, będzie kiedyś fajnym klasykiem,który może utrzeć nosa wielu nowszym sprzętom.Osiągi też zaspokajają mnie na baaaardzo długo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dalton Opublikowano 25 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2009 i tak trzymać-kawka zadbana będzie jeździć 100 lat. ja po prostu od wielu lat marzyłem o hajce dlatego kawe traktowałem jako motocykl który ma mnie przyzwyczaić do duzej mocy itp. ale gdyby nie pare sprzyjających układów to pewnie dalej bym nią jeździł. uważajcie na łańcuchy i smarujcie je minimum co 500 km!!! -kupiłem nówke łańcuch-pojeździłem nim może 4 tyś km. ale około ostatnie tysiąc km jakoś zapomniałem smarować. sprzedałem gościowi a on też nie smarował-zrobił jeszcze około 200-300 km...łańcuch mu strzelił...całe szczęście że przy prędkościach parkingowych i motocyklowi sie nic nie stało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misugi Opublikowano 26 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2009 Normalnie Panowie dzisiaj odżylem!!! Tak jak i moj śmigacz. Waśnie przylecialem do pracy w ramach "podladowania akumulatora". Oczywiście prawda jest taka, że nie moglem już wytrzymac. A mloda chodzi i powtarza, że staje sie nieznośny jak nie jeżdze motocyklem... wypomina mi to odkąd przez rok nie mialem żadnego. I jak dodac zdjecie?! w ustawieniach profilu pokazuje mi sie ze dodalem zdjecie a na forum go nie ma. co robie nie tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sqter Opublikowano 26 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2009 hmmmm jak z tym zdjeciem jest to juz nie pamietam, ale w profilu musisz dokladnie pogrzebac ja to robilem na upartego Misugi ja wczoraj przepalilem moto bylo jakies 5 st w cieniu , ale wazne ze sniegu nie bylo :) zrobilem 100 km i jak czuje sie jak nigdy , zajebiscie powiedzial bym , a teraz czeka mnie wielkie czyszczenie moto , warto bylo, ja tam smaruje lancuch co 200 km, mam nowy i raczej nie mam zamiaru inwestowac 700 zl w zestaw, Hajka to i ja bym polatal, to juz jest moc na potege , i wygoda jak w zzr, coz ja swoejego zzr nie sprzedam co najwyzej zakupie taka hajke jako 2 moto , ale kiedy to bedzie hehehehhehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misugi Opublikowano 26 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2009 apropopo (jak to mowia) lancuchow. ja mam w zwyczaju dosmarowywac lancuch i kazdorazowo po jezdzie w deszczu lub mokrej nawierzchni. czyszcze go bez okreslonego limitu czasu czy kilometrow, poniewaz jezdze niemal codziennie i w kazda pogode, wiec tak naprawde smaruje i/lub czyszcze lancuch gdy tylko zajdzie taka potrzeba. raz to jest 2x w tygodniu a kiedy indziej 2x w miesiacu... przy okazji sprawdzam naciag. pozdrawiam ... i co z tym zdjeciem?!?!?!?! wie ktos?... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prezesartur Opublikowano 27 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2009 Wiosna? A ja słyszałem, że od piątku powrót zimy...Ja tam zygzaka nie ruszam do puki nie zrobię mu serwisu, mam niestety inne wydatki poza tym zimno w garażu i nie specjalnie chce mi się tam siedzieć... Co do hayaby to akurat brat klubowy tym jeździł i moto mu bardzo pasuje ale....jest ale powiedział, że na mokrych asfaltach już trzeba uważać bo wynosi mu dupę na boki bardzo poza tym haya jest paskudna z wyglądu (wiadomo rzecz gustu ale jak dla mnie to stylistycznie zygzak ją bije) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dalton Opublikowano 27 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2009 miałem zzr 1100-tera mam hajke. z tą wygodą...szczerze mówiąc zzr był wygodniejszy(choć jeszcze wygodniejszy był cbr 1000f którego miałem przed zzr-em). tzn mi jest w miare na hajce bo jestem dość wysoki ale niscy kierowcy narzekają że muszą się mocno wyciągnąć żeby rękoma do kiery dosięgnąć. a stylistyka? kwestia gustu-zzr jest naprawde ładny nawet jak na dzisiejsze czasy ale hajka sprawia wrazenie masywniejszej-tylko dlatego bardziej mi sie podoba niz zzr... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bestia Opublikowano 28 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2009 Witam koledzy. Trochę się rozpisaliście jak mnie tu nie było :clap: Jak wiadomo mamy kryzys światowy. A jak jest kryzys to najlepsze są "stare" sprawdzone metody działania. Już wyjaśniam o co chodzi. Znaczy się zostaje w rodzinie "jeżdżących prosto Zygzakiem" ( to nie ja wymyśliłem) :crossy: Chciałem zmienić moto tak jak pisałem, jednak nie chce teraz brać kredytu. Rodzice mnie i tak zastrzelą jak się dowiedzą ze chce zainwestować w nią kasy, bo to stary motocykl. Jednak po przeczytaniu tego co wspólnie piszemy, zgadzam się z tym ze mimo wieku już hmm, "nastolatkowego" wciąż wzbudza "zainteresowanie". Będę potrzebował waszej pomocy. Mam kilka pytań, a kolejne pojawią się podczas dopieszczania moto. Czy ktoś z Was demontował zegary w celu wymiany ich tarcz? Mam "tuningowane" białe. Mogłyby zostać, tylko że się powycierały :lapad: Nie chce ich uszkodzić. Kolejne pytanie, to czy ktoś wymieniał uszczelniacz na zębatce zdawczej? Chyba dobrze napisałem? Mam drobny wyciek z lewej strony z tamtych okolic. Kolejne pytanie. Czy ktoś naprawiał skrzynie w zygzaku? Tak jak kiedyś pisałem, mam uszkodzony trzeci bieg. Chciałbym to oddać do naprawy. Sam się nie podejmę. Wiem ze to będzie spory wydatek, ale jeśli ma już u mnie zostać na dłużej, to musi być sprawny. Dużo przy tym roboty? Jest wtedy możliwość sprawdzenia panewek? Jak już robić to dobrze. Pozdrawiam Cezary Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.