Skocz do zawartości

Junak pasowanie tłoka z cylindrem


aker6
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Chcę zrobić szlif cylindra na tłok 75,50 z Al Motu. Słyszałem, że tłoki te mają nieco (nie wiem ile) mniejszą średnicę niż powinny. Facet w porządnym zakładzie gdzie robią szlify powiedział, że tłok ma wymiary jak najbardziej ok i że zrobi pasowanie na 0,06mm. Książka zaleca 0,06 do 0,09mm, natomiast tłoki fiatowskie wg szlifierza pasuje się na 0,03mm, bo nie puchną. Czy pasowanie tłoka z Al Motu na 0,06 będzie odpowiednie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Aker, jesli ten tłok z almotu jest dobrze wykonany, to jak sie nagrzeje nie powinien puchnac, to znaczy troszke zawsze spuchnie, nawet oryginalny Junakowski tłok troszeczke spuchnie ale to minimalnie. Jesli natomiast tłok z Almotu jest z byle jakiego stopu to bedzie puchł czyli nawet pasowanie 0.09 mm nie pomoże.. Ale z tego co wiem to Almot jest dobra firma także ich tłok nie powinien spuchnac, czyli spokojnie możesz zostawic pasowanie 0.07-0.08 (tak dal pewnosci). Chociarz ja osobiscie wolałbym zastosowac tłok fiatowski i zrobic 0.03mm i miec pewnosc że taki zestaw by dłużej pochodził:icon_razz:

Ale to jest tylko moje zdanie, zrobisz jak uważasz;)

Pozdrawiam - Julas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeżdże na Almotowskich tłokach. Z początku świeżo po remoncie motor czasami stawał a to dlatego, że jeszcze nie dotarty był tak jak trzeba. Obecnie śmigam już 2 sezon i jeden jedyny raz Junak przegrzał się, z mojej winy a to dlatego że ostro dałem mu w d..e. A tam pozatym nie narzekam na te tłoki. Baraciak to samo. Z tego co wiem to u niego jeszcze nigdu nie przegrzał sie Junak. Co do pasowania to niepamiętam ile wynociło bo remont Junak przeszedł 2 lata temu i niesposób wszystkie 0,001 mm pamiętać.

Mozliwe że na na fiatowskim tłoku Junak sprawuje się lepiej (nie przegrzewa sie ) ale ja ostro obstaje za oryginałem.

Edytowane przez GaCek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nagrzej ten tlok w oleju do 300 stopni pozwol mu wystygnac a dopiero pozniej pomierz i zanies do fachowca...

:biggrin:

do 300 stopni w oleju :icon_exclaim: :bigrazz: a tak pozatym to tłoki pasuje sie nie według wykonania tylko według rodzaju chłodzenia i tak chłodzenie cieczą 0.03mm powietrzem 0.06mm :clap:

Edytowane przez hz10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do 300 stopni w oleju :icon_exclaim: :biggrin: a tak pozatym to tłoki pasuje sie nie według wykonania tylko według rodzaju chłodzenia i tak chłodzenie cieczą 0.03mm powietrzem 0.06mm :bigrazz:

Powiedział co wiedział...

Wygrzanie tłoka w temperaturze 260-300 st.C. przez co najmniej dwie godziny jest niczym innym jak przyspieszonym starzeniem (sezonowaniem) stopu. Siluminy (stopy krzemu z aluminium) zmieniają właściwości fizyczne w pewnym okresie po odlaniu. Żeby uniknąć zmian wymiarów tłoka po pierwszym poważnym zagrzaniu silnika, trzeba tłok wygotować i pozwolić mu powoli ostygnąć na wolnym powietrzu. Dopiero wtedy tłok ma mniejsze tendencje do zmiany średnicy na skutek temperatury. Czyli do majstra zanosimy tłok wysezonowany, który można ciaśniej pasować bez obawy o zatarcie po pierwszym zagrzaniu. Ciaśniejsze pasowanie to cichsza praca silnika, lecz w przypadku Junaka i tak wszystko schrzanią koła zębate rozrządu...

Skąd wziąłeś te pasowania? Z sufitu? Jeżeli już, to średnica tłoka też ma znaczenie, rodzaj materiału z jakiego jest wykonany, oraz czy posiada wkładkę zapobiegającą puchnięciu.

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedział co wiedział...

Wygrzanie tłoka w temperaturze 260-300 st.C. przez co najmniej dwie godziny jest niczym innym jak przyspieszonym starzeniem (sezonowaniem) stopu. Siluminy (stopy krzemu z aluminium) zmieniają właściwości fizyczne w pewnym okresie po odlaniu. Żeby uniknąć zmian wymiarów tłoka po pierwszym poważnym zagrzaniu silnika, trzeba tłok wygotować i pozwolić mu powoli ostygnąć na wolnym powietrzu. Dopiero wtedy tłok ma mniejsze tendencje do zmiany średnicy na skutek temperatury. Czyli do majstra zanosimy tłok wysezonowany, który można ciaśniej pasować bez obawy o zatarcie po pierwszym zagrzaniu. Ciaśniejsze pasowanie to cichsza praca silnika, lecz w przypadku Junaka i tak wszystko schrzanią koła zębate rozrządu...

Skąd wziąłeś te pasowania? Z sufitu? Jeżeli już, to średnica tłoka też ma znaczenie, rodzaj materiału z jakiego jest wykonany, oraz czy posiada wkładkę zapobiegającą puchnięciu.

ja sie tylko zapytam czy widziałeś olej rozgrzany do temperatury 300 stopni :icon_exclaim: z drugiej strony to ciekawe że jak składam silniki z nowymi tłokami to nigdy ich nie sezonuje i jakoś wszystko działa bez zarzutu no chyba że ktoś montuje tłok odlewany samemu w garażu to później nie ma sie co dziwić że silniki działają "jak sie uda" co do pasowań to owszem średnica tłoka ma znaczenie ale mnie chodziło bardziej o wskazanie że silniki chłodzone powietrzem muszą być luźniej pasowane :bigrazz: a i jak chcesz powiedzieć z czego jest wykonany tłok majstrowi :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do 300 stopni w oleju :) ;) a tak pozatym to tłoki pasuje sie nie według wykonania tylko według rodzaju chłodzenia i tak chłodzenie cieczą 0.03mm powietrzem 0.06mm ;)

 

 

Nie zgodzę się, tłok fiatowski zastosowany w Junaku pasuje się na 0,03mm, bo ma wkładki zapobiegające puchnięciu. Natomiast Junakowe orginały pasowało się wg książki na 0,06-0,09mm. Trochę nadrobiłem zaległości w tej dziedzinie, poczytałem i sporo rozmawiałem z gościem który w jednej firmie robi szlify od 21 lat, także ma pojęcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aker, jak zdecydujesz sie na tlok fiatowski to mozna go co prawda zastosowac razem ze sworzniem i pierscieniami, ale wymaga przedtem dokladnego odchudzenia celem zblizenia jego wagi do oryginalu. Trzeba rowniez zastanowic sie nad pasowaniem cylindra w celu uzyskania wlasciwego stopnia sprezania.

Jesli chodzi o Almota to jego glownym problemem jest brak pierscieni z prawdziwego zdarzenia jak rowniez zle wykonanie sworznia - brak fazek na koncach co skutkuje wypychaniem zabezpieczen do cylidra ( z wiadomym skutkiem ) i zbyt duza srednica zewnetrzna co powoduje za ciasne pasowanie z tlokiem i glowka korbowodu.

Niezle pierscienie mozna kupic w warsztacie p.Derdy w Poznaniu, sworzen radze dobrac z samochodowych.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...