Skocz do zawartości

Nietypowe sytuacje na egzaminie na prawko


fv
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

2. Trasa toruńska + skuterek/rowerek

 

Na Trasie Toruńskiej jest znak ograniczenia do 80 km/h.

 

Mnie po egzaminie zapytał dlaczego jechałem tam 50? Ja na to, że jechałem 70. A on nie. Jechał pan 50.

 

Krótko mówiąc chodzi o dynamikę jazdy. Ale nikt nie może Cię oblać, dlatego, że jechałeś tam 50 km/h, bo ten znak ogranicza max. prędkość a nie minimalną. W każdym razie jeśli warunki pozwolą to tnij tam nawet i 80 km/h. Jeśli będzie padało, to dostosuj prędkość do warunków na drodze.

 

Ja miałem na egzaminie dzwona na skrzyżowaniu za cmentarzem. Tzn.nie ja osobiście ale trafiłem na stłuczkę. Znak tymczasowy wystawiony nakazu jazdy z prawej strony znaku i policjant kierujący ruchem.

 

Musisz patrzeć na znaki drogowe. Te pionowe i te poziome.

 

W trakcie jazdy usłyszysz komendę STOP. Zatrzymaj się spokojnie a kiedy będziesz ruszał włącz lewy kierunek, bo jesteś na drodze włączającym się do ruchu.

 

Dodam, że ja zatzrymałem się na 3 biegu a ruszałem z 2 i Honda zdechła. Odpaliłem, zapiąłem 1 i jazda. To może się zdarzyć i nikt Cię nie obleje za to, że moto Ci zgasło. Ważne by sobie sprawnie poradzić w takich sytuacjach.

 

Na placu sprawdź wszystko (światła, kierunki, podświetlenie rejestracji), ustaw lusterka i pamiętaj, by nie przestawiać ich na mieście. To może być źle odebrane.

 

Poza tym spokojnie, bez nerwów, dasz radę. Emocje opadają kiedy rozpoczniesz egzamin. Musisz wierzyć, że wiesz wszystko i że nie ma na czym Cię zagiąć.

 

Pamiętaj, po skręcie w lewo za cmantarzem będziesz miał ogr. do 30. Pierwsze skrzyżowanie odwołuje to ograniczenie. Na skrzyżowaniu ze STOPem zatrzymujesz się za znakiem, za pasami a przed linią zatrzymania dopiero. Tory przy WORDzie. Zasygnalizuj heblem hamowanie i rozejrzyj się. Bez zatrzymania jedziesz dalej. Lookaj często w lusterka. Będziesz miał większe rozeznanie sytuacji i komfort. Oni za Tobą widzą czy lookasz w lusterka :icon_biggrin:

 

To tyle. Wsiadaj na moto i jazda. Zdasz ten egzamin :wink:

Edytowane przez Mar_Cin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie a propos tych lusterek. Raz jak jechałem z instruktorem to ćwiczyłem manewr wyprzedzania, czyli najpierw instruktor mnie a potem ja jego wyprzedzałem. Po udanym manewrze powiedział mi, że nie popatrzyłem w prawe lusterko jak wracałem na "swój" pas. Otóż w lusterko patrzyłem, ale nie obracałem głowy. Dlatego lepiej na wszeli wypadek machnąć głową w kierunku lusterka, by egzaminator widział, że w te lusterka się patrzysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na placu sprawdź wszystko (światła, kierunki, podświetlenie rejestracji), ustaw lusterka i pamiętaj, by nie przestawiać ich na mieście. To może być źle odebrane.

 

 

Ja tuz przed ruszeniem na trase chcialem sprawdzic wszystkie swiatla to mnie gosc popedzil ze jedziemy i nie moglem do konca sprawdzic wszystkich swiatel :)

Tak samo na egzaminie zgubilem egzaminatora na budowniczej (tak sie ta ulica nazywa??) ale uratowalo mnie czeste patrzenie w lusterko czy jada za mna. Za brama osrodka na skrzyzowaniu mi zgasl silnik - nic nie uslyszalem, odpalilem szybko silnik spojrzalem jeszcze raz w lewo i kita... No i przeze mnie o malo co nie mialem starszej pani na sumieniu bo zatrzymalem sie przed pasami by ja przepuscic a dwa samochody na lewym pasie ledwo co wyhamowaly - pierwszy wjechal na pasy :icon_razz: no i pamietaj ze autobus nie musi wlaczac kierunkowskazu wyjezdzajac z przystanku :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pamietaj ze autobus nie musi wlaczac kierunkowskazu wyjezdzajac z przystanku :icon_razz:

Otoz musi. Dopiero jak włączy kierunek zobowiązany jesteś ustąpić mu pierszeństwa jak wyjeżdża. Ale w praktyce wygląda to nieco inaczej, gdyż kierowcy nie zawsze go właczają.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i pamietaj ze autobus nie musi wlaczac kierunkowskazu wyjezdzajac z przystanku :icon_razz:

 

ludzie, dajcie spokoj.... Jeden kaze kierunkowskaz dawac nie zmieniajac pasa (ale tylko na egzaminie :icon_razz: ) a teraz Ty czujnie stawac przed kazdym autobusem w zatoczce bo moze chciec wyjezdzac...

 

To jest watek o nietypowych sytuacjach na egzaminie... jak ktos przed nim poczyta i uwierzy we wszystko to egzaminator szybko nie dojdzie do siebie

 

Kodeks ruchu drogowego - Rozdział 13, Oddział2, Art.18, pkt1:

"Kierujący pojazdem, zbliżając się do oznaczonego przystanku autobusowego na obszarze zabudowanym, jest obowiązany zmniejszyć prędkość, a w raziepotrzeby zatrzymać się, aby umożliwić kierującemu autobusem włączenie siedo ruchm jezeli kierujący takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu lub wyjechanie z zatoki na jezdnie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z nietypowych sytuacji na egzaminie, mogę opisać następującą:

Pod koniec trasy egzaminacyjnej w Warszawie jest odcinek na którym należy rozwinąć prędkość 80 km/h. I wszystko byłoby dobrze gdyby nie fakt, że przy tej przerażającej prędkości ogromny pęd powietrza zaczął mi ściągać odrobinę tylko za duży kask XL (mój jest XS), zapięcie pod szyją zaczęło mnie przyduszać, bo kask działał jak spadochron. I co? zwolnić? Zatrzymać nie wolno na tym odcinku...

Trochę zwolniłam w efekcie, na szczęście odcinek nie jest zbyt długi i egzaminator pewnie pomyślał, że się przestraszyłam abo cuś takiego - ale puścił..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aby nie przejechać po przystanku autobusowym bo moga się tam czepnąć

To jest właśnie takie egzaminacyjne kurewstewko - czepianie się przejechania po przystanku - też o tym słyszałem. A gdzie u diaska w PoRD jest napisane, że zabroniony jest ruch pojazdu po przystanku?

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkich niespodzianek nie można przewidzieć.

Ja na swoim egzaminie miałem duży wiatr i deszcz (dorwał mnie na środku trasy) i zastosowałem się do wskazówek jakie udzielił nam egzaminator:

- nie zwracać uwagi na egzaminatora, on zawsze dogoni egzaminowanego,

- dynamiczna jazda,

- prędkość na znaku = prędkości z jaką trzeba jechać.

 

Mnie się udało, ale Kupmel, który zdawał niestety poległ:

- dostosował prędkość do warunków panujących na drodze (jechał 35 km/h tam gdzie była 50 i wiał duży wiatr),

- mała dynamika (było ślisko).

 

Pozostaje tylko życzyć powodzenia :icon_razz: i wyrozumiałego egzaminatora oraz pamiętać o podstawach: kierunkowskazy, upewnianie się przed skrętem / zmianą pasa, piesi, autobus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

!!! :icon_razz: co??? Przecież taki wymóg jest kompletnie bez sensu. Jadący za tobą będzie myślał, że chcesz przeskoczyć na "bardziej lewy" pas! Co za bzdury.

 

pozdr

 

Na egzaminie jedziesz caly czas prawym pasem, jesli cos sie wlecze i musisz wyprzedzic leqwym pasem, to zaraz po wyprzedzeniu spowrotem wracasz na prawy. nie wyobrazam sobie takiej sytuacji na egzaminie, ze jedziesz lewym pasem i w miedzy czasie zdarzy Ci sie cos jadacego na prawym wyprzedzac. A jesli juz sie zdazy, to nie dajesz kierunku, bo przeciez nie zmieniasz toru jazdy i jedziesz caly czas swoim pasem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz jechać tak jakby się zaraz miało zapalić żółte światło, a nie wierzyć, że zdążysz przejechać.

 

Czyli dwa w dół i ogień na tłoki... yyy... tłok. :icon_razz:

Edytowane przez 220V
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to ja jeszcze mam pytanko. Skręcając z ul. Odlewniczej w ul. Annopol przejeżdzamy przez torowisko tramwajowe. Tramwaje mają definitywnie pierszeństwo ale co zrobić jak tramwaj dopiero co zatrzymał się na przystanku i ma jeszcze otwarte drzwi? Mam za sobą auto egzaminacyjne więc wypadało by się zatrzymać aby nie rozdzielić się z egzaminatorem, z drugiej strony czy to nie będzie utrudnianie ruchu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty masz jechać zgoddnie z przepisami, a nie uczyć się jeździć na 2 pojazdy. Jedź i nie martw się egzaminator cię dogoni. Możesz ewentualnie potem zwolnić jak zobaczysz, że go zostawiłeś. Po prostu kontroluj sytuację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...