Jak zmusic puszki do zjechania

[Gremlas]

Tak jak w temacie

 

Jak zmusic puszkarzy zeby odsuneli sie nam bo chcemy przejechac

 

Dzis jak wracałęm z jeziora to korek był chyba z 4 kilometry

 

Mowie ze nie bede stal wiec miedzy samochodami slalom a potem caly czas prawa strona.

 

W większosci przypadkow bylo miejsce wiec spokojnie sie zmiescilem ale byly przypadki ze musioalem zjechac z drogi na zwir,piasek itd (sami wiecie czym to sie moze skonczyc)

 

Niektorzy widzac mnie zjezdzali(moze bali sie o lusterka)

 

Naszczescie mam male moto Szerokość 755 mm i lekkie 100kg

a jesli jechalbym np.moja przyszla GS'a to nie zmiescilbym sie i urwal lusterka.

 

Więc jak zmusic albo przynajmniej poprosic o zjechanie

 

 

Zejsc z moto i do kazdego z osobna przemawiac to bezsens.

:)

[tomason2]

Może założyć głosny wydech i robic przygazówki na puszki które nie chcą zjechać ?

[Gremlas]

Co prawda glosnego wydechu nie mam ale gazuje i to ostro ale nie pomaga.

 

Jednak na slasku jeszcze troche kultury brakuje(u puszkarzy)

 

Bo motocyklisci podnosza reke ale tez nie wszyscy

[Tygrys111]

Pytanie z gola "jak zmusic laske zeby dala d..... ":). kierowcy puszki w zaden sposob nie zmusisz zeby Ci zjechal jedynie moze wykazac sie wyskoka kultura i zjechac sam !

[Gremlas]

Pytanie z gola "jak zmusic laske zeby dala d..... ":).

To jest akurat proste

 

Hiszpanska mucha robi swoje

[zajc]

To jest akurat proste

 

Hiszpanska mucha robi swoje

Podobno nie dziala :)

[Nowy Kubi]

Podobno nie dziala :)

 

O co chodzi ?? :)

[rYs]

Gremlas: http://forum.motocyklistow.pl/Dzisiaj-R1-t51107.html -przeczytaj co napisal Ryzy bo ma racje.

[Kaszpir]

Może założyć głosny wydech i robic przygazówki na puszki które nie chcą zjechać ?

Jeżeli będę zgodnie z przepisami jechał/stał w korku samochodem, a ktoś będzie mnie głośnym wydechem, strzelaniem z niego, miganiem światłami lub Bóg wie czy zmuszał do zjechania to niech zapomni, że to zrobię. Nie znoszę chamstwa na drodze, jak się poczyta sie Forum to połowa postów w jakiś sposób do tego tematu nawiązuje.

Jak jest korek to staram się tak ustawić żeby kierowcy samochodów mnie widzieli. Jak zrobią trochę miejsca to jadę i dziękuję, a jak nie to grzecznie stoję w kolejce.

Pozdro

[pepe]

Sposób Kaszpira sprawdza się w 90 % na pozostałe 10 % puszkarzy nie ma dobrego lekarstwa.

[ABG]

na pozostałe 10 % puszkarzy nie ma dobrego lekarstwa.

 

 

I z mojego doświadczenia zazwyczaj są to kobiety (...kij w mrowisko...)

 

Głośny wydech pomaga bo słychać nadjeżdżający motocykl ale przegazówki czy na głośnym czy seryjnym mają raczej odwrotne działanie.

[Waldek]

Jak gosciu nie chce zjechać ,to nie zjedzie, a Ty go zmusić nie możesz niestety.

Dzisiaj wracałem z nad morza i były olbrzymie korki, ludzie niektórzy przepuszczali zjeżdżając, a niektórzy jechali środkiem i nawet bliskie podjechanie nie zmusiło ich do zjechania, pewnie myślą sobie ja nie jade to Ty też nie :)

[COLIO]

narazie jezdze puszka......ale i tak jak widze motocykliste to odrazu zjezdzam na bok(jesli jest taka mozliwosc) bo wiem ze przeciez nie bedzie sie za mna wleczyl.....

 

 

 

pzdr

[Greedo]

Jak zmusic puszki do zjechania

 

nap**dalać kijem po dachach.

 

Pozatym zawsze mozesz im popierdziec pod oknami czterosuwową piećdziesiątką :) :)

Edytowane 9 Lipca 2006 przez Greedo

[gladiator]

Przegazówka jest ok na tych co bujają w obłokach , ja przeciskając sie w korkach lece na długich jak strzele po lusterkach i dostanie po oczach to zazwyczaj puszczają i to bardzo szybko ,ale zawsze znajdze sie jakaś gnida która nie zjedzie .

:)