Skocz do zawartości

pierwszy moto


Rekomendowane odpowiedzi

A może Honda NTV650?

Sam myślałem o SV ale z braku funduszy rozglądałem sie za czymś tańszym.Wybór padł na NTV i jestem niezmiernie zadowolony.Silnik elastyczni i pięknie gadający a do tego wał kardana - świetny konik (troszke ciężki ale cóż ....).

 

P.S.Przez tydzień zrobione 1127km :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od razu mówimy, że to zły pomysł. Po pierwsze SV 650 nie ma wersji stłumionej, więc musiałbyś znaleźć mechanika który się na tym zna i mu zapłacić. Podejrzewam, że już z tym pierwszym byłyby kłopoty.

 

Po drugie kompleksowe zdławienie jest łatwe jeśli chodzi o moc i vmax. Dużo trudniejsze jest przytłumienie momentu obrotowego w średnim zakresie obrotów. A właśnie ten kosmiczny moment obrotowy V-twina daje SV650 takiego kopa; stanowiąc jednocześnie pułapkę.

 

Po trzecie (tu cytuję innych) wielu początkującym się wydaje, że wybiorą idealną maszynę. A po pół roku już wiedzą, że jednak chopper/enduro a nie ścigacz. I kasa wtopiona; SV650 jest bardzo drogim motocyklem.

 

Podsumowując: cierpliwości. Zdobądź doświadczenie na popularnej, taniej, prostej w obsłudze maszynie a potem wsiądź na rakietę i decyduj sam jak i gdzie każesz jej jechać.

 

Dzięki za odpowiedź. Po przeczytaniu jej faktycznie zrezygnuję z tego pomysłu. Znajdę coś słabszego.

 

co do NVT: Nie podobają mi się okrągłe reflektory w nakedach więc patrze na takie, z przednią owiewką bo takie mają na ogół prostąkoątne/trapezowe reflektory

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kvaz, chcę sprostować parę postów powyższych :)

 

125-tka 4t naked (taka jak ten Hyosung) nigdy nie pojedzie 130 km. Tylko 110 z bólem w dobrych warunkach. Najwyższe przelotowe prędkości takich motorków to ok. 90/h. Mam podobny od roku, na innym podobnym trochę jeździłem. No i 125-tka 4t nie ma szans z żadnym samochodem, pomijając jazdę w mieście tak do 60-70 km/h.

 

Mimo to na Twoim miejscu kupiłbym taką 125-tkę, tanią używkę na rok-dwa-trzy. Poręczna i bezpieczna do nauki. I bardzo tania eksploatacja. 250-tki rzeczywiście lepiej nie kupuj - to mało popularna klasa pojemnościowa (chyba że na kilka lat, ale ty nie znasz jeszcze swych potrzeb). 125-tka znajdzie prędzej nabywcę, bo podpada po prawko A1.

 

O Hyosungu jako firmie przeczytałem bardzo dużo - i wniosek z tej lektury jest jeden - to bardzo dobre motocykle, nieporównywalne z tanimi "chińczykami".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja tez sie czaje no pierwszy motocykl i wybrałem GS'a 500, wiele sie juz naczytałem na temat pierwszego moto...wiele tez sie nasłuchałem...wybrałem GS'a bo to on był mi najczesciej polecany, poza tym jest bardzo popularny na rynku a co za tym idzie, duzy wybór, duzo czesci, itd...

Jeszcze nie zakupiłem zadnego, ale sie rozgladam... mam nadzieje ze szybko uda mi sie znaleźć cos fajnego ;)

Jesli chodzi o moją przeszłość motocyklową to tez nie jest bogata...tylko kurs i egzamin, nic wiecej a mimo to decyduje sie na Gs, zobaczy jak to bedzie... 3majcie kciuki, pozdrawiam :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sory, że zawracam Wam głowe, ale jeszcze tyko jedno (mam nadzieję) pytanko ;)

Chodzi mi o yamahe fazer. Ogólnie piszecie, że jak ktoś umie się pochamować to może być na pierwszy motor. Ale mam troszkę inen pytanko: Jakie on ma przyśpieszenie? Bo jakoś nie moge znalezdz tej informacji. Co do SV powiedzieliscei, że nie bo ma diabelskie przyśpiesznie a zredukowanie go będzie dużym problemem. Ale czy fazer też ma tak zaójcze przyśpieszenie? Czy tutaj zdławaenie dla początkującego może się ograniczyć do zmnjiejszenia v-maxa??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fazer spoko, to moje pierwsze w zasadzie prawdziwe moto. Około 3,3 do 100/h. Myślle ze sie nadaje, warunkiem ze potrafisz sie powstrzymac i masz tez troche oleju w głowie. Mnie pierwszego dnia przeraził troche i chyba dobrze bo podchodzę z rozwagą. Poza tym super sie naprawde smiga po miescie, bardzo zwrotny, w korkach w zasadzie niepowinienes stac. A na trasie zapinam szóstkę i mogę zapomiec ze mam skrzynie biegów od 50km/h elastycznosci wystarczy.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko ja nie nie będę mół zmieniać moto co 2 sezony bo mnie nie stać poprostu, wiec muszę myśleć przyszłościowo i dlatego skłaniam się ku XJ 600, choć nie powiem o GPZ 500 też myślę, nie odrzucam go. No i jeszcze ZR 7S.

Edytowane przez Michal1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem tu nowy więc na dzień dobry chciałem wszystkich przywitać :banghead:

 

Chcę jeszcze zapytać o tego Suzuki sv 650. Miałby to być mój pierwszy motor, ale po tym co o nim przeczytałem rozsądek wział górę, nad zauroczeniem (bo według mnie jest poprostu cudowny) i zdecydowałem, że nad ładny motor bardziej cenie zdrowie i życie.

Ale tak sobie pomyślałem, czy dałoby rade zrobić tak, żebym owszem kupił go jako sój pierwszy motor, ale odrazu po kupnie zdławił go? Nadawał by się wtedy? Bo podoba mi sie jak mało który, a i został by u mnie na dużo dłużej. Poprostu zdławiłbym go i tak sobie jezdził ze 3-4 sezony, a potem ew. go "oddławił". Co o tym pomyśle myślicie?? Jeżeli to zły pomysł to odrazu mówcie! Chcę popełnić jaknajmniej błędów.

 

Za info byłbym bardzo wdzieczy. Pzdr

 

 

Sory, że zawracam Wam głowe, ale jeszcze tyko jedno (mam nadzieję) pytanko :D

Chodzi mi o yamahe fazer. Ogólnie piszecie, że jak ktoś umie się pochamować to może być na pierwszy motor. Ale mam troszkę inen pytanko: Jakie on ma przyśpieszenie? Bo jakoś nie moge znalezdz tej informacji. Co do SV powiedzieliscei, że nie bo ma diabelskie przyśpiesznie a zredukowanie go będzie dużym problemem. Ale czy fazer też ma tak zaójcze przyśpieszenie? Czy tutaj zdławaenie dla początkującego może się ograniczyć do zmnjiejszenia v-maxa??

 

 

Fazer spoko, to moje pierwsze w zasadzie prawdziwe moto. Około 3,3 do 100/h. Myślle ze sie nadaje, warunkiem ze potrafisz sie powstrzymac i masz tez troche oleju w głowie. Mnie pierwszego dnia przeraził troche i chyba dobrze bo podchodzę z rozwagą. Poza tym super sie naprawde smiga po miescie, bardzo zwrotny, w korkach w zasadzie niepowinienes stac. A na trasie zapinam szóstkę i mogę zapomiec ze mam skrzynie biegów od 50km/h elastycznosci wystarczy.Pozdrawiam

 

michal1 polecam fazera lub sv650 super sprzety a jak masz olej w głowie i troche umiesz jezdzic to dasz rade jak ja dałem juz 4tys fazerkiem i jest super!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...