kermadec Opublikowano 9 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2006 A może Honda NTV650? Sam myślałem o SV ale z braku funduszy rozglądałem sie za czymś tańszym.Wybór padł na NTV i jestem niezmiernie zadowolony.Silnik elastyczni i pięknie gadający a do tego wał kardana - świetny konik (troszke ciężki ale cóż ....). P.S.Przez tydzień zrobione 1127km :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michal1 Opublikowano 9 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2006 Od razu mówimy, że to zły pomysł. Po pierwsze SV 650 nie ma wersji stłumionej, więc musiałbyś znaleźć mechanika który się na tym zna i mu zapłacić. Podejrzewam, że już z tym pierwszym byłyby kłopoty. Po drugie kompleksowe zdławienie jest łatwe jeśli chodzi o moc i vmax. Dużo trudniejsze jest przytłumienie momentu obrotowego w średnim zakresie obrotów. A właśnie ten kosmiczny moment obrotowy V-twina daje SV650 takiego kopa; stanowiąc jednocześnie pułapkę. Po trzecie (tu cytuję innych) wielu początkującym się wydaje, że wybiorą idealną maszynę. A po pół roku już wiedzą, że jednak chopper/enduro a nie ścigacz. I kasa wtopiona; SV650 jest bardzo drogim motocyklem. Podsumowując: cierpliwości. Zdobądź doświadczenie na popularnej, taniej, prostej w obsłudze maszynie a potem wsiądź na rakietę i decyduj sam jak i gdzie każesz jej jechać. Dzięki za odpowiedź. Po przeczytaniu jej faktycznie zrezygnuję z tego pomysłu. Znajdę coś słabszego. co do NVT: Nie podobają mi się okrągłe reflektory w nakedach więc patrze na takie, z przednią owiewką bo takie mają na ogół prostąkoątne/trapezowe reflektory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Paweł Opublikowano 9 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2006 kvaz, chcę sprostować parę postów powyższych :) 125-tka 4t naked (taka jak ten Hyosung) nigdy nie pojedzie 130 km. Tylko 110 z bólem w dobrych warunkach. Najwyższe przelotowe prędkości takich motorków to ok. 90/h. Mam podobny od roku, na innym podobnym trochę jeździłem. No i 125-tka 4t nie ma szans z żadnym samochodem, pomijając jazdę w mieście tak do 60-70 km/h. Mimo to na Twoim miejscu kupiłbym taką 125-tkę, tanią używkę na rok-dwa-trzy. Poręczna i bezpieczna do nauki. I bardzo tania eksploatacja. 250-tki rzeczywiście lepiej nie kupuj - to mało popularna klasa pojemnościowa (chyba że na kilka lat, ale ty nie znasz jeszcze swych potrzeb). 125-tka znajdzie prędzej nabywcę, bo podpada po prawko A1. O Hyosungu jako firmie przeczytałem bardzo dużo - i wniosek z tej lektury jest jeden - to bardzo dobre motocykle, nieporównywalne z tanimi "chińczykami". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldek Opublikowano 9 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2006 CB500 albo GS-a weź, poradzisz sobie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
orzech Opublikowano 9 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2006 Trz jestem za cb 500 fajne moto ale malo popularne tzn ciezko cos fajnego trafic w dobrej cenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prog Opublikowano 10 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2006 Jeżeli masz mniej pieniędzy to szukaj GS'a [tak do 6-7tys], jak masz więcej to szukaj CB lub GS'a. Kupisz tego, który będzie w lepszej cenie i w lepszym stanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
orzech Opublikowano 10 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2006 Na cb ile trzeba szykowac ?? za 6000 juz sie kupi http://allegro.pl/show_item.php?item=113869997 co powiecie o tym?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prog Opublikowano 10 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2006 Wygląda na ładny egzamplarz i nie malowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majara Opublikowano 10 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2006 No ja tez sie czaje no pierwszy motocykl i wybrałem GS'a 500, wiele sie juz naczytałem na temat pierwszego moto...wiele tez sie nasłuchałem...wybrałem GS'a bo to on był mi najczesciej polecany, poza tym jest bardzo popularny na rynku a co za tym idzie, duzy wybór, duzo czesci, itd...Jeszcze nie zakupiłem zadnego, ale sie rozgladam... mam nadzieje ze szybko uda mi sie znaleźć cos fajnego ;)Jesli chodzi o moją przeszłość motocyklową to tez nie jest bogata...tylko kurs i egzamin, nic wiecej a mimo to decyduje sie na Gs, zobaczy jak to bedzie... 3majcie kciuki, pozdrawiam :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michal1 Opublikowano 12 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2006 Sory, że zawracam Wam głowe, ale jeszcze tyko jedno (mam nadzieję) pytanko ;) Chodzi mi o yamahe fazer. Ogólnie piszecie, że jak ktoś umie się pochamować to może być na pierwszy motor. Ale mam troszkę inen pytanko: Jakie on ma przyśpieszenie? Bo jakoś nie moge znalezdz tej informacji. Co do SV powiedzieliscei, że nie bo ma diabelskie przyśpiesznie a zredukowanie go będzie dużym problemem. Ale czy fazer też ma tak zaójcze przyśpieszenie? Czy tutaj zdławaenie dla początkującego może się ograniczyć do zmnjiejszenia v-maxa?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maruha Opublikowano 19 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2006 Fazer spoko, to moje pierwsze w zasadzie prawdziwe moto. Około 3,3 do 100/h. Myślle ze sie nadaje, warunkiem ze potrafisz sie powstrzymac i masz tez troche oleju w głowie. Mnie pierwszego dnia przeraził troche i chyba dobrze bo podchodzę z rozwagą. Poza tym super sie naprawde smiga po miescie, bardzo zwrotny, w korkach w zasadzie niepowinienes stac. A na trasie zapinam szóstkę i mogę zapomiec ze mam skrzynie biegów od 50km/h elastycznosci wystarczy.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michal1 Opublikowano 19 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2006 Zerzygnowałem z Fazera i mysle albo o yamasze xj 600 albo o kawasaki ZR-7S Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pejo Opublikowano 19 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2006 A może Kawasaki GPZ 500S, bardzo fajny dla początkujących, dynamiczny zwrotny i dobrze sie prowadzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michal1 Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 (edytowane) Tak tylko ja nie nie będę mół zmieniać moto co 2 sezony bo mnie nie stać poprostu, wiec muszę myśleć przyszłościowo i dlatego skłaniam się ku XJ 600, choć nie powiem o GPZ 500 też myślę, nie odrzucam go. No i jeszcze ZR 7S. Edytowane 20 Lipca 2006 przez Michal1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tra Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 Jestem tu nowy więc na dzień dobry chciałem wszystkich przywitać :banghead: Chcę jeszcze zapytać o tego Suzuki sv 650. Miałby to być mój pierwszy motor, ale po tym co o nim przeczytałem rozsądek wział górę, nad zauroczeniem (bo według mnie jest poprostu cudowny) i zdecydowałem, że nad ładny motor bardziej cenie zdrowie i życie.Ale tak sobie pomyślałem, czy dałoby rade zrobić tak, żebym owszem kupił go jako sój pierwszy motor, ale odrazu po kupnie zdławił go? Nadawał by się wtedy? Bo podoba mi sie jak mało który, a i został by u mnie na dużo dłużej. Poprostu zdławiłbym go i tak sobie jezdził ze 3-4 sezony, a potem ew. go "oddławił". Co o tym pomyśle myślicie?? Jeżeli to zły pomysł to odrazu mówcie! Chcę popełnić jaknajmniej błędów. Za info byłbym bardzo wdzieczy. Pzdr Sory, że zawracam Wam głowe, ale jeszcze tyko jedno (mam nadzieję) pytanko :D Chodzi mi o yamahe fazer. Ogólnie piszecie, że jak ktoś umie się pochamować to może być na pierwszy motor. Ale mam troszkę inen pytanko: Jakie on ma przyśpieszenie? Bo jakoś nie moge znalezdz tej informacji. Co do SV powiedzieliscei, że nie bo ma diabelskie przyśpiesznie a zredukowanie go będzie dużym problemem. Ale czy fazer też ma tak zaójcze przyśpieszenie? Czy tutaj zdławaenie dla początkującego może się ograniczyć do zmnjiejszenia v-maxa?? Fazer spoko, to moje pierwsze w zasadzie prawdziwe moto. Około 3,3 do 100/h. Myślle ze sie nadaje, warunkiem ze potrafisz sie powstrzymac i masz tez troche oleju w głowie. Mnie pierwszego dnia przeraził troche i chyba dobrze bo podchodzę z rozwagą. Poza tym super sie naprawde smiga po miescie, bardzo zwrotny, w korkach w zasadzie niepowinienes stac. A na trasie zapinam szóstkę i mogę zapomiec ze mam skrzynie biegów od 50km/h elastycznosci wystarczy.Pozdrawiam michal1 polecam fazera lub sv650 super sprzety a jak masz olej w głowie i troche umiesz jezdzic to dasz rade jak ja dałem juz 4tys fazerkiem i jest super!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.