moto pali bez ssania :|

[kwas]

siemano, mam taki problem w moim ktm 125, otóż odpala on kiedy jest zimny na wyłączonym ssaniu, a nie powinien odpalać, kiedy odpali to pracuje tak jakby było włączone ssanie chociaz jest ono wylączone. Rozebrałem gaźnik (deloorto 37mm) i ssanie działa poprawnie. Regulowałem gaznik, zmniejszyłem poziom paliwa i dalej to samo. Ma ktos jakis pomysł co to moze byc?

Edytowane 27 Czerwca 2006 przez kwas

[enduromaster]

wymień świecę to raz, a dwa to mój ma podobnie, ssanie używam gdy temp spadnie poniżej 5st lub gdy się zaleje

[Qóba]

Mój też w większości przypadków odpala bez ssania :D

[kwas]

no swieca nowa jest, jutro jeszcze cos pokombinuje z gaznikiem

[SEBOOL]

Ssanie > już o nim zapomniałem ;]

pozdr.

[gajoss]

zła wartość cieplna świecy moze być...ja tak miałem :D

[endurowiec]

W moim ktm-ie jest dokladnie to samo, zapala zawsze bez ssania i dostaje takich obrotów prawie max, może to przyczyna słabej kompresji, bo tłok ma duzy luz u mnie. Po remoncie zobaczymy jak bedzie.

[rad3k]

Jak wchodzi na obroty i już z nich nie schodzi to masz za krótką linkę gazu :D

[kuba_195]

ja w yz 125 tez miałem że jak za szybko wyłączyłem ssanie to obroty jak dzika dostawała, ale u mnie tłok też się nadawał na złom metali kolorowych:) :D myślę że jak spalanie drastycznie nie wzrosło i jak się nie zalewa, to nie ma przyczyn do zmartwień, ja teraz moje moto(hm cre 80 ) po tygodniu bez ssania od pierwszedfo zapaliłem, i nie mam z tego powodu zmartwień:buttrock:

[qciu]

No moja DT tez pali bez problemu bez ssania..

[Gawron]

To tylko i wyłacznnie brak podcisnienia pod tłokiem (chodzi o to wpadanie na max obroty odrazu po odpaleniu a jak mu sie doda gazu to jest głodny i wydaje dzwiek błłłłłeeeeeeee a potem juz normalnie jezdzi jak sie zagrzeje i tłoczek spuchnie troszke). Miałem tak kilka razy i kolega tak miał w CRM kiedys. Czyli po wymianie tłoka u mnie zawsze pomogło i problem znikł natomiast w CRMie trzeba było wymienic zimeringi na wale. :icon_mrgreen: według mnie to 100% przyczyna.

Edytowane 29 Czerwca 2006 przez Gawron

[RaY]

u mnie, tez pali bez ssania i obroty ma niskie...

[Gawron]

u mnie, tez pali bez ssania i obroty ma niskie...

to ze pali bez ssania to nie jest problem. Chodzi o to ze jak zapali to wpada na max obroty i nic z tym nie da sie zrobic dopiero po chwili zaczyna normalnie pracowac

[_krisss]

W moim derbiku też tak czasem jest(ale nie zawsze) jak włączam maszynke to czasem wchodzi na obroty(ale nie na maxa!) tylko ze u mnie jest tak ze jak dam ssanie to spadają obroty odrazu. To chyba dobry znak:>?? Pozdro