zysio Opublikowano 26 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 Siema powiem tak ogolnie boje sie mocno zapieprzac po drogach polnych poprostu boje sie nie moge czasami lapac kolesi na dt80lc2 i mtx nie wiem co to poprostu jest umiejetnosci mam troche ale moze ich zamalo po dziurach to okej bo kierownica mi skacze za malo waze i za malo mam sily w lapach ale nad tym pracoje narazie silka ite sprawy ale wnerwia mnie to ze jak mialem derbi to dawalem rady teraz sprzet wyrywa sie z pod dupy a ja nie moge ich dorwac boje sie zapie**alania po terenie boje sie ze znowu kierownica zacznie mi skakac ale szczegolnie jest to teren twardy bo w miekim idzie mi bardzo dobrze moze zawiecha sprzetu na to mi nie pozwala zawieche mam po regenracji itd a moze z czasem dojde do wprawy co wy byscie o tym sadzili prosil bym o jakies rady moze ktos tez tak mial.:D(( :D troche glupio ze dalem to na forum bo z tym to do psychologa ale wole dostac jakies rady od bardziej doswiadczonych kierowcow enduro a moze nie nadaje sie do enduro :P ale z tym to problem bo mnie tylko to ciagnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 26 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 jak długo jezdzisz na moto?? czy jedynym czynnikiem który powstrzymuje Cie przed szybsz jazdą jest to ze Ci przednie koło zaczyna skakac?? Bo jesli chodzi o kolo to ja mysle ze cos moze z zawiazem byc nie tak. Kto CI to regenerował?? Moze jak sam to robiłes o czyms zapomniałes i nie ma tłumienia i skacze na boki. A jesli to Twoja psychika to musiasz nad tym poprostu popracowac, przemoc sie ale nic na siłe zebys sobie krzywdy nie zrobił. Ja nigdy nie miałem takiego problemu (no moze pierwsze jazdy) w MTX to troche sie musiałem starac przy 80km/h na jakiejs polnej drodze a np w tym moto co mam teraz to ono robi wszystko za mnie :D róznica w zawieszeniu jest ogromna ale nigdy i w zadnym moto nie było tak zebym przodu nie mogł opanowac. Cytuj http://www.DywanSzop.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
na koło Opublikowano 26 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 Mi też w crmie kiera latała że niemogłem jej utrzymać aż ręce bolały ale i tak jechałem 110-120 po lesie bez strachu. :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zysio Opublikowano 26 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 Tak to ja mam tak ze az rece mnie bola i nie moge jej uczymac i sie boje i wlasnie glownym powodem jest to latanie kierownicy i tylko mi skacze i nikomu innemu kolega jeźzil i razem zaczynalismy jazde na motorach i on jest silniejszy i ciezy odemnie o jakies 25 kg i jemu nic sie nie dzieje tylko mi :D(( a zawiecha jest dobrze poskladana dopiero teraz wczesniej byla źle moze zaduza moc a latam juz z jakies 8 lat a moze to ze kiedys jechalem ponad 70 km/h i sie wyjebalem i nie moglem chodzic przez 4 dni a wopgole lezalem z jakies 5 godzin i wkoncu kolega zadzwonil i sie zapytal gdzie jestem i mnie z motorem przyniesli do domu........ a co do zawiechy nie zapomnialem o niczym albo poprostu czegos tam nie bylo moze ma ktos schemat zawiechy w rx:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek-KTM Opublikowano 26 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 Scisnij motor mocno kolanami, odchyl sie lekko do tyłu i duzo GAZU Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lesnik. Opublikowano 26 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 (edytowane) Opory znikną jak dojdziesz do wprawy. Zaczynaj od mniejszych prędkości, przyzwyczajając się jednocześnie do charakterystyki motocykla. Jeżeli ni siłę od początku będziesz próbował wycisnąć jak najwięcej z maszyny pomimo strachu to nigdy tak do końca nie opanujesz techniki jazdy na tym motorze. Powoli, spokojnie zaczynaj, nie patrz na innych że Cię objeżdżają bo wystarczy trochę treningu, wprawy i będzie odwrotnie. Podam śmieszny przykład, ale chyba dosyć poprawny po głębszej analizie :D Umiem b. dobrze jeździć na rowerze. Opanowałem już kilka porządnych tras dla wyczynowców (pomimo iż mam g***ny rower), umiem wyciskać b.dobre czasy w ciężkim terenie i nawet siłowo byłem (ten sezon zawaliłem) dobrze przygotowany. Kiedy wsiadłem w sierpniu zeszłego roku pierwszy raz na WSK-ę mojego kolegi, to na jedynce miałem potężnego stracha odkręcić manetkę, pomimo iż rowerem rozpędzałem się do większych prędkości :D Dzisiaj WSK-a to dla mnie taki większy-lepszy rower, i także nieźle idzie mi w terenie, dzięki nabytym umiejętnością z jazdy rowerem (możecie się śmiać ale technikę z jady rowerem bardzo często można przenieść także do jazdy motorem, i to się sprawdza!), spokojnemu podejściu do sprawy jazdy. Czyli wszystko w miarę umiejętności, bez zbędnego narażania się na zniechęcenie do jazdy. Spokojnie, bez szaleństw, przyzwyczaisz się i za chwilkę będziesz się z tego śmiał ujeżdżając jakiegoś potwora :P Pozdrawiam.P.S. Może zabrzmi to dziwnie, ale proponuję jakoś zachować ten temat. Może relacje kolegi uzmysłowią komuś dlaczego nie warto kupować mocnej bestii na pierwsze moto. Pozdrawiam. Edytowane 26 Czerwca 2006 przez Lesnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moto_boY Opublikowano 26 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 a moze masz za duzo powietrza w przednim kole?Nie wiem ile powinno byc...ale z przodu ma byc duzo mniej jak z tylu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PomyK Opublikowano 26 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 a moze masz za duzo powietrza w przednim kole?Nie wiem ile powinno byc...ale z przodu ma byc duzo mniej jak z tylu...Przód 1atm. tył 0,8-0,9 atm. i za malo mam sily w lapach ale nad tym pracoje narazie silka ite sprawy Bolące ręce to zła postawa na motorze,tak mi zawsze trener mówi. To jak Ty byś jeździł na torze motocrossowym to sobie nie wyobrażam.Do motocrossu trzeba harpagana,który się nie boi, i łoi hopy jak chce :D.Ale to już swoją drogą jazda na torze a w lasku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strzalek Opublikowano 26 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 Zysio, przesiadłeś sie na 3 lub 4 raazy mocniejszy motocykl i poprostu Cie ponosi. Podczas jazdy spróbuj siedzieć jak najbliżej korka paliwa. Druga sprawa to to, że może masz za mało siły lub brakuje Ci techniki.Poćwicz starty z miejsca wykręcając np 3 pierwsze biegi.Musisz nauczyć sie opnaowac motocykl.Możesz spróbowac przejechać sie jakąś inna setą i sprawdzić czy jest tak samo, jeżeli nie to przyczyna może leżeć w przednim zawieszeniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
na koło Opublikowano 26 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 JA waże 72kg i tez mi kiera latała że mi urywało łapy ale dopiero około 110.Ale to nie było dla mnie barierą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miclaw Opublikowano 26 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 (edytowane) Zysio, przesiadłeś sie na 3 lub 4 raazy mocniejszy motocykl i poprostu Cie ponosiJa na CZ przesiadłem się ze skuterka a przed nim był tylko komar Może zbyt ostre trasy sobie wybierasz ?? Ja dzisiaj jeździłem 90 min w 30° upale po lesie po głębokich kolecnach i nic mnie nie boli.Musisz duuuużo ćwiczyc ale nie ma asfalcie tylko w terenie. Edytowane 26 Czerwca 2006 przez miclaw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piasektt Opublikowano 26 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 Zysio kiedy jedziemy ? Mieliśmy się umówić, zobacze tą twoją zawieche Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DiboS60 Opublikowano 26 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 Ta zysio wazy niewiele niz 50 kg.mysle ze przy tej wadze zawiecha w rx niepracuje tak jak ma to za zadanie.jak ja siada to wyrywam z gazdego zakretu ostro in ie czuje zadnych drgan.ogolnie fajnie sie jezdzi mozna i na kole wyjsc z zakretu.mi sie widzi ze ma po prostu zla technike.za daleko siedzi .zawicha przednia jest za nisko i wczasie jazdy wiekszy ciezar zpoczywa na niej.polecal bym ci Krzysiu obnizyc ją z tlu i zobaczyc efekt tego zabiegu :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 26 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 jeździj, jeździj i jeszcze raz jeździj. wszystko przyjdzie z czasem, obecnie zdaża sie już mi że moją ćwiarę kręcę jak derbika :D Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lucass Opublikowano 26 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 No jak mu zawiecha na przedzie lata na boki to może faktycznie coś nie tak. A łożysko główki ramy sprawdzałes? No i smieszna sprawa kierownica lata też jak jest np. kapeć na przedzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.