TVN UWAGA

[Tomek Kulik]

Dziękuję za słowa otuchy i pochwały :D

Jednak ustosunkuję się do rzeczonego programu, dopiero gdy go obejżę.

Na razie strajkuje mi komputer, więc nie wiem jak bardzo brudny ryj miałem podczas nagrania :icon_mrgreen:

W czasie pierwszej emisji i powtórki byłem na weselu przyjaciółki w Ostrzeszowie, więc sami rozumiecie...

Tomek Kulik.

 

 

P.S. Warszawa pozdrawia Ostrzeszów i okolice :)

Weselicho było pierwyj sort.

Edytowane 25 Czerwca 2006 przez Tomek Kulik

[tra]

dajcie jak ktoś ma normalny link do filmu AVI a nie jakieś flv gównianneeeee

[Bart3z]

Dobry program, a napewno dużo lepszy od tego, który był niedawno w TVP :D

[MYCIOR]

Na razie strajkuje mi komputer, więc nie wiem jak bardzo brudny ryj miałem podczas nagrania :D

 

 

 

eee tam odrazu brudny. Cały dzień na placu - słonko , no to cie opaliło.

 

 

pzdr

[anulka]

eee tam odrazu brudny. Cały dzień na placu - słonko , no to cie opaliło.

pzdr

 

1. Baaaardzo brudny!!! - normalnie.. Za to wyglądałeś jak maczo!

2. To dobrze, że Tomek lub Piotrek siedzą z tyłu. Na pierwszej jeździe na mieście wzięłam skręt zbyt szeroko... Na pasie w przeciwnym kierunku jazdy stał samochód - wylądowałam z zębami na baku i Tomkiem na głowie.

 

3. A propos mojego "motocyklista lubi ludzi". To ja wolę z ketchupem i musztardą grilowanych mięśniaków nad morzem!

Dziś kulturalnie zatrzymałam się przed pasami, coby sobie staruszka przeszła, niestety blisko prawej krawędzi jezdni (nie za bardzo). Dwóch kulturalnych panów wyminęło mnie z piskiem opon o mało nie zabijając staruszki!

Jakieś kompleksy?

[Jenes]

Obejżałem z sieci ale końcówki nie ma :icon_evil: , nieźle, takich programów powinno być więcej, i zdecydowanie dłuższe, bo to wyglądało jak migawka. I ta wstawka na początku też taka niebardzo, przecież i tak większość motocyklistów tak nie jeździ, ale Tomek dobrze powiedział - widzi się zawsze tylko czarne owce.

 

A przecież na drodze i tak chyba tylko motocyklista jest najbardziej skupiony na jeździe: nie słucha radia, nie gada przez telefon, nie spożywa śniadania, nie łapie pasażerki za kolano :icon_evil: , tylko intensywnie zastanawia się co zrobią goście w konserwach przed/za nim, który mu zajedzie drogę, czy będzie piasek na zakręcie ....i nie uważa że jak jedzie większym wozem to i tak mu ustąpią :) . Normalnie oczy dookoła głowy i mózg paruje.

Pozdrawiam

 

 

PS. Tomek wyglądasz troszkę jak po niezłym zlocie, ale to nadaje temu odrobine klimatu :D , widać jak to się trzeba namęczyć żeby na moto przeżyć :icon_mrgreen:

[Guzik]

mi tylko nasuwa sie takie spostrzezenie: wsrod instruktorow, tak jak wsrod bieglych o ktorych dyskutowalismy jest kupa ludzi nie znajacych sie na swojej robocie. system jest do bani bo opiera sie na zasiedzialych pierdzielach ktorzy porobili sobie jakies uprawnienia.

[lysy600]

Ehh czasem żałuję że tak daleko mam do Wa-wy.

Jestem ciekawa jak będzie wyglądał mój kurs ;/

 

Oby nie tak jak mój. Pół godziny jeżdżenia po placu pare godzin przed egzaminem...

Ale takie to były czasy wtedy (1992).

[Xant]

...nie słucha radia, nie gada przez telefon, nie spożywa śniadania, nie łapie pasażerki za kolano...

 

jeździsz samemu czy z kolegą? :D ja tam pasażerkę łapię :D

 

edit:

próbowałem też palić w kasku szczękowym, ale do bani - nie polecam :P

Edytowane 26 Czerwca 2006 przez Xant

[Jenes]

jeździsz samemu czy z kolegą? :P ja tam pasażerkę łapię :D

 

edit:

próbowałem też palić w kasku szczękowym, ale do bani - nie polecam ;)

....nie pali, bo się w większości przypadków nie da :D

Jeżdze raczej sam, tak jest najlepiej, najbezpieczniej i poza tym człowiek odpowiada wtedy tylko za siebie.

[tra]

czy ktoś może udostępnić ten film!!!!

[Qóba]

tra masz link na poprzedniej stronie, da sie obejrzec na tym małym oknie na stronie TVN UWAGA :D

[Czarny]

: http://uwaga.onet.pl/1343662,archiwum.html

Tu możesz obejrzeć.

 

POZDRO

[trajka66]

Swietny program. Brawa dla Tomka i chyba Gerarda no w kazdym razie pisze on na motodawcach. Naprawde zwrocili uwage na to skad sie bierze w polsce duza czesc wypadkow motocyklowych, a dodatkowo pokazali nas w dobrym swietle. Nie ma sie co oszukiwac ze ludzie wsiadajacy na sportowe 600 i 1000 jako pierwsze moto to duze zagrozenie dla nich samych, a takze dla innych uczestnikow ruchu - trzeba cos z tym wreszcie zrobic.

Edytowane 29 Czerwca 2006 przez trajka66

[Alicja]

Dopiero teraz dane mi było obejrzeć Tomka w akcji. Tomuś! Było super, teraz nie tylko na Piotrka będą mówili, że mulat :icon_biggrin:. A materiał?

Mimo że oczywiście można powiedzieć, że program był dobry, to niestety nie był idealny. Moje główne zastrzeżenia tyczą się przeładowania materiału, braku obiektywności i manipulacji.

Pojawiły się tu co najmniej trzy problemy: próba obalenia mitu motocyklisty-szaleńca, kwestia niedouczenia instruktorów i zaniedbań na kursach oraz sprawa stopniowania prawa jazdy. Jak dla mnie, to każdy z nich wymaga dokładniejszego wejścia w temat. Niestety rozumiem kolegę dziennikarza: nikt nie da mu zrobić trzech programów o motocyklistach. Jednak mógł się chłopak skoncentrować na jednej kwestii. Jeśli chodzi o obiektywność, to brakowało mi jej chociażby w tej części, która mówiła o stopniowaniu prawa jazdy. Wypowiedział się na ten temat Gerard, o którym z programu wiem tyle, że jeździ na motocyklu od 13 lat. Dlaczego nie było tu wypowiedzi Tomka? Myślę, że jego wypowiedź byłaby tu na miejscu. Poza tym interesowałoby mnie, czy są w ogóle jakieś głosy przeciwne. Sprawa trzecia, myślę kardynalna. Kaskader, który szaleje na motocyklu. Kurczę... nie mogę się zgodzić z taką sztuką reportażu, która nagina rzeczywistość do swoich potrzeb. Najpierw każą kolesiowi grzać 240 na godzinę, a potem kadrują prędkościomierz i zatrzymują na chwilę, żeby każdy mógł zobaczyć, ile chłopak miał na liczniku. Każą mu łamać prawo, a co pomyśli widz?* Mam wątpliwości, czy z tego materiału widzowie nie zapamiętają przypadkiem tylko kaskadera i jego wyczyny. Wolałabym, żeby zapamiętali Tomka, który nie kreuje się na pretensjonalnego tfardziela wyjałowionego z pokory. To fakt, że program zrealizowany przez młodego dziennikarza był jednym z niewielu głosów, które próbują spojrzeć na motocyklistów bardziej obiektywnie, jednak można było się bardziej postarać. Widać, że zabrakło tu czasu.

 

Sorki, że się rozpisałam.

Pozdrawiam serdecznie

Jadzia

 

* podobna sytuacja miała miejsce w dokumentalnym filmie „Jestem zły” Grzegorza Packa, w którym sam reżyser podkręcał swoich bohaterów do różnych działań, np. napompowania żaby. Każdy, kto choć przez chwile zetknął się z teorią filmu wie, że nie tak się robi dokumenty i reportaże.