Skocz do zawartości

Yamaha XJ 600 czy Suzuki Bandit 600 ???


Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie sczegolnie kierowane do osob ktore jezdzily na obu tych sprzetach. Czy osiagi bandita sa duzo lepsze xj. Na papierze do setki wyglada to troche lepiej na korzysc bandita (ponad 0,5 sekundy mniej). A jezeli chodzi o komfort podrozowania to jak jest w przypadku tych motocykli (dotyczy takze podrozowania z plecaczkiem). Bandit wyglada spartansko w porownaniu z xj-sczegolnie miejsce pasazera. Aha slyszalem ze bandit jest ciezszy, mniej poreczny i nawet przy bardzo lajtowe jezdzie (100km/h) nie da sie zejsc ponizej 5l etyliny na 100kilometrow. Co mi polecacie yamahe za okolo 6 tys czy bandita za okolo 9 z pierwszych lat produkcji oba sprzety. Dodam ze wczesniej jedzilem mz i jawa i nie czuje zebym mial jakies specjalnie duze wymagania co do mocy czy predkosci. Raczej chce zeby motor ladnie wygladal i byl tani w utrzymaniu.

Komar 2320 > WSK 125 > CBR 600F2 > CBR F4I SPORT > Kymco Active > YBR 125 > CBR 600RR PC 40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

1. Osiągi bandita są mimo wszystko duzo lepsze niz xjty( w koncu to 15KM wiecej przy podobnej wadze)

2. Spalanie na podobnym poziomie ( lekko mniej spala yamaha ale tylko przy spokojnej jeździe)

3. yamaha sie podobne nigdy nie psuje (mi sie jeszcze nic nie zdażyło :lol: ) , ale bandit tez chyba mało awaryjny jest

4. Oba wyglądają fajnie, ale jak postawisz obok siebie to kazdy weźmie bandita

5. Xj z owiewką wygląda jak by ją z d**y wyciągnęli (moja subiektywna ocena) a banit s jest lux

6. Plecaczek ma fajnie na obu moto (nie rozumiem co ma spartańskiego bandit :? )

++++słowem mógłbym ci polecic jakby oba kosztowały tyle samo ale jak masz 3 tys. różnicy to nie potrafięci odpowiedziec na to pytanie+++++

życzę powodzenia 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5. Xj z owiewką wygląda jak by ją z d**y wyciągnęli (moja subiektywna ocena) a banit s jest lux

 

Sam ujeżdżam Bandziora 600' date=' aczkolwiek uważam, że XJ-a wyposażona w półowiewkę jest po prostu śliczna (to takie me zboczenie na punkcie prostokątnych reflektorów - w Bandicie mam co prawda "kocie oczy", ale za to w skuterze klasyczny prostokąt :D ), ale - jak wiadomo - [i']de gustibus non est disputandum[/i].

Od XJ-y nieco bardziej podoba mi się Bandit (z góry uprzedzam, że nie jestem obiektywny :D ), głównie ze względu na osiągi, jednak Założycielowi wątku polecałbym chyba XJ-ę, z uwagi na fakt, iż nie ma on praktycznie żadnego doświadczenia z większymi sprzętami.

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Witam wszystkich, mam taki mały dylemacik. Choruje na bzyczki i powoli przygotowuje się do zakupu jakieś maszyny (zbieram kase), bedzie to jednak mój pierwszy motor! i tu pojawia sie pewien problem. Prosze o fachową rade i ewentualny kubeł zimnej wodu na łeb. Z tego co wyczytałem w necie wynika, ze XJ 600 nadaje sie na pierwszy motor, mnie jednak kusi Banditka 600 :) Przy czym od razu musze sie przyznać, ze oprucz kursu (na prawko) na Kawasaki EL 250 nie mam absolutnie żadnego doświadczenia. Zakup planuje dopiero na nastepny sezon, wiec mam dużo czasu na różnego rodzaju dylematy. Prosze o szczere wypowiedzi na ten temat, czy ja przypadkiem nie bujam w obłokach, bo jakoś niemam ochoty spedziś najlepszych lat mojej mlodości na turnusie rehabilitacyjnym. :)

 

 

P.S. Czy lepiej kupić i sprowadzić motor z niemiec, czy poszukać czegoś w kraju ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mimo wszystkich wypowiedzi tych, którzy jako 1 moto kupili bandziora - IMHO jest nieco za ostry. po prostu do xj yamaha dała spokojniejszy silnik, do codziennego użytkowania, a suzuki usiłując przebić konkurenta - wyciągnęło silnik z modeli sportowych gsx. tym samym stworzyło obserwowaną obecnie tendencję robienia nakedów jako "sportów bez owiewek"... ale to inna bajka

polecane zazwyczaj są gs500, er5, cb500. ale ja osobiście i z czystym sumieniem mogę polecić xj600 - nie taka mała, nie znudzi się tak szybko jak 2cylindrówki

różnice z bandytą? poza słabszą prowokacją do odwijania (co nie znaczy, że xj jest słaba czy wolna...) i mniejszą szansą wylądowania na plecach po strzale ze sprzęgła, nie bez znaczenia dla początkującego bikera (składającego ciężko zarobione pieniążki) są mniejsze wymagania obsługowe xj, no i rzecz jasna mniejsze spalanie. bandit zawsze był określany jako paliwożerny, w końcu te 86kucy (?) trzeba czymś nakarmić. nisko poprowadzone wydechy ułatwią zabranie ewentualnego bagażu, mogą być tekstylne sakwy, nawet dość nisko wiszące i nie będzie obawy o spalenie na tłumiku. mniejsza moc daje też dłuższe przebiegi na oponach i łańcuchu od bandita, czyli znów - mniejsze koszty eksploatacyjne

na koniec wreszcie: z doświadczenia kupujących znajomków wynika, że xj łatwiej trafić w dobrym stanie. po prostu użytkownicy banditów mają tendencję do katowania sprzętów

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli naprawdę nie masz żadnego doświadczenia to XJ będzie dla Ciebie rakietą nie z tej ziemi. Spokojnie 2-3 sezony będziesz jeździł zanim zabraknie mocy i wprawisz się w jednoślad.

Co do sprowadzania to można trafić super egzemplarz także w Polsce. Rynek XJ-tek jest zapełniony więc nie powinno być problemu.

 

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również uważam że jesli wybieras ztylko sposród tych dwóch modeli czyli xj600 i bandzior 600 to zdecydowanie lepszy na pierwsze moto bedzie xj600. Tak jak popzrednicy pisali ma jednak duzo koników mniej przez co jest bezpieczniejszym moto na poczatek patrzac ze nie masz w sumie nic doświadczenia na japoni ( kursu nie licze bo to parodia). Sama stylistyka badziora jest dosyc agresywna i w pewien sposób oddaje jego dusze i przeznaczenie a xj 600 to juz na pierwszy rzut oka wyglada spokojniej i bardzeij mozna go przeobrazic w turystyka. Wybór xj 600 jest przeogromny wejdz sobie np na allegro i wpisz xj na 100 pozycji 80 to beda xj600 . W jakims sensie lepiej kupic sprowadzany sprzet bo zauwazyelm ze sa w lepszym stanie. bandziora dla kumpla w zeszlym roku wzielismy z niemiec i iga ja teraz tez moja xj900 z niemiec i jest super a w polsce spzrety po paru włascicielach to bywa róznie.

 

 

pzodro i powodzenia:)

haryb

www.haryb.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na miejscu Założyciela wątku kupiłbym jakiś choćby najmniejszy motocykl jeszcze w tym sezonie, a ewentualnie na przyszły rozejrzał się za jakąś XJ-ą.

 

w końcu te 86kucy (?) trzeba czymś nakarmić.

78, ale to i tak za dużo na pierwszy motocykl. 86 KM ma GSX-F ("jajko").

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

86 KM ma GSX-F ("jajko").

 

Nie ma - jajko ma ten sam wykastrowany silnik co bandit, 86 kucy mialy imbryki :)

 

Co do dylematu autora to IMO Bandit jest bardziej przyszłościowy od XJ'tki ale trudniejszy do ogarnięcia jako pierwsze moto.

IMO najlepiej poszukać zdławionej wersji bandziora i za rok pozdejmować blokady :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na miejscu Założyciela wątku kupiłbym jakiś choćby najmniejszy motocykl jeszcze w tym sezonie, a ewentualnie na przyszły rozejrzał się za jakąś XJ-ą.

Jeżeil kolega *endrju* nigdy nie jeździł, to naprawde polecam na początek coś "delikatniejszego".

 

Aczkolwiak niejeden zaczynał od CBR lub innych z R w nazwie i żył długo i szczęśliwie.

Kwestia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich, mam taki mały dylemacik. Choruje na bzyczki i powoli przygotowuje się do zakupu jakieś maszyny (zbieram kase), bedzie to jednak mój pierwszy motor! i tu pojawia sie pewien problem. Prosze o fachową rade i ewentualny kubeł zimnej wodu na łeb. Z tego co wyczytałem w necie wynika, ze XJ 600 nadaje sie na pierwszy motor, mnie jednak kusi Banditka 600 :banghead: Przy czym od razu musze sie przyznać, ze oprucz kursu (na prawko) na Kawasaki EL 250 nie mam absolutnie żadnego doświadczenia. Zakup planuje dopiero na nastepny sezon, wiec mam dużo czasu na różnego rodzaju dylematy. Prosze o szczere wypowiedzi na ten temat, czy ja przypadkiem nie bujam w obłokach, bo jakoś niemam ochoty spedziś najlepszych lat mojej mlodości na turnusie rehabilitacyjnym. ;)

P.S. Czy lepiej kupić i sprowadzić motor z niemiec, czy poszukać czegoś w kraju ???

bandit ładniejszy, ale ze względu na staż jazdy moto i charakterystykę XJ proponuje yamahę.

pozdr.

P.S. a może GPZ 500S (jak najmłodszą). Jeszcze łatwiejsza do prowadzenia, a koników też sporo jak na początek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeil kolega *endrju* nigdy nie jeździł, to naprawde polecam na początek coś "delikatniejszego".

 

Aczkolwiak niejeden zaczynał od CBR lub innych z R w nazwie i żył długo i szczęśliwie.

Kwestia...

 

 

bedzie zyl czy nie....

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...