Maxv Opublikowano 18 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2006 W przyszłym tygodniu zabiorę się za mój łańcuszek spróbuję naftą ...Zobaczymy jak wyjdzie ....Ze swojej strony używam Castrola ale do smarowania oczywiście ..... :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avalon Opublikowano 18 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2006 A wiecie ile kosztuje 1l Hipolu 15F 90W? Jacy ci ludzie uparci.... Ale pewnie nie wiesz ile kosztuje litr przepracowanego oleju :icon_razz: Brake Cleaner oryginalny Peugeot (Cetal) 500ml kosztuje niecałe 15 zł. Ludzie sa tak uparci że wolą kupowac takie same preparaty za ponad 20zł i za drugie tyle smary do łańcucha. Ale co kto woli.... Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukas 78 Opublikowano 18 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2006 WitamW swoim moto łańcuch też zmywam naftą raz na jakieś dwa-trzy smarowania aby trochę piach wymyćpóźniej wycieram szmatą i psikam specyfikiem do smarowania łańcucha w sprayu pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Opublikowano 18 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2006 Zrobiłem z 10 km po żwirowej polnej drodze i w dodatku łańcuch był niemyty od 2000km, wyglądało to okropnie ( w mojej shadowce, bo pewnie w enduraku albo krossie to pryszcz) zakupiłem pół literka nafty za 6,5zł i heja. Bez najmniejszych problemów, wszyściutko schodziło jak po maśle, felge zachlapaną troszke poprzednimi smarowaniami też przejechałem, no i po umyciu szuwaksik.Polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxv Opublikowano 19 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2006 Właśnie skończyłem ....po pierwsze zabezpieczyć felgę i koło przed czyszczeniem ....nie stracicie 30 minut przy szorowaniu ...po drugie u mnie poszły dwie butelki nafty świetlnej ( kupiłem po 3,69 za butelkę ) po 0,5 l ale to przez to że cholernie dużo castrola miałem i nie oszczędzałem po deszczu czy po myciu ...Teraz jest moto lżejszy o kilka gramów ;) ale efekt super .....Tak jak przedmówcy umyłem ...nasmarowałem i wygląda jak nówka ....ale i tak w przyszłym sezonie wymiana ...teraz tylko czekam na wolne ...aby pośmigać .... :lapad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
legut7 Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 A jak czesto czyscicie lancuchy? Przed kazdym smarowaniem? Cytuj www.legato-motocykle.plOdzież, części i akcesoria do motocykli, skuterów i ATVWszystkie marki w jednym miejscu! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxv Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 (edytowane) Staram się po trzech smarowaniach ....oczywiście zależy też po jakim gruncie jeżdzisz.... Edytowane 20 Czerwca 2006 przez Maxv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miclaw Opublikowano 30 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2006 To teraz powiedzcie mi czym wyczyscic łancuch który miał kąpiel w błocie ?? na tym foto widać go http://www.bikepics.com/pictures/620800/ moczyłem do 2h w wodzie-nic potem z 20h w ropie-nic.macie jakis pomysł ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Groszek Opublikowano 30 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2006 (edytowane) To teraz powiedzcie mi czym wyczyscic łancuch który miał kąpiel w błocie ?? na tym foto widać go http://www.bikepics.com/pictures/620800/ moczyłem do 2h w wodzie-nic potem z 20h w ropie-nic.macie jakis pomysł ??no to po takich zabiegach już go możesz nie zakładać. Nie warto, zaraz się i tak rozciągnie tak, że będziesz musiał za chwilę go znowu zdejmować. Woda i benzyna niszczą łańcuch. Ale z tego co wiem łańcuch do Jawy nie jest bardzo drogi, więc możesz kupić nowy. A następnym razem porządnie wymocz go w nafcie.miłego dnia Edytowane 30 Czerwca 2006 przez Groszek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nikodem Opublikowano 30 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2006 Nafta oczywiście. Drogie te preparaty do łańcuchów ale jak trzeba to trzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miclaw Opublikowano 30 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2006 Do jawy może drogi nie jest ale takiego łancucha mi nie trzeba... Woda i benzyna niszczą łańcuch.Czyli co ?? jak ci tylko zamoczy łanuch to nadaje sie tylko na złom :icon_mrgreen: benzyna co z nim takiego strasznego robi ?? to nie jest o-ring`owy łańcuch. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
winix2 Opublikowano 30 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2006 (edytowane) To teraz powiedzcie mi czym wyczyscic łancuch który miał kąpiel w błocie ?? na tym foto widać go http://www.bikepics.com/pictures/620800/ moczyłem do 2h w wodzie-nic potem z 20h w ropie-nic.macie jakis pomysł ?? Tak kupic najlepiej nowy bo temu to juz chyba nic nie pomorze Edytowane 30 Czerwca 2006 przez winix2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 30 Czerwca 2006 Administrator Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2006 Czyli co ?? jak ci tylko zamoczy łanuch to nadaje sie tylko na złom benzyna co z nim takiego strasznego robi ?? to nie jest o-ring`owy łańcuch. Jeśli jest to nieoringowy łańcuch i nie chce puścić resztek błota, to weź go na karcher porządny (choć ja i tak czyszczę karcherem łańcuchy oringowe i dają sobie świetnie radę). Wyczyść porządnie wodą, potem resztki zmyj naftą. Jak wyschnie skryskaj siuwaksem do łańcuchów żeby miał jakiekolwiek smaorowanie w kontakcie z zębatkami. A tak swoją drogą, po co w ogóle chcesz czyścić tam marny łańcuch?pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wazzabii Opublikowano 1 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2006 ja mojego nie smarowalem od roku, jedynie go raz na pol roku nafta przemyje, warunki pracy to glownie teren, piach, woda, bloto, i chlopak dalej zyje, przez rok wyciagnal sie minimalnie, jeszcze ustawien napinacza nie zmienialem a luz lancucha jest odpowiedni, normy z servisowki nie przekracza, lancuch o-ringowy, kiedys probowalem go smarowac to masakrycznie wygladal po kilku przejazdzkach, wiec dalem sobie spokoj, grzac sie nie grzeje bo czasami sprawdzam po dluzszej trasie,a czyszczenie wygladalo tak ze najpierw go do nafty, i czyszcznie pedzlem, pozniej na szmate, wyczyscilem, i pedzlem przejechalem, pozniej znow do nafty na kilka dni, pozniej o nim zapomnialem :icon_mrgreen: lezal tydzien prawie (zima byla), przejechalem pedzlem, na szmate, wysuszylem, (kiedys jeszcze na szmacie sprezarka czyscilem po wyciagnieciu zeby caly cyf wylecial) ladnie sie lamal, wiec go zalozylem i smiga, nie grzeje sie, zebatki przelataly juz ponad sezon i na wymane sie jeszcze nie zanosi lancuch tym bardziej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miclaw Opublikowano 1 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2006 A tak swoją drogą, po co w ogóle chcesz czyścić tam marny łańcuch?pzdrJak to po co ?? żeby zębatek nie skonczył.A po co sie czysci łancuchy ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.