Skocz do zawartości

kolejny szlif...


gajoss
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

cześć

Jestem świeżo po szlifie...a więc tak jechałem sobie przez miasto jakieś 50km/h i jak para młoda wychodzi z domu na podporządkowanej ulicy...był lekki łuk przede mną..."złożyłem się" w niego i jeszcze raz spojrzałem na parę młodą ( mój błąd ) i nagle znalazłem się bardzo blisko krawężnika...może udało by mi się opanować sytuacje gdyby nie piasek który znajdował się przy krawężniku...no i gleba:(

straty: zarysowany klosz kierunku, lusterko, pęknięta guma podnóżka, zdarte kolano i kość kostki prawie na wierzchu, pozatym ok...

PS: musiałem to napisać:icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć

Jestem świeżo po szlifie...a więc tak jechałem sobie przez miasto jakieś 50km/h i jak para młoda wychodzi z domu na podporządkowanej ulicy...był lekki łuk przede mną..."złożyłem się" w niego i jeszcze raz spojrzałem na parę młodą ( mój błąd ) i nagle znalazłem się bardzo blisko krawężnika...może udało by mi się opanować sytuacje gdyby nie piasek który znajdował się przy krawężniku...no i gleba:(

straty: zarysowany klosz kierunku, lusterko, pęknięta guma podnóżka, zdarte kolano i kość kostki prawie na wierzchu, pozatym ok...

PS: musiałem to napisać:banghead:

 

 

ee nie jest zle kierunek i lusterko sie wymieni, ty sie zrosniesz tak wiec ok

ale jedno mnie dziwi ta "para mlodych"

kiedys jak wjechałem kolesiowi w puszcze w dupe zagapiłem sie na laske na przystanku...ale cyce miała takie ze łojezzuuu, hyhy :icon_mrgreen:

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja kiedys to samo miałem. Jechałem z 70-80 km/h i byl rozjazd, takie V, w prawo lub lewo, a po środku wysepka. Ten rozjazd jest z 300 metrów od mojego domu, przejechałem go setki razy bez szfanku. Jednak pewnego lipcowego dnia jechałem tamtędy i stałą tam fajna dziewczyna w samym stroju kąpielowym i łapała stopa. Zagapiłem sie na nią i zamiast pojechać w prawo lub w lewo to zaje*ałem w sam środek wysepki :buttrock:

Najlepsze z tego wszystkiego jest to że ona podbiegała i pomogła mi sie podniesc :icon_mrgreen: :banghead:

Straty w MZ to : urwany obrotomierz, lewy kierunkowskaz, klamka sprzęgła, zgięta kierownica, zarysowana oprawka lampy, peknieta dźwignia zmiany biegów, porysowany dekiel lewy :buttrock: :buttrock:

Mi sie nic nie stało poza skręceniem lewej kostki i zagrapaniu łokcia.

tak wieć potwierdziła sie stara jak świat teoria ze to wszystko przez baby :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to chłopy dołączam do was , to samo miałem: jadę sobie, tak ok 30 kilometrów(na 200 całej traski) mi zostało do celu ,a tu sobie taka fajniutka ruda chodnikiem idzie no i się zagapiłem, a że akurat był zakręcik to pojechałem w 'pole' , ehh te dziewczyny!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja też się poskarże na ten niedobry los. Tyle że chwała bogu szlifa na ulicy nie miałem tylko poślizg na trawie :icon_mrgreen: Jade sobie jak zazwyaczaj, przed lekkim zakrętem redukcja biegu, bo chciałem sobie powerslide'a zrobić, a, że na ten durny pomysł wpadłem gdy trawa była mokra po deszczu to pojechałem sobie na pupie. Nawet nie wiem jakie są straty, bo nie wiem co się stało z kierwonicą, wygląda na przekrzywioną. Ze mn nic się nie stało ,ale byłem tak oblepiony trawą i czyms tam jeszcze co zawsze sie lepi, że wyglądałem jak pani wiosna :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to z tym zagapianiem sie na panienki to chyba kazdy ma ile razy cudem uniknalem wypadku bo sie nieraz zagapilem ale w ostanim momencie sie skaplem ze cos tam przedemna jedzie. Heh pozdro dla ladnych dziewczyn, dajcie sie poogladac ale jak motocyklisci sa na parkingu :banghead: :icon_mrgreen:

SUPPORT 18

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pawelmoto2

hej

 

widzisz zatem sam ze przez baby ciagle klopoty i tak naprawde to one sa sprawcami 98% wypadkow drogowych nop bo jak tu sie nie popatrzyc jak takie fajne bimbalki sa np albo kufer sportowy ja poki co sie jeszcze nie wywalilem ale patrze zawsze

 

pozdrawiam fajne kuferki i bimbałki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami jestem w stanie uwierzyc w pewne stiwerdzenie (po przeczytaniu tu paru postow i jeszcze kilku o pani od angielskiego) :

 

"faceci sa jak ogrodowe baseniki dla dzieci - plytcy"...

 

Dajcie juz spokoj z tymi bimbalami i tylkami. Pewnie nie jeden z Was ma fajna kobiete, wiec macie sie na kogo patrzec....

 

 

 

LOL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"ale przy jednej dziurze to i kret zdechnie" :icon_razz:

 

 

zobaczymy co powiesz jak Twoja panna stwierdzi ,ze dla kazdej dziury jeden kret to za mało :> .

 

 

 

ale musze sie przyznac, prawie zjechałem na sąsiedni pas jak sie zagapilem na opalajace sie panny... musze się starzeć,bo normalnie mi się to nie zdarzało...

a teraz najciekawsze:

 

przelotówka dokądstam, dłuuuga prosta- jedyny dom w okolicy...asfalt równy, brak wyjazdów(poza jednym z tej posesji)... i 2 znaki czarny punkt...w podobnej odległości(ok 200m) od tegoż domu... to pewnie przez te 2 panny... :buttrock: :bigrazz:

 

 

przez takie myślenie w tzw średniowieczu w hiszpanii i nie tylko,spalono/utopiono (a wcześniej 'przesłuchano') ileśtam kobiet -złośliwi(wrogowie świętego kościola będący zarazem wysłannikami dyjabła) twierdzą ze kilkadziesiąt do kilkuset tysięcy przez nieco ponad 100lat- bo były ładne i kusiły mężczyzn(wiadomo-na polecenie wujka szatana.)... u nas na szczęście ten sport się nie upowszechnił dlatego mamy najładniejsze kobiety na świecie(tam przekazały geny tylko brzydkie,parchate i kostropate ;) ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"ale przy jednej dziurze to i kret zdechnie"

 

zobaczymy co powiesz jak Twoja panna stwierdzi ,ze dla kazdej dziury jeden kret to za mało :> .

 

 

o kurczak.........ale sie osmiałem.........hahahahahahahahah ale to prawda jest ze to wszystko przez baby ja tez przez to ucierpiałem swojego czasu w sumie rownio roczek prawie jak nie mam organu :icon_razz: od tamtej pory staram sie nie spogladac na uroki kobiecego ciała w czasie jazdy ale czasem zapominam o tym...eh.... pozdro :buttrock: hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"ucierpiałem swojego czasu w sumie rownio roczek prawie jak nie mam organu"

co Ci się stało :lapad: :?:

pewnie stracił głowę

 

 

nie głowy nie straciłem ale mam spora blizne na brzuchu po lewej stronie taka troche duza.....;) miałem wypadek motocyklowy na GSie własnie i straciłem sledzione no i ogulne urazy wewnetrzne krwiaki idt. i jak by nie patrezec rok temu o tej poze lezałem w szpitalu...eh....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...