Kupilem Transalpa

[KLAUDIUSZ]

Jedynie słuszna droga to enduro/supermoto. Najlepiej mieś dwa sprzęty. KTMa LC8 na wyprawy a na codzień do miasta np DR-Z400SM. I nikt ci nie podskoczy.

 

Wysnułem nawet jedynie słuszną teorię.

Młodzi gniewni i początkujący pchają się w maszyny sportowe. Starzy lubią kanapy więc wybierają crusiery i takie inne z frędzelkami. A rozsądni i dojrzali, prawdziwi motocykliści wybierają enduro :)

 

Nie zgadzam sie, nie, nie, nie, nie :flesje: Od Enduro zaczynałem, teraz Sportowo-turystyczny jest grany. frędzelków nie kupie, Sportowego też nie - za duży jestem :biggrin:

 

Ale opcja z dwoma motorami jest wporzo, no ale nie DR-Z400SM na miasto?!?!?!?!?! Raczej odwrotnie, KTM na miasto a DR w teren :biggrin:

 

Jeszcze raz sie nie zgadzam Ryży, nie, nie, nie, nie i ku*wa nie i nie przekonam sie :wink:

[CosmoSquig]

Eee tam. Latanie w terenie czymś, co waży mniej niż 200kg to jest zabawa dla mięczaków :wink:

[Browarny]

Mocny naked w trasy i lekkie enduro 2T w teren.

Zapewniona wygoda poruszania się i regularne zastrzyki adrenaliny żeby żyły nie wapniały... :wink:

[KLAUDIUSZ]

Klaudiusz ty się nie znasz. LC8 w trasy i nie ma .... bata. A DR-Z400SM w teren to się tak samo nadaje jak twoja Honda :biggrin:

 

A znam sie, a znam, DR bardziej sie nadaje w teren niż twoja KAWASUKA :biggrin: A KTM to spoko ale najwyżej na utwardzone drogi i szutry, w prawdziwym terenie ugrzęźnie i koniec :wink:

[MaRP]

Nie ma to jak Trampek, czy ktos chce czy nie ;)

[wadera56]

Nie ma to jak Trampek, czy ktos chce czy nie ;)

 

I ja też tak uważam...choć kusi mnie aby kupić Dakara ;)

[milosz-RR]

Dobry wybor silnik z tego co wiem idiotoodporny, niezniszczalny. Niech ci dobrze sluzy

[jacck]

Witam szanowne grono.

 

Mam kilka pytań do posiadaczy Transalp'ów.

Noszę sie z zamiarem kupna tego motoru i z zasłyszanych oraz wyczytanych informacji wiem, że to super maszyna. Ostati raz jeżdziłem MZ, WSK jakieś 10 lat temu, więc doświadczenie właściwie zerowe. I tu moje pierwsze pytanie

- czy na początek taki Transalp to nie za duża maszynka?

 

Dzisiaj miałem okazję siedzieć na Tranalpie i mam pewne obawy co do tego czy sobie poradzę, a mianowicie, nie sięgam całą stopą na ziemi (opieram sie tylko połową stopy). W dowodzie mam wpisany wzrost: wysoki, w praktyce tylko 172 cm :biggrin: No i tu pytanie nr 2:

- czy ktoś ma podobny kłopot i czy to mocno przeszkadza? Nie chcę pozniej leżeć na każdym postoju.

 

Z góry dzięki za pomoc

 

 

aaa i jeszcze jedno. wlasciciel Transalpa mówił że jest on podniesiony maxymalnie do góry i że można go jeszcze obnizyc o jakieś 2 cm- czy to cos moze pomóc ?

Edytowane 29 Czerwca 2006 przez jacck

[Doozer]

Gratuluje

 

Fajny motorek bo dobry i na droge i w lekki teren jak ktoś lubi od czasu do czasu wyskoczyć na łono natury :)No i do turystyki się nadaje .

[SimsonFun]

Oczywiście gratuluje nowej Hondzi... Tylko nie serwisuj u Pana B. :biggrin:

 

Pozdrawiam!

[wojtalski]

Mam kilka pytań do posiadaczy Transalp'ów.

Noszę sie z zamiarem kupna tego motoru i z zasłyszanych oraz wyczytanych informacji wiem, że to super maszyna. Ostati raz jeżdziłem MZ, WSK jakieś 10 lat temu, więc doświadczenie właściwie zerowe. I tu moje pierwsze pytanie

- czy na początek taki Transalp to nie za duża maszynka?

 

Będzie w sam raz.

 

Dzisiaj miałem okazję siedzieć na Tranalpie i mam pewne obawy co do tego czy sobie poradzę, a mianowicie, nie sięgam całą stopą na ziemi (opieram sie tylko połową stopy). W dowodzie mam wpisany wzrost: wysoki, w praktyce tylko 172 cm :biggrin: No i tu pytanie nr 2:

- czy ktoś ma podobny kłopot i czy to mocno przeszkadza? Nie chcę pozniej leżeć na każdym postoju.

 

Ja mam dokładnie tyle samo i radzę sobie doskonale, kwestia opanowania maszynki.

[zalmen3]

Witam szanowne grono.

 

Mam kilka pytań do posiadaczy Transalp'ów.

Noszę sie z zamiarem kupna tego motoru i z zasłyszanych oraz wyczytanych informacji wiem, że to super maszyna. Ostati raz jeżdziłem MZ, WSK jakieś 10 lat temu, więc doświadczenie właściwie zerowe. I tu moje pierwsze pytanie

- czy na początek taki Transalp to nie za duża maszynka?

 

Dzisiaj miałem okazję siedzieć na Tranalpie i mam pewne obawy co do tego czy sobie poradzę, a mianowicie, nie sięgam całą stopą na ziemi (opieram sie tylko połową stopy). W dowodzie mam wpisany wzrost: wysoki, w praktyce tylko 172 cm :icon_mrgreen: No i tu pytanie nr 2:

- czy ktoś ma podobny kłopot i czy to mocno przeszkadza? Nie chcę pozniej leżeć na każdym postoju.

 

Z góry dzięki za pomoc

aaa i jeszcze jedno. wlasciciel Transalpa mówił że jest on podniesiony maxymalnie do góry i że można go jeszcze obnizyc o jakieś 2 cm- czy to cos moze pomóc ?

 

Maszyna jest fajna i na pewno nie bedzie za mocna na Twoje umiejetnosci. Ja wlasciwie doszedlem do wniosku, ze zaluje, iz na pierwsze moto wybralem 110 konnego sciga :biggrin: Transalp jest znacznie bardziej user friendly, jest slabszy, mniej zrywny, ale za to latwiejszy w prowadzeniu i manewrowaniu np. korkach. A na swiatlach i tak wiekszosc katamaranow zostawisz w tyle :P

Co do gleb, to pewnie i tak zaliczysz jakas parkingowke, ja mam 182 cm i spokojnie dotykam ziemi calymi stopami, ale i tak nie ustrzeglem sie parkingowki - po prostu "jak sie nie przewrocisz to sie nie nauczysz" :wink: Moja cala gleba skonczyla sie na strachu i lekko otartym gmolu, wiec jak maszyna, ktora kupisz jest orurowana to praktycznie nie masz sie czego bac - parkingowki nie beda Ci straszne :P .

Z tego co wyczytalem na stronach Hondy, to do Transalpa 650 mozna dokupic nizsza kanape; chyba o 30 mm, co tez moze dodac Ci pewnosci i lepszego kontaktu z podlozem.

Podsumowujac:

Bierz Trampka i nie pytaj - na pewno nie pozalujesz :wink:

 

Pozdrawiam

Edytowane 30 Czerwca 2006 przez zalmen3

[CosmoSquig]

No dokładnie :icon_mrgreen: Mnie też ten motocykl leżał, a mam ok. 185 cm wzrostu. Po prostu duże, wysokie enduro ma wysoko środek ciężkości - lekko przechylisz i jeśli jesteś nieprzygotowany, to nie utrzymasz sprzęta. Z czasem nabierzesz doświadczenia i będziesz w stanie przewidzieć jak motocykl się zachowa np. podczas wjeżdżania na krawężnik itp.

Po prostu trzeba na początek dokupić zabezpieczenia przed glebą - handbary (transalp ma fabryczne, choć mało solidne) i gmole, nieźle spisują się też stelaże kufrów bocznych jako ochrona tyłu i wydechu. Tak zmontowany motocykl możesz kłaść do woli i bezstresowo (ostatnio DL650 mi tak "upadł" przy 80km/h - praktycznie bez strat). Najwyżej na koniec sezonu obite gmole i stelaże dasz do lakierowania.

 

Zerknij na www.advrider.com - tam w dziale 'ride reports' można pooglądać motocykle za 70 tys. pln topione w błocie, masakrowane na skałach, szlifowane po szutrach, czy ostatnio skaczące z mostu :buttrock: Wszystko w imię "przygody" :buttrock:

 

ps. Oczywiście to nie jest tak, że będziesz się co tydzień przewracał. Są nawet spore szanse, że przejeździsz sporo km bez gleby (mój bracki na podobnym moto zrobił 40000km bez jednej ryski, a zapier***ał dość ostro). Niemniej te motocykle łatwiej jest położyć na parkingu niż normalne szosowe, stąd warto być na taką opcję przygotowanym i jeździć bez stresu.

[jacck]

Dziękuję Panowie.

Mam nadzieję, że bedzie tak jak mówicie - mało wywrotek (nie ukrywam, że troszkę sie ich boję)

Skoro kolega o podobnym wzroście radzi sobie z jazdą Transalpem, to może u mnie też nie bedzie tak źle.

Muszę jednak poszukać w okolicy jakiegoś transalpa i przejechać sie nim.

 

pozdrawiam

[rumburak]

mowiac krotko gratulejzon!!!trapsko nabylem w tym roku.wlasnie zakonczylem 3500 kilometreowa traske.cala europa i dupa cala.czasem pieklo lae naprawde fajnie sie jechalo.pierwsz dluga trasa trapsem szla non stop autostradami i wtedy troszke sie grzalem na brak mocy ale poza autostradami naprawde klasa.no i w gorskich winklach tez mozna sympatycznie powalczyc...zycze wszystkiego dobrego!!!