Przykład głupoty i durnego szpanu pod 2oo

[AsiekHonda]

  Staszek_s napisał:

Witam, przeczytałem cały wątek i jestem po prostu zdegustowany... (i proszę bez uwag typu: degustuje Cię to - nie czytaj)

 

Nie można zakładać, iż teraz jest tragedia, więc trzeba napiętnować sprawcę, bo ktoś będzie miał naprawione moto zamiast nie naprawionego - to się zdarza, trzeba sie z tym liczyć, takie są po prostu realia życia i ruchu ulicznego - nawet na parkingu...

Wypadek, przypadek, pech - to są niestety nieodłącznie towarzyszące nam aspekty życia.

Pozdrawiam wszystkich motocyklistów - szkoda nerwów na przepychanki słowne, nie uważacie?

 

:biggrin: nareszcie jakaś konkretna wypowiedz w tym temacie ( nie ujmując innym), aż miło przeczytać

Zgadzam sie w 100 a nawet 200%

[awful]

  AsiekHonda napisał:

:biggrin: nareszcie jakaś konkretna wypowiedz w tym temacie ( nie ujmując innym), aż miło przeczytać

Zgadzam sie w 100 a nawet 200%

 

 

jestem za a nawet przeciw...

 

jestem też dość daleki od oceniania- zwłaszcza,ze sam mase rzeczy zepsułem przypadkiem czy zupełnie pechowo... sam miałem pare dziwnych zdarzen- pusty,równy niemal, czysty asfalt, nieduza prędkośc(rzędu 20/h) i było gorąco...

 

co prawda odruchowo zjechałem gościa pod nosem po przeczytaniu opisu zdarzenia- ludzka rzecz patrzeć jednostronnie. jednak decydowanie za innych co powinni zrobić-lekka przesada.

 

ktoś słusznie zauwazył,ze gdyby to samochód zrobił to by były joby na maxa,a ze kolega motocyklista to łagodzimy... warte przemyślenia...

[milosz-RR]

No i nareszcie oniec bo juz zaczynao mi sié nudzic. Pozdro dla wszystkich szkoda moto wazne ze wszyscy cali. koniec ajki i bomba to nie czytal ten traba dwie dziurki w nosie i skonczylo sie. Pa

[Adam]

  Cytat

No i nareszcie oniec bo juz zaczynao mi sié nudzic. Pozdro dla wszystkich szkoda moto wazne ze wszyscy cali. koniec ajki i bomba to nie czytal ten traba dwie dziurki w nosie i skonczylo sie. Pa

 

I po kiego dajesz takie idiotyczne posty??

[Olsen]

Przeglądając Gryfowskie forum, przypadkowo natrafiłem na krótką relację osoby poszkodowanej (forumowicz o nicku 'smerda'):

http://www.kmgryf.fora.pl/viewtopic.php?t=41

 

Zdaje się, że nie było tak różowo, jak to wynika z opisu co poniektórych na naszym forum. :banghead:

[qba]

http://www.kmgryf.fora.pl/viewtopic.php?p=818&highlight=#818

 

Jak widać wypowiedzi dla niego to tylko nieszczęśliwy zbieg okoliczność a motocykl to yno rzecz nabyta :banghead:

 

 

Wygląda to troche inaczej jak to niebył twój moto lub nie posiadasz AC

[MOC]

Dziwisz mu sie :banghead: Latwo jest oceniac nie bedac bezposrednio zwiazany ze sprawa i mowic jakimby sie to bylo wspanialomyslnym gdyby to yl nasz moto i sami bysmy byli poszkodowani :icon_eek: Facet mial sprzeta ktory byl tym czym dla nas sa nasze maszyny wiec wcale sie nie dziwie jego wypowiedziomy typu "okurwieniec" - bardzo sympatyczne slowo :icon_mrgreen: bo inny bym nie byl gdybym podjechal moim cackiem i ktos zrobilby mi z niego jesien sredniowiecza....

:banghead:

[qba]

Ja sie dziwie Tym co pisali ze to tylko motocykl i ze to jest nic grunt ze wszyscy zyja