pirat! Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2006 NIe bede cytował ale padły tutaj kary od 300zł- do 10 lat :evil:Makabra.No i ta całe moralizatorstwo.... a co tobie sie w tym nie podoba? pozatym ze to n-ty watek na ten temat...przyszedl, nie wniosl do dyskusji nic konkretnego tylko zrzedzi - no polak prawdziwy :evil:rozumiem ze tkaie tematy neiktorych denerwuja, ale po co od razu zrzedzic :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
01kriters Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Poruszacie tutaj dwie kwesite:Prawo jazdy jest decyzją administracyjną 1. upoważniającą do poruszania się po drogach publicznych 2. potwierdzającą "pewne" umiejętnosci posiadacza do prowadzenia pojazdów mechanicznych. 1. Jak ktoś się porusza po drogach bez prawa jazdy nie jest to tylko jego sprawą, bo w razie wypadku spowodowanym przez takiego imbecyla wyegzekwowanie naleźnego odszkodowanie może być czasochłonne i stresogenne... Jak juz ktoś wcześniej wspomniał czy jak ktoś w jakimś stopniu potrafi jeździć na motocyklu czy bedzię miał problem ze zdaniem egzaminu??. Przeciez po zdanym egzaminie ma się spokojniejszą głowę z prawem jazdy w kieszeni, no i mozna się wbyrać poza nasze granice a nie śmigać wokół komina i wypatrywać niebieskich... 2. Drugą sprawą są umiejętności . Zakładając że nasz adept nigdy wcześniej nie jeździł na motocyklu i po odbytym kursie zda egzamin na prawo jazdy jego umiejętności nadal będą znikome, bedzie znał znaki, będzie wiedział jak 8 się kręci i tylko tyle. Jazda bez L-ki na plecach to zupełnie inny Matrix i długa droga żeby jako tako poczuć moto i poznać zasady obowiązujące na dordze. pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agabusa Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2006 No i para-motocykliści którzy mają 2000 k/km przebiegu- i papier w kieszeni, - myślicie ze to cos znaczy ?Oczywiscie nie obrazając co poniektórych z forumowiczów, z tego wątku, reszta to wiejskie klepacze, moto-teoretycy, Naprawde trzeba było iść na casting na TVN-u jak naprawde chceciie sie pokazać a nie macie z czym.... Wlasnie o to chodzi,ze to nic nie znaczy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yezoo Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2006 (edytowane) No i para-motocykliści którzy mają 2000 k/km przebiegu- i papier w kieszeni, - myślicie ze to cos znaczy ?Oczywiscie nie obrazając co poniektórych z forumowiczów, z tego wątku, reszta to wiejskie klepacze, moto-teoretycy, Naprawde trzeba było iść na casting na TVN-u jak naprawde chceciie sie pokazać a nie macie z czym.... nie znaczy wcale ze lepiej jezdze od tego co nie ma papieru, tak jak wielu mlodzikow po 13-14 lat objechalo by mnie na torze kartingowym bez zadnego problemu, pomimo ze nie maja prawka .... ale jak mi ktos pisze ze gania po ulicach bez OC to mi sie scyzoryk w kieszeni otwiera... ja z natury lubie byc fer wobec innych, tego mnei w domu nauczyli i tak zyje, i nie mowie ze nie lamie przepisow czy costam bo swiety nie jestem, ale nigdy nie zrozumiem jak mozna sie bac lub nie zrobic prawka majac juz do tego prawo (skonczione 18lat), ludzie jaj nie macie czy co??? szkoly tez nei skonczyliscie skoro tak panicznie boicie sie egzaminu? gowniarzy za przeproszeniem bez prawka rozumiem bo sam takim bylem i jezdzilem po lasach i wsiach. Edytowane 4 Sierpnia 2006 przez yezoo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fenix69 Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2006 (edytowane) Ja na prawko zapisałem się w październiku zeszłego roku - w kwietniu jazdy (w tym roku) - całość ogarnęłem do 30 maja (kiedy to odebrałem papier).Motor stał 2 miesiące w garażu i słowo honoru że nawet na nim nie siedziałem (doszło do takiej paranoi że jak go kupiłem to poprosiłem kumpla co by mi go przeprowadził bo ma A) - nie jeździłem nie dlatego że nie umiałem czy że bałem się Policji, ale dlatego że miałem świadomość tego jakie konsekwencje niósłby za sobą wypadek-nawet nie z mojej winy-w razie mojej śmierci tfu tfu rodzina by po mnie ani grosza nie dostała(mam ubezp.z pracy w PZU)!!!a jeszcze mogła by spłacać fundusz gwarancyjny-bo ubezpieczalnia też by się wypięła (OC)Nie krytykuje tych co palują bez glejtu, to ich wybór!! Wszystko jest kwestią człowieka i jego podejścia do tematu.Jeśli ktoś ma chęć - proszę bardzo - to prawda, że zdany egzamin i papier w ręku nie sprawia, że się umie jeździć, ale taki już nasz kraj. Napewno barzdiej byśmy płakali, jakby kurs obejmował ze 100 godzin jazdy czy ze 150, a koszt kursu był z 3000zł. Więc...jest jak jest... A co do kar to zazwyczaj dostajesz 300 i nawet punktów nie ma Peees. jeszcze czytałem wcześniej wypowiedź że można za cały egzamin zapłacić a jak się nie zda teorii to kasa za praktykę przepada - większej bzdury w tym tyg nie słyszałem - nie mogę ci zabrać kasy za egzamin do którego nie przystąpiłeś - ile ludzi nie zdaje testów na B (a płacą i zapisują się też na praktykę) i potem dopłacają tylko za testy - jak nie jesteś czegoś pewien to nie pier..dol Pozdrawiam i cokolwiek postanowicie - miejcie oczy w dup.. nawet Edytowane 4 Sierpnia 2006 przez Fenix69 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yezoo Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Peees. jeszcze czytałem wcześniej wypowiedź że można za cały egzamin zapłacić a jak się nie zda teorii to kasa za praktykę przepada - większej bzdury w tym tyg nie słyszałem - nie mogę ci zabrać kasy za egzamin do którego nie przystąpiłeś - ile ludzi nie zdaje testów na B (a płacą i zapisują się też na praktykę) i potem dopłacają tylko za testy - jak nie jesteś czegoś pewien to nie pier..dol dokladnie tak jak kolega pisze - kasa nie przepada, no chyba ze ktos sie dal w kokonec przerobic :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2006 siemka, jazda bez prawko to moim zdaniem proszenie sie o karę. Kary takie powinny być bardzo wysokie. Nie powiem, zdażyło mi się czasem bez prawka śmigać,a le teraz wiem, ze to był bład. A teraz pytanie:czy jak mam zaliczony egzamin z teori i z jazd i bym prowadził moto/auto to jakie są sankcje?pytanie czysto teoretyczne, bo nie mam zamiaru nic płacic ani tracić prawka. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MagdaM Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Wg. mnie to glupota i tyle....dodatkowo brak wyobraźni i odpowiedzialnosci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fenix69 Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2006 siemka, jazda bez prawko to moim zdaniem proszenie sie o karę. Kary takie powinny być bardzo wysokie. Nie powiem, zdażyło mi się czasem bez prawka śmigać,a le teraz wiem, ze to był bład. A teraz pytanie:czy jak mam zaliczony egzamin z teori i z jazd i bym prowadził moto/auto to jakie są sankcje?pytanie czysto teoretyczne, bo nie mam zamiaru nic płacic ani tracić prawka. PozdrawiamTo tak samo jakbyś jechał bez - to czy masz zdane czy nie nikogo nie obchodzi - uprawnienia masz dopiero wtedy gdy odbierzesz papier w urzędzie - więc podlegasz karom tak jak ci co nie mają A Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek8104 Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Ja się muszę przyznać, że jeździłem bez prawka. Ale na szczęście głównie po lasach i po wsiach. A co najważniejsze, jeździłem starą poczciwą WSK więc zawrotnej prędkości nie osiągałem.A teraz jest ten problem że ludzie którzy jeżdżą bez prawka, dosiadają dużo mocniejszych sprzętów. W razie jakiegoś zagrożenia, nie mają jeszcze wyrobionych nawyków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rYs Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Ja się muszę przyznać, że jeździłem bez prawka. Ale na szczęście głównie po lasach i po wsiach. A co najważniejsze, jeździłem starą poczciwą WSK więc zawrotnej prędkości nie osiągałem. - e tak to mozna moim zdaniem...Ja MZ 150 milion razy lesniczemu uciekalem...hehehe raz to nawet w rowie przezemnie lezalo chlopisko-No a jak sie nauczyc jezdzic, poznac zasady jak nie na WSKach po polach, lasach, bez prawka? Moim zdaniem takie jezdzenie bez prawka to nie grzech...pzdrr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2006 (edytowane) Tia ciekawa teza . Zwłaszcza jak twoim zdaniem jest interpretacja ,,umienia" ?czy taka żeby jeżdzić bez prawka i sie nie dać złapać?czy taka żeby mieć prawko i na legalu sie rospierdolic o jakis samochód?Bez urazy Greedo. Ale z tego twojego posta rozumiem że ty umiesz jezdżić? To wytłumacz tym Bezprawkowiczą dlaczego nie przewidziałeś jako doświadczony KIEROWCA , że ci Babsko wyjedzie samochodem pod koła..? A znam osoby które mają prawojazdy czy to kategori A czy też B , i nigdy nie powiedziałem że gówno umia jeżdzić, a jeżdża róznie. uczą się niestety samemu, bo taki jest system w naszym kochanym kraju A gdzie ja napisalem ze umiem jezdzic? Zle zrozumiales mojego posta. Poza tym wole sie rozjebac na legalu i miec odszkodowanie niz nielagalnie i placic samemu. PS "Umieją" Edytowane 4 Sierpnia 2006 przez Greedo Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sofik Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zal sciska posladki tak, ze az kosci skrzypia. Jezdzac bez "prawka" popisujesz sie przede wszystkim brakiem szacunku dla prawa i do innych ludzi, ktorzy to prawo przestrzegaja.To, ze fakt posiadania prawa jazdy nie ma przelozenia na to czy ktos umie jezdzic czy nie - to nie ma znaczenia. Bo tu nie chodzi o umiejetnosc jazdy, a o szacunek, wychowanie, kulture, rozsądek i na dodatek silna wole odbierania swiata takim jaki on rzeczywiscie jest dla wszystkich, a nie takim jaki chcielibysmy widziec dla siebie. To są jednak rzeczy ktorych nikogo starszego niz 20 lat nie da sie nauczyc. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pirat! Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zal sciska posladki tak, ze az kosci skrzypia. Jezdzac bez "prawka" popisujesz sie przede wszystkim brakiem szacunku dla prawa i do innych ludzi, ktorzy to prawo przestrzegaja.To, ze fakt posiadania prawa jazdy nie ma przelozenia na to czy ktos umie jezdzic czy nie - to nie ma znaczenia. Bo tu nie chodzi o umiejetnosc jazdy, a o szacunek, wychowanie, kulture, rozsądek i na dodatek silna wole odbierania swiata takim jaki on rzeczywiscie jest dla wszystkich, a nie takim jaki chcielibysmy widziec dla siebie. To są jednak rzeczy ktorych nikogo starszego niz 20 lat nie da sie nauczyc. Pozdro madrze napisane :( takie jest rowniez moje zdanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nemesis Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Ja swoją MZ 251 bez prawka zrobiłem już prawie 1000km. W sumie to 2 razy uciekłem przed kontrolą :icon_razz: hehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.