Gwoździu Opublikowano 17 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2006 Witam Wyszła tajemnica poprzedniego właściciela mojej zuzi :) Miska olejowa miala naciągnięty gwint pod korkiem spustowym oleju i po wykreceniu sruba pociągneła za sobą kawalek gwintu z miski olejowej Nie da się teraz dobrze dokręcić (nic w tym dziwnego...) i śruba spustowa jest cały czas mokra. Co z tym radzicie zrobić? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati27d Opublikowano 17 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2006 moze by przegwintowac na wieksza srednice albo i sprubowac wkrecic na jakis uszczelniacz do gwintow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hz10 Opublikowano 17 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2006 Witam Wyszła tajemnica poprzedniego właściciela mojej zuzi :) Miska olejowa miala naciągnięty gwint pod korkiem spustowym oleju i po wykreceniu sruba pociągneła za sobą kawalek gwintu z miski olejowej Nie da się teraz dobrze dokręcić (nic w tym dziwnego...) i śruba spustowa jest cały czas mokra. Co z tym radzicie zrobić? Pozdrawiamjezeli jest "mięso" to tak jak poprzednik napisał przegwintować na nr wiekszy wymiar, jeżeli nie to wkręcić śróbe na klej i następne wymiany robić wysysarką :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dario.G Opublikowano 17 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2006 Przegwintować i mieć pewność, kombinacje typu "na uszczelniacz" nie mają sensu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 17 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2006 Tak jak radzą poprzednicy, odkręcić miskę olejową, rozwiercić otwór, wykonać nowy gwint, oraz korek pod niego.Heli cole będzie bardzo ciężko dostać w tej średnicy, plus zestaw do jej zamontowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarny Opublikowano 18 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2006 Wiesz jak byś mieszkał w Warszawie to bym pożyczył gwintownika do korków spustowych oleju. Lepiej prze gwintuj jeżeli planujesz jeździć nim. I tylko nie gwintuj na normalną śrubę tak jak to robią w "Daewoo Towarowa" na M16X2. Powinien być M14X1,5 albo M16X1,5.Posiadam te dwa gwintowniki jakby ktoś potrzebował to pisać. POZDRO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Demus2 Opublikowano 18 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2006 Mam to samo w CBR 1000F. Przy każdej wymianie oleju owijam gwint na korku taką cieniutką taśmą (teflon) służącą do skręcania rur hudraulicznych i delikatnie wkręcam w te resztki gwintu które zostały przy misce olejowej. Póżniej dla pewności smaruję z wierzchu silikonem i jest suchutko. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ukasz Opublikowano 18 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2006 Przerabiałem to samo niedawno w moim GSXFie. Wykręciłem miskę olejową ( Ty przynajmneij w GSie masz sporo mniej roboty z tym chyba... bo u mnie to masakra była), potem zaniosłem ją do ślusarza, który zaspawał otwór i zrobił nowy gwint na taki sam rozmiar. Potem był jesczze problem z uszczelką - nie mogłem nigdzie dostac samej uszczelki pod miskę, wszędzie sprzedawali ja tylko razem z kompletem na cały silnik za około 700 zeta :clap: Po eksperymentach z wycinanką z klingierytu dałem sobie spokój i zdecydowałem się na silikon. Kolejna noc poświęcona na poskręcanie moto i wszystko gra :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiki Opublikowano 18 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2006 a moze zrobic redukcje?tylko nie wiem czy sprawdzi sie w tym przypadu- niech wypowie sie tu ktos Cytuj http://bikepics.com/members/kiki21/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wolenweider Opublikowano 18 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2006 Niedawno miałem taki sam problem, myślałem juz o najgorszym ale pomogło najprostrze banalne wrecz rozwiązanie . Wystarczyło wymienic miedzianą uszczelke na troszke cieńszą i wszystko gra. A jak u ciebie nie został nawet kawałek gwintu to bez przegwintowania nic nie zrobisz. Pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarny Opublikowano 18 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2006 a moze zrobic redukcje?tylko nie wiem czy sprawdzi sie w tym przypadu- niech wypowie sie tu ktosJaką reducje chcesz tu zrobić ?? POZDRO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiki Opublikowano 18 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2006 Jaką reducje chcesz tu zrobić ??rozwiercic mise - wprasowac tuleje z gwintem takim jak sruba spustowa- a nastepnie obspawac tą tuleje aby zostala juz na wieki :clap:, wiem ze takie akcje mialy miejsce i wszystko dziala - z tym, iz nie wiem czy w japonskim motocyklu to zda egz. Pozdrawiam Cytuj http://bikepics.com/members/kiki21/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ukasz Opublikowano 18 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2006 Mo została jedna czy dwie nitki gwintu, ale wolałem wszystko zrobić jak najsolidniej, bo bałem się, ze śruba może mi wystrzelić spod miski np. w czasie jazdy :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dario.G Opublikowano 18 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2006 Nie kominuj z tulejami i innymi półsposobami tylko przegwintuj lub zaspawaj otwór i wykonaj nowy na orginalną śrube. Drugi sposób, choć trudniejszy , ja na twoim miejscu bym wykonał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JĘDRZEJ Opublikowano 18 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2006 Ja miałem podobny problem w sece,i zrobiłem tak,jak dawniej tulejowało się otwór w głowicy pod świece.Rozpołowiłem silnik i w miejscu zerwanego gwintu naciąłem drugi o większej średnicy tak aby uzyskać pełen zarys gwintu.Następnie dorobiłem tulejkę z takim samym gwintem zewnętrznym jak w dolnej polówce silnika i z gwintem wewnątrz pod śrubę spustową.Oczywiście otwór spustowy był mniejszy od poprzedniego ale to nie przeszkadza.Dorobić też musiałem dwie śruby o takim samym gwincie jak w tulejce, jedna śruba jako spustowa,a druga że tak powiem instalacyjna.Po zrobieniu tego wszystkiego wkręcamy w tulejkę śruby jedną z jednej strony tulejki drugą z drugiej tak aby zetknęły się czołami.Następnie wkręcamy tulejkę w karter posługując się omawianymi wyżej śrubami ,trzeba to dokręcić mocno zwracając uwagę żeby nie zerwać gwintu w karterze.Następnie wykręcamy jednocześnie obie śruby z tulejki , mamy w ten sposób pewność że tulejka się nie wykręci z powrotem.Potem trzeba rozklepać czoło tulejki od wewnątrz karteru coby się nie wykręciła i to wszystko.Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.