Problemy z ptakiem :)

[meloman]

No taaak... A jakie jest najszybsze zierzę? Prawopodobnie Lampart... A najszybszy ptak? Prawdopodobnie ptak Lamparta...

[Aster]

Gołębie to debile są. Przyzwyczajają się do jadących samochodów/motocykli, do idących ludzi, do czasu, aż ich coś nie trafi. Widziałem kiedyś na dworcu PKS jak taki wystartował pół metra przed nadjeżdżającym autobusem (przypomnę, dworzec, więc prędkość góra 20km/h). Z gołębia została krwawa plama i trochę pierza. Innym razem gdy szedłem jeden wystartował naprzeciwko mnie kierując się prosto na moją głowę - gdybym się nie uchylił, to bym nim dostał.

[yoss]

No taaak... A jakie jest najszybsze zierzę? Prawopodobnie Lampart... A najszybszy ptak? Prawdopodobnie ptak Lamparta...

 

to jest gepard i ptak geparda :notworthy:

[pastec]

... do gołebia siedzącego na drodze z prędkością ok 90 kmh...

 

Rof,

 

Co Wy tam palicie... ??

 

:biggrin:

[wrocławianka]

Jechalam z kolega (jako plecaczek) i najpierw jakis ptak roplaszczyl mu sie na kasku i nie chcial odpasc, a chwile potem inny wrobel zamachowiec-samobojca wplatal sie pod sprzeglo Glupie te ptaki Jak koty. Zawsze uciekaja pod kola

[pastec]

Tak sobie myślę, że to wszystko prawda z obliczaniem siły uderzenia na podstawie masy ptaka oraz prędkości przy zderzeniu. W końcu prawa fizyki obowiązują.

Zwracam jednak uwagę na rachunek prawdopodobieństwa zderzenia, który maleje wraz ze wzrostem prędkości.

Jadąc szybciej pochylamy się na moto aby nas wiatr nie zdmuchnął i żeby zmniejszyć opory powietrza.

Tak więc zmniejszamy powierzchnię potencjalnego uderzenia ptaka.

 

Chyba, że ktoś ma odmienną technikę - wtedy fizyka działa nadal a rachunek prawdopodobieństwa nie.

 

Dodam, że zależność nie jest liniowa i nie istnieje prędkość wykluczająca w 100% zderzenie z ptakiem.

 

:biggrin:

[bartic]

no niestety pastec, ale im szybciej jadę tym bardziej mnie wychyla do tyłu, a przy 130 odginają mi się już małe palce :biggrin: także w moim przypadku to nie działa :clap:

Edytowane 13 Czerwca 2006 przez bartic

[kolo14]

we mnie kiedyś tak wróbelek uderzył ale on już nie wstał ;)

[-=Mefisto=-]

Witam,

 

ja jeszcze osobiście nie miałem spotkania z jaką kolwiek latającą kulką pierza i mieć nie chcę bo po co taki ptak ma iść do kicia za zabicie motocyklisty ;) ;) ...natomiast kiedyś jadąc coś koło 130 km/h centralnie w szybkę spod tira otrzymałem strzał....gdzie pociskiem był kamień, byłem tak zlany potem jak pomyślałem sobie co by się mogło stać gdyby szybka nie wytrzymała !!!!! Kamień wielkości paznokcia palca serdecznego !!!!! Niby nie duży ale poczułem jego "masę" i nie powiem, energia jakąś niósł pewnie z łatwością wybiła by mi oko.... :lalag: :D

 

 

Pewno nie doszło by do tego gdyby nie fakt, że Tir ten nie miał z tyłu chlapaczy !!!!!!!!!! Paranoja !!!!!!

[milosz-RR]

Qrde te golebie to paskudne typy. Ja na szczescie nie jebnalem zadnego za to sie gnojek wysracna mnie chcial, legalnie siedze sobie na laweczce pod drzewkiem na podworku az tu nagle pare centymetrow odemnie biala plama spada na lawke patrze do gory a tam ten podstepny na szczescie zezowaty gnojek siedzi, a jak zobczyl ze sie na niego patrze to odlecial, normalnie kawal sku***syna :icon_mrgreen:

[d8-vid]

Trzeba jezdzic w kaskach zeby przypadkiem bialej "niespodzianki" pomiedzy oczy nie zlapac :]

[MarianKa]

Ja walnąłem nietoperza. Nocą na krakowskiej autostradzie, GS 500, prędkość ok. 160. Nawet nie zauważyłem. A resztki zwierzaka zobaczyłem dopiero na drugi dzień myjąc motocykl.

[Pierun]

A ja dzisiaj mialem male zdarzenie (dobrze ze nie zderzenie) z udzialem ptaka :icon_razz:

Otoz jade sobie turystycznie, przed pewna wioska zakret, dobry asfalt, widocznosc tez, tylko barierki zaslaniajace troche to co znajduje sie na samej drodze. Wchodze w zakret... a tam na srodku, dokladnie na moim torze jazdy stoi sobie dzika kaczka :icon_razz: No to ja prostuje sprzeta, hamuje, znowu skladam i po zewnetrznej ja (nic nie jechalo z przeciwka). Jak bylem kawalek przed nia, to sie wzbila w powietrze i musialem w zlozeniu zrobic unik, coby w glowe nia nie dostac :) Cale szczescie ze nic nie jechalo... Wiec uwazajcie na dzikie kaczki stojace na srodku zakretow! :banghead: