moto1 Opublikowano 10 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2006 CześćMam do Was takie pytanko: czy ciężko jest doprowadzić zniszczony, stary motocykl do stanu urzywalności?Zbliżają się wakacje. U moich dziadków stoi stara Jawa 250. Z 10 lat temu coś się zepsuło i od tamtej pory stoi. Niestety zalana była przez powódź w 2001r :buttrock: . Dziadek jest mechanikiem, więc pomoże, ale chciałem wiedzieć czy dla człowieka nie mającego wcześniej do czynienia z mechaniką(mnie) będzie to trudne. I ile orientacyjnie kosztuje taki remoncik? Chodzi mi o to aby dało się tym "powozić" (nie koniecznie po publicznych drogach) i żeby wyglądał znośnie- teraz są zardzewiałe błotniki, koła, wydech itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marianek_spox Opublikowano 10 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2006 Części mimo wszystko są ,nawet oryginalne w skuterdebicy ,nieststy ceny zaporowe jeśli chodzi np. o wydech.Motocykl jak na swoje czasy dość porządny ,podstawowe podzespoły siadają naprawde po latach ,wszystkie elementy są solidne (wydech to gruba blacha ,spokojnie nadaje się do chromowania ,więc w moim przypadku nowego kupować się nie opłaci) .Newralgiczne punkty to cieknące przednie zawieszenie ,problemy z ładownaiem (elektromagnetyczny regulator) ,niektórzy narzekają na sypiące się biegi itp. Mimo wszystko moto dość rzadko spotykane (szczególnie model 353 /03 z tłumikami "rybka") . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 11 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2006 remont od 0 do 50% koszt 1000zł...a czasem nawet wiecej...zalezy od stanu motocykla oczywicie nie musisz odrazu wyłozyć 1 000. kompletne odrestaurowanie zamyka sie w 2 000- 2 500zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiek775 Opublikowano 11 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2006 (edytowane) Ja w swoją wpakowalem około 800 zł. Silnik w mojej jest ideał - jak stała (10 lat) była olejem zalana. Jeszcze musze gumy zmienić, lakier sie kładzie. Częsci troche droge ale zawsze jest allegro. Tłumików jak narazie nie chromuje(nie zmieniam :D) bo juz piniendzy nie mam. Jawa mnie zrujnowała totalnie - ale myśle że warto ją zrobić.Jest jedna zasada - zabytkowy motocykl to nie tani motocykl Edytowane 11 Maja 2006 przez misiek775 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marianek_spox Opublikowano 11 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2006 zabytkowy motocykl to nie tani motocykl Niestety ;( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moto1 Opublikowano 11 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2006 Gdybym był o 5 lat starszy to dziś pewnie jeździłbym Jawką w idealnym stanie. W 2000 lub 2001 roku wujek(syn dziadka) sprzedał dwie Jawy za 350zł!!! :eek: :D No cóż młody był ale żeby za takie grosze je sprzedawać. (Może nawet ktoś z tego forum je nabył) Jedna była chyba na części, a druga żyleta. Dziadek miał ją od czasów swej młodości i po każdym sezonie była rozbiórka, konserwacja itp. Silnik po... jakichś 40 latach(nie pamiętam dokładnie który to był rocznik) palił od kopa ;) . W sumie to dziadek miał tych Jaw chyba z 5 ale byłem za mały żeby nawet myśleć o jeździe na nich, a nikt z rodziny takich chęci nie przejawiał. Żal się robi na myśl że takie wspaniałe sprzęty teraz mogły być moje a niestety nie są. No cóż sprubuje coś z tej ostatniej zrobić.Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack-Jawa Opublikowano 11 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2006 Po prostu bierz się do roboty :eek: Zawsze możesz liczyć na naszą pomoc i porady :biggrin: A dziadek jak Ci będzie pomagał to sobie przypomni "młode lata"..... a to doskonale otwiera portfel ;) No i nie musisz od razu robić "superorginała" :D Wystarczy na początek że odpali i pojedzie.......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jantarski Opublikowano 21 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2006 Jest jedna zasada - zabytkowy motocykl to nie tani motocykl Oj tak to brdzo cenna uwaga, ja remontuję Jawę 175 z 1960r i wydatkom końca nie widać.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moto1 Opublikowano 25 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2006 Narazie chciałbym, żeby jeździł i troche go zabezpieczyć aby nie niszczał. Później przyjdzie pora na większe prace. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kobuz1 Opublikowano 25 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2006 WItaj, jeśli narazie chcesz go tylko zrobic tak zeby sobie pojezdzic a nie taki calkowity remoncik do nie bedzie Cie to kosztowalo tak duzo.. To bedzie tylko wydatek na jakis tani lakier no i ewentualnie jakies drobne czesci, ale za to bedziesz mial przy tym spoooro pracy:) No ale praca przy weteranie to przecież sama przyjemnosc!Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiek775 Opublikowano 25 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2006 No ale praca przy weteranie to przecież sama przyjemnosc!Hm przyjemność - zalezy kiedy ;).Zakładam ze silnikiem sie zajmiesz w należyty sposób. Rame i blachy natomiast oczyść z rdzy i zabezpiecz podkładem. Radzę dokładnie sprawdzić instalację elektryczną - ja skorodowane styki wywaliłem i założyłem nowe bo to niewielki koszt, podobnie jak i linki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aker6 Opublikowano 25 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2006 ja na kapitalke wydałem coś koło 2500. najdroższe to chromiki były. za wszystkie dałem jakoś 1500 zł. sam chrom na baku 300 i to chyba u najtańszego chromiaza. A co do silnika to jest to bardzo prosta konstrukcja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moto1 Opublikowano 2 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2006 Jak oczyścić zardzewiałe części motocykla np. koła, wydech, bak? Chodzi mi o coś niezbyt skomplikowanego co moge zrobić sam. Bo chyba papierem ściernym czy czymś podobnym się tego nie robi. Narazie chce tylko to oczyścić pomaluje później.P.S. Może głupie pytania zadaje, ale zrozumcie początkującego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiek775 Opublikowano 2 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2006 Jezeli sa skorodowane to papierem albo szczotką drucianą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marianek_spox Opublikowano 2 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2006 możesz też spróbować ropy ,albo nafty. najlepiej powierzchnie czyszczoną ,która była zardzewiała przetrzeć olejem (nie będzie tak łatwo korodować ,ale niestety łatwiej chwytać kurz). Najlepszym rozwiązaniem jest jednak zamalowanie podkładem antykorozyjnym (tylko tymczasowo) miejsc które czyściłeś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.