Prośba do ludzi z Wawy

[NefryT]

Witam! nie wiem czy w dobrym dziale zamieszczam temat ale jak bedzie zle to napewno "nastapi przeniesienie".W koncu temat dotyczy "sportow" wiec do rzeczy :

Moja druga Połówka zarazila sie pasją do moto a spotegowala to jazda ze mna jako "plecaczek" tyle ze teraz jej to juz nie wystarcza (inna sprawa nie nie mam moto narazie) i chce sama zrobic prawko kat.A tyle ze chcialaby sprawdzic jak sie na takim mniejszym moto bedzie czula czyli przymiarka i jakas krotka jazda oczywiscie wszelkie koszty pokrywam :wink: wiec szukam kogos z wawy kto posiada moto-scigacza jezeli mozna nim nazwac pojemnosc od 125 do 400ccm i mialby czas i ochote spotkac sie z nami w ten wekend sobote lub niedziele po poludniu czekam na info.

Pozdrawiam

Edytowane 8 Maja 2006 przez NefryT

[Olsen]

Moja druga Połówka zarazila sie pasją a spotegowala to jazda ze mna tyle ze teraz jej to juz nie wystarcza

 

wiec szukam kogos z wawy kto mialby czas i ochote spotkac sie z nami w ten wekend sobote lub niedziele po poludniu czekam na info.

Brzmi jak ogłoszenie w rubryce "Pan i pani poznają pana". :wink: :cool:

 

Wybacz, ale nie mogłem się powstrzymać. :)

[Czarny]

Brzmi jak ogłoszenie w rubryce "Pan i pani poznają pana". :wink: :clap:

 

Wybacz, ale nie mogłem się powstrzymać. :)

 

A może lepjej by było tak "Pan i pani poznają panią" :cool:

 

POZDRO

[NefryT]

Sorki teraz ja nie mogłem sie powstrzymać :

O co wam chodzi ? bo nie rozumiem tych "trafnych" odpowiedzi. Co taką macie opcje na nabijanie sobie postow? Jest temat wiec piszcie na temat a jak nie to zrobcie sobie wlasny w oczyszczalni ze szukacie dla siebie trojkątów jest juz was dwojka wiec potrzeba jeszcze kogos. :)

 

Pomocni Weterani...

Pozdro :wink:

Edytowane 9 Maja 2006 przez NefryT

[slayer]

NefryT nie napinaj sie tak.Jesli twoja kobieta chce zrobic prawko to zapisz ja na kurs.

[NefryT]

Przeciez napisalem na poczatku ze chce sie najpierw przymierzyc i zobaczyc jak jej to bedzie szło nie wiem jak Ty ale My nie mamy 750zl aby isc na kurs po to zeby przejechac sie na mniejszym moto dlatego pisze na tym forum ale widze ze mamy co liczyc na pomoc a tylko na glupie uwagi ze strony pseudo motocyklistow nabiajajach sobie liczniki. Jest temat i czekam na info od wlasicieli moto ktorzy chcą pomoc a nie jakies porady :wink:

[aker]

Sorry, nie mogę się powstrzymać i też coś dodam. Skoro nie stać Cię na kurs prawa jazdy, to czy będzie Cię stać na ewentualną naprawę motocykla ? Maszyny na kursach są tak orurowane, że można z nimi robić wszystko - za to też się tam płaci. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś dał "na spróbowanie" swoją maszynę osobie, która jeszcze nigdy nie prowadziła motocykla.

[rad3k]

Pozatym śmiało możesz pójść do szkoły jazdy i wykupić sobie godzinę jazdy na placu,albo zwyczajnie dogadać się z instruktorem. Będzie Cię to może kosztowało 30-40zł. Polecam szkołe sarbo przy Centrum Bemowo.

[Czarny]

Polecam Tomka Kulika.

 

Fajnie to napisałeś :icon_twisted:

 

Ale lepjej jak byś napisał polecam Szkołe PRO-MOTOR

 

POZDRO

[Guzik]

Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś dał "na spróbowanie" swoją maszynę osobie, która jeszcze nigdy nie prowadziła motocykla.

 

sory Nefryt ale ja na pewno nie dalbym nikomu zielonemu moto.

a po drugie to watpie zeby Twojej lasce cos dala krotka przejazdzka po parkingu.

Twoj pomysl jest troche z czapy...

 

pozdro

[Ahmed]

Zgłoś się najlepiej do jakiegoś ośrodka szkolenia kierowców wykup 1h swojej kobicie i będzie git,a jak zgłosisz sie do chłopaków z pro-motor to dziewczyna na kilku moto się przejedzie i już będzie wiedziała czego chce.

 

POzdro

[M.]

jakas krotka jazda oczywiscie wszelkie koszty pokrywam :icon_twisted:

 

Faktycznie pokrywasz WSZYSTKIE koszty? Te związane z baaardzo prawdopodobną glebą również??? Skoro kilka postów niżej piszesz, że nie masz 750 PLN na kurs (a tak na marginesie porządny kurs to tysiaka kosztuje), to ciekawe czy byłbyś w stanie pokryś koszty małej parkingowej gleby. Pewnie nic wielkiego, stłuczony kierunek, zarysowana owiewka i lekko wgięty wydech. Średnio 5 do 6 tys PLN na nowych częsciach. Zastanów się najpierw bardzo dobrze, czy cię na takie rzeczy stać.

I zastosuj sie do rady którą dali ci już koledzy - idz do szkoły jazdy i wykup jej za 40 złotych godzinke jazdy po placu. Bo cokolwiek by się nie stało, płacisz tylko 40 złotych, i na tym twoje wydatki się kończą. A Honda CB250, czyli taka, jak mają w prawie wszystkich szkołach raczej spełnia te warunki o których pisałeś.

[Dominik Szymański]

No, pomysł do bani, chyba że ktoś da do testów komara, ale co to za testy. Sugeruję tak jak inni szkołę jazdy i wykup godziny u instruktora. A że masz w mieście Tomka Kulika i z tego nie korzystasz, to już zupełnie nie kapuję.

pzdr

[a!ntek]

"Memory - find", Tomek Kulik, Bemowo City i wszystko jasne. Koniec tematu.

[Olsen]

Sorry, nie mogę się powstrzymać i też coś dodam. Skoro nie stać Cię na kurs prawa jazdy, to czy będzie Cię stać na ewentualną naprawę motocykla ? Maszyny na kursach są tak orurowane, że można z nimi robić wszystko - za to też się tam płaci. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś dał "na spróbowanie" swoją maszynę osobie, która jeszcze nigdy nie prowadziła motocykla.

Dokładnie, nikt trzeźwo myślący nie da się przejechać na swoim wymuskanym motocyklu obcej osobie nieobytej z żelastwem (i to jeszcze kobiecie!) - musiałby to być ktoś odznaczający się całkowitym brakiem wyobraźni.

A najdrobniejsza gleba "parkingowa" może Cię/Was kosztować drożej niż rzeczone 750 zł.

 

 

No, pomysł do bani, chyba że ktoś da do testów komara, ale co to za testy.

Nawet jak ujeżdżałem Ogara, a wcześniej motorynkę, starałem się o nie dbać i każda najdrobniejsza rysa na błotniku itp. stanowiła jednocześnie rysę na mym obolałym sercu. :icon_twisted:

 

 

Sugeruję tak jak inni szkołę jazdy i wykup godziny u instruktora.

Dołączam się do Przedmówców.