Skocz do zawartości

Ostrzeżenia na zabójcze nawierzchnie drogi !!!


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Po kolejnym nie miłym uślizgu przedniego koła na zniszczonych Polskich drogach,koleinach niczym rynna ciągnących się po parę kilometrów postanowiłem napisać posta w celu ostrzeżenia innych jadących drogą,o której napiszę.Może każdy czytający opisze takie miejsca ze swoich okolic,by ostrzec innych,chroniąc ich w ten sposób przed przykrymi niespodziankami.Otóż odcinek drogi , o którym piszę jest to fragment trasy biegnącej od granicy wschodniej do zachodniej między innymi przez Łódź,Sieradz,Kalisz,Jarocin,Gostyń,Leszno,Głogów itd,na Drodze krajowej Nr.34 pomiedzy Gostyniem a Lesznem ( ok.15 km kolein ).Tiry skutecznie wydusiły podłużne rynny,które przy min.prędkości 80 km.na godzinę w sposób skuteczny mogą was zaskoczyć,przestawiając motocykl na przeciwny pas ruchu.Ja miałem już dwu krotnie taką przygodę,szczęście w tym,że nic nie jechalo z przeciwka.Ostrzegam was gdy będziecie pokonywac czasem ten odcinek uważajcie,pozornie wydaje się wszystko okey,proste odcinki,z malymi zakrętami,zachęcające do mocniejszego odkręcenia manetki gazu,byle tylko nie te nie spodzianki na drodze.Uważajcie i ostrzgajcie innych,o takich miejscach w waszych okolicach.

Edytowane przez Rocco
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do warszawiaków - Uważajcie na nową nawierzchnię Alei Krakowskiej. Jest ŚLISKA JAK SK****SYN :icon_exclaim: :biggrin: . Przy okazji jest równa jak stół i prowokuje do odkręcenia! Musi się trochę rozjeździć zanim zacznie dobrze trzymać.

PS

Chodzi o odcinek pomiędzy ul. Hynka i Raszynem.

Edytowane przez Vlaad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rocco , tak sie składa , ze dość często latam na odcinku Wschowa-Szlichtyngowa , tak to prawda - koleiny to są i to konkretne , ale od Szlichty... to już miód , wschowa -leszno też jest dobrze , tylko coś w tym moim województwie olewają tą droge... I jeszcze jedno zastrzeżenie - ZA WĄSKO!!!!! :icon_exclaim:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

droga Mielec - Tarnobrzeg to najgorsza jaka znam, i choc na motocyklu przejechalem kawalek Polski to nie spotkalem sie z takim dziadostwem! najgorszej masci koleiny + wyboje.

 

w moich okolicach po zimie nadal nie jest zalatana droga Mielec - Dębica - trzeba zwracac uwage na nieksromnych rozmiarow ubytki w asfalcie na calej szerokosci dorgi. jest to dosc zdradliwe bo dorga wydaje sie ok i tylko miejscami jest najerzona dziurami. mozna odkrecic a pozniej wpasc niekontrolowanie w syf.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda gadać koledzy. Warsiawa jest tak dziurawa, że wzmianki o złych odcinakach drogi zajęły by setki stron. Poza tym w wielu miejscach jest jeszcze piasek po zimie i po budowach, np Grzybowska przy PKO. Na Toruńskiej też trzeba się nauczyć gdzie JUŻ!!! są dziury, a na Armi Ludowej - gdzie studzienki, bo inaczej nerwica a potem dyskopatia.

 

Jeden kolega robi już z tego zabawę, pewnie słyszeliście:

http://www.dziury.wbochni.pl/

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do warszawiaków - Uważajcie na nową nawierzchnię Alei Krakowskiej. Jest ŚLISKA JAK SK****SYN :icon_exclaim: :biggrin: . Przy okazji jest równa jak stół i prowokuje do odkręcenia! Musi się trochę rozjeździć zanim zacznie dobrze trzymać.

PS

Chodzi o odcinek pomiędzy ul. Hynka i Raszynem.

 

dzięki za info mieszkam niedaleko i napewno bedę czesto tamtędy jezdzil a jak juz gładzitki asfal to zawsze sie cche odkrecic a tu skucha bym odkrecil thx pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszędzie tam, gdzie w Warszawie jest nowa nawierzchnia musicie baaaardzo uważać! Niestety ta mieszanka, która jest ostatnio kładziona ma wysoką odpornośc na amplitudę temperatur kosztem współczynnika przyczepności, który na suchym asfalcie wynosi NIECAŁE 0,6 (wobec wymaganego przynajmniej 0,7). Dotyczy to początkowej fazy eksploatacji drogi - po stosunkowo niedługim czasie nastapi szorstkowanie i wtedy współczynnik powinien wynosić 0,7-0,8.

Ministerstwo Transportu i Budownictwa ostrzega - nie stawiaj na gumę na nowej drodze :icon_exclaim:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak jeździ Wam się po zdartej nawierzchni ?

Chodzi mi o drogę po której przejeżdża jakieś urządzenie robiące z nawierzchni coś w rodzaju tarki (potem chyba leją na to nowy asfalt). Jechałem ostatnio po czymś takim i czułem sie trochę "nieswojo" :icon_exclaim:

Pozdrawiam

SQ7NSQ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak jeździ Wam się po zdartej nawierzchni ?

Chodzi mi o drogę po której przejeżdża jakieś urządzenie robiące z nawierzchni coś w rodzaju tarki (potem chyba leją na to nowy asfalt). Jechałem ostatnio po czymś takim i czułem sie trochę "nieswojo" :icon_exclaim:

Pozdrawiam

U mnie ostatnio trasa Turek - Kalisz została praktycznie cała zdarta. Na GS niezbyt ciekawie się jeździło po takiej nawierzchni. Na FZS nie jest już tak tragicznie, ale za ciekawie też się nie jedzie.

Boniek

gg 644826

Yamaha TDM900

Bikepics // Nefre FCI // lotnictwo.net.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.s. W końcu rodowód TDM-ki sięga enduro :biggrin:

He, he... endurowy rodowód TDM-ki jest taki, że kiedyś stała w salonie obok motocykla enduro :icon_exclaim: . A jeżeli chodzi o "zdrapki" to zachowanie niektórych motocykli rzeczywiście może być nieprzyjemne, ale nie słyszałem o glebie z tego powodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak jeździ Wam się po zdartej nawierzchni ?

Chodzi mi o drogę po której przejeżdża jakieś urządzenie robiące z nawierzchni coś w rodzaju tarki (potem chyba leją na to nowy asfalt). Jechałem ostatnio po czymś takim i czułem sie trochę "nieswojo" :icon_exclaim:

Pozdrawiam

 

nie wiem czy to kwestia opon czy inna ale ja po takiej tarce nie moge jechac bo mnie rzuca jak na lodzie.

A wczoraj mialem traske gdzie bylo sporo takiej drogi i jechalem po prostu niezadardtym srodkiem jezdni.

A potem byl zak... sty wiatr boczny i tak mna majtalo ze myslalem ze mnie wywali z drogi. Musialem zwolnic do max 100 km/h.

Zaliczylem glebe pare dni temu na zwirku lezacym na asfalcie na zjezdzie z glownej drogi. :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trasa Wrocław - Dzierżoniów (jak się ktoś będzie wybierał na SFF w Bielawie to ją pewnie zaliczy) - od Łagiewnik do Sieniawki jest tragedia: łata na łacie łatą pogania, każda na innym poziomie.

Dojazd do Bielawy/Dzierżoniowa od innej strony - Ząbkowice - Piława Górna - jeszcze gorzej miejscami.

Jawa 50 Mustang 1977 => Yamaha XJ 600N 1999 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no fzr zdrapek bardzo ne lubi, robi się nerwowa, mi się włos jezy na głowie jeszcze jak widzę rozsypany żwirek (taki sposob drogowców na łatanie dziur i pęknięć) a otrafi być on wysypany w najmniej spodziewanym miejscu w ogóle szczecinek i okolice jest cały brudny od niezmytego z drogi piachu występującego w mniejszych lub większych łachach losowo na całej szerokości jezdni :icon_exclaim: po porstu polska...

pozdro i nie dajcie sie dziurom :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...