Stroj na enduro!!!!

[Gość adam88]

Witam, mam zamiar po kolei kupowac pelny stroj na enduro. Mam prosbe aby ktos mi napisal co najpierw brac, co jest najwazniejsze na enduro i jaka kwote na to przeznaczyc. Chcialbym kupic mozliwie najtaniej rzeczy lecz zeby cos soba reprezentowaly.

Edytowane 7 Maja 2006 przez adam88

[Pacian]

Na początek napewno kask i buty potem reszte dokołujesz.

[marcel119]

kask i dobre buty to podstawa!

[Baron]

A ja mam pytanie z innej beczki... Czy amatorska jazda bez buzera jest rozsądna?

[marcel119]

Wszystko zależy jak ta jazda wygląda. Ale lepiej go mieć tak jak i inne ochraniacze, na pewno nie zaszkodzi. W końcu po to je wyprodukowano.

[Pacian]

Mnie osobiście z buzerem sie zle jezdzi ale myslę że jest potrzebny.

[Gość adam88]

A czemu buty sa az tak wazne? I ile mam przeznaczyc na takie buty?

Edytowane 7 Maja 2006 przez adam88

[Baron]

Np. po to, że raz bym girę skręcił jak jechałem w glanach.

[Icea_PL]

Najtańsze solidne buty to koszt rzędu 500zł

 

Jako chwilowe rozwiązanie moga posłużyć wojskowe buciorki, albo taktyczne - np. MAGNUM

[Benek14]

I nikt chyba nie zbankrutuje kupując w miarę tanie rękawiczki, a są one ważne bo zapewniają kontrolę nad manetką :D

[Icea_PL]

Dodam jeszcze, ze moim zdaniem po kasku najważniejsze są DOBRE ochraniacze na kolana. Dopiero potem buty i korpus. Rękawiczki w "miedzyczasie".

 

...bielizny termicznej, kominiarek i innych pierdół już nie uwzględniam

[Kaze]

To ja napisze w jakiej kolejności ja kupiłem bądz kupie strój:

1. Kask, nakolanniki, buty (najlepiej kupić razem)

2. Rękawiczki, nałokietniki (opcjonalnie bo ja nie kupiłem) - kiedyś dostałem gałązką jakiegoś iglaka po palcach, wróciłem do domu i zamówiłem rękawiczki :D

3. Buzer, pas nerkowy - bez buzera już nie jeżdze a można kupić przyzwoity buzer za 200zł

4. Spodnie, koszylka - lepiej jakieś porządne ale jeżeli już koniecznie na czymś oszczędzać to lepiej na spodniach i bluzie niż na kasku i butach.

[Mario_PL]

Dodam jeszcze, ze moim zdaniem po kasku najważniejsze są DOBRE ochraniacze na kolana

Po wypadku ktury mialem 3 dni temu przychyle sie do tego nie mialem ochraniaczy na kolana i mam je tak obdarte ze masakra zresza mozna sobie wyobrazic jak wygladaja po spodkaniu z katamaranem a i jeszcze kup na lokcie i NIE kupuj Tigera bo ja z braku funduszy jechalem na takim i jakos dziwnym rafem mimo ze mialem go na sobie cale czolo i podbrudek tez mam podrapane

[sidik]

ciezko powiedziec co jest tak naprawde najwazniejsze.....- zalezy jak kto upadnie...

jeden kupi porzadny kask i buty a polamie zebra i bedzie plul ze nie kupil buzera inny- na odwrot....

Mi np. kask przydal sie dopiero 3 lata po jego zakupie jak zwiedzilem zaskok hopki na torze szczeka :D

Ale generalnie glowe chronic trzeba (to kazdy powie) zaraz po niej najbardziej narazone na urazy sa nogi czyli buty i nakolanniki. reszta jak uznasz :D

Co do pytania czy do amatorskiej jazdy przydaje sie buzer to powiem JASNE!!!! Nie tylko chroni Cie podczas gleby ale rowniez podczas jazdy za kolega ratuje twoja klate i bary przed nisko latajacymi kamykami i skalami :D

[RO]

Jak kto upadnie ? Tylko zastanów sie bo przy każdym upadku głowa jest narażona.. i najważniejsza. Chroni sie to co jest podatne na uszkodzenia i to co po wypadku może być trudne do złożenia.. Więc chyba Kask jest rzeczą nie podlegającą dyskusji. A ręka, noga , fakt , ważna tylko tutaj już można pobawić sie w warsztat.. :D :D

 

KASK !

Edytowane 7 Maja 2006 przez RO