xj 600 n Opublikowano 5 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2006 (edytowane) Szanowni użytkownicy skuterów i motorowerów! Niedawno zacząłem sezon na XJ zrobiłem około 500 km i jestem w szoku. W latach ubiegłych nie obserwowałem bacznie jazdy skuterów i motorowerów, ale to może dlatego, że mój wcześniejszy motocykl SR 250( i wcześniej skuter Peugoet) powodował, że wielokrotnie nie poruszałem sie tak sprawnie w ruchu miejskim itp. Teraz po zmianie motocykla i stylu jazdy jestem w szoku... Dlaczego? Ponieważ ciarki mnie przechodzą jak obserwuje posiadaczy skuterów prowadzących swoje maszyny, a konkretniej sposób korzystania z drogi. Wielokrotnie obserwuje osoby, które trzymają się prawej krawędzi jezdni- czego nie rozumiem- co powoduje, że auta starają się je wyminąc, a nie wyprzedzić!!! Wiem, że moja odpowiedz jest generalizacją, ale chciałem zwrócic na ten problem waszą uwagę. Katamarany mogą nie traktować Was jako pełnoprawnych uzytkowaników drogi, co może się różnie skończyć. Dodatkowo wielokrotnie skrajna prawa strona jezdni jest w złym stanie technicznym, co może przyczynić się do wypadku. Prosze nie traktowac postu jako "nauki" pana motocyklisty tylko przeanalizować czy taki styl jazdy jest bezpieczny, ponieważ mam wrażenie, że nie jest. Pozdrawiam P.S. Będę wdzięczny za wasze uwagi i opinie. Edytowane 5 Maja 2006 przez xj 600 n Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drops Opublikowano 5 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2006 Już kilka razy zdarzyło mi się, że samochody "spychały" mnie na pobocze. Teraz staram się jeździć bardziej środkiem ulicy, ale nie zawsze jest to możliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yohnson Opublikowano 5 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2006 ja jade gdzie mi wygodne i nie patrze na to ze jaki koles chce mnie zepchnąć. Jak mu nie pasuje to niech sobie kupi samolot i nie bedzie miał swiety spokoj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poonani Opublikowano 5 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2006 jechałem dwa razy środkiem i powiem tak:1) pan z czerwonego escorta (czuł sie jak w rajdowym cosvorthsie czy jak to sie pisze) chciał mi obić buźke bo nie mógł mnie wyminąć, powiedziałem spoko bij, tu i tu masz kamery (bo spotkaliśmy sie na statoil) i sie ściszył troszki, 2) sytuacja opisywana niedawno na forum, jechałem środkiem i typ mi zrobił niespodzianke hamując bardzo gwałtownie, dobrze że miałem łapy na heblach bo bym sie latać nauczył BTW jeśli nie jesteś najszybszy na drodze to nijak możesz jeździć blisko osi jezdni... PozdrawiamPrzem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Engels Opublikowano 5 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2006 (edytowane) Był na Forum podoby temat chyba w szkole jazdy... Ogólnie to ja nawet rowerem staram się jeździć tak żeby mnie trzeba było wyprzedzać a nie omijać (nie osią pasa ale też nie przy samej krawędzi...), Simsonem tym bardziej ! A na Yamaszce FZ to JA wyprzedzam ;) :icon_twisted: Edytowane 5 Maja 2006 przez Engels Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeRRoRystA Opublikowano 6 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2006 simsonem, aprilią środkiem zawsze mykałem.. wychodziłem z założenia że jeśli w mieście jest ograniczenie do 50km/h to nawet simsonem pojade środkiem a kogo stać na mandat niech śmiga i wyprzedza mnie a zresztą przy prawej koleiny.. przy krawężniku to aż strach jak mija jakaś osobówka to jeszcze ale jak autobus? kilka cm od lusterka.. brr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KrzyChules Opublikowano 6 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2006 ja zawsze jezdze srodkiem jezdni jak chca wyprzedzac wyprzedzaja jesli nie wloką sie za mną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bari Opublikowano 6 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2006 Prawda jest taka jadac motorowerem albo skuterem czy jedziesz srodkiem drogi czy prawa strona i tak beda nieprzyjemnosci :icon_twisted: Ludzie w samochodach traktuja nas gorzej niz rowerzystow ;) Przynajmiej u mnie tak jest . Jedziesz srodkiem to beda na ciebie trabic i na chama wyprzedzac (co moze grozic otarciem o samochod) a jak jedziesz prawa strona to poprostu jada jakby nigdy nic ;) Denerwuje mnie taka postawa ludzi :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gajoss Opublikowano 6 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2006 jak jade środkiem a taki pajac wyprzedza mnie samochodem na 3 to mnie krew zalewa...raz to nawet zatrzymał się i mówi żebym środkiem nie jeździł a ja do niego że droga jest tak samo moja jak i jego... :icon_twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Januszm Opublikowano 6 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2006 Kiedyś dawno temu jechaliśmy z kolegą Simsonkiem, podczas wyprzedzania ciężarówka zepchnęła nas z drogi i musieliśmy wjechać do rowu :icon_twisted: Cytuj https://www.facebook.com/profile.php?id=100003272715647 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sfera50 Opublikowano 6 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2006 ja staram się trzymać środka drogi . i jak narazie dobrze mi to wychodzi :icon_twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SimsonFun Opublikowano 6 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2006 Moi,m zadaniem zebym mogl jechac srodkiem to musialbym rozwinac juz jakas bardziej konkretna predkosc co nie zawsze jest mozliwe tymbardziej ze moja DT nie nadaje sie na ulice. Jak jezdzilem Simsonem to albo wyznaczonym poboczem a w miescie no to normalnie srodkiem i nic sie nie dzialo szczegolnego Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stormraider Opublikowano 6 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2006 Czytając większość wypowiedzi przychodzi mi na myśl,że wy chyba mieszkacie w ogromnych miastach czy coś :icon_twisted: U mnie jadąc miastem to na moim dt moge innych wyprzedzac,bo się ludzie tak wloką zazwyczaj. W godzinach szczytu to ciężko się trzymać środka,bo ludzie różne dziwne rzeczy czasem robia ;) Ale tak ogólnie to jeżdże koło środka swojego pasa zazwyczaj i mało komu przychodzi mnie wyprzedzać chociaż wielu się wyraźnie śpieszy i oczywiście muszą wyprzedzić ;] Cytuj Bikepics Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gajoss Opublikowano 6 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2006 bo masz yamahę a to budzi szacunek a ja na simsonie to jestem traktowany jak śmieć krótko mówiąc ;) każdy pcha się na chama bo co to...toz to tylko dzieciak na simsonie... :icon_twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
melon19 Opublikowano 6 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2006 z jazdą w mieście nie mam mniejszych problemów i jeżdże sobie środkiem drogi tak jak mi się podoba, ale pradziwe schody zaczynają się dopiero jak się wyjeżdża z miasta, tam jest dopiero wolna amerykanka, wszyscy katamaraniarze się pienią jak im nie zdedziesz z drogi żeby mogli cie w swoich "sprotowych bolidach" :icon_twisted: wyprzedzić, ale naszczęście oduczyłem się przejmowania tym że ktoś na mnie trąbi i wam też to radze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.