Skocz do zawartości

Deszcz. Jazda w deszczu


Sofija
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

1. Delikatne obchodzenie się z rękojeścią pokrętną gazu.

2. Delikatne obchodzenie się z dźwigniami hamulców; hamowanie pulsacyjne.

3. Unikanie gwałtownych pochyleń i raptownej zmiany obranego toru jazdy.

4. Wystrzeganie się malowanych na jezdni znaków poziomych niczym diabeł święconej wody.

5. Ogólne wzmożenie uwagi, myślenie za innych uczestników ruchu.

6. Zastanowienie się dwa razy, czy na pewno chcę/muszę jechać, bo może lepiej zostać w domu.

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym do punktów Olsena dołożył trzymanie się w dużo większej niż zazwyczaj odległości od katamaranów. One mają na ogół ABS-y i cztery koła, a także odpuszczanie palantom w samochodach, którzy koniecznie chcą się z nami ścigać. Czy to w deszczu czy też zaraz po nim ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jakie piekne uslizgi tylnego kola mozna robic na pasach :biggrin:

Jechanie z kilkumetrowym poslizgem ma swoj urok :buttrock:

A na powaznie-to duuuuzo zalezy od opon! Na BT 54 dupa uciekala mi w kazda strone, bardziej przypominalo mi to jazde figurowa na lodzie. na D 205 jezdzi sie w deszzu calkiem milo. Oczywiscie pamietajac o wczesniejszym hamowaniu i nie przycieraniu podnozkow na winklach :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niezmieniac predkosci na winklach i niewykladac sie za bardzo a z pasazerem jeszcze bardziej uwazac.

 

...mozna czasem depnac i uslizgiem wychodzic z zakretu, zazwyczaj 7 na 10 razy sie udaje :biggrin:

 

a te pozostałe trzy razy to szlif po asfalcie :buttrock: :> ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj po raz pierwszy musiałem jechać w małym (na szczęście) deszczu. Uważałem 2 razy bardziej, jechałem 2 razy wolniej, odległość przed samochodami 2 razy większa a i tak nie ustrzegłem się ślizgu. Na szczęście najadłem się tylko strachu. Ale to było dobre doświadczenie. Pośmigać można w słońcu i na suchej nawierzchni - w deszczu trzeba być czujnym.

 

Chwilę później jechałem w tych samych warunkach samochodem - zupełnie co innego. Człowiek tak nie musi martwić się o przyczepność :-). Tak więc kierowcy dużej różnicy deszcz nie robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi dosc czesto zdarza sie jechac w deszczu ( takie szczescie jakies mam :D ) - kilka doswiadczen juz zebralem. Przede wszystkim - trzymam sie duzo dalej od pojazdow przede mna, oczywiscie wolniej jade i wolniej wchodze w zakrety. Jak tylko widze światła hamowania w samochodzie przede mna odpuszczam gaz, ew. delikatnie przyhamowując, a jeśli samochód hamuje zdecydowanie - zwiększam siłe swojego hamowanie jednoczesnie od razu szukajac miejsca do ew. bezpiecznego wyminiecia pojazdu przede mna, tak aby uniknac mocnego hamowania. Jak na razie, oprocz kilku uslizgow tylnego kola podczas nieostroznego odkrecania manety - zadnych niebezpiecznych sytuacji podczas deszczu nie mialem, a i wspomniane uslizgi niekiedy potrafia byc przyjemne :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bez przesady :D , jeżel ma się trochę bieżnika to jazda w deszczu /oprócz tego że nieprzyjemna/, nie jest aż taka niebezpieczna. Wiadomo lepiej unikać deszczu, ale jak wyjazd zaplanowany i leje to co? przede wszystkim nie używam przedniego hamulca /prawie/ - na śliskim tylko biegi i tylny. poza tym /a to z xiążki :icon_exclaim: / asfalt po ok 30 min opadach /czyli jak spłynie kurz i syf/ ma jakieś 70% przyczepności, a kolejna sprawa to wspaniałe koleiny - naprawdę! wskakuje się na środkowego garba i jest prawie sucho podczas ulewy ... :D /ale to tylko nasz rodzimy patent /

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis jechałem po deszczu, czułem sie dość niepwenie, nieprzekraczałem 60tki<skrajna ulica miasta, zadupuie :D >ale za to jaką radoche mają w puszkach że motocykliste wyprzedzą :D :icon_exclaim: co do jazdy to tak jak wyżej, delikatne manewry itp :notworthy:

 

szerokości życzę :icon_mrgreen:

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...