Skocz do zawartości

PZU robi mi kpiny


LAMASSU
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mialem kolizje co nie dawno pisalem na forum.AC mam w PZU.Uszkodzone zostaly: prawy bok przerysowany nie pekniety ale uszkodzenia naklejek i lakieru sa, kierunkowskaz, wydech porysowany z malym wgniecieniem, blotnik przedni pekniety,urwany ciezarek w kierownicy wraz z wkladem w manetce.Przyszlo mi dzis poczta rozliczenie szkody Eurotax 2139,59 i napisali kierunkowskaz 258zl, blotnik przedni326zl :smile: lusterko 220 zapomnialem ale tez bylo obtarte,tlumik 1081 bo stwierdzili ze 10% uszkodzen ,boku prawego plastika wogule niema w wymianie pewnie dlatego ze nie pekniety tylko porysowany i dali malowanie 200zl nie uwzgledniajac nawet naklejek. Co ja mam tlumik naprawiac i moto malowac jak slyszalem ,ze mam dostac za nowe czesci.Pozatym byly jeszcze drobne rysy na innych czesciach to napisane jest ,ze do wyjasnienia ctz.?Co powinienem zrobic jaka jest procedura i ile4 mam na to czasu? no bo za 326 to ja blotnika nawet na allegro nie kupie nie mowiac o malowaniu.

 

wydech Leo vince w kraku w sklepie 1500zl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może odpisze Ci ktoś, kto siedzi w tym temacie na bieżąco.....(Browarny -chyba coś wie.... :smile: ); ale z tego co pamiętam to nie ma ograniczenia czasowego... PiZiU ma tylko 30 dni na wypłate odszkodowania + ewent. 14 dni (z OC sprawcy tak jest...) ale wypłata odszkodowania nie zamyka drogi odwoławczej.... a czasu generalnie masz chyba około 2-3 lat

 

znajdź ustawę , KC w łapę i OWU (ogólne warunki ubez. ) + internet (kopalnia wiedzy w takich sprawach, pl.rec.motcykle , 4um... ) i jazda... :banghead:

Edytowane przez TUREK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem najlepszym wyjsciem jest pojechanie do salonu i zrobienie kosztorysu, dajesz to PZU i negocjujesz, na pewno masz wieksze odszkodowanie w ten sposob. Kazda ryska ktora tylko nie byla przed wypadkiem kwalifikuje element na ktorym sie znajduje do wymiany. kumpel tak mial z DT 125, dostal 6,5 tys zl. i tam jest nawet boczek i osobno naklejka, a najlepsze w tym ze boczek kosztowal 280 a naklejka na niego 350zl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem kolizje co nie dawno pisalem na forum.AC mam w PZU.

 

oddać do salonu i zażądać naprawy bezgotówkowej

chciałeś zarobić na wypłacie, a oni okazali się lepszymi cwaniakami..? teraz to możesz próbować podnieść poziom wyliczenia przez przedstawienie kosztorysu od autoryzowanego dealera, albo spróbować właśnie przeprowadzić do procedury naprawy bezgotówkowej. pytanie, czy teraz na to pozwolą, skoro już znaleźli frajera, który zdecydował się wziąć kasę i nie dyskutować

ewentualnie może dadzą się namówić (mnie tak właśnie skierowali) na wypłatę według imiennych faktur. tyle, że wtedy inwestujesz kasę w naprawę i czekasz, aż zwrócą - jeśli mam poprawne informacje

masz prawo do przywrócenia pojazdowi stanu sprzed wypadku, więc... np z wymianą tłumika nie powinno być problemu

a tak przy okazji, jeśli nie będzie się dało przywrócić procedury bezgotówkowej: złotówki przelewem, czy gotówką? w tym drugim przypadku możesz odebrać z kasy pzu, tylko uważaj, żebyś nie podpisał przypadkiem na którymś papierku oświadczenia, że zgadzasz się że jest to cała kwota odszkodowania. wypłatę powinieneś potraktować jako "część bezsporną świadczenia" i potem wystartować o resztę

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem kolizje co nie dawno pisalem na forum.AC mam w PZU.Uszkodzone zostaly...

 

Mam pytanie, czy moto bylo nowe, ew. czy mialo jakas gwarancje, lub te czesci ktore ulegly uszkodzeniu (np. tlumik akcesoryjny).

Fakt, z rszczeniami z AC jest trudniej niz z OC sprawcy, po prostu dlatego, ze masz do czynienia z tzw OWU, ale jeszcze nic straconego. Jesli w Twojej ocenie szkody sa rzeczywiscie znaczaco wysokie (sprawdz ceny czesci i koszty napraw w salonie - najl;epiej niech Ci zrobia wstepny kosztorys napraw), to warto wziac meca. Jakbys uznal, ze jednak potrzebujesz to daj znac, znam jednego rozsadnego ze slaska (dokladnie z gliwic).

pzdr i wspolczuje z powodu strat, no i niemoznosci jezdzenia :smile:

Jac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nich to norma - trzeba sie odwolywac i nie liczyc na to, ze dadza dokladnie 100% obecnej ceny sklepowej poszczegolnych czesci.

 

Czasami ubezpieczyciele sami siebie przechodza. Sytuacja prosto z sali sadowej: gosc ubezpiecza (AC) samochod na 70.000 zl. 2 dni pozniej jego zona solidnie go kasuje (szkoda calkowita) na ulicznym slupie. Ubezpieczyciel wyliczyl wartosc pojazdu na stan bezposrednio przed zaistnieniem szkody na UWAGA - 40.000 zl :smile: 30tys w wartosci pojazdu ulotnilo sie w ciagu 2 dni :banghead: .

 

Wsyd sie przyznac, ale akurat wystepowalem jako substytut po stronie ubezpieczyciela :D . Sprawa sie nie zakonczyla, ale po rozprawie szybciutko spadalem do domu co by to nie spotkac sie z agresja strony przeciwnej :flesje: . Nigdy wiecej nie biore spraw po stronie ubezpieczycieli - sumienie mnie potem gryzie... ;)

Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Zawieź moto do serwisu. Niech zrobią pełen kosztorys części do wymiany i części do naprawy oraz kosztorys samej naprawy.

Przedstaw ubezpieczycielowi.

Odliczy Tobie procent za to, że części uszkodzone były używane i odliczy Tobie VAT, chyba, że zgodzisz się na naprawę przez serwis.

Będziesz na tym wszystkim w plecy jakieś 20% w stosunku do sklepowych cen brutto. Ale tego raczej nie przeskoczysz, chyba, że Ci się chce kilka miesięcy czekać i się z ch*ami użerać. Lepiej policzyć, pokłócić się i wziąć max co dają z pominięciem sądów.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie że znajomość przepisów dotyczących odszkodowań z OC kom. jest już w społeczeństwie niezła nad AC jeszcze trzeba popracować :P

 

Dochodzenie roszczeń z AC jest o tyle ułatwione że wszelkie kwestie regulowane są przez ogólne warunki ubezpieczenia.

Ceny jakie policzono Ci za części muszą opierać się na cenach serwisowych, a ewentualne potrącenia amortyzacyjne lub inne sposoby rozliczania muszą być jasno opisane w ogólnych warunkach.

Między innymi warunki te przewidują tzw. zmniejszony wariant ubezpieczenia polegający na zapłacie mniejszej składki, za to klient musi zgodzić się na odszkodowanie wyliczone przez PZU (wariant "wycena"). Oprócz tego mogą być stosowane różnej wysokości udziały własne czyli potrącenia z finalnej kwoty odszkodowania. Wszystko zależy od wybranego wariantu no i od tego jakie warunki ogólne obowiązywały w dniu zawierania umowy ubezpieczenia.

Mając w ręku wycenę łatwo doczytasz jak manipulowano cenami części i możesz domagać się wyjaśnień na podstawie jakiego zapisu warunków tak postąpiono.

 

Normalnie kwalifikacja uszkodzonych elementów pojazdu polega na zapisaniu ich albo do naprawy albo do wymiany. Czasem stosowany jest trzeci rodzaj kwalifikacji czyli ubytek wartości. Stosuje się go najczęściej w przypadkach gdy element utracił własności wizualne ale nienaruszone pozostały własności użytkowe. Tak właśnie - jak rozumiem - postąpiono w Twoim przypadku z tłumikiem. Nie jest to zgodne z ogólnymi warunkami które mówią o wycenie sporządzonej wg zasad systemów Eurotax i Audatex które przewidują jedynie naprawę lub wymianę. Uważam że taki sposób wypłaty odszkodowania za element jest dopuszczalny jedynie za zgodą klienta.

 

Jak doczytałem w aktualnych warunkach, nie jest określony termin złożenia odwołania, ustalono tylko iż PZU ma obowiązek rozpatrzeć je w terminie 30 dni. Taki też przyjęty jest zwyczajowy termin składania odwołań choć kodeks cywilny przewiduje bodajże nawet trzy lata.

SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja moge tylko polecic wszystkim wlascicielom pojazdow zmiane ubezpieczyciela.

PZU to kombinatorzy i kretacze, ja od jesieni jestem w Allianz i jest okey

Stawki o ponad polowe nizsze. po zerwaniu umowy z PZU dostawałem jeszce przez 3 miesiace wezwanie do zaplaty skladki, po moim pojawieniu sie w siedzibie PZU dowiedzialem sie ze mam do zaplacenia zalegla skladke, ale to co najlepsze to o 40 zł nizsza niz placilem wczesniej u nich.

Oni te skladki ustalaja chyba na podstawie faz ksiezyca czy czegos innego.

Dopiero jak zrezygnowalem to postanowili obnizyc wysokosc skladki, a nóz sie goscio rozmysli i wroci.

 

Nie polecam nikomu PZU

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc tak....to, co pisze Browarny ma swoje potwierdzenie w 100% a dokładnie chodzi o to, że ogólne warunki ubezpieczenia auto casco rządzą się swoimi prawami, tzn. takimi, jakie zostały zapisane. Co do wycen sporządzanych w systemach eurotax lub audatex ceny części do motocykli są najczęściej cenami branymi z rynku niemieckiego, tylko niektóre marki mają dane od importerów z Polski ( np. Honda ma ceny z Polski a Yamaha przelicza z Euro) Generalnie te przeliczenia mniej więcej się zgadzają, ale warto wziąć kosztorys od dealera. Dalej...jak napisał browarny, wszelkie odliczenia od wartości części nowych (tzw. amortyzacja, udziały własne, wyliczenie np. na zamiennikach) powinno mieć swoje odniesienie w warunkach umowy - tutaj nie ma dowolności. Ubezpieczyciel takie warunki zaproponował klientowi i nawet, jeśli w określonych sytuacjach są one niekorzystne dla ubezpieczycie la to może zrobić jedno - płacić. Co do zamienników - w przypadku motocykli zamienniki nie występują - jeśli ubezpieczyciel Ci to proponuje to poproś o wydruk potwierdzający dostawców zamienników - oba systemy kosztorysowania, Audatex oraz Eurotax przewidują taką możliwość. W Eurotaxie informacja o zamiennikach jest po podsumowaniu kosztorysu (dodatkowo są sygnaturki liter, chyba I przy cenie części) a Audatexie dodatkowo można wydrukować stronę z zamiennikami - co ważne, w obu programach, jeśli tylko zamienniki są dostępne, widać dostawcę. Uwaga - zamiennik to nie cześć używana - to część wzorowana na oryginalnej o porównywalnej jakości (z tym, że są 3 lub 4 klasy jakościowe). Wg mojej wiedzy do motocykli nie występują.

Nie masz problemu z przekwalifikowaniem wypłaty wg kosztorysu na bezgotówkę (generalnie chodzi o FV za naprawę) jeśli tylko nie miałeś wariantu ubezpieczenie wg wyliczenia kosztorysowego - w PZU ma to wpływ na składkę. Jeśli masz inny to będzie ok. Informujesz tylko PZU, że będziesz się rozliczał na podstawie FV i tyle. Nawet więcej - nie mają żadnych praw by próbować zmuszać Cię do korzystania z określonego warsztatu lub serwisu - to TY i tylko TY decydujesz gdzie i w jaki sposób będziesz naprawiał moto. Nawet jeśli nie chcieliby Ci dać zgody na rozliczenie bezgotówkowe to możesz to olać - wskazujesz w piśmie komu mają przelać pieniądze po otrzymaniu FV i tyle jest warty ich zakaz Dodatkowo, nie ma znaczenie nawet to, że wziąłbyś pieniądze wcześniej na wycenę (uwzględniając że nie masz umowy na wycenę). Po prostu muszą dopłącić po otrzymaniu FV. Również podpisanie oświadczenia, że kwota zaspakaja wszelkie Twoje roszczenia nie jest ostateczne. Po prostu nie jesteś fachowcem w dziedzinie odszkodowań a umowa nie może być rażąco dla Ciebie niekorzystna a zakład ubezpieczeń jako profesjonalista ma obowiązęk przedstawić Ci wariant odszkodowania który zaspokoi Twoje roszczenia w całości. Co do terminów odwołań - generalnie jest t 30 dni, chociaż nie ma na to przepisu administracyjnego - w każdym razie ja takiego nie znalazłem, jest to termin zwyczajowy. Ale zakład ubezpieczeń nie ma prawa zignorować Twojego odwołania nawet jeśli wyślesz je po roku. A OC roszczenia przedawniają się po upływie 3 lat i myślę, że z AC również obowiązuje ten termin kodeksowy.

A co do czasu likwidacji szkody - zakład ubezpieczeń ( i myślę, że dotyczy to wszystkich firm) ma na likwidację szkody 30 dni, tzn., że w tym czasie powinien rozparzyć roszczenia klienta i w przypadku braku przeciwwskazań wypłacić odszkodowanie. Generalnie, nawet jeśli klient nie zdecydował o formie wypłaty to zakład ubezp. winien wypłacić mu bezsporną kwotę odszkodowania -czyli np. wyliczoną kosztorysowo. A termin 14 dniowy wypłaty najczęściej brzmi tak "zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 14 dni od daty dostarczenia ostatniego dokumentu umożliwiającego likwidację szkody" (a co jest ostatnim dokumentem to odpowiedzi jest tyle ile spraw w zakładach ubezpieczeń - i nie piętnuje ani klientów ani ubezpieczalni).

I jeszcze jedno, najlepiej wszystko robić pisemnie, wiem, ze to trochę męczące, ale warto - jest pieczątka wpływu, nikt nie powie, że czegoś nie wiedzieli a telefony i rozmowy są zawsze do podważenia, i to w obie strony.

To tyle, myślę, że pomogłem

 

PS co do postu aftys6 dotyczącego allianz w ich przypadku wypłata odszkodowania może być"

 

1. na podstawie FV (bezgotówkowo lub gotówkowo dla klienta)

2, na wycenę - (i tu uwaga bo to dotyczy wszystkich pojazdów) - koszty robocizny wg średnich stawek za robociznę obowiązujące na terenie zamieszkania poszkodowanego, z zastosowaniem zamienników oryginalnych części zamiennych oraz bez podatku VAT

 

Napisane jasno, bez żadnych podtekstów i bez kręcenia przy ubezpieczeniu. Jak zauważyliście nie ma tutaj mowy o amortyzacji, udziałach własnych prawda (udział własny będzie jeśli wykupimy casco za niższą stawkę) Jedynymi elementami gdzie potrąca się zużycie eksploatacyjne to opony, okładziny cierne hamulców oraz okładziny tarcz sprzęgłowych. Amortyzację części wykupuje się w składce i jest to obowiązkowe dla pojazdów powyżej 3 roku eksploatacji. A jeśli wycena to tak jak napisałem

 

I wieści z ostatniej chwili...Allianz wprowadza pakiety dla motocykli kupionych w sieciach dealerskich (pojazdu kupione w Polsce oraz poza granicami ale sprzedawanymi u autoryzowanych dealerów) chyba do 5 lub nawet 8 roku eksploatacji.

to tyle...ufff, należy mi się piwo browarny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...