Skocz do zawartości

R6surfer

Forumowicze
  • Postów

    206
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez R6surfer

  1. Extra porady, zwłaszcza Ilka - rozumiem, że wokół ciebie są sami złodzieje (przykłady z życia kolegów są dobre na imprezę z panienkami a nie rzeczowe porady)? Do rzeczy 1. zadzwoń na policję. Po zidentyfikowaniu, że ty to ty powinni podać ci dane drugiego uczestnika (nazwe zakładu ubezpieczeń, nr polisy, dane pojazdu) jeśli sprawstwo jest ustalone. Jeśli nie, takich danych nie otrzymasz. Jesli byłeś w szpitalu powyżej 7 dni, sprawą zajmie się prokuratura 2. jeśli sprawca jest ustalony i otrzymasz dane, dzwonisz na info linie ubezpieczyciela zgłaszając szkodę - ubezpieczyciel będzie mógł rozpocząć gromadzenie dokumentacji. Jeśli nie możesz się poruszać i nie masz jak być przy oględzinach motocykla zgłoś ten fakt ubezpieczycielowi, że na razie nie ma mozliwości wykonania oględzin - zrobią jak się lepiej poczujesz. 3. jeśli sprawca nie jest ustalony, dzwonisz do swojego ubezpieczyciela by zgłosić szkodę tymczasową i zgromadzić dokumentację, łącznie z oględziami. Po ustaleniu sprawcy (miejmy nadzieję, że nie ty,) twój ubezpieczyciel wyśle kompletną dokumentację do ubezpieczyciela sprawcy. 4. Jeśli nie chcesz uderzać do ubezpieczyciela, bierzesz rzeczoznawcę, który wykonuje na twoje zlecenie i koszt opinie dotyczącą zakresu uszkodzeń oraz kosztów naprawy - uwaga - ta opinia jest przedmiotem analizy i weryfikacji przez ubezpieczyciela (wweryfikacja może być pozytywna - akceptują wszystko, ale również negatywna, zgłaszają uwagi) Wstawienie motocykla do serwisu lub innego warsztatu przed zgłoszeniem szkody ubezpieczycielowi, nic ci nie daje (to do pawelekmal - w jaki sposób i na podstawie czego mieliby wysłać coś do ubezpieczalni jeśli szkoda nie jest jeszcze zgłoszona?). Tak na marginesie - jak to możliwe, że z samochodem wjeżdżającym na twój pas zderzyłeś się swoją prawą stroną? Jedyne wytłumaczenie, że ty również poszedłeś ostro w lewo i mijaliście się prawymi stronami?
  2. Allianz ma pakiety ubezpieczeniowe dla motocykli kupowanych w salonach w większości dostępnych w Polsce marek, łącznie z motocyklami używanymi (ważne by były sprzedawane przez salon). Warunki jak i ceny tych pakietów są dużo bardziej atrakcyjne niż zestawienie takiego pakietu indywidualnie przez agenta Allianz. Poniżej wyciąg z warunków: "§1. W programie pakietowych ubezpieczeń komunikacyjnych Motocykle, zwanym dalej programem Motocykle, określonym w niniejszych szczególnych warunkach ubezpieczenia, zwanych dalej warunkami, Towarzystwo Ubezpieczeń i Reasekuracji Allianz Polska Spółka Akcyjna, zwane dalej Allianz, zawiera za pośrednictwem autoryzowanych dealerów danej marki motocykli umowy ubezpieczenia: 1) motocykli fabrycznie nowych i używanych danej marki do siódmego roku eksploatacji włącznie, liczonego od dnia pierwszej rejestracji motocykli, które zostały sprzedane jako fabrycznie nowe w sieci autoryzowanych dealerów danej marki na terenie Polski, z zastrzeżeniem postanowień § 4 niniejszych warunków. 2) dopuszcza się ubezpieczenia motocykli używanych, sprowadzonych z zagranicy przez osoby fizyczne lub podmioty gospodarcze, niebędące oficjalnym importerem danej marki, których okres eksploatacji nie przekroczył piątego roku, liczonego od dnia pierwszej rejestracji, z zastrzeżeniem postanowień § 4 niniejszych warunków. § 2. Program Motocykle obejmuje następujące rodzaje ubezpieczeń: 1) obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów, zwane dalej ubezpieczeniem OC; 2) ubezpieczenie Mini Car Assistance; 3) ubezpieczenie Informacja Prawna; 4) ubezpieczenie autocasco pojazdów mechanicznych od uszkodzeń, zniszczeń i kradzieży – pełen zakres, zwane dalej ubezpieczeniem Autocasco; 5) ubezpieczenie Car Assistance; 6) ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków kierowcy i pasażerów pojazdów w związku z ruchem tych pojazdów, zwane dalej ubezpieczeniem NNW; 7) ubezpieczenie Zielonej Karty I ważne dla wiekszości § 3. W umowach zawieranych w ramach programu Motocykle zastosowanie mają odpowiednio następujące ogólne warunki ubezpieczeń: 1) w zakresie ubezpieczenia OC – ogólne warunki obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów, określone w Ustawie z dnia 22.05.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r. Nr 124, poz. 1152 z dn. 16.07.2003 r. z późn. zm.); 2) w zakresie ubezpieczenia Mini Car Assistance – ogólne warunki ubezpieczenia Mini Car Assistance przyjęte uchwałą Zarządu TU Allianz Polska S.A. nr 69/2007 z dnia 5 lipca 2007 r.; 3) w zakresie ubezpieczenia Informacja Prawna – ogólne warunki ubezpieczenia Informacja Prawna przyjęte uchwałą Zarządu TU Allianz Polska S.A. nr 15/2009 z dnia 5 lutego 2009 r.; 4) w zakresie ubezpieczenia Autocasco – ogólne warunki ubezpieczenia Autocasco przyjęte uchwałą Zarządu TUiR Allianz Polska S.A. nr 92/2010 z dnia 5 listopada 2010 r., zwane dalej o.w.u. autocasco, z uwzględnieniem następujących zmian (warunki szczególne): a) pod pojęciem „suma ubezpieczenia” rozumie się kwotę ustaloną na podstawie deklaracji Ubezpieczającego we wniosku, stanowiącą górną granicę odpowiedzialności Allianz, przy czym: - suma ubezpieczenia powinna odpowiadać wartości rynkowej motocykla w dniu zawarcia umowy ubezpieczenia; w przypadku motocykli fabrycznie nowych za wartość rynkową motocykla uznaje się wartość potwierdzoną fakturą nabycia; - ustalenie, na wniosek ubezpieczającego, sumy ubezpieczenia niższej niż wartość rynkowa motocykla w dniu zawierania umowy ubezpieczenia powoduje pomniejszenie odszkodowania w proporcji, zgodnie z § 9 ust. 4 o.w.u. autocasco; - w przypadku motocykli fabrycznie nowych, jeżeli właściciel motocykla jest uprawniony do odliczenia podatku VAT przy nabyciu motocykla, suma ubezpieczenia motocykla jest ustalana po pomniejszeniu rynkowej wartości motocykla o naliczony podatek VAT; - w przypadku motocykli fabrycznie nowych, jeżeli właściciel motocykla jest uprawniony do odliczenia podatku VAT przy nabyciu motocykla, suma ubezpieczenia motocykla może zostać ustalona wraz z podatkiem VAT na pisemny wniosek Ubezpieczającego; b) wartość rynkową motocykla używanego w dniu zawarcia umowy ustala się w trybie § 1 ust. 25 o.w.u. autocasco, c) suma ubezpieczenia a wypłata odszkodowania: - jeżeli suma ubezpieczenia motocykla została ustalona wg wartości motocykla netto – odszkodowanie wypłacone będzie bez podatku VAT; - jeżeli suma ubezpieczenia została ustalona wg wartości motocykla brutto – odszkodowanie wypłacone będzie wraz z podatkiem VAT, z zastrzeżeniem § 9 ust. 9 o.w.u. autocasco; tutaj prawdopodobnie się coś zmieniło, tzn na kosztorys również będzie brutto - w odniesieniu do płatników podatku VAT – jeśli Umowa została zawarta według wartości brutto – odszkodowanie za szkodę częściową może zostać wypłacone w kwocie brutto pod warunkiem przekazania do Allianz oryginalnych faktur, z zastrzeżeniem § 9 ust. 9 o.w.u. autocasco; d) suma ubezpieczenia motocykla nie zmniejsza się w czasie trwania ubezpieczenia o kwotę wypłaconego odszkodowania (odszkodowań); e) wyposażenie wyszczególnione w § 1 ust. 29 o.w.u. autocasco, zakupione w trakcie trwania umowy ubezpieczenia, o wartości do 10% sumy ubezpieczenia motocykla, może być ubezpieczone za pośrednictwem dealera po złożeniu wniosku z wyszczególnieniem zamontowanego wyposażenia; o ile wartość wyposażenia ma wpływ na zwiększenie wartości motocykla, składkę ubezpieczeniową za ubezpieczenie takiego wyposażenia oblicza się, biorąc pod uwagę różnicę sumy ubezpieczenia z dnia zawarcia umowy do wartości motocykla uwzględniającej zamontowane wyposażenie; włączenie do zakresu ochrony ubezpieczeniowej wyposażenia, o którym mowa powyżej, jest uzależnione od złożenia stosownego wniosku, niezależnie od jego wartości; f) w szkodach częściowych dodatkowy udział własny ubezpieczonego w szkodzie wynosi 15%; w przypadku gdy uszkodzenia motocykla naprawione zostają w autoryzowanym zakładzie naprawczym danej marki, ww. postanowienie nie ma zastosowania;"
  3. By być dokładnym - przytaczasz stare (nieaktualne warunki). Aktualne są tutaj. Zapis się nie zmienił, należy jednak pamiętać, że przy ubezpieczeniach krótkoterminowych nie ma odpowiedzialności za kradzież motocykla. pozdrawiam
  4. napisałem wcześniej - do wartości rynkowej, ale naprawdę nie warto dokładnie bo mają określone możliwości by to sprawdzać. Patrz mój post wyżej. Nie - wtedy szkoda zostanie rozliczona jako całkowita - jest na to określone orzecznictwo sądowe. pozdrawiam
  5. Nie za bardzo rozumiem co masz na myśli o dwóch różnych pojęciach. Napiszę więc inaczej - przy 200km/h silnik zaczyna przerywać (nie następuje jego wyłączenie, ale już nie ciągnie - może to masz na myśli pisząc o terkotaniu). Poniżej tej prędkości silnik wkręca się na obroty bez problemu (nie zaobserwowałem by coś się działo z obrotami (tzn by dochodziły tylko do określonej wartości i stop). Może więc faktycznie chodzi o określony przez Ciebie limiter, choć przyznam, że pierwszy raz o czymś takim słyszę. W każdym razie czy znasz sposoby usunięcia problemy w każdym z ww przypadków?
  6. Koledzy, zwracam się z prośbą o poradę. Jestem właścicielem wymienionego w tytule motocykla. Motocykl jest w wersji USA. W połowie roku zamontowałem do niego immobiliser polskiej produkcji model "Superimmobilizer SIM 10" A teraz problem - gdy osiągam na motocyklu 200 km/h następuje odcięcie zapłonu (występuje to na 5 i 6 biegu, niższych nie sprawdzałem). Nie mam pojęcia co może być tego przyczyną. Nie zwróciłem uwagi (nie było okazji) czy problem występował przed założeniem immobilisera. Oczywiście mogę to sprawdzić odłączając zabezpieczenie, ale dopiero na wiosnę :) A problem mnie trapi obecnie. Dodatkowo, co widziałem ale nie przywiązywałem do tego uwagi, w dowodzie rejestracyjnym mam moc 100kW (czyli jakby mniej od deklarowanych 128kW) - czy to może wskazywać na jakieś ingerencje ograniczające moc? Mam również kłopot z wyłącznikiem w podnóżku, gdy trochę opadnie powoduje wyłączenie motocykla, ale to nie to ponieważ w przypadku głównego problemu nie następuje wyłączenie zapłonu a jego odcięcie. początek VIN to JS1GR7LA28....... pozdrawiam
  7. Nie myl pojęć bo wprowadzasz kolegę i pozostałych całkowicie w błąd. Jak jest szkoda całkowita to oczywiście możesz naprawiać, ale na własny koszt ponieważ zakład ubezpieczeń wypłaci Ci odszkodowanie wyliczone następująco - wartość rynkowa motocykla przed szkodą (nieuszkodzonego) minus wartość motocykla uszkodzonego. Tak więc otrzymasz określoną kwotę pieniędzy w ramach odszkodowania, ale nie będzie ona wynikać z kalkulacji ofertowej, wyceny ASO czy jakiegokolwiek innego dokumentu określającego koszty naprawy. Zgodnie z orzecznictwem sądowym, pojazd w ramach ubezpieczenia OC można naprawiać do jego wartości, czyli w tym przypadku do 13499 zł. Oczywiście naprawiać, czyli zakład ubezpieczeń może zażądać okazania dowodu wykonania naprawy (FV za naprawę, okazanie motocykla po naprawie, udokumentowania nabycia części). Uprzedzam pytanie - skoro ASO określiło koszty naprawy na 20 tyś, to zakład ubezpieczeń ma pełne prawo orzec szkodę całkowitą a jeśli klient deklaruje naprawę to musi ją udokumentować. tak więc np zawyżanie kosztów naprawy "pod korek" może skutkować ich weryfikacją po przeprowadzonych czynnościach sprawdzających. Nie trzeba, ale masz obowiązek udowodnić swoje roszczenia (ktoś przywołał art 6 KC), tak więc jeśli określisz wartość np kombiaka na 2 tyś, to dobrze byłoby to udokumentować rachunkiem, bo np obecnie ten sam kombiak może kosztować 1,5 a biorąc pod uwagę wyprzedaże jeszcze mniej. I dodatkowo zakład ubezpieczeń może naliczyć zużycie ubioru (wbrew pozorom są tabele wskazujące % zużycia ciuchów). Co do kasku - bezwzględna wymiana po uderzeniu - nikt nie da gwarancji jego dalszego użytkowania (struktura wykładziny kasku , ten "styropian" odkształca się tracąc swoje właściwości. I taka moja refleksja na podstawie podawanych przez autora wątku kwot - nie dziwię się, że zakład ubezpieczeń broni się przed szkodą całkowitą. Najprawdopodobniej musieliby Ci wypłacić kwotę dużo większą niż to co określili wg swojego kosztorysu. A to, że taki kosztorys zrobili po bandzie to już inna sprawa, bo gdyby był dokładny, zgodny z technologią (nawet z użyciem części z giełdy) to zapewne byłby wyższy a wówczas gwarantuje, że padłaby propozycja całki. PS Jeśli masz wątpliwości co do wyliczeń wystąp do zakładu ubezpieczeń o kompletną dokumentację szkody - mają obowiązek Ci ją przekazać, szczególnie w zakresie ustalania kwoty odszkodowania. Przyznam, że nie sprawdzałem czy coś się nie zmieniło ale podstawa prawna: Dz. Ustaw nr 124 z 16.07.2003, poz.1152, art. 14 pkt.5 "Zakład ubezpieczeń ma obowiązek udostępnić poszkodowanemu lub uprawnionemu informacje i dokumenty, które miały wpływ na ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń i wysokość odszkodowania. Osoby te mogą żądać pisemnego potwierdzenia przez zakład ubezpieczeń przekazanych informacji bądź umożliwienia wykonania i potwierdzenia przez zakład ubezpieczeń kopii udostępnionych dokumentów, przy czym koszty dokonania wymienionych czynności obciążają osobę, która żąda tych czynności." I przepraszam za dygresję - do szału doprowadzają mnie wpisy z pytaniem "jak dostać nawyższe odszkodowanie". Może jestem niedzisiejszy ale dla mnie odszkodowanie powinno być odpowiednie do szkody i zasadne. Ale pewnie wierzę jeszcze w baranki :) pozdrawiam
  8. Nie sądzę by to było takie proste i odpuścili kasę gdy mogą ja od Ciebie wyciągnąć. Chyba, że są jakieś dodatkowe przesłanki, o których nie wiemy Poniżej podstawa regresu do Ciebie "W pewnych jednak przypadkach sprawca szkody nie będzie zwolniony z osobistego pokrycia strat poniesionych przez poszkodowanego. Zakład ubezpieczeń, wypełniając zobowiązanie wynikające z zawartej umowy ubezpieczenia OC wypłaci wprawdzie osobie poszkodowanej odszkodowanie, jednak będzie mu przysługiwało żądanie od sprawcy szkody zwrotu tego odszkodowania - jest to tzw. roszczenie zwrotne (regres). Wysokość tego roszczenia odpowiada wysokości wypłaconego przez ubezpieczyciela odszkodowania. Sytuacje, w których takie roszczenie ubezpieczycielowi przysługuje wskazane są w art. 43 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.). Są to przypadki, gdy kierujący pojazdem: 1) wyrządził szkodę umyślnie lub w stanie po użyciu alkoholu albo pod wpływem środków odurzających, substancji psychotropowych lub środków zastępczych w rozumieniu przepisów o przeciwdziałaniu narkomanii; 2) wszedł w posiadanie pojazdu wskutek popełnienia przestępstwa; 3) nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym, z wyjątkiem przypadków, gdy chodziło o ratowanie życia ludzkiego lub mienia albo o pościg za osobą podjęty bezpośrednio po popełnieniu przez nią przestępstwa; 4) zbiegł z miejsca zdarzenia." i link do strony
  9. Witaj Browarny, zastanawiałem się kiedy pojawisz się w ciekawych wątkach :) i jak widzę jesteś w obu... ) Dokładnie tak Pytałem agenta Allianz jak z tymi korektami - przy zawieraniu ubezpieczenia na pojazd sprowadzany z zagranicy jest korekta z tego tytułu w wysokości -5% (bez znaczenia jaki jest wiek pojazdu - istotą jest sam fakt importu). Skoro jest przy ubezpieczeniu i klient nie wnosi uwag do ustalonej sumy ubezpieczenia, to tożsama korekta pojawia się przy wycenie podczas szkody. I dodatkowo, (ale nie tylko) możliwość serwisowania pojazdu jednej marki w stacjach innej, bez utraty gwarancji, ale to zdaje się wcale nie działa.
  10. mrbravo - szacun. Właściewie jesteś Bogiem. I przy Twoich pomysłach na pewno kolega będzie miał co najmniej nowy sprzęt, do tego dodatkowo pieniądze z kosztorysu w wysokości jakieś 90% wartości motocykla. Najprościej jak się da napisał leonstar. pozdrawiam, dla mnie koniec tematu
  11. Miałem się już nie wypowiadać, ale kolega bravo napisał podpiedzi, że palce lizac, tak więc po kolei: Kolega kojarzy coś takiego jak ogólne warunki ubezpieczenia auto casco? - jeśli tak, to proszę nie wyciągać średniej z dwóch katalogów ponieważ Allianz ubezpiecza, a więc i ustala wartość na podstawie katalogów Info Eksperta - koniec, kropka - nie ma dowolności stosowania pomiędzy obama katalogami. Gdyby tak było, to co byś powiedział, jak ubezpieczyciel w myśl wyciągania średniej wróciłby do ubezpieczenia, wyliczył ponownie Wr (uwzględniając oba katalogi), ustalił nową (wyższą oczywiście składkę) i poprosił naszego kolegę o dopłatę? Kolego, co ma piernik do wiatraka, czyli wyposażenie pojazdu do korekty za import? Ponieważ nie wiesz skąd ta korekta to podpowiem - Allianz ubezpieczając stosuje korekty z tytułu importu oraz właścicieli (o określonych, stałych wartościach - gdzieś na forum jest przedstawiciel Allianz i kiedyś o tym pisał). Skoro więc suma ubezpieczenia została ustalona z użyciem określonych korekt i przyjęta przez klienta, to takie same korekty sa stosowane przy rozliczaniu szkody I oczywiście te kwestie nie będą miały żadnego wpływu na określoną wartości pojazdu przez szkoda ? - przecież taka informacja natychmiast zostanie przełożona na stan pojazdu przed szkodą i z tego tytułu zostanie przeszacowana wartość motocykla - niżej. Nie proponuj więc koledze takiego rozwiązania, bo wtopi. Tutaj nie potrzeba odkrywcy - w Audatexie wszelkie zmiany widoczne są z gwiazdkami - wystarczy zobaczyć opis/legendę na ostatniej stronie kosztorysu. Ceny są importera, co również wynika ze wzskazanych przeze mnie informacji pozdrawiam
  12. W takim razie zmień temat, bo jest nieprecyzyjny i ludzie mogą się sugerować, że dotyczy to również AC.
  13. Masz rację, nie pisz, bo wprowadzasz założyciela wątku w błąd. To jest szkoda z AC, w konkretnej firmie ubezpieczeniowej więc nie pisz o OC, różnych katalogach i innych sytuacjach. W tej sprawie są konkretne warunki i konkretne zapisy w umowie, które powinny być respektowane z obu stron. Może kolega, który ma problem napisze jak się rozwija sytuacja. PS - a za określenie "bazowa wartość rynkowa" należy Ci się Nobel - skąd to wziąłeś, bo w rozliczeniach szkód mamy do czynienia albo z "wartością bazową pojazdu" albo z "wartością rynkową pojazdu". Sam napisałeś wcześniej, że wartość bazowa to bazowa, a wartość rynkowa to rynkowa - teraz zrobiłeś z tego zlepek. Za mało danych by radzić konkretnie, ale możesz zrobić na pewno: Najpierw zażądaj kompletnej wyceny wartości pojazdu. Z jakiej bazy skorzystano, czy prawidłowo wybrano model, wyposażenie, jakie wprowadzono korekty (nie kwotę, nie stronę wynikową - komplet), do tego oczywiście kompletna kalkulacja naprawy by ustalić, czy faktycznie naprawa jest ekonomicznie nieuzasadniona. W szkodach OC masz prawo naprawiać do wartości pojazdu (tylko nie bazowej a rynkowej ;) ). Wycena z lutego a z grudnia to długi czas i wartości poleciały w dół, ale nie sądzę by aż w takiej wartości.
  14. Skoro niczego nie sprecyzowałeś, rozumiem, że Twój apel dotyczy szkód z AC oraz OC? No to powodzenia :)
  15. Kolego, a co ja napisałem? Że dyrektywa z 2003 traci ważność i są nowe uregulowania, obowiązujące od 1 czerwca 2010 (Nowe regulacje mają obowiązywać od 1 czerwca 2010 roku do 31 maja 2013. W tym czasie KE będzie obserwować rynek motoryzacyjny i wpływ nowych przepisów). Ale to co najważniejsze, o czym pisałem nadal obowiązuje, czyli możliwość korzystania z zamienników. Więc wyrażaj się precyzyjnie. Wartości bazowej nie zaskarżysz, chyba nie wiesz co to jest i skąd się bierze. Znajdź definicję a dopiero później ją komentuj. W skrócie "wartość bazowa" to wartość podstawowa pojazdu spełniającego określone kryteria, która jest w katalogach opracowywanych np przez Info Ekspert lub Eurotax, a którymi posługują się firmy ubezpieczeniowe (i nie tylko). Wartości te są katalogowane na podstawie wewnętrznych działań ww firm. A wartość rynkowa to końcowa kwota, która ma odzwierciedlać indywidualne cechy wycenianego pojazdu i przełożyć się na ostateczną kwotę. Wartość bazowa jest podstawową składową wartości rynkowej a nie czymś funkcjonującym równolegle lub niezależnie. Nie wiem również w jaki sposób wykonanie lub nie ponownych oględzin miałoby wpłynąć na wartość bazową/rynkową. Nie ma znaczenia kolego promocja, sposób liczenia wartości rynkowej, tylko jaka jest definicja szkody całkowitej. Skoro kolega, który miał ślizg napisał, że szkoda całkowita występuje po przekroczeniu kosztów naprawy wynoszących 70% wartości rynkowej, to sposób ustalenia wartości motocykla nie ma znaczenia. Znaczenie ma w jaki sposób, dla potrzeb analizy, czy jest szkoda całkowita czy nie, liczone są koszty naprawy. Z tego co wiem, w Allianz odnoszone jest to do kosztów maksymalnych, czyli w ASO. Mieszasz kosztorys, warunki AC, szkodę całkowitą i zasady rozliczeń szkód OC. O GVO nie zapomniałem, ale w przypadku analizy opłacalności naprawy nie ma zastosowania (przeczytaj sobie owu ac Allianzu -są dostępne na ich stronie). Dokładnie tak, ma być zgodne z prawem. Kolega, skąd te informacje, że pierwsze odwołanie składa się do firmy ubezpieczeniowej? Nie ma takiego nakazu, niezadowolony poszkodowany może pisać od razu do wszystkich instytucji, łącznie z założeniem sprawy w sądzie. I na pewno nie zrobi z siebie wariata, co najwyżej wywoła zdziwienie, że nie próbował wyjaśnić sprawy z firmą ubezpieczeniową.
  16. Nie masz racji, więc zanim niapiszesz komuś "ble, ble, ble" sprawdź informację "Komisja Europejska przyjąła nowe rozporządzenie w sprawie rynku sprzedaży oraz naprawy samochodów, które od 1 czerwca ma zastąpić obowiązujące obecnie przepisy tzw. GVO. Nowe przepisy podtrzymują większość istniejących regulacji. Wśród nich znalazły się te najważniejsze, a więc możliwość wielomarkowości salonów samochodowych, dzięki którym klient ma większy wybór i lepszy dostęp do nowych samochodów, możliwość korzystania ze znacznie tańszych nieautoryzowanych warsztatów naprawczych, nawet podczas trwania gwarancji auta oraz dostęp do tańszych zamienników niezależnych producentów części zamiennych. Zmiany w nieznaczny sposób będą ograniczały obecną swobodę działalności, ale głównie w zakresie konkurencji. Trudniej będzie na przykład dostać pozwolenie na sprzedawanie drugiej marki w istniejącym salonie, jeśli jej sprzedaż odbywa się już w innym, znajdującym się w sąsiedztwie. GVO to zbiór przepisów, który powstał w celu ochrony oraz wspierania rynku motoryzacyjnego ze względu na jego nietypowy i skomplikowany charakter. Motoryzacja ma również strategiczne znaczenie dla gospodarek większości rozwiniętych państw. Nowe regulacje mają obowiązywać już od 1 czerwca b.r. do 31 maja 2013 r. W tym czasie Komisja Europejska ma obserwować cały rynek motoryzacyjny oraz funkcjonowanie nowych przepisów. " Wytłumaczysz co chciałeś przekazać? Nie spotkałem się z przypadkiem szkody z AC by wartość kosztorysowa naprawy była zbliżona do wartości pojazdu - w takim przypadku zawsze rozliczono by szkodę całkowitą - wynika to najczęściej z zapisów w owu AC dotyczących definicji szkody całkowitej. To czy jest szkoda całkowita wynika z zapisów owu ac - w przypadku Allianz decydują koszty naprawy w ASO - czyli analiza kosztów w oparciu o cennik ASO + robocizna wg ASO. Jeśli ten koszt przekracza 70% wartości pojazdu, to możesz się nie zgadzać na rozliczenie szkody jako całkowitej, możesz pisać i mówić, że naprawisz pojazd poza ASO - nie ma to znaczenia. Oczywiście, jak napisano, nie ma obowiązku sprzedawać motocykla. I tak na koniec - ciekawy jestem, czy Ty jesteś uczciwy w kontaktach z każdą instytucją, by być jedynym sprawiedliwym - to a propos Twojego tekstu
  17. Coś się zmieniło w KC? Odpowiedzialność na zasadzie ryzyka jest najostrzejszą z form odpowiedzialności przewidzianych kodeksem cywilnym. Ważne przy likwidacji szkód z ubezpieczeń OC są art. 433,434 i 435 (art.436 ma w zasadzie zastosowanie w obowiązkowych ubezpieczeniach komunikacyjnych) Najczęstsze zastosowanie przy likwidacji szkód OC ma art. 435 k.c. Istotą zasady ryzyka jest przypisywanie z góry prowadzącemu przedsiębiorstwo wprawiane w ruch siłami przyrody odpowiedzialności za doznane przez poszkodowanego szkody. Uwolnić się od tej odpowiedzialności może on jedynie w przypadkach gdy udowodni, że szkoda powstała wskutek siły wyższej - czyli zdarzenia mającego swe źródło z zewnątrz, będącego zdarzeniem niemożliwym do przewidzenia, a także niemożliwym do zapobieżenia. Odpowiedzialność zostaje także wyłączona w przypadku powstania szkody wyłącznie z winy poszkodowanego oraz wyłącznie z winy osoby trzeciej, za którą prowadzący przedsiębiorstwo nie ponosi odpowiedzialności. Ale masz rację, tutaj obowiązuje zasada winy - w każdym razie mój zapis był prawidłowy, jednak bez zastosowania tutaj. Dzięki za zwrócenie uwagi.
  18. ... a powinni. Kiedyś przerobiłem ten temat przegryzając się przez stosy ustaw. Wyszło na to że badanie pokolizyjne (przy zatrzymanym dowodzie) kosztuje 192 i tyle powinien zwrócić zakład ubezpieczeń. No właśnie nie do końca - przy zabranym dowodzie koszt badania pokolizyjnego to 94 zł. 192 zł kosztuje badanie techniczne okresowe wymagane wpisem do dowodu. Diagności wymyślili sobie, że można bez problemu zarobić 100 zł a że żaden z klientów tego nie neguje, to kasa leci
  19. ad.1 nie widzimy wyliczenia wartości, ale skoro wyrazili zgodę na naprawę w ASO, ta kwestia nie ma żadnego znaczenia ad.2 pisał o tym Browarny i potwierdzam, że ubezpieczyciel ma prawo naliczyć amortyzację w częściach wcześniej naprawianych - kwestia wielkości tej amortyzacji jest sprawą umowną ad.3 to roszczenie w mojej ocenie odrzucą i w sądzie również może być krucho - Twoje moto nie spełnia jednego z kryterium szacowania takiej wartości - nie jest to pierwsza szkoda (klejone owiewki), czy nie spełnia innych nie wiem, bo nie mam danych ad.4 odsetki jak najbardziej ad.5 konkretnie badania pokolizyjnego w wysokości 50 zł - nie daj się wrobić w badanie za 192 zł, bo takiego Ci nie zwrócą pozdrawiam
  20. Wypłacić musi :), by uwolnić się od odpowiedzialności na zasadzie ryzyka ( a tak właśnie skonstruowano OC), ubezpieczyciel musiałby wykazać przynajmniej jedną z okoliczności, jakimi są: - siła wyższa - wyłączna wina poszkodowanego - wyłączna wina osoby trzeciej Trzeba mieć naprawdę niepodważalne argumenty by móc zapisy ustawy tak zastosować. Tak więc ni obawiałbym się problemów. Dodatkowo, gdyby ktoś o czymś takim mówił, musieliby CI udowodnić, że brak przeglądu technicznego w Twoim sprzęcie miał wpływ na powstanie kolizji (to m.in w przypadku gdyby chcieli Ci udawadniać jakąś współwinę, a właściwie przyczynienie się do kolizji). PS dowód Ci skserują przy zgłoszeniu szkody więć brak zapisu w oświadczeniu nie pomoże.
  21. Szukam GSX-R 750 K8 w dobrym stanie. Może być w wersji europejskiej lub amerykańskiej, ale w normalnej cenie. Info proszę na PM lub [email protected] PS proszę nie pisać, że macie K7 lub niżej bo nie jestem zainteresowany
  22. Dzięki za dobre chęci, ale nie wiem czy zauważyłeś, że mieszkam w Polsce, sklep ze strony którą podałeś wysyła tylko na stany i Alaskę. A poza tym Europa jest bogata więc stać nas na wydanie na taki bezpiecznik 11€, zamiast 7,5$ w USA :) pozdrawiam PS temat zamknięty
  23. Tak, dokładnie tak samo. Na szczęście udało mi się dostać go u warsztatowca, który naprawia sprzęty. Tak więc temat zamknięty. A tak na marginesie, po obdzwonieniu delaerów stwierdziłem że brak podstawowo bądź co bądź elementu na stanie ASO to żenada. Tylko na zamówienie - to jest porażka. O cenie nie wspomnę - 53 zł!!! pozdrawiam
  24. Witam koledzy. Pytanie jak w tytule - mam załatwiony bezpiecznik główny w R1 z 2006 (to samo co 2004 i 05). To jest ten 50A podłączony do plusa akumulatora. Czy ktoś ma pomysł gdzie poza serwisem można go kupić? A może ktoś ma części do R1 i dysponuje takim bezpiecznikiem? pozdrawiam
  25. Witajcie, ponieważ na razie nie ma żadnych informacji od autora wątku chciałem poruszyć chyba najważniejszą dla niego kwestię a mianowicie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń. Wszyscy piszecie o prawie jazdy, czy SS może je mieć, czy nie, co na to policja itd. W kontekście oc nie jest to ważne ponieważ ubezpieczenie oc nie jest związane z prawem jazdy. Możesz nie mieć prawka a mając pojazd zarejestrowany musisz go ubezpieczyć. Taki jest obowiązek ustawowy w Polsce. To jaki był charakter czynu kierującego jest ważny z punktu widzenia ubezpieczyciela. W przypadku kolizji zakład ubezpieczeń odpowiada na zasadzie ryzyka, która jest regulowana art. 433 do 435 KC. Uwolnić się od tej odpowiedzialności może on jedynie w trzech przypadkach, o ile jednak udowodni (ciężar dowodu spoczywa w tym wypadku na sprawcy), że szkoda nastąpiła na skutek : a) siły wyższej; b) wyłącznej winy poszkodowanego; c) wyłącznej winy osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. Ad. a) siła wyższa ( vis maior ) jako przesłanka wyłączająca odpowiedzialność na zasadzie ryzyka - to zdarzenie mające swe źródło z zewnątrz, poza ruchem przedsiębiorstwa, pojazdu i tylko takie zdarzenie, którego nie można było przewidzieć, uniknąć ani zwyczajnymi środkami przed nim się zabezpieczyć nawet przy dołożeniu największej staranności. Ad. b) Zobowiązany do odszkodowania na zasadzie ryzyka może uwolnić się też od odpowiedzialności, gdy uda mu się udowodnić wyłączną winę samego poszkodowanego. Należy zaznaczyć, iż musi mieć tu miejsce wyłączność winy poszkodowanego - nie można mówić o współwinie. W razie wykazania, że poszkodowany przyczynił się do powstania szkody, odszkodowanie może być zmniejszone na zasadzie art. 362 k.c. (przyczynienie poszkodowanego) w zależności od stopnia winy poszkodowanego i sprawcy - szerzej o przyczynieniu poniżej. Ad. c) Zobowiązany do odszkodowania może uwolnić się również od odpowiedzialności gdy wykaże, że wyłączną winę za szkodę ponosi osoba trzecia , ale tylko taka za którą nie ponosi on odpowiedzialności. Tak więc dla mnie sprawa jest jasna w kontekście odszkodowania - należy się bezwzględnie. W kwestii sprawy cywilnej się nie wypowiadam. pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...