Olsen Opublikowano 27 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2006 Łączę wyrazy współczucia. Całe szczęście, że przynajmniej Tyś cały. Niestety są sytuacje, na które nie ma mocnych, nie wszystko jest się w stanie przewidzieć. :notworthy: Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 28 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2006 Aj, przykro czytać taką relację...Marian nie przejmuj się, TDMa to sprzęt podróżniczy a nie lanserski więc ryski na tłumiku są jak blizny wojownika :notworthy: PS nie robicie czasem ze Zbyhem jakiejś trasy autostradą na południowy wschód? Wpadlibyście na kawę... Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bekriss Opublikowano 28 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2006 MarianKa byles moze dzisiaj w pitstopie w sosnowcu??? Widzialem tam stojaca tdmke podobnego malowania. Jesli to twoja to ja tylko zauwazylem lekkie ryzy na dekielku. Nie jest zle. Wazne ze nie nabawiles sie jakiegos uszczerbku na zdrowiu. Ja tez mialem pierwsza przygode ktora podzialal jak wiadro zimnej wody wylane na glowe: Zdarzenie mialo miejsce na dlugim luku w lewo gdzie znajdowal sie rowniez wjazd drogi podporzadkowanej. Jechalem wolno 40-50 ale na drodze byla cienitka warstwa blotnej mazi i to w sumie wyschnieta i dosc mocno rozjezdzona. Dupa zaczel latac wiec wyprostowalem moto ale znalazlem sie na kursie kolizyjnym z kraweznikiem ktory byl prostopadle do mnie bo zdazenie mialo miesjce na skrzyzowaniu. Proba mocniejszego docisniecia przedniego hamulaca wykazala ze nie ma to sensu bo kolo sie zblokowala na chwile. Postanowilem operowac delikatnie przodem a tylny mi sie za mocno nacisnal i zblokowalo mi tylne kolo co spowodowalo ze postawilo mnie bokiem. Chwile dalej bylo troche suchego czystego asfaltu ale i tak juz jechalem slajdem ze zblokowanym tylnym kolem. Pozostalo trzymac kontre i modlic sie zeby tyl nie zlapal przyczepnosci i poleciec na druga strone. Udalo sie. Opona zaczela pisczec a ja zatrzymalem sie 50cm przed kraweznikiem bedac prawie rownolegle do niego. wszystko dzialo oczewiscie sie szybko. Trzeba uwazac. To nie sa przelewki. Jedny co to jestem zadowolony ze obylo sie bez paniki a strach przyszedl kiedy juz stalem i zbijalem biegi do jedynki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osito Opublikowano 28 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2006 TDMa to sprzęt podróżniczy a nie lanserski więc ryski na tłumiku są jak blizny wojownika Dobre! Podoba mi sie! I bede sie do tego stosowal :notworthy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarianKa Opublikowano 28 Marca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2006 MarianKa byles moze dzisiaj w pitstopie w sosnowcu??? Widzialem tam stojaca tdmke podobnego malowania. Jesli to twoja to ja tylko zauwazylem lekkie ryzy na dekielku Niestety, to nie moja. U mnie jest dziura w dekielku alternatora i wyłamana dźwignia zmiany biegów. Moto stoi w garażu i czeka na części. :notworthy: Cytuj Nie ma co płakać nad rozlanym szambem. Wsiąknie i smród minie [michoa] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilvov Opublikowano 28 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2006 Dobre! Podoba mi sie! I bede sie do tego stosowal :notworthy: wg takiego myślenia to moja NSR jest już conajmniej weteranem z iraku :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a!ntek Opublikowano 28 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2006 Mam nadzieję, że synowi sąsiada wkręciłeś nogi w uszy. Ja na Mazowszu wiosnę odwołałem, bo do obu motocykli nie przyszły jeszcze napędy (zamówione X tygodni temu). Mili Państwo - siedzieć w domach i pić herbatkę malinową - zima trzyma :notworthy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adu Opublikowano 28 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2006 (edytowane) Marian! To nie koniec świata! Koniec to będzię u Sierżanta! Sama zastanawiam się czy brać moto, bo po ,,okupacji" może nic już z niego nie zostać :bigrazz: :) A tak na poważnie...... To głowa do góry! Zawsze przykro i smutno jak się dzieje coś naszym ,,przyjaciołom"...... Ale będzie dobrze! Grunt to pozytywne myślenie! :( Edytowane 28 Marca 2006 przez adu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jabadu Opublikowano 28 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2006 A żyje :) syn sąsiada oczywiście. :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mierzwa2 Opublikowano 28 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2006 Jakie hamstwo... Nie wiem jak to jest ze zawsze ktoś jest nieuwazny czy taka osoba nie rozumie nie widzi? czy jest jakims cieciem który nie ma zadnych umiejetnosci a prawko dostał za kase? Bo naprawdę wypadków z winy motocyklistów jest mało ciagle te samochody, jak nie wymuszenie pierszeństwa to zajechanie drogi to znowu cos innego. To jest naprawdę przykre dlatego nie mam nic przeciwko by zaostrzyli przepisy na prawko A najgorsi są tacy co prawko zdali za czasów komunistycznych gdzie wystarczyło ruszyc i zatrzymac się. Takie osoby nie maja zielonego pojecia..... Jestem młody prawko mam od roku nie mam doswiadczenia ale mam teorie która jest podstawa do praktyki bo jakże może byc innaczej? Szkoda mi ludzi którzy tak jak ty uwazają staraja sie miec oczy dookoła głowy a ktoś ma wszystko w d....pie i jedzie jak chce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jabadu Opublikowano 28 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2006 Jakie hamstwo... Nie wiem jak to jest ze zawsze ktoś jest nieuwazny czy taka osoba nie rozumie nie widzi? czy jest jakims cieciem który nie ma zadnych umiejetnosci a prawko dostał za kase? Bo naprawdę wypadków z winy motocyklistów jest mało ciagle te samochody, jak nie wymuszenie pierszeństwa to zajechanie drogi to znowu cos innego. To jest naprawdę przykre dlatego nie mam nic przeciwko by zaostrzyli przepisy na prawko A najgorsi są tacy co prawko zdali za czasów komunistycznych gdzie wystarczyło ruszyc i zatrzymac się. Takie osoby nie maja zielonego pojecia..... Jestem młody prawko mam od roku nie mam doswiadczenia ale mam teorie która jest podstawa do praktyki bo jakże może byc innaczej? Szkoda mi ludzi którzy tak jak ty uwazają staraja sie miec oczy dookoła głowy a ktoś ma wszystko w d....pie i jedzie jak chce. nie pie**ol ze są najgorsi, jeśli nie są dziadami w kapeluszu to przez ten czas nabrali trochę tego czego brak Tobie - doświadczenia i jeśli rutyna ich nie zdominuje to swietnie odnajduja się w ulicznym gaszczu nie powodując stresu innym. PozdrawiamTomek&srad600 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sławoj Opublikowano 30 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2006 z sąsiadami tak właśnie jest :) ale nie ślimacz się naprawiaj moto i dawaj :bigrazz: sezon przed nami !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prot Opublikowano 30 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2006 Dobrze, żeś chłopie cały. Głowa do góry. Ale ku....wa pech. Dekielek się kupi, dżwignię też. I się jeszcze polata. :icon_razz: Szkoda tylko, bo mieliśmy plany co do Ciebie na najbliższą sobotę. Shit !!! Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mierzwa2 Opublikowano 30 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2006 nie pie**ol ze są najgorsi, jeśli nie są dziadami w kapeluszu to przez ten czas nabrali trochę tego czego brak Tobie - doświadczenia i jeśli rutyna ich nie zdominuje to swietnie odnajduja się w ulicznym gaszczu nie powodując stresu innym.PozdrawiamTomek&srad600 Tak kur.. to dlaczego według statystyk chociaż doswiadczenie rosnie to w wieku powyżej 50 lat spada czas reakcji co? to może to nie jest wazne? Fakt że są osoby które przykładaja sie do jazdy ale niektorzy jada jak chcą po kilku latach myslą ze nic im nie grozi i ze sami nie są zagrożeniem a rutyna? jak sie zachowuje znudzony człowiek? przeklada sie to na czas reakcji a co za tym idzie ułamki sekund które moga zaważyc na tym czy unikniesz wypadku czy nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Timac Opublikowano 31 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2006 A to jak on ruszal (wlaczal sie do ruc hu) to chyba powinien upewnic sie czy cos niejedzie takze wydaje mi sie ze to wina klienta i to on powinien placic za szkody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.