Black Jack Opublikowano 17 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2003 Oprócz jazdy rekreacyjnej (z kimś) wsiadam na moto i ogień... By nabić żyły adrenaliną. A granica jaką osiągałem przesunęła się do granic osiągów mojej VF 1000 F2 czyli do jakichś 250-260 km/h. Sorki ale nie zwróciłem zbytniej uwagi :) bo droga miała z 6 m szerokości. i to jest mój największy speed. Ale kiedyś rozkulałem malacha do 135 km/h z Mogilan k/ Krakowa, Poldka jadąc z Katowic do 170, ogara 50ccm na luzie z góry do 95km/h. Wpisujcie i opisujcie wasze osiągnięcia. Pozdrooffka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdamWo Opublikowano 17 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2003 Uwazam to troche za glupi pomysl z tym opisywaniem.Ktos kto zaczal jezdzic a kupil mocna maszyne moze chciec Cie tylko pobic a co jak mu sie nie uda. Na tym swiecie jest kupa zapalencow ktorym sie wydaje ze potraifia jezdzic po zrobieniu 1000 km, a potem koncza w szpitalach.Pogadac mozna przy piwku o tym , ale nie tak zeby ktos bral przyklad z Ciebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Black Jack Opublikowano 17 Kwietnia 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2003 głupi pomysł to uciekanie przed policją. bo wtedy człowiek nie panuje do końca nad swoim zachowaniem a kieruje nim strach, a nie podniecenie. Post wydaje mi sie dobry jak każdy inny swoją drogą że ludzie robią sobie krzywde w różnych okolicznościach a jak ktoś już rozwala bryke kto rzadko na prostej a na ogół w mieście, na skrzyżowaniach itd... P.S. Osobiście, narazie kleje bryke bo zaczepiłem o sarne i poleciałem w las... bywa... pech :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 17 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2003 A co by było gdyby Ci ta sarna wyskoczyła przy tej prędkości którą się chwaliłeś ??? Pewnie nie pisałbyś tego postu, albo po bijałbyś kolejne rekordy prędkości tyle że na wózku inwalidzkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szramer Opublikowano 17 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2003 e tam chłopaki przesadzacie w koncu jest to forum ,ja xj rozchulałem z pasażerem do 178km/h ,kumpla cbr 1100xx tylko do 210 (pożyczone to niebede szalał)a swojego bandita w styczniu udało mi sie międxzy wiochami narazie do 190 ale myśle że do kilku tygodni pojade zamknać budzik tylko go troche podkręce wcześniej :twisted: Cytuj WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 17 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2003 ja narazie 170 na autostradzie (strasznie mnie juz zwiewalo z motocykla), mysle ze jak szybe zaloze to pojade maxem czyli kolo 185. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Black Jack Opublikowano 17 Kwietnia 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2003 spoczko kupiłem właśnie lakier (ciekawe jak wyjdzie). A co do pytania ? co by miało być nic... i tak miałem 150, poleciałem w las, była noc, a ja nadal żyje. Sorki za temat niech go wykasuje admin. Chodziło mi o alternatywe do postu "wypadki", czyli o takich co jechali szybko i sobie krzywdy nie zrobili. Prosze nie róbcie ze mnie świrka który namawia wszystkich do jazdy ekstremalnej. Chciałem żebyście opisywali co mogą wasze bryki, jakie ukryte moce w nich drzemią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdamWo Opublikowano 17 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2003 temat zly nie jest tylko niech kazdy jezdzi na swoje mozliwosci a nie popisuje sie.sa drogi gdzie i 250 km/h mozna bezpiecznie wyciagnac , szkoda tylko ze niektorzy tyle jezdza po centrum miasta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sidewinder Opublikowano 17 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2003 szkoda tylko ze niektorzy tyle jezdza po centrum miasta O, to ja się kiedyś do nich zaliczałem - 190km/h w mieście (samochodem). MZ poszła 130 km/h (zaraz potem szlif po betonie :roll: ) Teraz uważam, że to czysta głupota pobijanie rekordów prędkości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek_7 Opublikowano 17 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2003 Kiedyś Jawe 350 TS rozpędziłem do 150 ... (ale było trochę z górki a Jawa miała planowane cylindry...). Zygzakiem rozkręciłem do 200 (na dwupasmówce z Płońska do Warszawy)... dalej się bałem, bo wtedy prowadziłem dopiero moto od gościa od którego kupiłem. Ale droga tam jest naprawdę żyleta (za Płońskiem oczywiście, a nie przed Warszawą). Cytuj Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
noise of death Opublikowano 17 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2003 Ale kiedyś rozkulałem malacha do 135 km/h z Mogilan k/ Krakowa, Poldka jadąc z Katowic do 170, ogara 50ccm na luzie z góry do 95km/h. hehehe koles se chyba jaja robi...sam mam malucha (tzn moi rodzice maja) i jechalem nim max 119 na prostej i juz sie zaczynalo wszystko trzasc, a 135 maluchem to chyba z przepasci hehhehehehtak samo polonezem gdzie predkosc max (dane fabryczne poloneza Caro plus GSI) ma 160km/h..... No chyba, ze jechales z przepasci :twisted: to tak jak moj znajomy opowiadal, ze jechal fordem escortem '85 (v max 155 w danych fabrycznych) w piec osob, max zaladowany (wracal z niemiec) z predkoscia 185 km/h.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sfinx Opublikowano 17 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2003 Ja na swoim enduro maxymalnie to lecialem 1480mph to jest jakies 2368 km/godz, oczywiscie poza miastem :twisted: Naprawde tak mi moj GPS pokazal! :lol: Sprawa sie potem wyjasnila ze wibracje na moto mu w komputerowym lbie poprzewracaly!A tak naprawde to nie wiecej niz 170km/godz, wiecej nie chcial isc, a jak spojrzalem w lusterko to zobaczylem swiatelko ktore bardzo, bardzo szypko sie do mnie zblizalo, gosciu tak pedzil ze nawet nie zobaczylem czym, musial leciec ponad 250km/godz.Przy takiej predkosci enduro nie czuje sie dobrze. Ale jak to mowia chociaz raz musicz maszyne sprawdzic. Ja osobiscie wole dobre zakretasy niz predkosc. Jest to kolo mnie takie miejsce Tail of the Dragon sie nazywa - 318 zakretow w jakies18 km. To jest dopiero jazda! www.tailofthedragon.com Arek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rad3k Opublikowano 17 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2003 Ale kiedyś rozkulałem malacha do 135 km/h z Mogilan k/ Krakowa, Poldka jadąc z Katowic do 170, ogara 50ccm na luzie z góry do 95km/h. hehehe koles se chyba jaja robi...sam mam malucha (tzn moi rodzice maja) i jechalem nim max 119 na prostej i juz sie zaczynalo wszystko trzasc, a 135 maluchem to chyba z przepasci hehhehehehtak samo polonezem gdzie predkosc max (dane fabryczne poloneza Caro plus GSI) ma 160km/h..... No chyba, ze jechales z przepasci :twisted: to tak jak moj znajomy opowiadal, ze jechal fordem escortem '85 (v max 155 w danych fabrycznych) w piec osob, max zaladowany (wracal z niemiec) z predkoscia 185 km/h.... Moj stary mial kiedys swoj warsztat samochodowy i zrobil tak malucha,ze licznik sie konczyl a ten jeszcze przyspieszal :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
noise of death Opublikowano 17 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2003 kolega wyzej nic nie wspomnial, ze samochody byly podrasowane.ja mowie o fabrycznych modelach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szramer Opublikowano 17 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2003 Teraz uważam, że to czysta głupota pobijanie rekordów prędkościsid gdyby człowiek do czegoś niedażył technika by sie dalej nierozwijała to byś dalej na drzewie mieszkał!!!! wiec zanim coś napiszesz zastanów sie!!!ja akurat jestem za tym żeby pobijać te rekordy tylko z głowa i w odpowiednich miejscach np autostrada na Wrocław ,albo jakieś lotniska wojskowe itp... Cytuj WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.