Skocz do zawartości

Jak długo macie Cruisera/Choppera ? Chcecie zmienić na inny?


powell
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cztery lata śmigałem Intruderem 750, tamtej wiosny zamieniłem na 1400, ktorego jak zmienie to też na kolejną armature, jaką czas pokaże prawdopodobnie kolejny intruder, może HD

Edytowane przez emilio1400
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeżdzę 4 lata 3 Virago 500 "84r i koniec poprzedniego i ten DragStar 650 "97r ( obniżony, poszeżony, podgłoszony i więcej chromu niż w orginale:) I stwierdzam że wybur motoru zależy od specyfikacji jazdy napewno na wygłupy po okolicy fajna jest wiertarka, ale to dla małolatów, na turystykę wypas są takie sprzęty jak Goldas czy nowy Fazzer ale lipa z tym na codzien alternatywą są choppery z sakwami i dużą pojemnością. Wygodna pozycja, dostateczna moc ( jak jest pow 1L) laska nie nażeka że jej z tyłu niewygodnie, ładnie się prezentuje i blazy kislem nie zucają jak cie widzą na ulicy. Poprostu eufornia namiętności w pieknej dostojnej oprawie. I ten dzwiek!!

Choppery górą!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HEY

 

Moje zdanie może się tutaj za bardzo nie liczy - mam 17 lat i Honde Rebel 125 od pół roku :) . Ale uwielbiam choppery, bardzo niedobrze czuje sie na innych motocyklach. Nawet cruisery mi nie podchodzą, najlepiej się czuje na rasowych chopperach al'a -Easy Rider-. Kiedy skończe 18 lat to obowiązkowo zakupie jakąś Virage, albo Intrudera VS 600/800/1400 choć ten 1400 może być jak dla mnie ciut za "mocny".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HEY

 

najlepiej się czuje na rasowych chopperach al'a -Easy Rider-. Kiedy skończe 18 lat to obowiązkowo zakupie jakąś Virage, albo Intrudera VS 600/800/1400 choć ten 1400 może być jak dla mnie ciut za "mocny".

 

Easy Rider jest spoko ale po pewnym czasie jazdy bez amoryzatorów po polskich drogach i w takiej pozycji stwierdzisz że jednak zmalałes o kilka cm i kolana jóż nie te, pośmigaj też w ożeszku w zimie to sobie tważ odmrozisz. Choppery ale te ugłaskane to opcja na dłuższą metę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na motorku smigam yyy to juz bedzie humm ponad 20 lat i nie zrezygnuje z tego do ostatniej godz zycia, najlepiej jeździ mi sie na czoperku - obecnie intruz 700 i chyba przy nim zostane przez pewien czas - pozdrawiam :o)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to w sumie sonda wyszła całkiem nieźle, chociaż zdaję sobie sprawę. że sam fakt, że zamieszczona jest w tym dziale forum, sporo zmienia :)

Miło jest poczytać, że ktoś jeździ chopperami już 20 lat i nadal mu się to nie znudziło. Mam nadzieję, że tak samo będzie ze mną. Pozdrawiam serdecznie wszystkich jeżdżących nogami do przodu! :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jescze trzy grosze wtrące

co do zmiany na inny typ to w moim przypadku wynika to z chęci jazdy i tylko z tego.

Często mam tak że swoim drifterkiem nie dojadę nad piękne jęziorka - trzeba conajmniej enduro.

A i czasem mam ochotę na trochę inny styl jazdy - położyć maszynę w zakręt - pożyczam od kumpli albo zamieniamy sie jadąc gdzieś na 200- 300 km.

I gdybym miał forse to miałbym ze 3 typy motocykli minimum.

A tak coż zostaje kulać co sezon te 15-20 tys. na jednej maszynie

pozdrawiam

klaus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na coś większego w sensie silnika, czy ramy? Nie myślałeś o podmianie silnika na ten od Virago 1100 ? Podobno da się bez problemu.

Silnik mam żyletę, więc nie ma sensu zamieniać. Jak kupowałem swoją, to rozglądałem się za 1100, ale tak wyszło, że kupiłem 750-tkę, ale nie żałuję, świetny egzemplarz!!! W sumie niczego mi nie brakuje w 750-tce, tyle że wolałbym jeździć na trochę niższych obrotach: wiadomo, lepszy gang, lepszy moment. No a teraz Drag Star mi się podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:rolleyes: jak napisał kol.browarny wiele osób przesiada się z virago 535 z powodu braku mocy na coś innego-czyt.tańszego niż wypasione czopki czy kruzy.ja mam ten sam problem.zastanawiałem się nad bardziej komfortowym drag starem 650,ale jego 40 koni mnie nie przekonuje.jak mówi mój kolega,który sprzęt zna byłbym rozczarowany.może uzbieram na intruderka vs800.ma już ok.50 koni i ponoć trochę trudniejsze prowadzenie.najchętniej widzę się na vs1400-marzenie lub virago 1100 na szprychach.choć nie wykluczam innych sprzętów np.bandit,sv650 czy cbr600f4i.szkoda,że nie ma wyporzyczalni moto-coby spróbować co tak naprawdę ci pasi.pozdrawiam,życząc wszystkim takich dochodów,które bez pozostawienia wielkiej dziury w budżecie pozwolą na spełnienie moto-marzeń. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad rem: moim zdaniem zmiana chopperów na inne typy maszyn bierze się nie tyle ze znudzenia tym "gatunkiem" co z braku mocy. Kupując np. 535 szybko stwierdzimy że moto jest za słabe. Tyle że zamiast kupić mocnego choppera (który kosztuje majątek) wielu ludzi woli kupic nakeda czy enduro bo otrzymuje duzo wiekszą moc za mniejszą kasę.

 

Ja właśnie zrobiłem akcję jak wyżej cytowana. Zmieniłem na większy i mocniejszy motocykl w cenę niedużego używanego czopera. Moto wygodne, mocne, szybkie, skuteczne, z owiewką. Wogole w każdym calu lepsze, ale jakoś tak mi nie pasuje. Jakoś tak, źle się czuje. I zastanawiam się, po co tyle tych koni, skoro i tak nie mam potrzeby ich używać. I śilnik za wysoko sie kręci. Coś jest nie tak...

 

Zatem ekonomiczna kalkulacja - więcej motocykla za mniejsze pienądze, jest właściwa dla kogoś, kto tylko ekonomicznie myśli. I chce efektywnie wydawać pieniądze.

A w czoperach zupełnie nie o to chodzi. :notworthy:

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Maraudera 800 od roku.

Wcześniej dosiadałem słabe maszynki 250, 350, 550 ccm.

Dzisiaj wystarcza mi mocy.

Potwierdzam, że zmiany na nikedy wynikają bardziej z niższej ceny za większą moc,

ale sądzę, że zakochni w cruiserach i chopperach zawsze będa w nich gustować.

Zmienia się jednak zapotrzebowanie nie tylko na moc, ale także na trasy - stają się coraz dłuższe.

Jeżeli zwiększa się przy okazji zasobność portfela, niektórzy zamieniają swoje moto na wypasione turystyki.

Cruiser o mocy 1100 i więcej to także dobry turysta, ale pozbawiony jest wielu udogodnień - np. nawiew ciepłego powietrza na nogi itp.

Edytowane przez Romualdo S.Marauder
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...